Problem Z Postawieniem Win Xp

[Helcia]

Witam

 

Od 2 dni mecze sie z win xp... ale od poczatku.

 

Kupiłem nowy komputer, zainstalowalem windowsa ale zdziwil mnie bledy od samego poczatku. No ale pomyslalem ze po zainstalowaniu SP2... bledy jednak nie zniknely.

 

Formatowalem i instalowalem system juz 5 razy i zawsze to samo. wyskakuje to okienko informujace o bledzie w systemie. Wyskakuja bledy nastepujace: blad windows(nie wiem jak to mozliwe ale pisze ogolenie ze windows), explorer, services, pozatym wyskakuje mi blad i po 60 sekundach system sie wylacza. Co moze byc powodem.

 

Mam druga partycje na ktorej trzymam pliki. Czy z drugiej nie systemowej partyci wirus sie moze "przeniesc" tuz po instalacji windowsa? Pytam sie o to gdyz wyskakuje mi takie okienko wiadomosc o poslaniec ze mam 55 bledow w systemie i prosze uaktualnic system..niegdy czego takiego nie mialem i nie wyglada to na systemowy message.

 

Prosze o pomoc bo wydalem 3500 na kompa i nawet nie moge z niego skorzystac.

[SGJ]

Odłącz sieć.

Zainstaluj System, SP2, wszystkie pozostałe aktualizacje(np to ) i dopiero podłącz sieć.

[Keel]

Radzę tak jak wyżej, xp razem z sp2 juz na płycie oraz zainstalować z płyty antyvirusa i przeskanować drugą partycję.

Aby przerwać zamykanie systemu kliknij na Start a potem Uruchom i wpisz shutdown -a. Powinno przerwać zamykanie co nie znaczy że pomoże w działaniu systemu, ale możesz ściągnąć wymagane pliki i następnie zainstalować od nowa system.

[Helcia]

Radzę tak jak wyżej, xp razem z sp2 juz na płycie oraz zainstalować z płyty antyvirusa i przeskanować drugą partycję.

Aby przerwać zamykanie systemu kliknij na Start a potem Uruchom i wpisz shutdown -a. Powinno przerwać zamykanie co nie znaczy że pomoże w działaniu systemu, ale możesz ściągnąć wymagane pliki i następnie zainstalować od nowa system.

 

posciagalem wszytko i wlasnie instaluje SP2. Chyba faktycznie powodem wszytkich problemow byl internet i caly syf ktory w nim krazy. Zadnych bledow, zadnego zaweszania sie... zaraz z plytki zainstaluje nortona i mam nadzieje ze wszytko bedzie ok:D

 

 

dzieki za pomoc

[ULLISSES]

Żeby było ciekawiej, to ja ostatnio (w sobotę) zaliczyłem odliczanie tych magicznych 60 sekund. Haczyk w tym, że mam SP2 i system stoi już około miesiąca. Czyżby Sasser Reaktywacja?

 

Z drugiej strony zdarzyło się to tylko raz. Antywira nie mam, komp chodzi normalnie - nie muli, nie sypie spamem itp. Jedynie co jest nienormalne, to zdarzyło mu się kilka razy sypnąć BSODem. Jednak obstawiam winę nietypowego ustawienia procka (FSB166) na relatywnie starej płycie, która przed jej zakupem (w zestawie od kumpla) została uznana za martwą (zestaw kupiłem dla samego procka + ramu).

[SGJ]

Żeby było ciekawiej, to ja ostatnio (w sobotę) zaliczyłem odliczanie tych magicznych 60 sekund. Haczyk w tym, że mam SP2 i system stoi już około miesiąca. Czyżby Sasser Reaktywacja?

Samo sp2 to sobie mozna ... Po nim wyszło ponad setka aktualizacji

Odliczanie mozna tez wywołac przez ubicie jednego z svchostów.

[ULLISSES]

Samo sp2 to sobie mozna ... Po nim wyszło ponad setka aktualizacji

Odliczanie mozna tez wywołac przez ubicie jednego z svchostów.

Ale (o ile mi wiadomo), to odliczanie to kwestia Sassera. Na to jest specjalna łatka dostępna oddzielnie lub zintegrowana w SP2. Ergo SP2 = bezpieczeństwo przed Sasserem.

 

Co do ubicia svchost to już o tym dawno wiem. ;)

Dziwne było to, że jak zarzuciłem Menedżer zadań, to svchostów było 5 (czyli coś koło tego co ma być), ale wszystkie zadania w kolumnie użytkownik miały status "(nieznany)". Włączenie więc niektórych opcji administracyjnych kończyło się tekstem "nie masz uprawnień". Po restarcie było ok i jest do teraz.

[SGJ]

Ale (o ile mi wiadomo), to odliczanie to kwestia Sassera. Na to jest specjalna łatka dostępna oddzielnie lub zintegrowana w SP2. Ergo SP2 = bezpieczeństwo przed Sasserem.

Tego rodzaju dziur w systemie było kilka wiecej i sam sp2 nie wystarczy.