Gość Coccolino_ Opublikowano 26 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2007 Telefon komórkowy Sonim XP1 z pewnością przyda się osobom prowadzącym aktywny tryb życia. Będą one mogły wspinać się, jeździć rowerem czy po prostu wędrować z plecakiem, bez obaw o jakiekolwiek uszkodzenie urządzenia. Łatwa do zauważenia jaskrawożółta obudowa, ma po bokach grube paski z karbowanej gumy, które zapewniają pewny uchwyt, a ponadto sprawiają, że aparat jest odporny na uszkodzenia przy upadku z wysokości do 1,65m. Komórka wyposażona jest w głośniki o dość dużej mocy oraz przycisk walkie-talkie do prowadzenia rozmów z pominięciem sieci. Telefon spełnia wymogi bezpieczeństwa IEC, dotyczące ochrony przed wodą, kurzem, solą oraz wilgocią. Sonim XP1 kosztuje 234£. Źródło: Ubergizmo / 4Press Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SGJ Opublikowano 26 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2007 "że aparat jest odporny na uszkodzenia przy upadku z wysokości do 1,65m." Wow, nie no rewelacja. Tylko ze 5510 kilka razy mi upadła z takiej wysokosc i nie ma nawet rysy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HucK Opublikowano 26 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2007 Ja moim siemensem SL45i rzucałem na ponad 3 metry i lądował za każdym razem na beton i działa do dzisiaj. Tak samo nokia 6630, która miała kilka upadków. (żadnej ryski) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kaaban Opublikowano 26 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2007 (edytowane) Wow, nie no rewelacja. Tylko ze 5510 kilka razy mi upadła z takiej wysokosc i nie ma nawet rysy.Chyba rzucałeś tym na poduszkę jak nie ma rysy... :blink: edit: pokaż zdjęcie :P Moje telefony też regularnie upadają (5510, k700i, alcatel jakiś), z 3510i to robiłem dosłownie wszystko a działa do dziś-ba niedługo zmienia właściciela :). Edytowane 26 Maja 2007 przez Kaaban Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 26 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2007 I jak się ma ta zabawka do Nokii 8cośtam z tytanową obudową? Gumową obudowę ma N5140 i N6250 bodajże. A z 1.6m to praktycznie każdy telefon może spaść bez konsekwencji. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechl!k Opublikowano 26 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2007 Ekstremalny telefon za 50zł - nokia 3310 - praktycznie niezniszczalna.. ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MeHow Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2007 SGJ, nie zrozumiałeś o co chodzi. Jak spada ta twoja Nokiusia, to nikt Ci nie daje gwarancji, ze wytrzyma. Rozumiesz teraz roznice? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2007 a założymy sie ze zepsuję tego Xp1 spadając go z 1.50? :D.. mogę śmiało do crash testów przyjąć :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pigmej Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2007 a założymy sie ze zepsuję tego Xp1 spadając go z 1.50? :D.. mogę śmiało do crash testów przyjąć :lol:No jasne. Nie pisze nic o spadaniu swobodnym pod wpływem grawitacji czy nie :D Nadasz mu "dodatkowe przyśpieszenie" i h.. go szczeli nie ma bata :wink: Kolejny chwyt marketingowy :mur: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yuucOm Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2007 Ekstremalny telefon za 50zł - nokia 3310 - praktycznie niezniszczalna.. ;]Ja miałem lepszy ;]: za 5 zł Simens S35 - wpadał na asfalt, wpadł mi z kieszeni na rowerze jak jechałem, wpadł do śniegu i dziła miodnie ;d. Co to Sonim XP1 to jakiś badziew jest. I jeszcze wytrzymałość na updadek z 1,65m :lol:. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kaaban Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2007 Swoją drogą ciekawe, czy przeżył by upadek z tego 1,65 z wspomnianym wyżej przyśpieszeniem... Jak tak, to jednak nie badziew :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SGJ Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2007 SGJ, nie zrozumiałeś o co chodzi. Jak spada ta twoja Nokiusia, to nikt Ci nie daje gwarancji, ze wytrzyma. Rozumiesz teraz roznice? A oni z tym telefonem dają? do 1,65m i? Proste, moze wytrzmac taki upadek, ale wcale nie musi. A jak upadnie z 166centymetrów? Juz nie ma gwarancji ze sie nie rozleci. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2007 Beat that. Wytrzymała upadek na beton z pięciu metrów, liczne nadepnięcia, rzuty o ścianę, zachlapanie olejem hydraulicznym i wodą, wiele drobnych upadków z biurka itp. Poległa dopiero na "brutal display test", czyli po przypadkowym wciśnięciu ciężkim przedmiotem szybki do środka i rozlaniu LCD. Co prawda "w środku" była to 6210, ale takiej wytrzymałości mechanicznej nie miało już potem nic. Chyba jedyny telefon z podwójnym mocowaniem karty SIM i szybką grubszą niż wyświetlacz. Ten tutaj - pażywiom, uwidim. Acz jeśli producenta jara upadek z "wysokości" 1,65m, to szału nie będzie :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2007 z szybą wręcz kuloodporną... :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kaaban Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2007 Że też nie mam 200zł wolnych od podatku... sprawił bym sobie taki fonik bo też uwielbiam "testować" telefon pod względem wytrzymałości [; Szkoda, że SE się do tego raczej nie nadają <_< Robi wrażenie ta nokia, nie powiem :) Niech zostanie im sztuka do lipca to osobiście przetestuję [; Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CosmiChild Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2007 No jasne. Nie pisze nic o spadaniu swobodnym pod wpływem grawitacji czy nie :D Nadasz mu "dodatkowe przyśpieszenie" i h.. go szczeli nie ma bata :wink: Kolejny chwyt marketingowy :mur: A czy telefony produkuje się po to żeby napier***lać nimi o ściane czy podłoge? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pigmej Opublikowano 28 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2007 A czy telefony produkuje się po to żeby napier***lać nimi o ściane czy podłoge?Zegarki na rękę też mają inne przeznaczenie, ale jak Ci upadnie na ziemie albo Wyjdziesz z nim na deszcz to by wypadało żeby dalej działał. Przeczytaj jeszcze raz co napisałem. :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IGI Opublikowano 28 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2007 (edytowane) Beat that. Wytrzymała upadek na beton z pięciu metrów, liczne nadepnięcia, rzuty o ścianę, zachlapanie olejem hydraulicznym i wodą, wiele drobnych upadków z biurka itp. Poległa dopiero na "brutal display test", czyli po przypadkowym wciśnięciu ciężkim przedmiotem szybki do środka i rozlaniu LCD. Co prawda "w środku" była to 6210, ale takiej wytrzymałości mechanicznej nie miało już potem nic. Chyba jedyny telefon z podwójnym mocowaniem karty SIM i szybką grubszą niż wyświetlacz. Ten tutaj - pażywiom, uwidim. Acz jeśli producenta jara upadek z "wysokości" 1,65m, to szału nie będzie :> Mialem takie cos ... O ile kąpiele wytrzymywala, to po któryms z kolei "przypadkowym" locie na podłogę niestety poległa. I co najsmieszniejsze nie padla odrazu ale po kilku godzinach zaczęla się wieszac i wylączac :). Okazało się że dostala zimnego lutu, albo mikropęknięcia na płycie gł. W każdym bądz razie jak ją miałem to byla jeszcze nowość i zepsuta poszła na allegro za prawie 600 zł :] Edytowane 28 Maja 2007 przez IGI Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 28 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2007 A czy telefony produkuje się po to żeby napier***lać nimi o ściane czy podłoge?skoro telefon przeznaczony jest dla extremalnych userów, uprawiających sporty extremalne, to nie mozna wykluczyć ze przy zjeździe rowerowym telefon wyleci jak z procy... i pi...uderzy w drzewo. Z 1,50 to zwykły telefon potrafi spaść i nic mu nie będzie - więc żadna to nowosć.. podobnie jak kiedyś był niby kuloodporny diskman - takze okeljony gumami z każdej strony... tylko nie pamietam z jakiej wysokości mógł spaść wg producenta :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kain Opublikowano 28 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2007 Oj z tym, ze kazdy moze spasc z 1,5 metra to bym nie przesadzal. Z Siemensa S65 wiele nie zostalo :lol: A dawno temu mialem telefonik R310S, to bylo pancerne i niezniszczalne. Wada tylko taka, ze dzialal bardzo powoli. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SGJ Opublikowano 28 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2007 Oj z tym, ze kazdy moze spasc z 1,5 metra to bym nie przesadzal. Z Siemensa S65 wiele nie zostalo :lol: Bo wiesz, kiedyś telefon to był telefon. Potem zaczeli z telefonów robic kolorowe zabawki w obudowach które można połamać trzymając w rece. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechl!k Opublikowano 28 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2007 Mówiac o solidnych telefonach zaprojektowanych przez producentow to nie mozna zapomniec o wynalazku Ericssona ;] Mialem pare lat temu i na prawde duzo przezyl - od lotu z pierwszego pietra po rzuty na odleglosc.. ale wymiary ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kain Opublikowano 28 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2007 SGJ niestety masz racje. mechl!k dokladnie o nim pisalem. Niezniszczalny byl ;-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
uosiu Opublikowano 28 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2007 telefon byl calkiem spoko. a moja nokia 5510 przezyla rownie duzo, lacznie z tirem :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 28 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2007 Tja, ten Eryk był tak niezniszczalny, że kumpel złamał kumplowi antenkę (czy co to jest to czarne trójkątne) w ten sam dzień, w który pierwszy raz go do szkoły przyniósł. Potem już go nie nosił. :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kain Opublikowano 28 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2007 Musial sie bardzo postarac zeby to zrobic. To co ten telefon przeszedl ze mna zasluguje na spisanie by potomni wiedzieli, ze 'kiedys telefony to byly lepsze panie...'. Przezyl nawet pobyt w kuflu z piwem. Oczywiscie wlaczony caly czas :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meeron Opublikowano 29 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2007 moj nortel wypluskal sie w odrze, nawet poplywal w niej z 15 min, po rozebraniu go, przeczyszczeniu i osuszeniu smiga pewnie do dzis dzien B-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 29 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2007 Z kuloodpornych polecam także siemensa me45 [; . Mojego mam 6 lat, zaliczał upadki przy dużej prędkości (rower), czesto był dokładnie myty, raz mi spadl na klatce schodowej z ok 1.5metra na schody, po czym odbijajac sie spadl z kolejnych dziewięciu schodków [; . Działą bezawaryjnie do dziś. Prawdziwy twardziel Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Coccolino_ Opublikowano 29 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2007 Z kuloodpornych polecam także siemensa me45 [; . Mojego mam 6 lat, zaliczał upadki przy dużej prędkości (rower), czesto był dokładnie myty, raz mi spadl na klatce schodowej z ok 1.5metra na schody, po czym odbijajac sie spadl z kolejnych dziewięciu schodków [; . Działą bezawaryjnie do dziś. Prawdziwy twardziel Moj to samo;) woda upadki itd jedyne co sie spieprzylo to lcd ma kilka poziomych paskow... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 30 Maja 2007 Zgłoś Opublikowano 30 Maja 2007 Oj z tym, ze kazdy moze spasc z 1,5 metra to bym nie przesadzal. Z Siemensa S65 wiele nie zostalo :lol: nie napisałem, że każdy :) bisajds.. moja stara motka oklapkowana t720i też, wg prognozy znajomych, miała rozpaść się tydzień po zakupie... Do tej pory kilka lat jest na chodzie.. mimo że spadła parę razy na beton przy manewrach wyciągania z kieszeni w stylu rewolwerzysty :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...