Allegro i inne serwisy internetowe

[Niemiec]

Ciekawostka:

 

http://www.allegro.pl/item562821264_need_f...l_z_empika.html

 

Aukcja, która powinna zakończyć się wczoraj o godzinie 22:27:36 istotnie zakończyła się, ale zaraz po tym została przedłużona o kolejne 24H. Najśmieszniejsze jest to, że Allegro nie zaliczyło w tym czasie żadnego pada, a przez chwilę status aukcji wyświetlał się jako Zakończony.

 

Przeanalizujcie zresztą oferty, w ostatnich sekundach najwyższe. Zarówno osoba, która wylicytowała ostatnia, jak i ja - sprzedający, jesteśmy totalnie zaskoczeni. Nie wiem co zrobić, zakończyć aukcję? Nie sprowokuje tym samym Allegro, być może zablokują mi konto za jakieś hakerskie wybryki, których przecież nie popełniłem...

mialem to samo w zeszlym tygodniu. zeby bylo smieszniej to wygrywajacemu przyszedl mail, ze wygral a do mnie nic nie przyszlo a po paru minutach aukcja znow byla w toku.

[trymek]

Mieli konserwacje przecież.

Napisali, że wszystkie aukcje przedłuża o 24h, a to iż mają burdel na serwach to już inna sprawa.

 

 

Przeanalizujcie zresztą oferty, w ostatnich sekundach najwyższe. Zarówno osoba, która wylicytowała ostatnia, jak i ja - sprzedający, jesteśmy totalnie zaskoczeni. Nie wiem co zrobić, zakończyć aukcję? Nie sprowokuje tym samym Allegro, być może zablokują mi konto za jakieś hakerskie wybryki, których przecież nie popełniłem...

Zakończyć możesz w każdej chwili.

[Miguel707]

Mam pewien problem. Kupiłem na Allegro baterię "Blue Water Oklahoma" z aukcji : http://www.allegro.pl/show_item.php?item=554083629. Zamówienie złożyłem we wtorek 24.02.2009r. o godz. 21:04. Wybrałem przesyłkę za pobraniem ze względu na zapis w aukcji "Termin realizacji do 7 dni". Wczoraj wysłałem im maila z zapytaniem o sytuację. Oto jaką dostałem odpowiedź (fragment) dziś o 12:27 :

 

W piątek spodziewamy się towaru z firmy Blu Water. Jak tylko towar znajdzie się u nas na magazynie, bateria natychmiast zostanie wysłana do Pana.

No to jest chyba jakiś żart. Zamawiałem tydzień temu, a towar nadal nie jest sprowadzony do ich sklepu. Oni "spodziewają się" dostawy w piątek. W praktyce więc towar nie przyjdzie do mnie wcześniej, niż za tydzień, a więc czas realizacji zamiast "do 7 dni" będzie ich wynosił 14.

 

Szczerze mówiąc chciałbym zrezygnować z takiej "transakcji - nie ze względu na moje "widzimisię", tylko ze względu na przekroczony maksymalny czas realizacji, który przekroczony zostanie już jutro. Czy istnieje możliwość zrezygnowania z tego bez otrzymania negatywnego komentarza? Może zgłosić tą sprawę do Allegro i wtedy administracja Allegro zablokuje jakoś wystawienie przez nich komentarza? Tu nie ja jestem przecież winny, a oni... Wtedy tą baterię kupiłbym po prostu u siebie w mieście. 100 zł drożej, ale to nic.

 

Teoretycznie mógłbym zrezygnować ot tak, ale wtedy jest negatyw, a ja mam konto na Allegro z 100% pozytywnymi komentarzami. Co mam zrobić?

Edytowane 3 Marca 2009 przez Miguel707

[saleen]

Napisz im maila że rezygnujesz z transakcji w zwiazku z czasem oczekiwania i że chciałbyś odstąpić od umowy bez wymiany komentarzami. Dodaj że jeśli się nie zgadzają, niestety będziesz zmuszony rozpocząć Spór Allegro.

 

Powinni odpuścić i pozwolić na odstąpienie od umowy, chyba że są upartymi tępakami... wtedy zgodnie z wysłanym ostrzeżeniem rozpocznij Spór (opcja jest gdzieśtam w Moje Allegro)

[kwasior500]

Możesz spróbować dogadać się ze sprzedającym w taki sposób, że potrzebujesz towaru "na teraz" i zamawiasz gdzieś indziej, on nie wysyła towaru i dogadujecie się na zakończenie sprawy bez komentarzy negatywnych. Jeśli będzie nieugiętym dupkiem, zgłoś sprawę do allegro, że nie wywiązuje się z tego, co napisał w aukcji (termin realizacji), myślę, że wtedy mogą unieważnić transakcję, zablokować konto sprzedającego lub po najmniejszej linii oporu unieważnić komentarze tej aukcji.

[Prolog]

Patrzac na to trzeźwym okiem to można by ich nawet zamknąć ;] Gdyż nie będąc w posiadaniu przedmiotu sprzedali go Tobie. To tak jak chłopaki z Białegostoku bodajże w zeszłym roku sprzedali auto, które w ogóle nie istniało. Możesz ich oskarżyć o to samo, bo ciebie nie interesuje ich termin w którym dostaną towar. Co ciekawe możesz jeszcze walczyć o odszkodowanie z uwagi na poniesione szkody. Ty miałeś mieć towar dostarczony do konkretnego dnia, więc teaoretycznie z braku towaru mogłeś np. stracić swoje fundusze na giełdzie ponieważ nie byłeś w stanie wejść na strone gpw chociażby. Naprawde mozna walczyc o swoje i dokuczyc komus nieuczciwemu. Wiem ze to co napisalem jest surrealistyczne i nieoplacalne, ale sa to argumenty które mozesz wytoczyc w walce o zerwanie "umowy" kupna/sprzedazy. Pierwszy ptk czyli ten o nie posiadaniu sprzedawanego przedmiotu jest naprawde moim zdaniem warty uwagi, bo ma olbrzymi sens prawny.

[grzeg255]

Poprostu odstap i juz.To nie ty sie nie wywiazujesz z umowy,tylko oni.Ja tam zawsze jak cokolwiek mi nie pasuje,rezygnuje i kupuje gdzie indziej.A negatywa wystawiaj i nawet sie nie ma co zastanawiac.Jak chcesz to moge do nich zadzwonic i zalatwie ta sprawe po swojemu czyt.w tri miga :wink: Siedze w handlu juz toche czasu,wiec wiem jak argumentowac i dolowac.

Edytowane 3 Marca 2009 przez grzeg255

[grzechuk]

wystaw im negatywa i zgłoś sprawę do administracji serwisu... później taki cieć ma same pozytywy...

[FoX 13]

Panowie proszę o pomoc

 

Zakupiłem iPhone, przyszedł dziś do mnie. Paczka jak paczka, papier, owinięty taśmą, lekko podgniecony. Naturalne.

Otworzyłem - pudełko miało wgniecenie. Ale otwieram dalej, telefon - wszystko cacy, żadnej ryski, pęknięcia.

 

Włączam, bawie sie - nie działa środkowa część wyświetlacza. Po prostu w tym miejscu nie działa dotyk. Oprócz tego - wszystko sprawne.

Przyrównałem miejsce niedziałającego ekranu z miejscem wgniecenia - zgadzają się.

 

Opakowanie wygląda tak, że pod spodem są wszelkie akcesoria, a na samej górze iPhone, szybą do góry, przykryty wieczkiem.

 

Mógłbym mniemać, że tak już było zanim iPhone do mnie dotarł - lecz na zdjęciach z aukcji pudełko nie ma wgniecenia.

Zadzwoniłem do kupującego, wyjaśniłem sprawe, stwierdził, że pójdzie w poniedziałek na poczte i oddzwoni do mnie. No tylko teraz podejrzewam, że odeślą go z niczym. On stwierdzi z kolei, że nie odpowiada za to co poczta robi, a ja zostane na lodzie...

 

Teraz pytanie, jak mądrze to rozegrać ?

 

Mianowicie nie otrzymałem towaru zgodnego z opisem aukcji - jest uszkodzony. Powód ? Źle zabezpieczona przesyłka przez sprzedającego. Ja zapłaciłem pieniądze, więc oczekuje sprawnego towaru. Nie ma tu mojej winy, więc chce odzyskać pieniądze, i odesłać telefon.

 

Jeśli sprzedający zgodzi się na odesłanie telefonu i przelanie mi pieniędzy, to jak się zabezpieczyć, aby nie było sytuacji, że ja odsyłam - lecz pieniędzy nie otrzymuje? Może poprzez "Centrum Sporów" Allegro ? Tam jest udukomentowana korespondencja.

 

No i drugi przypadek : co zrobic, jeśli sprzedajacy nie zgodzi sie na takie warunki ?

 

Proszę o pomoc z góry dzięki

 

pozdrawiam

Edytowane 7 Marca 2009 przez FoX 13

[Grimlock]

Jeśli nie ubezpieczył paczki tj. nie zadeklarował wartości przesyłki to poczta może jedynie zwrócić pięciokrotnośc wartości usługi. Przynajmniej tak było kiedyś.

 

Ogólnie ciężka sprawa.

 

Raczej wykluczam sytuację, że sprzedający zrobił zdjęcie sprawnego telefonu i nienaruszonego pudełka, a wysłał inny sprawny inaczej egzemplarz.

 

Jeśli sprzedający ma dowód zakupu i kartę gwarancyjną, a sama gwarancja nie minęła to niech go zareklamuje i liczy na to, że serwis zlituje się i go bezpłatnie naprawi. A potem niech go wyśle z powrotem do Ciebie np. kurierem lub w podwójnym pudełku.

Edytowane 8 Marca 2009 przez Grimlock

[westsajd]

...

Miał napisane coś (na stronie "o mnie", w wiadomości do kupującego), że nie odpowiada za nieubezpieczone paczki? Jeśli miał a Ty nie chciałeś ubezpieczenia to nic mu zrobić nie możesz. Jeśli natomiast nie miał takiego zapisu, ani nie zaproponował Ci ubezpieczenia paczki, powinien przyjąć iPhona i zwrócić kasę.

 

"Centrum sporów" to dobry pomysł, zawsze jakieś zabezpieczenie.

Edytowane 8 Marca 2009 przez westsajd

[FoX 13]

Grimlock

 

Dowodu zakupu ani karty nie ma, więc ta opcja odpada.

Paczka była ubezpieczona na 200zł, wtedy koszta przesyłki mieściły się w zadeklarowanych - czyli 15zł. W przypadku 750zł było to 30zł, więc ubezpieczenie poszło na 200zł

 

Co nie zmienia faktu, że telefon był mega narażony na każde puknięcie, bo leżał przy samym wieku kartonu...

 

westsajd

 

Nie, takiej informacji nigdzie nie ma. W aukcji było tak

 

Opcje transportu

Paczka pocztowa ekonomiczna: 8,00 zł

Paczka pocztowa priorytetowa: 9,00 zł

Więc ja i tak postanowiłem dać te 6zł więcej żeby ubezpieczył chociaż na 200zł, wtedy poczta troche bardziej dba o paczki (ta..). I to było moja propozycja.

 

No i jak sądzicie. Moim zdaniem wina po jego stronie, źle opakował, co jest jego obowiązkiem, choćby ubezpieczył na 2k to jego obowiązkiem, którego ja nie moge dopilnować, jest solidnie zabezpieczona paczka.

 

W przypadku, gdy zgodzi się na odsyłke i zwrot kasy, zrobie to przez centrum sporów.

A w przypadku, gdy odmówi ? Allegro, Program Ochrony Kupujących, czy może jeszcze inaczej ?

 

Wolałbym, zeby obeszło się bez tego, ale kto wie jak będzie. On może reklamować paczke na poczcie, bo to on jest nadawcą, ale ja już nie powinienem mieć z tym nic wspólnego.

[Gość]

Jeśli nie ubezpieczył paczki tj. nie zadeklarował wartości przesyłki to poczta może jedynie zwrócić pięciokrotnośc wartości usługi. Przynajmniej tak było kiedyś.

dziesięciokrotność

[mechl!k]

Zadeklarowana wartość działa jedynie w wypadku gdy paczka "zaginie" - więc nie wiem po co temat poruszacie?

Jeżeli nie będzie chciał oddać kasy to policja i sąd - wątpię czy będzie chciał się sądzić.

[FoX 13]

Mówił, że zadzwoni w poniedziałek, ale nie zadzwonił. Dziś sroda, a on nie odbiera dalej. Narazie napisałem spór allegro, daje mu tydzień na odpowiedź, po tygodniu tak jak mówiesz mechl!ik, ide zgłosić na policje

[combodual]

A co sadzicie o konkusach internetowych? Allegro i inne stornki oferuja standardowe licytacje (zakupy). OStatnio powstalo pare stron z alternatywa na nie. Czasami warto cos pozyskac za mniejsza kaske :)

 

...btw jak zapatrujecie sie na konkursy internetowe? Mi udało sie nawet raz wygrac :) A wam?

[costi]

Dowodu zakupu ani karty nie ma, więc ta opcja odpada.

Paczka była ubezpieczona na 200zł, wtedy koszta przesyłki mieściły się w zadeklarowanych - czyli 15zł. W przypadku 750zł było to 30zł, więc ubezpieczenie poszło na 200zł

OT: a mawiaja, ze chytry dwa razy traci... byl sens oszczedzac 10zl?

 

A co sadzicie o konkusach internetowych? Allegro i inne stornki oferuja standardowe licytacje (zakupy). OStatnio powstalo pare stron z alternatywa na nie. Czasami warto cos pozyskac za mniejsza kaske icon_smile3.gif

 

...btw jak zapatrujecie sie na konkursy internetowe? Mi udało sie nawet raz wygrac icon_smile3.gif A wam?

A co to ma wspolnego z tematem?

[FoX 13]

costi - ubezpieczenie nic tak czy siak nie pomoże, skoro paczka nie zaginęła a dotarła do mnie.

 

Jeśli sprzedający nie odbiera telefonów, nie odpowiada na maile, nie odpowiada na centrum sporów, to moge już to w jakiś sposób wykorzystać przeciw niemu ?

[Camis]

Trochę Twojej winny tez jest... Po pierwsze odebrałeś przesyłkę z uszkodzonym opakowaniem... No i kupujesz dość drogi sprzęt bez gwarancji chociażby 3 miesięcznej... I polaszczyles sie na ubezpieczenie dodatkowo.

[FoX 13]

Rzecz w tym, że opakowanie nie było uszkodzone.

Przesyłka była specyficznie zapakowana, takim gniecionym papierem, niestarannie, więc wyglądało ok. Po otwarciu było dopiero na pudełko cokolwiek widać.

 

No tak, jest tu troche mojej winy, aczkolwiek nie taka, co by mnie zmuszała do nie dochodzenia swoich praw w tym momencie.... Co mi da ubezpieczenie za 1k zł jeśli koleś owinie to jakimś papierem :? co ja w tym momencie moge zrobić, wpłacam pieniądze, ubezpieczam na 200zł, które i tak nic nie da póki paczka nie zaginie.

Edytowane 21 Marca 2009 przez FoX 13

[pci]

Witam, tydzień temu koleś kupił ode mnie pada, i do dzisiaj nie odpowiada na meile, i kasy nie przesłał. Mam zamiar jutro do niego dzwonić i go jakoś nastraszyć, jak mogę go przymusić do zapłaty ??

[Niemiec]

Witam, tydzień temu koleś kupił ode mnie pada, i do dzisiaj nie odpowiada na meile, i kasy nie przesłał. Mam zamiar jutro do niego dzwonić i go jakoś nastraszyć, jak mogę go przymusić do zapłaty ??

w panelu allegro jest cos takiego jak przypomnij kupujacemu czy jakos podobnie sie to nazywa.

[gollumek]

Witam,

 

ja mam takie malutkie pytanie. Jakies 2 dni temu, podczas swiat zamowilem sobie w sklepie zadowolenie.pl kamere, owczesna cena ~580zl, wybralem odbior osobisty, dostalem potwierdzenie i prosbe o skontaktowanie sie z placowka w ktorej mialem odebrac przedmiot w celu umowienia sie na dokladna date odbioru. Co tez dzisiaj zrobilem i sie umowilem na odbior. Z ciekawosci zaczalem przegladac oferte sklepu jeszcze raz, i w dniu dzisiejszym ta kamera jest juz o 150zl drozsza.

 

Teraz przejde do pytania, rozumiem ze w dniu odbioru sprzetu zaplace kwote ktora widniala w momencie zamowienia? Biorac jeszcze pod uwage to, iz uprzejmy pan przy telefonie nie wspomnial nic o zmianie ceny.

 

Dobrze rozumuje?

[costi]

Masz potwierdzenie przyjecia zamowienia? Jesli tak, to musi na nim widniec cena. Wydrukowac i w razie problemow podetknac panu sprzedawcy pod nos.

[gollumek]

tak, mam potwierdzenie wraz z ta pierwsza ceną

[costi]

No to idziesz z tym do sklepu i skoro potwierdzili Ci taka, a nie inna, cene, to teraz za taka sa zobowiazani sprzedac.

[gollumek]

dzieki za pomoc :]

[TomekLawczys]

Rzecz w tym, że opakowanie nie było uszkodzone.

Przesyłka była specyficznie zapakowana, takim gniecionym papierem, niestarannie, więc wyglądało ok. Po otwarciu było dopiero na pudełko cokolwiek widać.

 

No tak, jest tu troche mojej winy, aczkolwiek nie taka, co by mnie zmuszała do nie dochodzenia swoich praw w tym momencie.... Co mi da ubezpieczenie za 1k zł jeśli koleś owinie to jakimś papierem :? co ja w tym momencie moge zrobić, wpłacam pieniądze, ubezpieczam na 200zł, które i tak nic nie da póki paczka nie zaginie.

Bo sprzedawca nie zaproponował... ble ble ble.

 

Moje zdanie jest takie, że jeżeli kupujesz taki sprzęt, to inwestujesz w odpowiednią przesyłkę. W twojej gestii było to żeby przesyłka do Ciebie dotarła i Ty opłacałeś przesyłkę jak sądzę.

Mogłeś sam zaproponować przesyłkę kurierską to problemu by nie było.

 

Co do akcji typu policja->sąd, weź pod uwagę to, że każdy kij ma dwa końce, a może sprzedający myśleć że odbierając go "bawiąc się" nim, np. Ci upadł?

Najlepiej się dogadać, bo sprawa ciężka do wygrania. Poczta umywa tutaj ręce. :)

[meeron]

popsuli allegro, dla mnie jakies takie mniej czytelne jest teraz..

[Gość]

Przynajmniej motoAllegro po staremu zostało :)