guziq Opublikowano 4 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2007 Temat ten powstał, aby odciążyć temat "Diesel vs Benzyna". Bawcie się dobrze :] // ULLISSES Po wczorajszej przejazdze EVO VIII @ 360KM naszła mnie chec na zakup jakiegos benzyniaka z turbo i napedem 4x4 (ew. zakup benzyniaka 4x4 i dołozenie turbo ale to juz wyzszy koszt). Zainteresował mnie wspomniany przez kogos oplowski silnik 2,0 turbo o mocy 204 koni. Bardziej jednak zaciekawiło mnie to ze mozna w nim bez zmiany bebechów podniesc moc do 300 koni. Do daje juz jako takie wrazenie przy przyspieszaniu. Teraz pytanko takie: w jakich samochodach w połaczeniu z napedem 4x4 był on montowany? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mib Opublikowano 4 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2007 Po wczorajszej przejazdze EVO VIII @ 360KM naszła mnie chec na zakup jakiegos benzyniaka z turbo i napedem 4x4 (ew. zakup benzyniaka 4x4 i dołozenie turbo ale to juz wyzszy koszt). Zainteresował mnie wspomniany przez kogos oplowski silnik 2,0 turbo o mocy 204 koni. Bardziej jednak zaciekawiło mnie to ze mozna w nim bez zmiany bebechów podniesc moc do 300 koni. Do daje juz jako takie wrazenie przy przyspieszaniu. Teraz pytanko takie: w jakich samochodach w połaczeniu z napedem 4x4 był on montowany? Chyba tylko Opel Calibra 4x4. Ciezko jest takowa zabawke w dobtym stanie znaledz, wiekszosc jest zakatowana :/ Hmmmmmm skoro piszesz ze podba sie mocna benzyna i 4x4 to mysle ze dobra opcja bylaby Subaru Impreza GT nie sadze aby byla jakos strasznie droga. Evo jest drozsze (tak mi sie wydaje) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 4 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2007 Po wczorajszej przejazdze EVO VIII @ 360KM naszła mnie chec na zakup jakiegos benzyniaka z turbo i napedem 4x4 (ew. zakup benzyniaka 4x4 i dołozenie turbo ale to juz wyzszy koszt). Zainteresował mnie wspomniany przez kogos oplowski silnik 2,0 turbo o mocy 204 koni. Bardziej jednak zaciekawiło mnie to ze mozna w nim bez zmiany bebechów podniesc moc do 300 koni. Do daje juz jako takie wrazenie przy przyspieszaniu. Teraz pytanko takie: w jakich samochodach w połaczeniu z napedem 4x4 był on montowany? Cali turbo 4x4 z silnikiem C20LET. Fabryczne graty kończą się właśnie przy ok 300hp, powyżej trzeba już dużo inwestować. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guziq Opublikowano 4 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2007 mib impreza tez nie jest droga ale calibre z niemiec w dobrym stanie mozna by miec za jakies 12-13 tysiecy a pozostałem 10 władowac w "ulepszanie". Wczoraj myslałem jeszcze o zabawie z Audi 100 C4 2,8 V6 QUATTRO - dolozenie jakiegos soft turbo dało by w sumie jakies 300 koni. Kolejna mozliwosc to E36 325i ale to juz niestety tylko tył naped Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 4 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2007 (edytowane) Wczoraj myslałem jeszcze o zabawie z Audi 100 C4 2,8 V6 QUATTRO - dolozenie jakiegos soft turbo dało by w sumie jakies 300 koni. Bardzo przyjemne wozidło, jakieś 2 miechy temu wuja miał na sprzedaż dokładnie takie, stan igła tak jak na foto ;] Jak bym tylko dysponował odpowiednią kwotą bez zastanowienia bym sam kupił... http://img380.imageshack.us/img380/2355/dscf2349mj6.jpg Edytowane 4 Czerwca 2007 przez KAX_ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hinco Opublikowano 4 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2007 mib impreza tez nie jest droga ale calibre z niemiec w dobrym stanie mozna by miec za jakies 12-13 tysiecy a pozostałem 10 władowac w "ulepszanie". Wczoraj myslałem jeszcze o zabawie z Audi 100 C4 2,8 V6 QUATTRO - dolozenie jakiegos soft turbo dało by w sumie jakies 300 koni. Kolejna mozliwosc to E36 325i ale to juz niestety tylko tył naped Ty poważnie myślisz nad dołożeniem turbo do wolnossaka? :lol: Zapomnij, chyba że z kasą nie masz co robić.. Kupujesz a4 1.8TQ, kręcisz go do 300 koni i śmigasz, kres tego silnika to coś koło 450KM wiec gdyby Cie kiedyś naszła ochota na mody.. ;) BTW, był taki co chciał przełożyć bebechy z 2.7BiT z S4 do A4 2.8Q, utopiona kasa i nie wyszło praktycznie z tego nic, a teoretycznie to te silniki są idento, a jednak 15k byłoby mało .. Tylko nie zdziw się że jakiś diesel Cie potem objedzie :lol2: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 4 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2007 (edytowane) Ty poważnie myślisz nad dołożeniem turbo do wolnossaka? :lol: Zapomnij, chyba że z kasą nie masz co robić.. Widziałem takich co turbo ładujące <0.5bara robili za 1500zł z czesciami, robocizna i strojeniem - oczywiscie silnik nie rozpadł się po 50 kilometrach :) odprężenie przez uszczelke lub frez tłoków, przeróbka fabrycznego kolektora/nowy kolektor, porting glowicy, ostre walki, regulowane kolka, bov uzywany ic, orurowanko, 2x wieksze wtryski, walbro 255l, jakis garret t25/t3 czy kkk03, downpipe, sportowy kat, przelotowy wydech, mbc, chlodnica oleju, nowy termostat, stozek, wieksze tb, strojenie ... oraz kilka mniejszych [ciach!]l i modlitwa o to by uklad przeniesienia napedu wraz z reszta gractwa wytrzymał... i mozna smigac ;) . Niech wyskoczy ktos dieslem ;) Edytowane 4 Czerwca 2007 przez MaSell Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guziq Opublikowano 5 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Czerwca 2007 Wbrew pozorom montaz soft turbo nie jest drogi strasznie. Czesto wystarcza jakies 10000 na kompletnie uturbienie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hinco Opublikowano 5 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Czerwca 2007 (edytowane) Widziałem takich co turbo ładujące <0.5bara robili za 1500zł z czesciami, robocizna i strojeniem - oczywiscie silnik nie rozpadł się po 50 kilometrach :) :huh: Gdzie? Ja szukam dobrego chiptunera za tyle, a tutaj uturbić wolnossaka za tyle można.. no bez jajec, sama turbina to jakieś 1000-2000.. @guziq, w tej cenie auta to chyba lepiej dołożyć 10k do kupna i mieć coś co Cie zadowala, bo nowego silnika raczej w tej cenie nie bedziesz miał, a jak jest troche wyjeżdżony to już może mieć troche słabsze bebechy, a zakuwanie silnika to majątek ; ] Edytowane 5 Czerwca 2007 przez hinco Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 5 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Czerwca 2007 :huh: Gdzie? Ja szukam dobrego chiptunera za tyle, a tutaj uturbić wolnossaka za tyle można.. no bez jajec, sama turbina to jakieś 1000-2000.. turbo to i za 50zl mozna kupić, a za 500zł juz sensowne w dobrym stanie ;) . Pamietajcie, ze nie tylko allegro istnieje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hinco Opublikowano 5 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Czerwca 2007 (edytowane) turbo to i za 50zl mozna kupić, a za 500zł juz sensowne w dobrym stanie ;) . Pamietajcie, ze nie tylko allegro istniejeWięc części używki, i u mietka w garażu ;) Samo poważne strojenie samochodu tak zrobionego tyle kosztuje.. śledziłem temat uturbiania 2.8 BiT i wiem że takie operacje nie mają sensu ;) @guziq, jak chcesz 4x4 i mocny silnik to może Audi coupe quattro :lol: 2.2T albo 2.3T(nie pamiętam) był dziś takim klient u ojca.. psyk psyk pisk i niee ma ;) No, dokładnie to Audi S2 np takie http://moto.allegro.pl/item199521634__audi...2_2_turbo_.html Edytowane 5 Czerwca 2007 przez hinco Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BENITO Opublikowano 5 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Czerwca 2007 Masell, gdzie kupisz dobre turbo za 500zł? Sama regeneracja kosztuje 600 minimum. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guziq Opublikowano 5 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Czerwca 2007 hinco tez myslałem nad takim "czyms" ale nie wiem ile da sie wycisnac z tej jednostki i czy ma jeszcze rezerwy troche. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 5 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Czerwca 2007 Więc części używki, i u mietka w garażu ;) Samo poważne strojenie samochodu tak zrobionego tyle kosztuje.. śledziłem temat uturbiania 2.8 BiT i wiem że takie operacje nie mają sensu ;) Nie u mietka, tylko samemu, strojenie rowniez we wlasnym zakresie ;) . Przeciez nawet najlepsze firmy stroja samochody na drodze, wiec czemu nie moze tego zrobic sam uzyszkodnik ;) ? A samochod jezdzi juz z 3 lata i ma sie dobrze Masell, gdzie kupisz dobre turbo za 500zł? http://www.allegro.pl/item199217292__turbi...3_garrett_.html Akurat do 400hp ;) http://www.allegro.pl/item180851242_turbos...t_t25_saab.html http://www.allegro.pl/item191403387_garret...nym_stanie.html http://www.allegro.pl/item182694995_turbo_...gla_tuning.html nieco mniejsze Może to nie 500zł, ale te 200zł za znacznie lepsza sprezarke warto doplacic. Jak się lepiej poszuka to mozna znaleźć jeszcze taniej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hinco Opublikowano 5 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Czerwca 2007 (edytowane) hinco tez myslałem nad takim "czyms" ale nie wiem ile da sie wycisnac z tej jednostki i czy ma jeszcze rezerwy troche. 270-300PS Ewentualnie zakuć silnik, pogrzebać w turbo, wydechu, dolocie i można walić dalej.. Ale najpierw to trzeba kupić auto w dobrym stanie technicznym.. a kto jeździ sportowym autem jak emeryt? ;) Jest jeszcze TT 225 Q ale to droga zabawa ;P P.S Apel-pasi wydzielić z tego tematu posty o uturbianu itp itd, bo na temat już niewiele chyba bedzie pisane i ten temat dołączyć do topiku śmiechu ;P Jeżeli dołożenie 1500zł do ceny samochodu da samochód z turbo fabrycznym to nie widze sensu w takim uturbianiu wolnossaka, chyba że dla sztuki, z pasji, z nadmiaru kasy.. Dobra Masell, powiedz kto mi uturbi 1.6 w a4 i da gwarancje że przejeździ jeszcze te 100kkm i nie bedzie palić jak smok (stopień sprężania 5 hyhy :lol: ) No tak do 1500zł bo dokładając pare grosze można wyrwać 1.8T z większym przebiegiem i moze i starsze ale bez zbędnych kombinacji.. Edytowane 5 Czerwca 2007 przez hinco Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 5 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Czerwca 2007 Dobra Masell, powiedz kto mi uturbi 1.6 w a4 i da gwarancje że przejeździ jeszcze te 100kkm nikt Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mib Opublikowano 5 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Czerwca 2007 Znam przypadek gdzie silnik po uturbieniu po prostu wybuchl. Wszystko bylo niby wporzadku od strony mechanicznej no ale tym razem strojenie zawiodlo ;/ Z tego co pamietam to zly byl AFR. Wiecej nie musze chyba nic mowic. Masell Jak chcesz to sobie skladal drut soft turbo na starych turbinach. Osobiscie mialbym opory aby zalozyc turbine niewiadomego pochodzenia. To jest cholerenie delikatne urzadzenie. Do tego kreci sie 80-100k na minute, pracuje w bardzo ciezkich warunkach (korozja siarkowa wysoka tempearatura). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 5 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Czerwca 2007 Jest jeszcze 325iX oraz 525iX - ta sama jednostka w różnych opakowaniach: 2.5 R6 12V benzyna, 170KM i 222Nm. Potem w przypadku 3: turbo lub swap na 3.5, w przypadku 5 turbo lub swap na 4.0. Albo w obu przypadkach jedno i drugie. Tyle, że takie kombo zarżnie chyba cały układ przeniesienia napędu. Na pewno coś padnie na dłuższą metę. Oczywiście są też jednostki pośrednie. :] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 5 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Czerwca 2007 Znam przypadek gdzie silnik po uturbieniu po prostu wybuchl. Wszystko bylo niby wporzadku od strony mechanicznej no ale tym razem strojenie zawiodlo ;/ Z tego co pamietam to zly byl AFR. Wiecej nie musze chyba nic mowic. Masell Jak chcesz to sobie skladal drut soft turbo na starych turbinach. Osobiscie mialbym opory aby zalozyc turbine niewiadomego pochodzenia. To jest cholerenie delikatne urzadzenie. Do tego kreci sie 80-100k na minute, pracuje w bardzo ciezkich warunkach (korozja siarkowa wysoka tempearatura). No jeśli był jakiś dziwny AFR czy EGT to dziwne by było, jakby nie wybuchł Nikt ci nie każe zakładać turbo :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BENITO Opublikowano 5 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Czerwca 2007 Może na początek: Turbo Zalety: -relatywnie tani sposób dużego powiększania mocy silników spalinowych -zwiększa sprawność jednostki napędowej -nie odbiera mocy silnikowi, gdyż napędzają je spaliny -zajmuje mało miejsca pod maską w porównaniu do kompresora -możliwość stosowania bez przeszkód w silnikach benzynowych jak i w dieslach Wady: - zasadniczo pierwsza i zasadnicza, "Turbo-dziura", turbosprężarka, aby uzyskać swoje parametry pracy potrzebuje odpowiedniej ilości spalin z silnika, a więc odpowiednich obrotów. Częściowo tę wadę niweluje się za pomocą turbo z łopatkami o zmiennej geometrii (VNT), które pompuje dzięki temu w szerszym zakresie obrotów. Innym rozwiązaniem jest montaż 2 mniejszych turbosprężarek zamiast 1 dużej. Tylko naprawdę dobrze wystrojone samochody nie mają turbo-dziury. -w związku z powyższym w punkcie, w którym turbo uzyskuje swoje parametry robocze, następuje gwałtowny wzrost mocy silnika oraz momentu obrotowego przenoszonego na koła, co dla niedoświadczonych kierowców może być zgubne. -turbo wymaga od użytkownika ostrożnego obchodzenia się z gazem przy zimnym silniku oraz wychłodzenia przez kilka minut po ostrej jeździe. -turbo jest wrażliwe na olej i układ dolotowy, muszą być stosowane dobrej jakości filtry oraz często zmieniany olej silnikowy. -silnik jest wrażliwy na turbo, przy awarii turbo możemy zatrzeć silnik, gdyż olej może wypłynąć z układu poprzez uszkodzoną sprężarkę. Kompresory (sprężarki odśrodkowe) Zalety: -dzięki napędowi przekazywanemu najczęściej paskiem zębatym pracują w całym zakresie obrotów silnika -zatrzymują się wraz z silnikiem, co powoduje, że nie wymagają profilaktycznego schładzania -mniej wrażliwe na olej w porównaniu do turbo -wydają piękny charakterystyczny dźwięk (to moja subiektywna opinia) Wady: -odbierają moc silnikowi -bardziej skomplikowane i droższe w porównaniu do turbo -z reguły mniej trwałe od turbo -zajmują dużo miejsca pod maską -utrudnione stosowanie w silnikach diesla ze względu na większe przełożenia napędu Jeśli ktoś ma cośdo dodania, to proszę bardzo, tylko rzeczowo proszę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuki1989 Opublikowano 5 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Czerwca 2007 Znajomy ma Audi 100 S4 Quattro 225KM@270KM i śmiga mu to zajebi...e :] np. taka: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2662467 ... jeśli budżet jest trochę większy, to może to: http://moto.allegro.pl/item198658146_audi_...bo_quattro.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hinco Opublikowano 5 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Czerwca 2007 Widziałem takich co turbo ładujące <0.5bara robili za 1500zł z czesciami, robocizna i strojeniem - oczywiscie silnik nie rozpadł się po 50 kilometrach :) nikt :unsure: Chyba mówimy o różnych rzeczach, Ty mówisz o zrobieniu wszystkiego w domu, za pomocą prostych narzedzi, (moze nie dokońca prostych), mając spory zasób wiedzy i umijetności.. a ja o tym że ktoś mi zrobić wszystko, silnik pożyje troche i bedzie do użytku codziennego a nie tylko dla sportu.. BENITO, dodaj może cos w stylu: -turbo zyje turbo pije :lol: -coś nt żywotnośći.. i o TSI VW(kompresor i turbo) jeżeli napisałeś coś o 2 sprężarkach, może też o Twin i Bi turbo ;) BTW, tanie trubo z allegro kojarzy mi się z "niesprawdzanymi, nietestowanymi" procesorami z allegro ;P Jakoś porządna regeneracja to cena od 400 zł... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hipo Opublikowano 5 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Czerwca 2007 Najbardziej to mnie rozwalił opis z tej aukcji z garem T3 ... " Turbina sie nie poci, ma lekkie luzy ale nie przeszkadza w eksploatacji" :lol: normalnie tekst dla kompletnych idotów. Każdy kto miał do czynienia z turbospreżarką wie że jesli już ma ona luzy na wałku ( swoją drogą jak koleś to wyczuł ? ) to na 100 % będzie lała olejem. Kup sobie takie turbo, załóż do benzyniaka, daj mu ze dwa razy w dupe i masz zlom a nie turbine. No i trzeba kupic następną .... Turbo w benzynie to nie jest taka ciekawa sprawa jakby sie wydawało, przedewszystkim wymaga sporo dyscypliny od uzytkownika, specjalnego obchodzenia się z samochodem, lepszych materiałów ekploatacyjnych. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxim Opublikowano 5 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Czerwca 2007 hinco@ Twin i Bi turbo to jedno i to samo. Hipo@ każda spreżarka ma luzy, są to tzw. luzy montażowe, gdyby ich nie było, to łożysko szybko by się zatarło. W "szpary" wciska się olej i minimalizuje opory toczenia. Mówie tutaj o sprężarkach na łozysku ślizgowym. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hinco Opublikowano 5 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 5 Czerwca 2007 hinco@ Twin i Bi turbo to jedno i to samo. Hipo@ każda spreżarka ma luzy, są to tzw. luzy montażowe, gdyby ich nie było, to łożysko szybko by się zatarło. W "szpary" wciska się olej i minimalizuje opory toczenia. Mówie tutaj o sprężarkach na łozysku ślizgowym. Może, więc jak rozróżnić czy pewien silnik ma dwa turbo (większe i mniejsze) podłaczone szeregowow że tak powiem, a który ma dwa niezależne (np V6 po 3 cylindy na jedno turbo), z nazwy ? Ja kupując 'okazyjnie' turbulum wolałbymsam się po nią kobznąć, albo kogoś wysłać do oglądnięcia.. bo te luzy mogą być szeroko rozumiane.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hipo Opublikowano 6 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2007 Faktem oczywistym jest to że wałek turbosprężarki osadzony jest na panewkach, te z kolei smarowane są ciśnieniowo wiec "luz" jest barzdoooo minimalny, a juz napewno nie jest wyczuwalny w rękach. Panewki mają przecież wyfrezowany rowek który rozprowadza olej. hinco Dwie turbiny połaczone w szeregu tak że jedna pompuje powietrze do drugiej to własnie Bi czy tam Twin Turbo, nazwa jest nieistotna i zalezna po prostu od producenta. Silniki typu V mają przewaznie po dwie turbiny na każdy rząd cylindrów ale ciągle jest to zwykłe turbo. Zdarzają się również przypadki silników typu V z biturbo - np Audi z silnikiem 2.7L biturbo stosowanym w którejś eSce. Co do rozwiazania z większą i mniejszą turbiną to się jeszcze nie spotkałem, zresztą generalnie to nie wiem w jaki sposób miałoby być to rozwiazane tak aby te turbiny współpracowały ze sobą. Poza tym pisanie że turbo się włącza i wyłącza jest błędnym określeniem. Turbina pracuje cały czas tylko od pewnych obrotów zaczyna się doładowywanie bo wczesniej po prostu tylko lekko wieje. Górna granica to natomiast taki moment kiedy po prostu turbo nie jest w stanie ładować wyższego ciśnienia mimo wzrostu obrotów. Bi ew. Twinturbo stosuje sie po to żeby zminimalizować efekt turbo dziury który w zasadzie i tak jest mały od czasu wprowadzenia roziwązań zmieniających geometrie łopatek. U mnie w pasku TDI 110KM turbo ładuje juz od 1,5k obr/min bo ma zmienną geometrie łopatek. Natomiast w Tipo 1.9TD 92KM dopiero od 2k/obr czuć działanie doładowania ale tutaj mamy do czynienia ze standardową turbiną. Bi turbo daje natomiast doładowanie już od niskich obrotów przez co nie daje sie odczuwać dołka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hinco Opublikowano 6 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2007 Dwie turbiny w szereg? Nie słyszałeś ? ;) Mała pompuje od dołu, a duża, która może być bardzo duża, ładuje przy wysokich obrotach, mała zatyka się już przy 3-3,5k rpm,wtedy następuje łagodne przejście i ładuje duże turbulum ;) 2.7BiT stosuje się w S4, RS4 B5 ;) no i S6 ;] Czyli dwa turbo w 'szereg' i dwie turbiny niezależne 'równoległe' to z nazwy zawsze to samo ? Wiem że to głównie od producenta zalezy, ale myślałem że Twin to te piewsze a Bi to równoległe ;] Prawdziwy brak turbodziury(maxymalne zminimalizowanie ;) ) daje szereg z małą i dużą turbiną, a BiTurbo czesto jest w V-kach stosowane bo jest łatwiejsze, noi mniejsze dwie turbiny sie stouje wiec i zmniejsza dziurke ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BENITO Opublikowano 6 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2007 Ja w swoim autku mam małą turbinę Garett T2, oprócz oleju chłodzoną również wodą, która jest pompowana z układu chłodzenia przez specjalnie dedykowaną pompe elektryczną, dzieki temu po rozkręceniu dolotu mogłem sobie sprawdzić luz na wirniku, który przy braku smarowania jest ledwo wyczuwalny (na moje oko góra 1 mm). Dużo się z niej nie wyciśnie (1,1 bar w porywach) ale autko jest elastyczniejsze, bo zbierze się nawet od 1500rpm na 3 biegu i nie protestuje zbytnio. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
...John Opublikowano 6 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2007 (edytowane) hinco Dwie turbiny połaczone w szeregu tak że jedna pompuje powietrze do drugiej to własnie Bi czy tam Twin Turbo, nazwa jest nieistotna i zalezna po prostu od producenta. Silniki typu V mają przewaznie po dwie turbiny na każdy rząd cylindrów ale ciągle jest to zwykłe turbo. Zdarzają się również przypadki silników typu V z biturbo - np Audi z silnikiem 2.7L biturbo stosowanym w którejś eSce. Co do rozwiazania z większą i mniejszą turbiną to się jeszcze nie spotkałem, zresztą generalnie to nie wiem w jaki sposób miałoby być to rozwiazane tak aby te turbiny współpracowały ze sobą. Poza tym pisanie że turbo się włącza i wyłącza jest błędnym określeniem. Turbina pracuje cały czas tylko od pewnych obrotów zaczyna się doładowywanie bo wczesniej po prostu tylko lekko wieje. Górna granica to natomiast taki moment kiedy po prostu turbo nie jest w stanie ładować wyższego ciśnienia mimo wzrostu obrotów. Bi ew. Twinturbo stosuje sie po to żeby zminimalizować efekt turbo dziury który w zasadzie i tak jest mały od czasu wprowadzenia roziwązań zmieniających geometrie łopatek. U mnie w pasku TDI 110KM turbo ładuje juz od 1,5k obr/min bo ma zmienną geometrie łopatek. Natomiast w Tipo 1.9TD 92KM dopiero od 2k/obr czuć działanie doładowania ale tutaj mamy do czynienia ze standardową turbiną. Bi turbo daje natomiast doładowanie już od niskich obrotów przez co nie daje sie odczuwać dołka. Bzdura! Dwie turbiny w szeregu?? Gdzie? Mało kto stosuje metode 2 turbin koło siebie (liniowo/sekwencyjnie), z racji tego, iż bardzo komplikuje to układ dolotu i wydechu. Ale o szeregowym spięciu (2 gazowych turbin) to jeszcze nie słyszałem. Aby uściślić, to nie łopatki turbiny (na wirniku) posiadają zmieną geometrię, tylko w środku są dodatkowe łopatki kierujące strumieniem gazów, żeby ktoś ne myślał, że to łopatki turbiny się poruszają. W tipo (chyba) też są takie łopatki tylko sterowane mechanicznie (nie elektronicznie) zależne są od obrotów, dlatego wyraźny ciąg jest od 2k. Ty masz elektronikę i po wciśnięciu gazu, komputer dostraja dawkę paliwa do doładowania, dlatego nie ma takiej turbo dziury. O proszę Zmienna geometria łopatek wirnika też istnieje, ale nie jest tak wytrzymała. Edytowane 6 Czerwca 2007 przez ...John Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berkut Opublikowano 6 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2007 Wybij sobie z glowy zabawe z Oplem i VW Syncro / Haldex. (pomijam "niepancernosc" opla skrzyni biegow, podobnie Syncro) To nie jest 4x4 tylko fwd z dolaczanym napedem z tylu (wyobraz sobie Spike'a z Tom and Jerry - cos podobnego - tylne nozki costam potupuja ale nie zrobia za wiele). Chcesz prawdziwe 4x4 w osobowym autku (nie mowie o terenowce)? Polecam ci Subaru (legacy, impreza) gdzie masz rozdzial przez normlany centralny mechanizm roznicowy w sile 50/50 z szpera centralna i bardzo fajne motory. Mitsubishi - takze bardzo fajne uklady 4x4 w Evo i bodajze Eclipse. Na nich nie znam sie dobrze podbnie jak na haldexie bo to poprzecznie umieszczony silnik ma. Ford - 4x4 ktore mozesz znalezc w Scierce i Cosworth'ach. PIEKNY naped. Masz rozdzial mocy 66 tyl / 34% przod poprzez przekladnie planetarna, do tego dostajesz centralna szpere wiskotyczna 40nm (zwykla sierra) / 60nm (cosworth). Z tylu masz szpere 90nm (u mnie z duzo wiekszym gratisem). Silnik jest umieszczony w polowie wysokosci przedniej osi (w przeciwienstwie do Audi gdzie motor wisi daleko przed przednia osia) przez co "ornosc" tego auta nie jest duza (chociaz scierka ma do tego tendencje w przeciwienstwie do Escorta Coswortha). Skrzynia znosi ~ 450nm momentu co jest calkiem duza wartoscia. BMW - czytaj Ford Audi - mowimy tutaj oczywiscie o Quattrro z Torsenem w centralnym mechanizmie roznicowym. The real deal - PANCERNE. Uklad napedowy z S2 znosi po 1000 koni smiejac sie z silnika, ewentualnie ukrecajac polosie jak slomki... niestety silnik daleko z przodu wisi... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...