Gta 4

[olej93r]

Wypowiem się ot tak.

 

Grałem we wszystkie części GTA bardzo długo. Odkąd wyszła "dwójka" i grałem w nią na PSX. Przypasowała mi. Kiedy wyszło GTA III wiedziałem, że kocham tą serie. Vice City bardzo fajne, San Andreas. Tu zaczęło się dziać coś dziwnego, otóż stwierdziłem, że gra mi się znudziła już po tygodniu grania. Mimo to przeszedłem nieco na siłę. Teraz GTA IV niby fajnie, że ma tyle opcji, taką świetną grafikę, ale jakoś nie mogę jej przełknąć. Kupiłem sobie oryginał i leży w szafce raz używany, raz przechodzony. Gra ma duże wymagania, a ja też dużo wymagam od gry. Dlatego to co zaprezentował R* mi osobiście się nie podoba... Ale to moja opinia... Co do bugów to jest tam tylko jeden ciekawy, na który się natknąłem na XBX 360 u kolegi mianowicie jest to bug związany z pewną huśtawką. Chociaż tak po zastanowieniu to nie wiem czy to nie jest, aby zamierzenie R* Oto link:

http://www.youtube.com/watch?v=wXm-vj72nAo

[Gość Harry Lloyd]

Huśtawka na pewno jest zamierzona, bo usunęli by to w pecetowej wersji, a pewnie i nawet w patchu do wersji konsolowych.

[Krzychu25]

Huśtawka to taki bonus dla pomysłowych :D

 

Załamało mnie to, że nie poprawili durnego błędu z sa, a mianowicie, koleś wychodzi z samochodu aby umrzeć, tzn. strzele mu w łeb, on normalnie wychodzi, a potem pada :/

[MariuszDW]

No to co :D

Niedawno pisali o kobiecie, którą mąż postrzelił w głowę i popełnił samobójstwo, a ona zaproponowała interweniującym policjantom "kawę, czy herbatę" :lol2:

[Gość Harry Lloyd]

Mi się jeszcze nie trafiło to o czym mówisz Krzychu. Po headshocie zawsze głowa kierowcy wędrowała i zostawał na klaksonie, identycznie jak po ostrej kolizji czy to z naszym autem, czy z jakimś obiektem. Ten element jest rewelacyjny. Fajnie jak potem wywalamy takiego kierowcę z auta i odjeżdżamy.

[Krzychu25]

No czyli to występuje sporadycznie, ale jednak :P

Raz miałem tak, że strzeliłem kolesiowi head'a, a on depnął na gaz i zatrzymał się na mnie... i zgon :(

Edytowane 29 Kwietnia 2009 przez Krzychu95

[Gość chronicsmoke]

No czyli to występuje sporadycznie, ale jednak :P

Raz miałem tak, że strzeliłem kolesiowi head'a, a on depnął na gaz i zatrzymał się na mnie... i zgon :(

Nie sporadycznie. Tylko trzeba trafić w momencie gry ktoś już wysiada, wtedy najpierw grana jest animacja wychodzenia z auta a później dopiero kierowca pada na ziemię.

[kuebk]

[...] Jednym działa Ok, a znajomemu już parę razy się wysypała. Sam widziałem na własne oczy.

Gra stwarza problemy tylko w przypadku niestabilnego o/c, sam sie na to natknalem ze orthos potrafil chodzic pare h a w gta potrafilo wywalic tak z [gluteus maximus] bsoda.

 

No czyli to występuje sporadycznie, ale jednak :P

Raz miałem tak, że strzeliłem kolesiowi head'a, a on depnął na gaz i zatrzymał się na mnie... i zgon :(

Tez mialem tak kilka razy, tyle ze akurat gostek nie wjechal we mnie.

[Szawel]

To, że czasem po strzale dają gaz na oślep akurat jest fajne. Czasem jak mnie policja goni po autostradzie strzelam kierowcy pierwszego radiowozu w głowę, ten gwałtownie skręca i reszta się o niego rozwala. Ale i tak najlepszym efektem dla mnie jest wypad przez szybę. Czasami specjalnie wbijam się ciężarówką pod prąd i rozpędzam. ;)

[Krzychu25]

Gra stwarza problemy tylko w przypadku niestabilnego o/c, sam sie na to natknalem ze orthos potrafil chodzic pare h a w gta potrafilo wywalic tak z [gluteus maximus] bsoda.

Potwierdzam, wymagające gry lepiej testują proca niż taki orthos czy coś. Kiedy miałem procesor na 3Gig to w orthosie godzina i nic, a po pół godzinie gra 4, czy grida zwiecha :/

[andrew777]

Kiedy miałem procesor na 3Gig to w orthosie godzina i nic, a po pół godzinie gra 4, czy grida zwiecha :/

1h to mało.

[Krzychu25]

No ale nic się nie stało, a gry nie wykorzystują 100% procesora, a się wieszają :/

[Lanc]

Żebyś ty się nie zdziwił z tym 100% w grach...

 

Orthos 1h na takim prio 1 to sobie możesz... ;]

[SzczYpior_n1]

A ja dla odmiany powiem, że Orthos potrafił mi sie wywalić po minucie a w gta4 grałem 2 godziny i dłużej i nic sie nie działo :D

Tylko w moim przypadku chyba ram (lub co inne nieokreślone :P) powodował niestabilność orthosa co może zmieniać postać rzeczy a gta wywalało mi tylko kiedy grafike miałem podkręconą troche...

[SubMaFioZo.]

Koledzy ostatnią misją jaką zrobiłem to ta gdzie zabijam kolesia na lotnisku tzn ja tak wybrałem jest to chyba przy końcu gry. No i po Fakcie nic się nie dzieje. Zadzwoniłem do Romana to mówi że pogada ze mna pozniej no a ja nie mam zadnych innych misji ... czas leci a on nie dzwoni.

Co robić?

[Krzychu25]

A ile masz procent, bo wątek główny kończy się na około 60-66% :/

[SubMaFioZo.]

58% proc. Jest napisane również ze mam 80% misji u Romana hm to chyba ostatnia misja mi została. Co robić?

Edytowane 1 Maja 2009 przez SubMaFioZo.

[Gość Harry Lloyd]

Czekać. Co jakiś czas na kolejne misje trzeba trochę poczekać, możesz zasejwować tak aby minęło kilka dni, może to przyspieszyć. Wtedy ktoś do ciebie zadzwoni, ale nie będzie to Roman więc nie próbuj.

Jeździj po mieście, jak ci się chce to rób zadania poboczne, w końcu ktoś zadzwoni.

[Krzychu25]

Da się zrobić, żeby na końcu nie ginął Roman tylko twoja dziewczyna? Bo kolega coś mi tak ostatnio marudził, a ja mu niezbyt wierze :D

[kuebk]

Da się zrobić, żeby na końcu nie ginął Roman tylko twoja dziewczyna? Bo kolega coś mi tak ostatnio marudził, a ja mu niezbyt wierze :D

U mnie sie wlasnie tak stalo, o ile mowimy o tej akcji pod kosciolem czy cos tym rodzaju bo juz dokladnie to nie pamietam.

[Krzychu25]

U mnie sie wlasnie tak stalo, o ile mowimy o tej akcji pod kosciolem czy cos tym rodzaju bo juz dokladnie to nie pamietam.

Tak to dokładnie był ślub Romana... na który został zastrzelony przez, o ile się nie myle, kogoś od Vlada :/ A tak lubiłem sobie zamawiać od niego bryki :D

[SubMaFioZo.]

grałem z 5 godzin i nic się nie dzieje dodam że po całej tej akcji z misja ktoś dzownił odrazu po misji ale zeskakiwałem z czegos i tel sie wyłaczył :/ kurcze... a to juz koniec gry chyba no. ostatnia misja to cos takiego special someone czy jakos tak

[Gość Harry Lloyd]

A masz na mapie dwie ikonki, które są oznaczone jako Deal oraz Revenge?

[SubMaFioZo.]

Misje wszystkie nawet zrobiłem oznaczone jako Assasin hm mam tylko lokacje typu Safe House, Resaurant, Paint Shop, etc

Zadnych innych a jak dzwonie po ludziach to sama poczta mnie łapie.

[stranded]

Ej ratujcie bo zaraz oszaleje, grałem na innym kompie w GTA4 na profilu offline, i teraz tak zrobiłem sobie backup (wersja 1.0.3.0)

 

Save Game

C:\Users\Bartek\Documents\Rockstar Games\GTA IV\savegames

 

XLive

C:\Users\Bartek\AppData\Local\Microsoft\XLive

 

I teraz jak to wklejam na swoim kompie w te same ściezki i odpalam grę to ZAWSZE mam nową grę, a ja chcę grać od tego samego momentu ;/

 

Jak mogę przywrócić swoje save'y?

[Krzychu25]

ostatnia misja to cos takiego special someone czy jakos tak

Ostatnia misja to "Story Complited" :D

 

A spróbuj się zabić :P Może to jakby zresetuje telefon i może wtedy zadzwonią.

 

Edit:

Wy też mieliście dwa razy misje "Tunel śmierci" (czy jakoś tak) tzn. Trzeba wziąć ciężarówkę, zaparkować ją w takim tunelu, aby zatrzymać konwój policji, wybić policję, ukraść ciężarówkę policyjną z takim gościem, zmienić wóz, a potem tego gościa zabić na klifie?

Edytowane 1 Maja 2009 przez Krzychu95

[kuebk]

Ostatnia misja to "Story Complited" :D

 

A spróbuj się zabić :P Może to jakby zresetuje telefon i może wtedy zadzwonią.

 

Edit:

Wy też mieliście dwa razy misje "Tunel śmierci" (czy jakoś tak) tzn. Trzeba wziąć ciężarówkę, zaparkować ją w takim tunelu, aby zatrzymać konwój policji, wybić policję, ukraść ciężarówkę policyjną z takim gościem, zmienić wóz, a potem tego gościa zabić na klifie?

Ja mialem raz.

[Krzychu25]

To dziwne, bo ja miałem ta misję od Packiego najpierw przy około 15-25%, a potem przy 45-55% :P

[SubMaFioZo.]

Już sobie poradziłem, dzięki za pomoc. :)

[qqrydza]