kziel1 Opublikowano 11 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2007 planuje wyrzucic kompa z obudowy, bo sie troche grzeje a poza tym bedzie ciekawie wygladalo. tylko ciezko mi dostac materialy. jakie macie pomysly na podstawie do plyty glownej, aby nie lezala bezposrednio na biurku, oprócz kartonu od niej?? srub dystansowych nie moge dostac w tym rozmiarze, wiec co innego, zeby wykorzystac sruby oryginalne no i sledz od grafy mial miejsce (nie jest wazne dla mnie dojscie do spodu, tylko aby sie nie stykalo i nie powodowalo ewentualnego zwarcia) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kszonek Opublikowano 11 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2007 planuje wyrzucic kompa z obudowy, bo sie troche grzeje a poza tym bedzie ciekawie wygladalo. tylko ciezko mi dostac materialy. jakie macie pomysly na podstawie do plyty glownej, aby nie lezala bezposrednio na biurku, oprócz kartonu od niej?? srub dystansowych nie moge dostac w tym rozmiarze, wiec co innego, zeby wykorzystac sruby oryginalne no i sledz od grafy mial miejsce (nie jest wazne dla mnie dojscie do spodu, tylko aby sie nie stykalo i nie powodowalo ewentualnego zwarcia) Ja używam kawałka sklejki na którym jest armaflex wielkości mobo, to wszytko skręcone zwykłymi śrubami m4 z nakrętkami. Ale i tak nic nie pobije kartonu od płyty - wymiar, dobra wysokość, uniwersalny.... polecam wykręcić śledzie z urządzeń - przynajmniej się nie wysuną i nie trzeba się martwic o odpowiednie ustawienie podkładki pod mobo. Dobrym patentem jest tez użycie tylnej ścianki z obudowy. Taka obudowa, bez obudowy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 11 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2007 Wlasnie zaczalem sie zastanawiac nad katowka i stara buda modecoma :twisted: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wegorz91 Opublikowano 11 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2007 Ja używałem za podstawkę pod mobo książki . Coś koło 600 stron żeby grube było i trochę mniejsze od mobo żeby było miejsce na śledzie ... teraz foto nie ma :D jest tylko z użytym pudełkiem po płycie :D Pająk :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość teat Opublikowano 11 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2007 Ja używam encyklopedii popularnej PWN :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kziel1 Opublikowano 11 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2007 generalnie to czy plyta moze zwyczajnie lezec sobie na biurku? wtedy niektorymi pinami by sie stykala z drewnem i czy to nie spowoduje jakiegos trzasku? na jakie materialy mozna klasc plyte a na jakie nie?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wegorz91 Opublikowano 11 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2007 generalnie to czy plyta moze zwyczajnie lezec sobie na biurku? wtedy niektorymi pinami by sie stykala z drewnem i czy to nie spowoduje jakiegos trzasku? na jakie materialy mozna klasc plyte a na jakie nie??Nie można kłaść płyty na elementy które przewodzą prąd ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 11 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2007 drewno panie jest izolatorem.. halo.. na fizyce się nie uważa? :). Ogólnie z takim kompem więcej problemów niż pożytku... Jak mu gorąco.. otwórz mu bok i na jedno wyjdzie... :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 11 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2007 Spoko. Pierwsza sprawa - kładziemy na izolator. Drewno, suchy papier, poduszka, futro mamy, etc :-) Druga sprawa - chyba bardziej istotne jest aby nie przeginać płyty głównej. Jeśli montujemy coś, na przykład kartę w PCI to postarajmy się aby na ten czas wziąć płytę do ręki i trzymać drugą dłoń po drugiej stronie płyty na przeciwko gniazda PCI. Chodzi o to aby nie narażać płyty głównej na naprężenia, wyginanie etc, To są płyty wielowarstwowe i w czasie takich akrobacji może ulec przerwaniu w środku płyty ścieżka o grubości części milimetra i po ptokach. Płyta do wywalenia. Trzecia sprawa - wspólna masa. Jeśli robimy szybki montaż to postarajmy się cały czas dotykać masy MOBO. Jeśli większy to opaska antystatyczna albo chociaż kabelek. jeden koniec do masy a drugi na przykład do nadgarstka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wegorz91 Opublikowano 11 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2007 Trzecia sprawa - wspólna masa. Jeśli robimy szybki montaż to postarajmy się cały czas dotykać masy MOBO. Jeśli większy to opaska antystatyczna albo chociaż kabelek. jeden koniec do masy a drugi na przykład do nadgarstka.A tam, przesadzasz.... Jeszcze jak mi jeden kolo mówił to zanim wyciągniesz coś z kompa to dotknij jedną ręką kompa a drugą kaloryfer B-) czasami występuje wyładowanie .... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 11 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2007 Nie przesadzam. W normalnym sensownym serwisie maty i opaski antystatyczne są na porządku dziennym. A kaloryfer to można dotykać ale chyba po to aby sprawdzić czy sezon grzewczy jest już zamknięty. :-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kfh13 Opublikowano 12 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2007 Ludziska zapominacie o chłodzeniu twardziela !! Bo przecież buda pełni też role radiatora dla niego !! Radze jak najszybciej zaopatrzyć go w boczne radiatory i jakiś wentylator. Nie kłaść to na niczym miękkim, bo całkowicie zablokujecie odpływ ciepła z elektroniki, a ta już wam się odwdzięczy za takie traktowanie. To nie jest przesada ! Sam tak straciłem kilka dysków...a jeśli jest to interfejs SATA to ryzyko jest o wiele większe. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 12 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2007 Na miękkim i owszem, ale buda - bez przesady. Ma znikomo mały wpływ na odprowadzanie ciepła - jest wykonana z cienkich blach żelaznych a to słabo odprowadza ciepło - jest słabym przewodnikiem. Dyski muszą być tak skonstruowane aby same z siebie powierzchnią odprowadzać ciepło. Inaczej nie wolno by było tego wkładać do kieszonki i producent by przed tym ostrzegał. Tam to dopiero się mogą grzać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kziel1 Opublikowano 12 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2007 sory, ale gdzie mam dotykac mobo drugą ręką abym tą pierwszą nie kopnął ją prądem? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 12 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2007 (edytowane) Po prostu dotknij do tak zwanego chasis. Na przykład bateryjka od BIOSu może być, metalowa obudowa od USB, bądż złącza klawiatury. I tak dalej. Generalnie jak siedzisz i cały czas grzebiesz przy MOBO to wystarczy że raz na samym początku dotkniesz. Jeśli przerywasz pracę na przykład wypić herbatę to po powrocie znów pierwsza rzecz jaką robisz to wyrównanie ładunków. Edytowane 12 Czerwca 2007 przez Excray Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kziel1 Opublikowano 12 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2007 czyli dotykając tymi pinami spod spodu biurka (leżąc na nim) nic sie z płytą nie stanie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PMichalak Opublikowano 12 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2007 (edytowane) Nie masz dotykać biurka pinami, tylko masz dotknąć ręką :> edit: btw czyli dotykając tymi pinami spod spodu biurka (leżąc na nim) nic sie z płytą nie stanie?To czy leżysz na nim czy jesteś w jakiejś innej pozycji jest nieważne ;] Edytowane 12 Czerwca 2007 przez PMichalak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kziel1 Opublikowano 12 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2007 nie chodzi mi teraz o wyrownywanie ladunkow chodzi o to czy plyta moze sobie tak lezec na biurku dotykajac pinami Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomeck Opublikowano 12 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2007 A czemu nie? O ile położysz na izolator a nie na przewodnik :D Pomyśl! Co jej zaszkodzi jak "piny" będą dotykały biurka? A tak w ogóle to chodzi Ci chyba o luty na odwrocie mobo? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kfh13 Opublikowano 12 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2007 Na miękkim i owszem, ale buda - bez przesady. Ma znikomo mały wpływ na odprowadzanie ciepła - jest wykonana z cienkich blach żelaznych a to słabo odprowadza ciepło - jest słabym przewodnikiem. Buda niestety oddaje ciepło !! Ciężko to wyczuć bo oddaje całą ogromną powierzchnią. Jak chcesz poczuć ciepełko to dotknij koszyka na HDD. Dodam że konstruowanie budy z żelaza jest niewygodne ze względu na sposób obróbki na zimno i ciepła, o wiele bardziej to tego celu nadaje się stal. Oba te materiały są bardzo dobrymi przewodnikami cieplnymi, każde poważniejsze fizyczne tablice potwierdzą moje słowa. A na pewno są o wiele lepszymi od powietrza (w zwykłej konwekcji). Dyski muszą być tak skonstruowane aby same z siebie powierzchnią odprowadzać ciepło. Inaczej nie wolno by było tego wkładać do kieszonki i producent by przed tym ostrzegał. Tam to dopiero się mogą grzać. Teoretycznie jak cała elektronika :razz:. Tylko że podwyższona temperatura wpływa niekorzystnie na elementy elektroniczne jak i mechaniczne...a takie odchyłki temperaturowe powodują defekty, jeszcze praca przy 7200obr/min, czyli pewna droga awarii, po 10 latach...5...1...3 miesiącach. Na pewno taki element będzie działał krócej niż element o porównywalnej jakości z chłodzeniem. Nie wszystkie ostrzeżenia muszą się pojawiać, zwłaszcza te niewygodne. I jeszcze... Do dlaczego w taki głupi sposób wysłałem Samsunga i Seagate na drugi świat (konkretnie do serwisu) ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 13 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2007 wystarczy prosty test.. zapal kopiowanie 50GB danych z jednej partycji na drugą... z dykiem w obudowie a potem z dyskiem wyjętym i leżącym na biurku... Nie w odwrotnej kolejności bo możesz nie ukończyć eksperymentu :lol: :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomeck Opublikowano 14 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2007 Dyski muszą być tak skonstruowane aby same z siebie powierzchnią odprowadzać ciepło. Inaczej nie wolno by było tego wkładać do kieszonki i producent by przed tym ostrzegał. Tam to dopiero się mogą grzać.Właśnie !!! Muszą! ale nie do końca są. Po co w takim razie byłyby te najróżniste coolery na HDD? Przecież logiczne, że jak przykręcisz dysk do koszyka w kompie to radiatory z HDD oddadzą ciepło dla koszyka. Nie uczyłeś się w szkole o cząsteczkach-przecież to one przenoszą ciepło. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 15 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2007 cząsteczki czy konkretnie ich drgania? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PMichalak Opublikowano 15 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2007 Mój WD leżał na dywanie przez jakiś miesiąć, kiedyś miałem obłożonego z góry i z dołu gąbkami i ściśniętego i ma się dobrze, aktualnie leży na gąbce w obudowie nie ma komplletnie przepływu powietrza, nie wiem po co dyski chłodzić Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomeck Opublikowano 15 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2007 cząsteczki czy konkretnie ich drgania?Chyba cząsteczki. Już nie pamiętam :D A konkretnie to sobie tam biegają i przenoszą ciepło :] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 15 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2007 nie wiem po co dyski chłodzićŻeby nie zdziwić się niemile, kiedy zamiast ekranu ładowania systemu ukaże się "Nieprawidłowy dysk. Wymień dysk i naciśnij klawisz". Kiedy miałem Agresywnego Śledzika (Barracuda IV) zawiniętego w gąbki i gumki ku uciszeniu zuchwalca, dwa razy w ciągu trzech miesięcy pokazał taki złowieszczy komunikat, co kończyło się dłubaniem w MBR, formatami i inną tego sortu rozrywką. Od kilku miesięcy jest przykręcony do puszki i nieosłonięty niczym - i działa bezawaryjnie. W gąbce mam jakieś 8GB cudo z Windowsem XP i gierkami - jak padnie, to wielkiej straty nie będzie. Sejwy mi zeżre tylko :> Acz dużo zależy od samego dysku, jeśli nie grzeje się zbyt mocno, można go zapewne obudować nawet korkiem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KvaN Opublikowano 16 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2007 Nie uczyłeś się w szkole o cząsteczkach-przecież to one przenoszą ciepło. cząsteczki czy konkretnie ich drgania? Chyba cząsteczki. Już nie pamiętam :D A konkretnie to sobie tam biegają i przenoszą ciepło :] Tutaj w pewnym sensie obie odpowiedzi są za równo poprawne jak i błędne. Temperatura to ogólnie średnia energia kinetyczna drgań i ruchu cząsteczek, więc w pewnym sensie to cząsteczki i ich drgania odpowiadają za transport ciepła. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DiJo Opublikowano 16 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2007 Żeby nie zdziwić się niemile, kiedy zamiast ekranu ładowania systemu ukaże się "Nieprawidłowy dysk. Wymień dysk i naciśnij klawisz". Kiedy miałem Agresywnego Śledzika (Barracuda IV) zawiniętego w gąbki i gumki ku uciszeniu zuchwalca, dwa razy w ciągu trzech miesięcy pokazał taki złowieszczy komunikat, co kończyło się dłubaniem w MBR, formatami i inną tego sortu rozrywką. Od kilku miesięcy jest przykręcony do puszki i nieosłonięty niczym - i działa bezawaryjnie. W gąbce mam jakieś 8GB cudo z Windowsem XP i gierkami - jak padnie, to wielkiej straty nie będzie. Sejwy mi zeżre tylko :> Acz dużo zależy od samego dysku, jeśli nie grzeje się zbyt mocno, można go zapewne obudować nawet korkiem. a jaką max. temperature mogą mieć dyski? Mam maxtora i jakiś czas temu przy długim kopiowaniu doszedł do 50*C :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 16 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2007 (edytowane) Ale robicie problemy z tak prostej czynności :lol: . Karton od mobo i jazda, a jak o dyski sie boicie, to polozyc go na napędzie, albo dać na niego 80x80@5v i po sprawie :D Edytowane 16 Czerwca 2007 przez MaSell Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomeck Opublikowano 16 Czerwca 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2007 a jaką max. temperature mogą mieć dyski? Mam maxtora i jakiś czas temu przy długim kopiowaniu doszedł do 50*C :/Mój ma ok. 35*C bez nawiewu a z wentylem 90mm@5V ma ok. 30*C Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...