Skocz do zawartości
Grimlock

Obowiązkowa Służba Wojskowa Dla Studentów, Którzy Rozpoczęli Naukę W 2002/2003

Rekomendowane odpowiedzi

Doprawdy nie wiem po co wydaje się kasę na te obowiązkowe szkolenia - zrobić porządną armię zawodową i styka.

Chodzi o to, że w armii jest bardzo mało ludzi z wyższym wykształceniem i wogóle specjalistów. Jeśli na tych kilka tysięcy "przymuszonych" studentów rocznie - 100 dojdzie do wniosku, że może podjąć pracę w wojsku, jednocześnie zasilając przyszłą armię zawodową. To będzie to bardzo komfortowa sytuacja dla armii.

 

Wyobraźcie sobie jak cenny dla wojska jest taki przymuszony podoborowy po studiach informatycznych/elektronicznych/medycznych, z prawem jazdy, angielskim, bieglą znajomością obsługi komputera itp. :wink:

 

Nie wiem czy zwróciliście uwagę na Wasze formularze w WKU. Np. co roku gdy składam pismo o odroczenie służby ponieważ studiuję - pytają się w jakiej firmie pracuje, na jakim stanowisku, czy uczę się dodatkowo nowych języków, czy nadal posiadam prawo jazdy itp. oraz wszystko dokładnie notują :)

 

Wrzucą potem wszystko do "Accessa" i już mają listę kogo capnąć :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, że w armii jest bardzo mało ludzi z wyższym wykształceniem i wogóle specjalistów. Jeśli na tych kilka tysięcy "przymuszonych" studentów rocznie - 100 dojdzie do wniosku, że może podjąć pracę w wojsku, jednocześnie zasilając przyszłą armię zawodową. To będzie to bardzo komfortowa sytuacja dla armii.

 

Wyobraźcie sobie jak cenny dla wojska jest taki przymuszony podoborowy po studiach informatycznych/elektronicznych/medycznych, z prawem jazdy, angielskim, bieglą znajomością obsługi komputera itp. :wink:

 

Nie wiem czy zwróciliście uwagę na Wasze formularze w WKU. Np. co roku gdy składam pismo o odroczenie służby ponieważ studiuję - pytają się w jakiej firmie pracuje, na jakim stanowisku, czy uczę się dodatkowo nowych języków, czy nadal posiadam prawo jazdy itp. oraz wszystko dokładnie notują :)

 

Wrzucą potem wszystko do "Accessa" i już mają listę kogo capnąć :wink:

Jeśli ktoś chce iść w kamasze, lub może tam trafić jako "inteligencja" i z poligonem mieć mało wspólnego to wojsko jest ok. Niestety, jest to bardzo mały procent społeczeństwa. Po co tam ciągnąć ludzi którzy nie chca/nie mogą/nie mają takiej potrzeby?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, że w armii jest bardzo mało ludzi z wyższym wykształceniem i wogóle specjalistów. Jeśli na tych kilka tysięcy "przymuszonych" studentów rocznie - 100 dojdzie do wniosku, że może podjąć pracę w wojsku, jednocześnie zasilając przyszłą armię zawodową. To będzie to bardzo komfortowa sytuacja dla armii.

I tych ludzi trzeba z łapanek pozyskiwac? Przeciez te 100 osob, chcących podjąc prace w wojsku moze sie dobrowolnie zglosic. Jestem przekonany, że za godziwy żołd znalazłaby się masa chętnych - w koncu militaria to dla wielu hobby. Czyż nie jest lepiej dac jednemu naprawdę zainteresowanemu służbą kilka tysiecy żołdu + porządne szkolenie, zamiast utrzymywac setkę ludzi z łapanki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza tym w wakacje student może odbyć służbe w 6 tyg i ma wolne potem do konca zycia a jak zda egzamin bedzie Kapralem ;0.

:google: :ploom:

 

A o cwiczeniach rezerwistow nie slyszales ? Na nfow jest kilku absolwentow po PO na cwiczeniach rezerwy (co rok max 1,5 miecha) :) Od przyszlego roku glownie ludzie z wyzszym wyksztalceniem po szkoleniu wojskowym (lub nie) majacy kategorie A beda trafiac na poligon B-)

 

Do tej pory ( pomimo ustawy ze 70 tys ludzi po zsw jak i absolwenci po szkoleniu wojskowym ) glownie rezerwisci po 9 miesiecznym zsw dostawalo liscik na cwiczenia rezerwy, od przyszlego roku armia chce byc "nowoczesna" i maja byc nastawieni na rezerwe o wyzszym wyksztalceniu :)

 

Wiec jak ktos ma pecha moze do 50 roku co rok jezdzic na 1,5 miecha na poligon co oznacza w praktyce: brak ulropow w pracy lub orlopy bezplatne. Pracodawcy nie maja obowiazku placic , MON nie oplaca czynuszu za mieszkania... tylko dostaje sie dniowke (jeszcze nie tak dawno 50 zeta).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

und3r dobrze prawi, historia wszak uczy, że najkorzystniej okupować inne kraje za pomocą wyszkolonej armii zawodowej, a nie przypadkowej zbieraniny (patrz choćby krasnoarmiejcy, który zdewastowali mnóstwo rzeczy i miejsc na Ziemiach Odzyskanych).

 

Jeśli istniałaby sensowna armia zawodowa, wypłacająca pensje, które nikogo nie rozśmieszają, może bym poszedł do jakichś wojsk inżynieryjnych czy innej łączności. Wcześniejsza emerytura, mieszkanie służbowe (nie trzeba by szarpać się z kredytami na pincet lat), opanowanie podstawowych odruchów obronnych i posługiwania się bronią (nigdy nie wiadomo, co się w życiu przyda), możliwość awansu (te tam belki i inne gwiazdki), jakieś drobne przywileje. Orgazm szesnastozaworowy. I z taką armią można by nawet próbować się bronić, a kto wie, może wreszcie wygrać jakąś wojnę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

historia wszak uczy, że najkorzystniej okupować inne kraje za pomocą wyszkolonej armii zawodowej, a nie przypadkowej zbieraniny

 

Historia tez uczy ze wojne rozpoczyna armia zawodowa ale wygrywa (konczy) ja rezerwa :)

 

No ale mozna tez miec armie zawodowa "rezerwistow" cos prawie jak gwardia narodowa USA ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to teraz mnie nastraszyliście. To po to ja się na szkolenie wysłałem, żeby mnie teraz do pięćdziesiątki po poligonach tarzali? Najpierw mówią, że doskonała okazja, żeby odwalić wojsko a teraz zmiana banana?

:(

Powiedzmy, że częściowo rozumiem to wszystko, ale powinno się szukać innych rozwiązań niż zmuszanie ludzi do robienia czegoś czego nie cierpią, przy okazji szkodząc im w życiu, czy to zawodowym czy rodzinnym.

 

Nawiasem mówiąc nam porucznik tłumaczył, że obecnie (a było to 3 lata temu) to raczej nie musimy się obawiać wezwań na szkolenia, ale jak będzie w przyszłości to rzecz jasna nie wiadomo, bo możliwości takie mają. No i nowa władza jak widać lubi. Skoro nawet lekarzy za karę chcą w kamasze posyłać. :) Im bardziej prawicowy rząd, tym bardziej lubi się wojskiem bawić i swoją władzę narzucać...

Edytowane przez borsuczy_król

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...