AragornPL Opublikowano 25 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2011 (edytowane) Ja tam lubię instanty, co prawda w domu staram się unikać, ale raz na jakiś czas coś takiego zjem. Stają się moją podstawą żywieniową w trakcie wyjazdów - np. dziś ruszam na Śląsk (konwent) i będę się żywił głównie czymś takim: Mniam! Vifony również są niczego sobie. Co do wojskowego żarełka, niekoniecznie w proszku - Wielka wyprzedaż w armii: sprzedają 400 ton jedzenia Swego czasu była też afera ze szwedzkim mięsem konserwowym, wyprzedawanym przez wojsko po atrakcyjnych cenach. Wyprodukowane w latach 80, podobno zdatne jeszcze do spożycia. Od razu skojarzył mi się kumpel, który lubi pochłaniać góry strawy i w ramach żartu podesłałem mu link do tych wojskowych smakołyków :D Edytowane 25 Listopada 2011 przez AragornPL Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
°°° Opublikowano 25 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2011 AragornPL W kwestii (szybkich dań) byłabym ostrożna (to tak jak z wszystkim, w moim przypadku), bo można przedobrzyć, a później bóle niesłychane przeżywać. No ale, jak nie ma innego wyjścia. Najwyżej po powrocie poratujesz się herbatą zieloną. :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jabar83 Opublikowano 27 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2011 Z zupek ostatnio smakują mi tylko pomidorowe. Już mi się przejadły te rosołki. Z racji że szef w pracy zaopatrzył nas ostatnio w technikę XX wieku (mikrofale) to sobie pozwalam na więcej niż zupki w proszku. Ostatnio też zacząłem często sięgać po kisiel Słodka Chwila. Najbardziej mi smakują "owoce leśne" Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AragornPL Opublikowano 28 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2011 (edytowane) Faktycznie, mikrofalówka znacznie poszerza wachlarz 'szybko dostępnego jedzenia', chociażby o takie instanty jak popcorn do mikrofalówek czy tortilla. Pozwala też na szybkie zagrzanie normalnego jedzenia. W kwestii (szybkich dań) byłabym ostrożna (to tak jak z wszystkim, w moim przypadku), bo można przedobrzyć, a później bóle niesłychane przeżywać. No ale, jak nie ma innego wyjścia. Najwyżej po powrocie poratujesz się herbatą zieloną. :) Tym razem przedobrzyłem. Dzięki, że przypominasz o zielonej herbacie - zaraz zaparzę ;). Edytowane 28 Listopada 2011 przez AragornPL Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klaryska Opublikowano 5 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Grudnia 2011 to nie dla mnie, wolę rogal z jogurtem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AragornPL Opublikowano 8 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Grudnia 2011 (edytowane) Dzisiaj wlasnie zjadlem takie sniadanie mistrzow ~. ^ ^ .~ Edit: Dzis tez tak sie pozywie (stoi kubeczek ustawowe 5 minut juz). Lepsze to, niz nic, nie mam czasu na przygotowanie bardziej wykwintnej strawy. Oby regularne spozycie nie odbilo sie jakimis nieprzyjemnymi problemami gastrycznymi :D. > 「ひどいアップル @Tapatalk」 Edytowane 9 Grudnia 2011 przez AragornPL 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tymonek Opublikowano 28 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Grudnia 2011 czasami zjadam ale to bardziej zapychacz niż jedzenie chociaż smakowo całkiem, całkiem, szczególnie vifonki :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...