Własna Firma

[Pageup]

HEJ

Planuje otworzyć własną działalność gospodarczą.

W sumie jak to zrobić to z grubsza wiem (jest mnóstwo o tym w necie i rodzice mi troche mogą pomóc jak, że Mamcia miała swoją firme a Tatuś ma).

Mam kilka pytań na które odpowiedzi nie znalazłem na cudnej stronie www.zus.pl.

Otóż czy jako, że jestem zatrudniony na umowe o prace to czy mam obowiązek dodatkowo z tytułu działalności gospodarczej odprowadzać składke rentową, chorobową, emerytalną i inne do Zakładu Utylizacji Społecznej? (z pracy odchodzić nie zamierzam, chce mieć drugie źródło dochodu :) )

Jak wygląda sprawa dotacji z UE?

Czy mogę liczyć na jakiś preferencyjny kredyt od naszego pięknego państwa?

Ile trwa i ile mniej więcej kosztuje otworzenie działalności gospodarczej aktualnie?

Pozdrawiam

:)

[skinny500]

dotacji z unii już nie ma, nowy program z dotacjami rozpoczyna się prawdopodobnie w październiku i będzie trwał do 2013 roku. Może się coś zmieniło w tej kwestii ale całkiem niedawno się tym interesowałem. Przez pierwsze 2 lata zusu płacisz tylko 200zł miesięcznie ale to pewnie już wiesz

[djsilence]

co do dotacji od panstwa podpytaj sie w PUPie :) Powiatowym urzedzie pracy. Maja tam rozne programy i o ile pamietam dofinansowuja takie rzeczy jak sprzet/biurka itp.

[ath]

Max. 12 tys. zl , trzeba byc bezrobotnym, <25 roku zycia wystarczy jeden dzien, > trzeba juz byc pol roku chyba.

Ogolnie nie ma jak na swoim, nie dorabiac kogos itp. :]

[jick]

Około 2 tygodnie trwa cała procedura, a kosztuje nawet do 2000 zł (jeśli mieszkasz dość daleko od urzędów: paliwo, wpłata na otwarcie działalności gospodarczej, wyrobienie pieczątki, itd.), choć często są to mniejsze kwoty niż 2000 zł. W każdym razie razem z kumplami całość kosztów samego 'otwarcia' własnej działalności obliczyliśmy na 1700 zł...

Nieprawda! Płacisz 300 zł miesięcznie, co i tak nie zmienia faktu, że to znacznie mniej niż 800 zł...

Co do ZUS-u to placisz tylko ok 140 czy 170 (nie pamietam dokladnie) dopóki pracujesz i pracodawca odprowadza za ciebie skladki.Sam tak miałem 1,5 roku temu.Teraz jestem na preferencyjnym zusie i place niecałe 300zł (max do 2 lat).

 

PS Co do kosztow to na pewno wpis do ewidencji kosztuje u mnie 100zł , pieczatka ok 50-60 w zaleznosci od ilosci linii , musisz założyć konto bankowe biznesowe, dostac kwit NIP wiecej nie pamietam ale na pewno to nie jest wiecej kosztow niz max 500 zł.

Edytowane 26 Czerwca 2007 przez jick

[rcube]

I jeszcze jedno - najlepiej miec uregulowany stosunek do sluzby wojskowej (rezerwa)

[marco]

Co do ZUS-u to placisz tylko ok 140 czy 170 (nie pamietam dokladnie) dopóki pracujesz i pracodawca odprowadza za ciebie skladki.Sam tak miałem 1,5 roku temu.Teraz jestem na preferencyjnym zusie i place niecałe 300zł (max do 2 lat).

 

PS Co do kosztow to na pewno wpis do ewidencji kosztuje u mnie 100zł , pieczatka ok 50-60 w zaleznosci od ilosci linii , musisz założyć konto bankowe biznesowe, dostac kwit NIP wiecej nie pamietam ale na pewno to nie jest wiecej kosztow niz max 500 zł.

Jeśli gdzieś się pracuje płaci się tylko na zdrowotne - aktualnie około 190 PLNów.

Pieczątki - polecam allegro - około 20 PLN ;) Właściwie na szczęście coraz mniej potrzebne - afair tylko urząd skarbowy dalej kocha ten instrument ;)

 

 

I jeszcze jedno - najlepiej miec uregulowany stosunek do sluzby wojskowej (rezerwa)

Nie ma takiej potrzeby.

 

------

 

Ogólnie co do kosztów i terminów:

 

Wpis do ewidencji w urzędzie gminy - 100 PLN. Zaświadczenie wydają od ręki. W opisie działalności wpisuj wszystko co podejrzewasz, że kiedykolwiek będziesz robić - każda zmiana to 50 PLN i konieczność odstania w urzędzie.

REGON - bezpłatnie. Wszędzie piszą, że od ręki, przynajmniej w moim przypadku okazało się to nieprawdą. Koszt rzeczywisty: kwiatek dla Pani w GUSie za przyśpieszenie wydawania.

 

Mając powyższe idziesz do banku założyć konto. Uwaga: najtańszy jest mBank, ale ma jedną wadę - nie wystawia od ręki nawet w stacjonarnych punktach umowy o prowadzenie konta.

 

Urząd skarbowy - NIP 1 i ewentualnie rejestracja jako płatnik VATu (158 pln jeśli dobrze pamiętam). Potrzebny jest wypis z ewidencji działalności, nadanie regonu i umowa z bankiem do wglądu. Na ładne oczy można poprosić, że umowę się doniesie w terminie 2-3 tygodni - mi nie robili problemu ;> numer NIP pozostaje bez zmian. Na zaświadczenie o tym, że jesteś płatnikiem VATu i VATEU czeka się do miesiąca.

Polecam od razu złożyć deklaracje pisemną, że chcesz płacić kwartalne zaliczki na podatek dochodowy (zawsze lepiej potrzymać pieniążki trochę dłużej ;) Podobnie VAT - wybierasz deklaracje kwartalne i metodę kasową.

 

ZUS i zgłoszenie się jako płatnik składek. Największy koszmar powiązany z czekaniem na sali pełnej śmierdzących meneli kłócących się o zasiłek.

ZUS z sobie tylko wiadomych powodów przyjmuje TYLKO formularze drukowane Płatnikiem lub wypisane długopisem na ICH formularzach (tj nie można sobie wydrukować formularzy tylko trzeba pobrać oryginał).

Polecam rozpocząć działalność od 1ego danego miesiąca - wtedy tylko raz trzeba wysłać deklaracje o wysokości składek a potem sobie już ZUS automagicznie to dostosowuje.

Na ZUS zarezerwuj sobie przynajmniej pół dnia - kolejki są zawsze i na miła obsługę nie licz ;>

 

Uwagi luźne:

Jeśli chcesz księgowość prowadzić samemu to kup od razu komercyjny program do tego. Darmowy LeftHand i Mała Księgowość Rzeczpospolitej szybko doprowadzą Cię do szewskiej pasji. Nie polecam Symfonii która generalnie ma stosunek do klienta - kupiłeś to ******.

 

Uwaga luźna 2: w GUSie nie deklaruj zbyt dużej ilości pracowników (> 10). Masz wtedy większe szanse na bycie wylosowanym do ich badań statystycznych. Koszmar.

[rcube]

Nie ma takiej potrzeby.

 

Zakladajac firme nalezy pamietac o "obowiazku" odbycia ZSW (lub wykombinowania sobie rezerwy) , bo pozniej mozna miec o to pretensje sam do siebie jesli wlasciciel firmy zostanie powolany na 9 lub 3 miesiace do woja a MON bierze teraz jedynych zywicieli rodzin czy nawet dyrektorow swoich firm http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35063,4250969.html

 

Takich tematow na nfow czy forum wojska polskiego jest od cholery. Sa juz przypadki upadlosci dzialanosci gospodarczej poniewaz wojsko sie upomnialo. I zadne tlumaczenie ze podpisalo sie kontrakty, ze dofinansowanie UE itp itd. Ten kraj to absurd i trzeba sie z tym liczyc :(

[marco]

Zakladajac firme nalezy pamietac o "obowiazku" odbycia ZSW (lub wykombinowania sobie rezerwy) , bo pozniej mozna miec o to pretensje sam do siebie jesli wlasciciel firmy zostanie powolany na 9 lub 3 miesiace do woja a MON bierze teraz jedynych zywicieli rodzin czy nawet dyrektorow swoich firm http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35063,4250969.html

 

Takich tematow na nfow czy forum wojska polskiego jest od cholery. Sa juz przypadki upadlosci dzialanosci gospodarczej poniewaz wojsko sie upomnialo. I zadne tlumaczenie ze podpisalo sie kontrakty, ze dofinansowanie UE itp itd. Ten kraj to absurd i trzeba sie z tym liczyc :(

Ale jaki to ma związek z działalnością? Tak samo mogą ciachnąć kogoś na etacie, kuroniówce i tez będzie mieć kilka miesięcy z głowy. I co z tego, że w trakcie pobytu w wojsku pacjenta zwolnić się nie da, jak można to zrobić tuż po jego powrocie

[rcube]

W przypadku gdy prowadzisz dzialalnosc gospodarcza (jestes wlascicielem firmy) i poszlo to w dobrym kierunku to bardzo czesto podpisujesz wazne umowy z ktorych musisz sie wywiazac, realizujesz ewentualne wygrane przetargi, firma sie rozwija itp itd. Pobyt w tym momencie na poligonie na okres 9 czy nawet 3 miesiecy moze oznaczac bankructwo.

 

Jesli kogos ciachna na etacie pracodawca ma niby obowiazek utrzymac ewentualne stanowisko poborowego do czasu jego powrotu - w praktyce jest roznie. Ewentualne kredyty sa wstrzymywane na czas szkolenia (nawet jesli umowa miedzy bankiem a kredytobiorca mowi inaczej), armia placi rowniez za mieszkanie (oczywiscie nie wszystkim - liczy sie zamledowanie na stale ;) ) . Ogolnie noz w plecy po powrocie z jednostki :(

 

Kredyty zaciagniete na rozwoj swojej dzialalnosci gospodarczej, oplaty za ewentualny lokal itp itd - armia tylko wzrusza ramionami. Siekiera w plecy oraz granat odbezpieczony w kieszeni po powrocie z jednostki :cry:

[marco]

Jesli kogos ciachna na etacie pracodawca ma niby obowiazek utrzymac ewentualne stanowisko poborowego do czasu jego powrotu - w praktyce jest roznie.

Tak jak piszesz - w praktyce wyjdzie tak, że takiego pracownika się pozbywa w pierwszym możliwym terminie bo na jego miejscu od 9 miesiecy już ktoś pracuje

 

Ewentualne kredyty sa wstrzymywane na czas szkolenia (nawet jesli umowa miedzy bankiem a kredytobiorca mowi inaczej), armia placi rowniez za mieszkanie (oczywiscie nie wszystkim - liczy sie zamledowanie na stale ;) ) . Ogolnie noz w plecy po powrocie z jednostki :(

 

Kredyty zaciagniete na rozwoj swojej dzialalnosci gospodarczej, oplaty za ewentualny lokal itp itd - armia tylko wzrusza ramionami. Siekiera w plecy oraz granat odbezpieczony w kieszeni po powrocie z jednostki :cry:

Kredyty jak kredyty - przecież mówimy o jednoosobowej DG więc bierzesz kredyt jako osoba fizyczna a nie prawna więc sytuacja taka sama.

W praktyce nawet bez DG już widze jak wojsko załatwia zawieszenie spłat hipoteki, konsumpcyjnego na auto, karty i limitu odnawialnego. Coś z serii a krowa może latać ;)

 

Ogólnie masz w pełni racje w jednym - dla KAŻDEGO kto nie jest już na etapie "skończyłem szkołe średnią i nie mam co robić" tego typu powołanie to najgorsze co może się przydarzyć. Ale to raczej temat na inny topic z podziękowaniami dla naszego kochanego państwa które tak dba byśmy uczyli się podstawowych rzeczy niezbędnych mięsu armatniemu.