Legendary: The Box

[Vennor]

Legendary: The Box to strzelanina FPP stworzona przez studio developerskie Spark Unlimited, którego członkowie pracowali wcześniej między innymi przy tak popularnych seriach, jak Call of Duty i Medal of Honor. Wydaniem pozycji zajęła się grupa Gamecock Media, zrzeszająca wielu niezależnych producentów.

Głównym bohaterem Legendary: The Box jest niejaki Charles Deckard, który na co dzień zajmuje się kradzieżą dzieł sztuki. Pech chciał, że w jego ręce wpadła Puszka Pandory, a po otwarciu wydostały się z niej tajemnicze bestie, w tym wilkołaki oraz gryfy. Jak można się domyślać, współczesny świat nie był na to przygotowany. Gdy wojna z potworami zaczyna się na dobre, Charles postanawia, że jako główny sprawca całego zamieszania, musi doprowadzić do jej zakończenia.

Legendary: The Box to typowa, zręcznościowa strzelanina. Naszym zadaniem jest przemierzanie dużych miast i walka z grupami bestii. Poza ulicami, zwiedzamy też wnętrza różnego rodzaju pomieszczeń, w tym ciekawie zaprojektowanych kościołów. Gra jest mroczna, a w powietrzu aż czuć nadchodzącą apokalipsę. Jako że akcja toczy się w obecnych czasach, również zestaw broni przywodzi na myśl współczesne karabiny – nie uświadczymy tu laserów czy działek plazmowych. Co ważne, nasz bohater nie walczy samotnie, gdyż jest wsparty przez oddział towarzyszy, a poza trybem dla jednego gracza, gra umożliwia również toczenie wieloosobowych potyczek.

Jeśli chodzi o oprawę wizualną, warto zwrócić uwagę na ciekawe projekty potworów. Każdy z nich ma wskaźnik opisujący poziom jego wściekłości. Przykładowo – po dwóch, trzech trafieniach wilkołak nie jest słabszy, ale na tyle rozzłoszczony, że jego szybkość i siła wzrastają, przez co staje się bardziej niebezpieczny.

Opis pochodzi z serwisu GRY-Online.pl



Fabuła rzeczywiście nie gra tu wielkiej roli, ale wydaje mi się (czy może: jestem pewien), że gra będzie czymś na podobieństwo naszego Painkiller'a (do którego zresztą za niedługo pojawi się dodatek - Overdose).

Z zapowiedzi wynika jednak, że znajdziemy w Legendary świetne AI i ładną grafikę.



Trailery @ Gametrailers.com (moją uwagę zwrócił rozmazujący się render broni podczas poruszania się...)

Jedna z prezentacji na E3

Oficjalna strona Legendary: The Box



Pierwsze screeny nie wyglądały za dobrze, ale widać, że ostatnio znacznie polepszono jakość grafiki.

[Shinobi]

up, 27 listopada ma byc premiera w Polsce, gierka dostala dziwne oceny od 2/10 do 8/10, wiec zdania na temat gry sa podzielone, jedno jest pewne gierke stworzyli ludzie od CoD i MoH, takze grywalnosc moze byc mocna strona gry, w sumie oprawa i fabula, to potencjal, ale czy wykorzystany ?

http://www.youtube.com/watch?v=ewzSa1eiFBk

http://media.pc.ign.com/media/948/948693/imgs_1.html

Sam nie wiem co myslec o tej grze...

[racegrid]

Grał już ktoś?

[Michaelius]

Sam nie wiem co myslec o tej grze...

Ja mysle , ze to kandydat do szybkich przecen i zwiedzania w blyskawicznym tempie kolejnych tanich serii wydawniczych cenegi czy cd projektu :)

[neo2006a]

Typowa konwersja z X-a. W opcjach sterowania nawet widnieje zdjecie i opis pada od X360. Sama gra to prosta strzelaninka ze srednią grafą ne engine UT.

[Keniger]

Właśnie ta gra niby po pierwszym odpaleniu jakiś czas wciąga. Jesteśmy przez jakiś czas ciekawi co będzie dalej, jakie bronie otrzymamy jacy nowi przeciwnicy się pojawiają. Po 20 minutach i drętwej rozgrywce postanowiłem wyjść z gry z jakąś tam nadzieją na powrót. Powiedzmy sobie szczerze jaki powrót do gry która ma konkurować z grami końca roku czyli największymi hitami. Ja do niej nie mam zamiaru wracać po prostu gra niczym do siebie nie przyciąga. Zdecydowanie szkoda czasu na tę grę, lepiej pójść na siłce się pomęczyć niż męczyć się aby przekonać się do tej gry. Sami wybierzcie co wam lepiej wyjdzie na zdrowie. Gra powinna od razu ukazać się w jakiejś taniej serii ala Dobra Gra jak Painkiller i trawić do odbiorców którzy kupują tanie gry na krótką rozgrywkę.

[Caleb]

Kobiety niechybnie przyniosą światu zagładę, jestem tego niemal pewny. Wszystko chciałyby wiedzieć, pojąć i zobaczyć, zupełnie nie bacząc na konsekwencje. Taka ich pokręcona natura. Zapewniam przy tym, że absolutnie nie czuję się męską szowinistyczną (ani żadną inną) świnią, nikogo nie dyskryminuję i serdecznie pozdrawiam moją drugą połowę. Dowody są jednak niepodważalne. Weźmy za przykład niejaką Pandorę z greckiej mitologii. Wedle legendy, owa ciekawska niewiasta zajrzała do puszki otrzymanej w posagu od Zeusa, wypuszczając na zewnątrz wszelkie nieszczęścia i choroby. Między innym przez ten przykry incydent musimy się codziennie golić i stopniowo łysiejemy. Ale i tak je kochamy, cóż poradzić ... O kobietach porozmawiamy może przy innej okazji, zaś artefaktowi szerzej znanemu pod nazwą puszka Pandory poświęcimy resztę artykułu. Dlaczego? Dlatego, że akcja gry Legendary: The Box przedstawia hipotetyczny scenariusz, co by się wydarzyło, gdyby w dzisiejszych czasach nieroztropnie otworzono takową puszeczkę. Zgadywać można w ciemno: znowu trzeba będzie uratować ludzkość?

PEŁNA TREŚĆ PUBLIKACJI NA ŁAMACH PUREPC

[elfuego]

ech imho totalny szrot.ale bym sobie pluł w kasze jakbym to kupił.

[Gość]

Przynajmniej grałeś? czy skończyło się na przeczytaniu podsumowania z recenzji i oto żeś wyciągnął "wielkie" wnioski.

[Caleb]

No gierka to klasyczny przeciętniak ... ale też nie szrot jak pozycje za 20 zł zł. Wielkiego hitu po Legendary raczej nikt się nie spodziewał, prawda? No i pozycja nieco zbyt droga w stosunku do tego co oferuje :>

Edytowane 25 Grudnia 2008 przez Caleb

[elfuego]

e nie grałem , tak sobie pisze. eh fusowe wróżki.nuda jak pisałem DLA mnie, innym może się podoba. pierwsze 4 checkpointy ciekaosc, kolejne 4 znurzenie , 2 kolejne nuda. i delete. a i jaki by kosztowała 30pln,to bym złego słowa nie powiedział,ot strzelanka ale za 95 zeta , to przegięcie.

Edytowane 25 Grudnia 2008 przez elfuego