Skocz do zawartości
kilobajt

Topic śmiechu

Rekomendowane odpowiedzi

postawnowiłem posiedzieć dziś na gg na dostępnym i po 2h akcja;

 

3889922:  (12:21) 

hwjka:]

 

kucyk:  (12:22) 

cześć

 

3889922:  (12:22) 

nie znamy sie.......:)

 

kucyk:  (12:23) 

iiiiiiiiiiiiiiiiiiiii?

 

kucyk:  (12:25) 

?

 

3889922:  (12:25) 

i nic

 

kucyk:  (12:25) 

umiesz chodzić?

 

3889922:  (12:26) 

umiem od dawna

 

kucyk:  (12:26) 

to spieeeeeeeerdalaj

:lol: :lol: :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pewnej uczelni student podchodzi do egzaminu, a że wcześniej nie przygotował się zbyt dokładnie profesor zdegustowany wiedzą młodego człowieka otwiera drzwi i krzyczy do innych studentów:

- Przynieście siana dla osła!

- A dla mnie herbatę! - dodaje student

 

 

Na egzamin "wtacza się" wyraźnie pijany student:

- Ppanie ppprofesorze, czy przyjmie Pan pijanego ?

- Proszę wyjść i wrócić trzeźwy !

- Aaale ja bardzo Pana proszę...

- Bez dyskusji ! Proszę wyjść !

- Ale Panie profesorze... To naprawdę ostatni raz...

- Nie. Wynocha stąd !

- Ale naprawdę, niech się Pan zgodzi...

- No dobrze ale żeby mi to było po raz ostatni...

Na to student otwiera drzwi i krzyczy:

- Chłopaki, Wnieście go !

 

Zatrzymuje się samochód na sejmowym parkingu. Wychodzi facet. Podchodzi ochroniarz.

- Co pan tu parkuje?! Nie wolno!

- Dlaczego?!!

- Tu kurna sejm... tylko ministrowie, politycy, posłowie.

- Nie szkodzi włączyłem alarm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepszy Jump 999pkt, ale wynik ~2800 (zbyt zroznicowanie skokow :wink:)

 

Spotykaja sie 2 goryle:

- cze stary, co tam trzymasz w rece?

- banana.

- a co ten banan taki czarny?

- bo jem go drugi raz. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koleś ujarał się z kumplami na masakrę. Było mu mało imprezy więc poszedł do swojej panny. Wchodzi, całusy, coś tam gada - ogólnie standardzik.

 

W pewnym momencie panna mówi, że musi się wykąpać i żeby usiadł, poczekał, ona zaraz będzie gotowa...

Koleś spoko, siedzi i czeka. Po 10 minutach zachciało mu się kupy, tak że nie mógł wytrzymać ( no i jeszcze do tego doszedł trip na grassie ).

 

Zobaczył siedzącego obok psa panienki... Pokalkulował sobie w czaszce szybko, że się zesra obok niego i jak panna spyta, to zwali na kundla.

Uporał się z tym raz dwa - i siedzi dalej. Panna wychodzi z kąpieli wącha, patrzy ...... SZOK !

 

I teraz wymiana zdań (szybka - jak na dobrego tripa przystało):

 

Panna: Co to jest ?!

Koleś: Pies Ci się zesrał !

Panna: PLUSZOWY KU*WA ?!

 

:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poranek wczesny

Jadę pospiesznym

Wprost do Warszawy

Załatwiać sprawy.

Pociąg o czasie

Ja w drugiej klasie

Wagon się kiwa

Pije trzy piwa.

Łódź Niciarniana,

W pęcherzu zmiana.

Pęcherz nie sługa,

A podróż długa.

Ruszam z tej stacji

Do ubikacji.

Kto zna koleje

Wie, jak się leje.

To co trzęsie się

W Los Angelesie

Formę osiąga

W polskich pociągach.

Wyciągam łapę,

Podnoszę klapę,

Biada mi biada,

Klapa opada.

Rzednie mi mina

Trza klapę trzymać.

Łokieć, kolano

Trzymam skubana.

Celuje w szparkę,

Puszczam Niagarkę,

Tryska kaskada,

Klapa opada.

Fatum złowieszcze-

-wszak wciąż szczę jeszcze.

Organizm płynną

Spełnia powinność.

Najgorsze to, że

Przestać nie może.

Toczę z nim boje

Jak Priam o Troje,

Chce się powstrzymać

-Ratunku ni ma.

Pociąg się giba,

A piwo spływa.

Lecę na ścianę

Z mokrym organem,

Lecąc na druga

Zraszam ją struga,

Wagonem szarpie

Leje do skarpet,

Tańcząc Czardasza

Nogawki zraszam.

O straszna męka,

Kozak, Flamenco,

Tańczę, cholera

Wzorem Astair'a.

Miota mną, ciska,

Ja organ ściskam.

Wagon się chwieje,

Na lustro leje,

Skład się zatacza,

Ja sufit zmaczam.

Wszędzie Łabędzie

Jezioro będzie.

Odtańczam z płaczem

La Kukaraczę,

Zwrotnica, podskok

Spryskuje okno,

Nierówne złącza-

-buty nasączam,

Pociąg hamuje

Drzwi obsikuję

I pasażera

Co drzwi otwiera

Plus dawka spora

Na konduktora.

Resztka mi kapie

Na skrót PKP.

Wreszcie pomału

Brnę do przedziału.

Pasażerowie

Patrzą spod powiek.

Pytania skąpe

"Gdzie pan wziął kąpiel?"

Warszawa, Boże!

Nareszcie dworzec!

Chwila szczęśliwa

Na peron spływam,

Walizkę trzymam,

Odzież wyżymam.

Ach urlop błogi

Od fizjologii.

Ulga bezbrzeżna.

Pociąg odjeżdża,

Rusza maszyna

Hen w dal

Po szczy...

Po szynach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stajnia Ferrari zwolniła całą załogę boksu. Decyzję podjęto po

przejrzeniu dokumentacji dotyczącej grupy młodych, bezrobotnych

Polaków z Berlina, którzy byli w stanie w ciągu czterech sekund odkręcić

wszystkie koła od samochodu, nie dysponując przy tym żadnymi

potrzebnymi narzędziami. Team Ferrari uznał to za mistrzowskie

osiągnięcie, jako że w dzisiejszych czasach

o zwycięstwie lub przegranej w wyścigach Formuły 1 nierzadko

decyduje czas pobytu w boksie i zaproponował im pracę. Projekt

jednak zakończono równie szybko, jak go rozpoczęto:

młodzi mechanicy, co prawda, zmienili wszystkie koła w ciągu

czterech sekund, ale równocześnie kompletnie przelakierowali

bolid, przebili numery silnika i sprzedali teamowi McLarena

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.:: Rymowanka - dla tepsy wiązanka ::..

 

Dziękuję Ci tepso - Ty moje zbawienie,

Że mi utrudniasz z Netem połączenie.

Gdy się ze światem połączyć chcę grzecznie,

Ty mi to utrudniasz bardzo skutecznie.

 

Bo gdy jak co dzień, zapuszczam dial-upa,

Po raz kolejny robisz ze mnie przygłupa.

Bo nijak inaczej nazwać tego nie można,

Gdy dzień trzeci z kolei, Twa sieć wciąż nie drożna.

 

I Twe cudne serwery od siedmu boleści,

Co na nich cały Twój galwas się mieści,

Ślą one do mnie pewien 'miły' komunikat,

- Toż to na skalę światową unikat!

 

'Twój limit czasu został przekroczony.'

Głowił się nad tym już niejeden uczony,

Cóż ten wspaniały monit znaczyć może?

Że Twe serwery poczuły się znów gorzej?

 

Po próbach kolejnych nadzieja ma zgasła:

'Trwa weryfikacja użytkownika i hasła'.

I w tym momencie, mógłbym to przysiąc,

Że gdybym czekał tu minut i z tysiąc,

I pół mej pensji na cel ten przeznaczył,

To i tak nic innego bym już nie zobaczył.

 

Więc może to modem - sprawdzam ustawiemia,

Łudząc się i oczekując z Twej strony zbawienia,

A może w Windowsie, jakiejś dziury istnienie,

Blokuje skutecznie me z Tobą połączenie.

 

Więc szukam i ściągam czym prędzej już cracka,

By móc na Ikspeku zapodać Service Packa,

Lecz na nic me trudy, to nie jego wina,

Bo Ty tak samo trakujesz też Pingwina.

 

I w tym momencie puszczają mi nerwy,

- Czemu cholero rozłączasz mnie bez przerwy!

 

Ech szkoda, bo gdybym, o Twej polityce wiedział,

To dni kilkanaście bym nad projektem nie siedział,

Bo po cóż mam z siebie siódme poty wyciskać,

Skoro mych projektów i tak nie dajesz mi wysłać.

 

I me projekty, choć genialne i wspaniałe,

Stały się przez ten czas, lekko przestarzałe.

Co z nimi teraz zrobić? Powiem. Będę szczery,

Mogę je sobie zapodać w... cztery litery...

 

I co ja widzę?! Twe łapsko, podsuwa mi swą tacę

Myśląc, iż rachunek za to, Ci jeszcze zapłacę.

No cóż, to się w końcu kiedyś stać musiało,

Więc już wytaczam przeciw Tobie działo.

 

Gdy trwać tak będziesz, wtym swym błogim stanie,

Wydarzy się rzecz dla Ciebie straszna - nieoczekiwanie,

Bo dnia pewnego, gdy już będziem w Europie,

Każdy tylko dojdzie i Ci po mordzie dokopie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam zajefajne dowcipy:

 

Rusek, Niemiec i Polak chcą przejść przez rzeke spotykają diabła mówi im że przejdą pod warunkiem ze przyniosa mu jeden kwiatek. Rusek przyniusł tulipana.

Wsadz go sobie w dupe- powiedział diabeł.

Polak przynosi róze.

Wsadz sobie ją w dupe!

Dlaczego płaczesz-pyta sie Rusek??

Bo boli- odpowiada Polak!!

A dlaczego się smiejesz??

Bo Niemiec niesie kaktusa!! :) :-P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiemy skad je bierzesz.... widac po url'u :) poza tym fun from hell jest tutaj tak oklepane ze nikt nie wspomina :)

 

zeby nie bylo OT:

Wyrzuca facet teściową przez okno. Przechodzi chodnikiem inny, patrzy do góry i krzyczy:

- Panie, coś pan, człowieka pan zabijesz!

- To się k@#$a odsuń!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...