Skocz do zawartości
kilobajt

Topic śmiechu

Rekomendowane odpowiedzi

Umiera stary Rosjanin. Przy łóżku siedzi wnuk.

- Kiedyś, gdy umarł Lenin - umarł i leninizm, szepce z wysiłkiem stary.

Kiedy umarł Stalin - umarł Stalinizm.

- Dziadku Onanie, nie umieraj!

 

________________________

 

W związku z nadchodzącymi reformami rząd planuje zmiany także w Kodeksie Ruchu Drogowego. Za śmiertelne potrącenie emeryta mającego więcej niż 67 lat będą odejmowane punkty karne.

  • Upvote 8

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

- Can I interest you in a brewski?

- What?

- That's Polish for "Do you want a beer?". I've traveled extensively through Asia.

- You should date a nice Polish girl.

- You don't say.

- Oh, yeah. Those Commies, they're all freaks. Sex is the only thing they didn't have to stand in line and wait for.

- Good to know.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coś dla jonaska

 

passtuch – jedno słowo a tak wiele znaczy

zaraz wam mechanik wszystko wytłumaczy

passtuch to jest perła, ideał dizajnu

rózni się nie wiele, ciutkę, od kombajnu

kultowa już buda, przed liftem i po

b5 się rozumie – prestiż to jest to!

czy to w tedeiku czy też jest w benzynie

zaszpanuje każdej, wiejskiej blond dziewczynie

sołtysowi z wólki morda już się cieszy

bo handlarz mu ciągnie, passacika z Rzeszy

będzie w tedeiku, po dziadku lekarzu

sołtys dumny chodzi, zamiata w garażu

dziewięć dziewięć rocznik (model dwa tysiące)

jeżdżony był tylko w słoneczne miesiące

pali trzy literki – cztery jak jest zima

jedyny mankament – do nabicia klima

rozrząd wymieniony, filtry, płyny, paski,

z zazdrości z burmistrzem wynikły niesnaski

szyby w oryginale, w elektryce cały

„czeki” bardzo rzadko się w nim zapalały

sto trzydzieści „koła” szafa pokazuje

przebieg oryginalny – z tym nie dyskutuje

czemu tak wytarty, mieszek i fajera?

poradzimy sobie – lśniąca czerń markera

passtuch znakomicie opał toleruje

chociaż ropy na wsi nigdy nie brakuje

przyspieszenie takie że aż w fotel wgniata

objadę każdego w japońcu wariata

to było największe, marzenie życiowe

by nabyć passtucha, można sprzedać krowę

już passtuch w garażu, można go oblewać

wieśniackie pokrowce szybko przyodziewać

by gnojem z gumowcy, środka nie pobrudzić

za fajerą passka nie można się nudzić

kredyt na passtucha wziąć było warto

bo passtuch to passtuch! Volkswagen DAS AUTO!

  • Upvote 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z cyklu niepoprawne politycznie...

W sumie stare ale może ktoś nie słyszał.

 

 

Na lekcji nauczyciel uczy dzieci pojęcia rarytas. Po uprzednim wyjaśnieniu znaczenia słowa pyta się dzieci, co dla nich jest rarytasem. Uczniowie odpowiadają, że dojrzałe pomarańcze, sok za 4 złote itd., aż dochodzi do Jasia.

Nauczyciel: - Jasiu, co dla Ciebie jest rarytasem?

Jaś: - Tyłeczek szesnastoletniej dziewczyny.

Nauczyciel wstrząśnięty popatrzył na Jasia ze zdziwieniem i kazał przyjść mu następnego dnia do szkoły z rodzicem.

Rankiem dnia następnego do klasy wchodzi Jaś (sam), idzie do ostatniej ławki w sam kąt klasy. Nauczyciel spytał się Jasia, czemu nie przyszedł z rodzicami, a Jasiu na to:

Jaś: - Bo tata powiedział, że jak dla pana tyłeczek szesnastoletniej dziewczyny nie jest rarytasem, to pan jest pedał i mam się od pana trzymać z daleka!

 

 

Jasiu sie pyta taty:

- Tato co to oznacza "w teorii" i "w praktyce"?

- Jasiu zaraz Ci to wytłumacze. Spytaj sie mamy czy dałaby murzynowi za 2000$.

Jasiu podchodzi do mamy i pyta sie:

- Mamo dałabys murzynowi za 2000$?

- No wiesz synku. Meble by sie przydały, a pensja mała. Dałabym ten jeden raz.

Jasiu idzie do taty mówi, że mama by dała.

- Jasiu teraz idz do siostry i spytaj sie o to samo.

Jasiu podchodzi do siostry i pyta sie.

- Siostra dałabys murzynowi za 2000$?

- Pewnie że tak. Miałabym na kosmetyki, imprezy i ciuchy.

Jasiu idze do taty i mówi, że siostra dałaby.

- Teraz Jasiu idz do dziadka i spytaj sie o to samo.

Jasio idzie i pyta sie.

- Dziadku dałbys murzynowi za 2000$?

- Dałbym, bo wiesz emerytura mała, a na starość bym zaszalał.

Jasio poszedł i powiedział, że dziadek by dał.

Tata mówi:

- Widzisz synku w teorii mamy 6000$ w kieszeni.

A w praktyce dwie k**** i pedała w rodzinie.

 

 

Do restauracji wchodzi kobieta ze swoim drugim mężem.

W hallu natykają się na jej pierwszego męża.

Były do aktualnego (z przekąsem):

- No i jak smakuje używany towar?

Aktualny spokojnie:

- Pierwsze 5 cm rzeczywiście używane, ale reszta - nóweczka!

 

 

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...