Skocz do zawartości
kilobajt

Topic śmiechu

Rekomendowane odpowiedzi

KiedyĹ z kolegÄ wybraliĹmy siÄ na ryby. OczywiĹcie nic nie zĹowiliĹmy bo non-stop piliĹmy piwa. W domku zostaĹ ojciec kolegi i jego dziewczyna Magda. Wracamy i mĂłwimy Ĺźe nic nie zĹowiliĹmy. A ojciec pyta siÄ kolegi: "A zamoczyĹeĹ chociaĹź kij?" Na to kolega: "Nie przecieĹź Magda byĹa w domy" :lol: :lol: :lol: Nie mogĹem zasnÄÄ. :lol: :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://www.linuxforum.com/upload_gallery/L...inux_wall06.jpg

 

A ja i tak wolÄ slackware :mrgreen:

 

Edit: nie mogĹem siÄ powstrzymaÄ (powered by GIMP 8) ) http://student.uci.agh.edu.pl/~ajgon/angelslack.jpg

Edit2: ByĹ drobny burak w napisie (robiĹem to o 4tej nad ranem 8) ) ale teraz juĹź jest dobrze ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Oceniam potrzeby Ĺwiatowego rynku na okoĹo piÄÄ komputerĂłw."

-- podobno Thomas Watson, prezes IBM, 1943 r.

 

"Do czego, u diabĹa, miaĹoby siÄ to przydaÄ?"

-- Robert Lloyd, inĹźynier w Wydziale Zaawansowanych SystemĂłw Obliczeniowych IBM, o mikroprocesorze - ok. 1968 r.

 

"Nie ma powodu, aby indywidualna osoba miaĹa komputer w domu"

-- Ken Olson, prezes i zaĹoĹźyciel Digital Equipment Corp., 1977 r.

 

 

 

"Ten caĹy ’telefon’ ma zbyt wiele niedociÄgniÄÄ, aby byĹ powaĹźnie brany pod uwagÄ jako Ĺrodek komunikacji. To urzÄdzenie jest dla nas pozbawione jakiejkolwiek wartoĹci"

-- notatka wewnÄtrzna Western Union, 1876 r.

 

"Dobrze poinformowane osoby wiedzÄ, Ĺźe jest niemoĹźliwym przesyĹanie gĹosu przez przewody elektryczne; nawet jeĹli by to byĹo moĹźliwe, nie miaĹoby to jakiegokolwiek praktycznego zastosowania"

-- artykuĹ redakcyjny "Boston Post", 1865 r.

 

"PrzeminÄĹo z wiatrem" bÄdzie najwiÄkszÄ klapa w historii Hollywood. CieszÄ siÄ, Ĺźe to Clark Gable siÄ na tym wyĹoĹźy, a nie Gary Cooper."

-- Gary Cooper, komentujÄc przyjÄcie roli Rhetta Butlera po

jej odrzuceniu przez G. Coopera.

 

"Nie podoba nam sie ich brzmienie. ZespoĹy gitarowe juĹź siÄ koĹczÄ."

-- czĹonek zarzÄdu Decca Recording Company, o The Beatles, 1962 r.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewna pani wezwaĹa mechanika do naprawy zmywarki i zanim go opuĹciĹa, pouczyĹa:

- Tutaj jest mĂłj rottweiler Spike. WyglÄda groĹşnie, ale nie zrobi panu krzywdy. Natomiast z papugÄ nie wolno panu rozmawiaÄ pod Ĺźadnym pozorem!

Ledwo wyszĹa, a papuga zaczÄĹa siÄ naigrywaÄ:

- Hej ty dupo woĹowa! Ty gruba Ĺwinio! Ty byĹ nawet nie umiaĹ baterii w latarce wymieniÄ, a co dopiero naprawiÄ zmywarkÄ!

Mechanik siÄ w koĹcu wkurzyĹ i odparĹ:

- A ty idiotko siÄ zamknij! Masz ptasi móşdĹźek nie wiÄkszy od ziarnka grochu!

- Taaak? Spike, bierz go!

 

Premier Izraela usiadĹ do pokojowych negocjacji z Arafatem. Premier zapytaĹ czy na poczÄtek negocjacji moĹźe przytoczyÄ pewnÄ historiÄ, na co Arafat siÄ zgodziĹ.

Premier zaczyna opowiadaÄ : "Lata przed tym, jak Izraelici przybyli do Ziemi Obiecanej i osiedlili siÄ w niej, MojĹźesz wiĂłdĹ ich przez 40 lat poprzez pustyniÄ. Izraelici zaczÄli narzekaÄ na pragnienie i wtedy staĹ siÄ cud : przed nimi pojawiĹo siÄ ĹşrĂłdĹo i strumieĹ. Napili siÄ wiÄc, by zaspokoiÄ pragnienie, a Ĺźeby w peĹni wykorzystaÄ moĹźliwoĹÄ, rĂłwnieĹź siÄ wykÄpali. MojĹźesz takĹźe siÄ wykÄpaĹ. Kiedy wyszedĹ z wody, okazaĹo siÄ, Ĺźe jego ubrania zniknÄĹy.

- Kto zabraĹ moje ubrania ? - zapytaĹ MojĹźesz.

- To byli PalestyĹczycy - odpowiedzieli Izraelici."

- Chwila, chwila - przerywa mu Arafat - nie byĹo PalestyĹczykĂłw w czasach MojĹźesza!

- No dobrze - odpowiada premier Izraela - skoro to juĹź ustaliliĹmy to moĹźemy rozpoczÄÄ negocjacje.

 

Trzy Ĺźony - Szkotka, Angielka i Irlandka rozmawiaĹy na temat zakupĂłw, jak to zawsze im brakuje pieniÄdzy na nowe ciuchy...

W pewnym momencie Angielka wpadĹa na pomysĹ:

- Wiem! BÄdziemy chodziÄ bez bielizny. Gdy nasi mÄĹźowie to zobaczÄ, powiemy, Ĺźe nie mamy nawet na porzÄdne majtki - muszÄ nam wtedy daÄ kasÄ.

PozostaĹe siÄ zgodziĹy i tak teĹź uczyniĹy.

Gdy Anglik zobaczyĹ swojÄ ĹźonÄ i usĹyszaĹ, co powiedziaĹa, daĹ jej 200 funtĂłw. Irlandczyk daĹ swojej Ĺźonie kartÄ kredytowÄ. Gdy nastÄpnego dnia siÄ wszystkie spotkaĹy, Angielka i Irlandka w nowych ciuchach, zobaczyĹy, Ĺźe Szkotka dalej ma na sobie swoje stare ubranie. OczywiĹcie zapytaĹy czemu i usĹyszaĹy:

- Cóş, pracowaĹam wczoraj w ogrodzie. Gdy przyszedĹ mĂłj mÄĹź, to specjalnie siÄ pochyliĹam, Ĺźeby zobaczyĹ, Ĺźe nie mam na sobie bielizny. I zobaczyĹ... potem siÄgnÄĹ do portfela i daĹ mi 40 pensĂłw na grzebieĹ.

 

ParyĹź. W barze siedzi mĹody mÄĹźczyzna i dziewczyna.

- KoleĹźanka siÄ Ĺpieszy? - zagaduje mÄĹźczyzna.

- Nie, koleĹźanka siÄ nie Ĺpieszy - przekornie odpowiada dziewczyna.

- KoleĹźanka napije siÄ kawy?

- Tak, napijÄ siÄ kawy.

- KoleĹźanka wolna?

- Nie, mÄĹźatka.

- MÄĹźatka? A koleĹźanka moĹźe zadzwoniÄ do domu i powiedzieÄ, Ĺźe zostaĹa zgwaĹcona w barze?

- Tak, koleĹźanka moĹźe zadzwoniÄ do domu i powiedzieÄ, Ĺźe jÄ zgwaĹcili 10 razy.

- 10 razy???!!!

- Kolega siÄ Ĺpieszy?

 

W Szkocji najwaĹźniejszym dniem w Ĺźyciu mĹodego chĹopaka jest dzieĹ, w ktĂłrym moĹźe zaĹoĹźyÄ swĂłj pierwszy kilt. Kilka dni przed takim dniem pewien mĹodzieniec udaĹ siÄ do krawca, wybraĹ sobie odpowiedni materiaĹ i powiedziaĹ:

- ProszÄ mi z tego uszyÄ kilt, a dodatkowo proszÄ o uszycie kilku par majtek, ktĂłre bÄdÄ do niego pasowaĹy. SĹyszaĹem, Ĺźe czasem nieĹşle zawiewa i moĹźna sobie co nieco przeziÄbiÄ.

Krawiec przyjÄĹ zamĂłwienie i obiecaĹ zadzwoniÄ, jak robota bÄdzie wykonana.

Kilka dni później krawiec zadzwoniĹ do chĹopaka z informacjÄ o skoĹczonej pracy.

MĹodzieniec natychmiast pojechaĹ po odbiĂłr. Krawiec wrÄczyĹ mu uszytÄ spĂłdnicÄ i mĂłwi:

- ProszÄ, to pana kilt, tutaj ma pan trzy pary bielizny uszyte z tego samego materiaĹu, a tutaj ma pan jeszcze resztÄ materiaĹu, bÄdzie tego z 1,5 metra. MoĹźe pan sobie z niego daÄ uszyÄ coĹ jeszcze.

ChĹopak szybko pobiegĹ do domu i podekscytowany od razu ubraĹ swĂłj nowy kilt i postanowiĹ udaÄ siÄ do swojej dziewczyny, Ĺźeby siÄ pokazaÄ.

Niestety z tego podniecenia zapomniaĹ o bieliĹşnie.

Dziewczyna otworzyĹa drzwi, chĹopak wskazaĹ na spĂłdnicÄ i pyta:

- I jak Ci siÄ podoba ??

- Jest piÄkna.

- JeĹli Ci siÄ podoba, to spĂłjrz, co mam pod spodem ! - powiedziaĹ chĹopak i uniĂłsĹ kilt.

- Ooo! NiezĹe !!! - wykrzyknÄĹa dziewczyna

- Prawda ?! - odparĹ chĹopak nadal nie zdajÄc sobie sprawy z faktu, Ĺźe nie ma na sobie bielizny - jak Ci siÄ podoba, to wiedz, Ĺźe w domu mam jeszcze jakieĹ 1,5 metra.

 

Po wyczerpujÄcej podróşy, w ktĂłrej zginÄĹo okoĹo 2/3 skĹadu wyprawy, Stanley dotarĹ do wioski Ujiji. ZobaczyĹ tam starego, biaĹego czĹowieka w Ĺachmanach i zniszczonym kapeluszu, posilajÄcego siÄ jakimiĹ korzonkami. PodszedĹ do niego i zapytaĹ :

- Doktor Livingstone, jak mniemam ?

- Nieeeeee ! - wrzasnÄĹ starzec.

Stanley poszedĹ wiÄc ze swoimi ludĹşmi dalej, natomiast staruszek, najwyraĹşniej zdenerwowany, wymamrotaĹ pod nosem :

- IdiotĂłw wysyĹajÄ na te ekspedycje. Nie wie baran, Ĺźe zostaĹem docentem.

 

- Czym siÄ róşni suka od psa ?

- Suka ma biaĹy pasek i klamki...

 

- Dlaczego Kuba, Puerto Rico i Dominikana nigdy nie wystawiajÄ zawodnikĂłw w

dziesiÄcioboju ani piÄcioboju ??

- PoniewaĹź wszyscy, ktĂłrzy umiejÄ biegaÄ, skakaÄ i pĹywaÄ, juĹź

dawno sÄ w Stanach...

 

Pewnego dnia pani Jones podeszĹa do swojego pastora aby porozmawiaÄ:

- Ojcze - powiedziaĹa - mam problem z mÄĹźem - on zawsze zasypia podczas ojca

kazaĹ. To bardzo ĹźenujÄce. Co mam zrobiÄ?

- Mam pomysĹ - rzekĹ pastor - Niech pani weĹşmie tÄ szpilkÄ. Jak tylko zauwaĹźÄ, Ĺźe pani mÄĹź Ĺpi, to wykonam w pani kierunku specjalny gest, a pani w tym momencie ukĹuje niÄ mÄĹźa.

W nastÄpnÄ niedzielÄ pan Jones oczywiĹcie przysnÄĹ podczas kazania. Pastor,

jak to zauwaĹźyĹ, wcieliĹ swĂłj plan w Ĺźycie:

- I kto siÄ caĹkowicie dla was poĹwiÄciĹ?? - krzyknÄĹ, wykonujÄc jednoczeĹnie gest w kierunku pani Jones.

- JEZUS !!! - krzyknÄĹ pan Jones czujÄc ukĹucie.

- Tak, ma pan racjÄ panie Jones - powiedziaĹ pastor.

Po niedĹugim czasie Jones znĂłw siÄ zdrzemnÄĹ. Pastor zauwaĹźyĹ:

- Kto jest waszÄ jedynÄ nadziejÄ ?? - zawoĹaĹ (i wykonaĹ ruch w kierunku pani Jones).

- JEZUS, MARIA!!! - wrzasnÄĹ znowu ukĹuty pan Jones.

- DokĹadnie tak, panie Jones - uĹmiechnÄĹ siÄ pastor.

MinÄĹa chwila i pan Jones znowu zasnÄĹ. Pastor jednak tym razem tego nie zauwaĹźyĹ. WygĹaszaĹ swoje kazanie angaĹźujÄc siÄ coraz bardziej, jego ruchy staĹy siÄ bardzo energiczne, aĹź pani Jones wziÄĹa jeden z nich za umĂłwiony sygnaĹ i ukĹuĹa mÄĹźa w momencie, gdy pastor wypowiedziaĹ sĹowa:

- Co powiedziaĹa Ewa do Adama po urodzeniu 99 syna??

Pan Jones wstaĹ i krzyknÄĹ:

- JeĹli wsadzisz we mnie to cholerstwo jeszcze raz, to ci to wyrwÄ i wsadzÄ gĹÄboko w dupÄ!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MoĹźe juĹź byĹo ale ja tego nie widziaĹem :

 

Naukowcy z Instytutu Zdrowia dowiedli, ze w piwie znajduja sie zenskie

hormony. MĂłwiac prostym jezykiem: wedlug nich mezczyzni, ktĂłrzy pija piwo,

upodabniaja sie do kobiet. Aby upewnic sie, ze jest to prawda,

przeprowadzono badania. Stu mezczyznom podano 10 piw i kazano je wypic w

ciagu godziny. Po godzinie okazalo sie, ze:

- wszyscy badani przytyli,

- mĂłwili zdecydowanie za duzo i bez jakiegokolwiek sensu,

- zachowywali sie ponad miare wylewnie i uczuciowo,

- nie byli w stanie prowadzic samochodu ani racjonalnie myslec,

- klĂłcili sie bez powodu,

- musieli siadac podczas oddawania moczu,

- nie byli zainteresowani uprawianiem seksu,

- odmawiali przyznania racji, gdy bylo oczywiste, ze sa w bledzie...

:lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CZERWONY KAPTUREK

 

 

Za siedmioma kanaĹami, za siedmioma wysypiskami, za siedmioma autostradami ĹźyĹa sobie babcia Klozetowa, ktĂłra miaĹa wnuczkÄ, ktĂłrÄ przezywano czerwonym Kapturkiem. Pewnego razu babcia zachorowaĹa na cholerÄ i miaĹa silnÄ biegunkÄ. Macocha zawoĹaĹa czerwonego Kapturka i krzyknÄĹa do niej:

 

 

MACOCHA: Dzieciaku, idĹş do babci i zanieĹ jej: papier toaletowy, krem depilacyjny na krosty i program telewizyjny, aby wiedziaĹa kiedy sÄ seriale: "Klan" i "ZĹotopolscy".

 

KAPTUREK: Sama se idĹş.

 

MACOCHA: IdĹş gĂłwniaro, bo jak CiÄ strzelÄ, to siÄ znajdziesz na drugiej stronie kuli ziemskiej!

 

KAPTUREK: Dobra, spoko, juĹź idÄ.

 

 

I Kapturek chwiejnym krokiem ruszyĹa do domku babci, ktĂłry znajdowaĹ siÄ na Ăłsmym wysypisku Ĺmieci. Kapturek idÄc i zapijajÄc piwem...oczywiĹcie bezalkoholowym, zbieraĹa kamienie, rzucaĹa nimi w ptaki i w wiewiĂłrki oraz rozpylaĹa Ĺrodek przeciw owadom. Jeden z dwĂłch owadĂłw powiedziaĹ:

 

 

MAJA: Kurcze, to znowu ten OFF!!!

 

GUCIO: To nie OFF, to AUTAN...Umieram!!!

 

MAJA: Ja teĹź!!!

 

Nagle z kupy Ĺmieci wynurzyĹ siÄ Wilk szukajÄcy resztek jedzenia.

 

WILK: DokÄd tak smarujesz Czerwony Kapturze??

 

KAPTUREK: IdÄ na wysypisko po makulaturÄ.

 

WILK: KĹamiesz!!! Powiedz prawdÄ

 

KAPTUREK: A po jakÄ cholerÄ Ci to??

 

WILK: Bo piszÄ TwojÄ biografiÄ.

 

KAPTUREK: I tak Ci nie powiem, Ĺźe idÄ do babci, ktĂłra mieszka na Ăłsmym wysypisku Ĺmieci. UPS!!!

 

WILK: Szybko biegasz Kapturze??

 

KAPTUREK: Spoko dziecinko.

 

WILK: To Ĺcigajmy siÄ do domku Twojej babci.

 

KAPTUREK: Dobra, odliczam: dziesiÄÄ, dziewiÄÄ, osiem...zero START!!!

 

 

Wilk wystartowaĹ, a Czerwonemu Kapturkowi nie ĹniĹo siÄ ĹcigaÄ z takÄ poczwarÄ. WolaĹa rzucaÄ bĹotem i kamieniami w dzikie kaczki pĹywajÄce po Ĺciekach. Po kilku minutach wszystkie kaczki pozdychaĹy ze smrodu i Kapturek nie miaĹa w kogo rzucaÄ, wiÄc postanowiĹa ruszyÄ w drogÄ na wysypisko. W miÄdzyczasie Wilk dotarĹ do babci na wysypisko i zastukaĹ do drzwi.

 

 

WILK: Puk, puk.

 

BABCIA: Czego chce ta??

 

WILK: To ja, twoja wnuczka - Czerwony Kapturek.

 

BABCIA: WĹaziÄ, drzwi sÄ otwarte. (Wilk poĹyka babciÄ.)

 

Tymczasem Kapturek docieraĹ do domku babci i podobnie jak Wilk, puka do drzwi.

 

KAPTUREK: Puk, puk.

 

WILK: (szeptem do widowni): KurczÄ, kto to moĹźe byÄ o tej porze??

 

KAPTUREK: Puk, puk, puk.

 

WILK: kto tam??

 

KAPTUREK: To ja, twoja wnuczka - Czerwony Kapturek.

 

WILK: Czego??

 

KAPTUREK: PrzytargaĹam tobie papier toaletowy i inne niezbÄdne dla twojego Ĺźycia rzeczy.

 

WILK: No to wĹaĹş.

 

KAPTUREK: Babciu, a dlaczego masz taki duĹźy nochal??

 

WILK: To od wdychania smrodĂłw i spalin.

 

KAPTUREK: A po kiego czorta ci takie wielkie uszy??

 

WILK: To od gĹoĹnych silnikĂłw Ĺmieciarek.

 

UWAGA REKLAMA!!!

 

KAPTUREK: A dlaczego masz takie dĹugie i lĹniÄce zÄby?? CzyĹźbyĹ dawno nie byĹa u dentysty??

 

WILK: Nie, ja uĹźywam tylko pasty COLGATE TOTAL z fluorem i wapniem.

 

KONIEC REKLAMY!!!

 

WILK: I po to, aby ciÄ zjeĹÄ.(wilk poĹyka Czerwonego kapturka i gĹadzi siÄ po brzuchu)

 

WILK: Aaaa... To byĹo ĹźarĹo. No, a teraz siÄ kimnÄ. (wilk usypia i gĹoĹno chrapie)

 

 

GdzieĹ miÄdzy kupami Ĺmieci wyĹania siÄ Ĺmietniczy, niosÄc w reklamĂłwce Ĺmieci, poniewaĹź Babcia Klozetowa miaĹa 103 urodziny. Ĺmietniczy, zbliĹźajÄc siÄ do zĹomowiska babci, usĹyszaĹ chrapanie. Bardzo go to zdziwiĹo, bo babcia o tej porze zawsze czyĹci toalety publiczne. Wpada jak burza do zĹomu babci, potykajÄc siÄ o papier toaletowy i upada na wilka. I nagle z jego brzucha wydobyĹy siÄ krzyki (Babcia i Czerwony Kapturek krzyczÄ). Ĺmietniczy wydobyĹ pistolet i strzeliĹ wilkowi w Ĺeb. NastÄpnie rozcina wilkowi bebech i wydobywa BabciÄ KlozetowÄ i Czerwonego Kapturka.

 

 

BABCIA: MĂłj kochany!!! UratowaĹeĹ mi Ĺźycie. KOCHAM CIÄ!!!

 

 

Ĺmietniczy, niestety nie chciaĹ tej miĹoĹci i siÄ zastrzeliĹ mimo krzykĂłw Babci Klozetowej.

 

THE END

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

-Ogromnie siÄ cieszÄ, Ĺźe pana widzÄ - serdecznie wita goĹcia pani Kowalska. - A gdzie maĹĹźonka?

-LosowaliĹmy, kto z nas ma przyjĹÄ do paĹstwa...

-I pan wygraĹ?

-Nie, przegraĹem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ĹšrĂłdĹo: pl.rec.humor.najlepsze

 

 

A zaczÄĹo siÄ od [mrhari]:

 

wiertlo z widia i wiertare z udarem _wiadomo komu_ sasiadowi w _wiadomo

gdzie_ w dupeee za to ze od dwoch godzin w stylu _wolne szybkie szybkie

wolne_ wierci w scianie siakies dziurska i zaczynam sie czuc jak postac

z kreskowki z delirium w rytmie _wolne szybkie szybkie wolne_ a tak

chcialem zdrzemnac sie :/

 

[Paszczak]

"SÄsiad z wiertarÄ byĹby dla mnie parÄ..." ;)

 

[mrhari]

taa :) do wiertarki trzeba dwojga...

 

[Gajowy Marucha i olaf mlynski]

"A wszystko to bo siÄ nawiercam,

Nie wiem jak bez wiertary mĂłgĹbym ĹźyÄ"

chĂłrek: "Aiiijajjjjj!"

"ChodĹş pokaĹźÄ ci czym ma wiertara jest,

Dla ciebie nawiercÄ siÄ"

 

[Piotr Lipski]

Czarna wiertara o czwartej nad ranem...

 

[olaf mlynski]

"Wiertara, wiertara, tak na mnie woĹajÄ..."

 

[Gajowy Marucha]

KupiĹem czarnÄ wiertarÄ...

 

[Michal Kwiatkowski]

Lepiej: KupiĹem czarnÄ CelmÄ...

 

[olaf mlynski]

GĹucha noc, cichnÄ wszystkie wiertary...

 

[Gajowy Marucha]

Hej, wiertary... (nananaaa...) te wasze udary (nananaaa)...

 

[Wojciech SosiĹski]

Mniej niz wiertĹo....

 

[olaf mlynski]

Z autobusem wiertarek zdradziĹa go... ;)))

 

[Wojciech Michalczuk]

"Jak ja nienawidzÄ Twojej wiertary,

Twoja wiertara chora od przemocy!

Twoja wiertara przekleĹstwo drzemiÄcych

ZmÄczone i niewyspane oczy... :>"

 

[Przemo [Prezzz]]

Dam ci torbÄ z wiertĹami

WiertarkÄ z udarami

Portfel caĹy wypchany

Tynku okruuuuchamiiiii...

 

[Wojciech SosiĹski i koĹcĂłwka by Gajowy Marucha]

A kiedy przyjdzie takze po mnie...

Sasiad z wiertara purpurowy...

...by mi nawierciÄ dziurÄ w gĹowie...

 

[Gajowy Marucha]

Wiertarooo maa...o tobie marzÄ wĹrĂłd bezsennych nocyyy.

 

[olaf mlynski]

Ĺťegnaj nam, dostojna stara

wiertaaaaaaaaro

I ty wiertĹo, Ĺźegnaj nam...

 

[Gajowy Marucha]

Mam wiertarÄ kupionÄ we Lwowieee...

 

[Gajowy Marucha]

Szklanaaaa wiertaaaraaa...wiertĹo nadciÄÄÄgaaa...

 

[Gajowy Marucha]

Las wiertaras de la muerte oto idzie on,

wiertĹo opanowuje mĂłj dom, dziurawi mĂłj tron...

 

[Mateusz "Watman" Wata]

hej, hej, wiertara atakuje,

zadnej litosci nie czuje.

hej, hej, wiertara napada,

przerazona ludzi gromada!

 

[Przemo [Prezzz]]

'Cause this is Driller, Driller Night...

 

[Janusz 'Kali' Kaliszczak]

...Bede doktorem! Bede doktorem! Bede cie wiercil z tylu i z przodu...

 

...a wiertara jego wierci jak szlona, SÄsiadom jest wesoĹo! Niech ja

skonam!..

 

[Gajowy Marucha]

Wiertaro, jak wiertĹo uderzasz do Ĺciany...

 

[olaf mlynski]

Bosch to jeeeeest nasz ostatni...

 

[Hanka SkwarczyĹska]

O. PieĹni paterotyczne. No to jedziemy:

 

Karliku, Karliku, co tam niesiesz w koszyku?

Karliku, Karliku, co w koszyku masz?

Mam tam wiertĹo widiowe, hej, widiowe,

Do wiercenia gotowe.

 

[Paszczak]

Godzina piÄta, minut trzydzieĹci, kiedy wiertara zaaaaaaaagraĹa!

 

[Piotr Czubkowski i Gajowy Marucha]

Wiertara da siÄ lubiÄ... Wiertara da siÄ lubiÄ...

Tutaj dziurÄ moĹźna znaleĹşÄ, tutaj wieeertĹoo moĹźna zgubiÄ..

 

[Dzika]

BiaĹy domek bardzo chciaĹbym mieÄ,

BiaĹy domek i wiertary dwie...

 

[Gajowy Marucha]

Wiertarooooo...twe wiertĹo sĹodko prÄĹźy siÄ i gnieeee...

 

[Piotr Lipski]

Wiertareczki

sÄ w kropeczki

i tak wieeercÄ sobie...

 

[Artur]

kolorowe wiertarki (tra-lalalala)

pneumatyczne udarki (tra-lalalala)

 

[Piotr Lipski]

MiaĹa babuleĹka Boscha widiowego...

 

[Zygmunt M. Zarzecki]

killing me softly with wiertara

 

[mrhari]

a na imie mialas wlasnie wiertara ,aaa, piekne imie musze przyznac mila

ma,aa

 

[olaf mlynski]

CaaaaĹaaaa sala, wierci z nami...

 

[Hanka SkwarczyĹska]

I dla sympatycznej panny [edymon]:

wiertara, ach wiertara, dziewczyna solara...

 

[Arkadiusz Dymek]

czerwone wiertarki, czerwone niczym wino...

 

[Hanka SkwarczyĹska]

Dam ci dzisiaj wierteĹ parÄ

i wiertarÄ dam z udarem...

 

[olaf mlynski i Wojciech SosiĹski]

Gdy widzÄ wiertare to kwiczÄ...

a wiertĹa me pĹona jak znicze..

 

[Hanka SkwarczyĹska]

JadÄ, jadÄ wiertĹa

Nikt ich nie zaczepia

Hej, na wiertarÄ u nas

To nikt nie narzeka!

 

[Mateusz "Watman" Wata]

jada, jada chlopcy,

chlopcy wiertarowcy,

niebieska czapeczka,

przy boku wiertareczka!

 

[Zygmunt M. Zarzecki]

widzialam wiertary cien..

 

[olaf mlynski]

Jakie wiertĹo, taka ĹmierÄ, nie dziwi nic...

 

[Zygmunt M. Zarzecki]

nie placz wiertarko bo tu sciany brak

 

[Hanka SkwarczyĹska]

Wiertarka czerwona poprzez Ĺciany mego bloku mknie,

Wszyscy patrzÄ, jakby pierwszy raz zobaczyli wiertĹa te.

 

[Zygmunt M. Zarzecki]

bylas naprawde fajna wiertara

i bylo nam razem naprawde milo

lecz tamten to mlot byl pneumatyczny

bo rozwalal w drobnostke mur betonowy

 

[Arkadiusz Dymek]

Wstan, powiedz nie wierce sam

I nigdy wiecej juz nikt nie powie

Sepie wiertel, nie wiercisz

 

[Zygmunt M. Zarzecki]

na lewo wiertara na prawo wiertara a dolem mlot pneumatyczny stuka

tu leci tynk tam leci tynk z godziny na godzine

 

[Arkadiusz Dymek]

Wiertla szum, ptakow spiew...

 

[Hanka SkwarczyĹska]

Kolorowe jarmarki, udarowe wiertarki...

 

[Arkadiusz Dymek]

Wierc sie, wierc wiertelko

Wwierc sie w sciane, wwierc

 

[Piotr Lipski i znĂłw dokoĹczyĹ Gajowy Marucha]

Nie liczÄ wierteĹ i lat...

To Ĺciana mija, nie ja...

 

[Arkadiusz Dymek]

Przewierc to sam...

 

[mrhari]

wiercic kazdy moze troche lepiej lub troche gorzej ale nie o to chodzi

czym sie wiertlo chlodzi...

 

[Arkadiusz Dymek]

Juz wiem, ze dni sa tylko po to

By u ciebie wiercic kazda noca zlota..

 

[olaf mlynski]

"BaĹka miaĹa fajnÄ wiertarÄ..."

 

[Aga]

"Czy znasz wiartary szuuumm...."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowe BMV dla dresa!!!

 

Specjalnie na polski rynek zostanie wypuszczony nowy model samochodu BMV. Niestety nazwa nie jest jeszcze znana. Wiem na pewno natomiast o kilku innowacjach:

bullet przezroczyste drzwi kierowcy, Ĺźeby byĹo widaÄ caĹy dres

bullet auto bÄdzie bardzo wÄskie: Ĺźeby oba Ĺokcie moĹźna byĹo wystawiÄ za okna (niestety bÄdzie tu lekki problem - na tylnej szybie nie bardzo chce siÄ zmieĹciÄ nalepka PIONEER szerokoĹci 150 cm

bullet w wyposaĹźeniu przewidziano rĂłwnieĹź magnetyczne rÄkawice - umoĹźliwiajÄce trzymanie rÄki na dachu przy prÄdkoĹci powyĹźej 130 km/h

bullet peruka blond podczepiona do dachu, jeĹźeli pasaĹźerka ma inny kolor wĹosĂłw

bullet na przedniej szybie lampa kwarcowa zamiast solarium

bullet i otwory w podĹodze, aby moĹźna byĹo schowaÄ obcasy wyĹźsze niĹź 20 cm

bullet megafon, Ĺźeby lepiej niosĹo disco

bullet szyby kuloodporne, Ĺźeby nie popÄkaĹy od megafonu

bullet zestaw kamer wideo, Ĺźeby coĹ widzieÄ

bullet wszak ma 100% przyciemnionÄ przedniÄ szybÄ

bullet srebrny wieszaczek na zĹoty ĹaĹcuch

bullet opony ze skĂłry a nie zwykĹe gumiaki

bullet "zĹote" felgi nabijane Äwiekami

bullet sprÄĹźyna w zagĹĂłwku pomagajÄca machaÄ cabanem w rytmie "Milano"

bullet zdejmowane lusterko wsteczne, Ĺźeby mĂłc wymierzyÄ rĂłwne dziaĹki koki

bullet automatycznie wysuwany bejsbol z napisem Shazza moja miĹoĹÄ

bullet golarka do szlifowania Ĺysej paĹy

bullet schowek na szaliki, w zaleĹźnoĹci od tego, gdzie siÄ wybiera poimprezowaÄ

bullet sprÄĹźyna pod pedaĹem gazu, Ĺźeby przygrzaÄ, a i przypakowaÄ w miÄĹnie nogi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bullet dobre ale z broda

bullet

bullet

 

Kowalski wraca nad ranem do domu.

Zona pyta groznie:

-Gdzie byles?

-Najdrozsza ty tutaj? A ja cie caĹa noc jak wariat po miescie szukaĹem!!!

 

bullet

bullet

bullet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...