Skocz do zawartości
kilobajt

Topic śmiechu

Rekomendowane odpowiedzi

Nieprzyzwoita nazwa krakowskiego hotelu

 

Właściciele odrestaurowanej gigantycznym kosztem Kamienicy Bonerowskiej na Rynku Głównym nazwali ją z angielska Boner Palace. Angielscy turyści pokładają się ze śmiechu, bo słowo "boner" oznacza w ich slangu sztywny penis.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4447687.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracam Ci ja proszę Ciebie w sobotę z imprezy i mocno zrobiona grupa angoli robiła sobie właśnie tam sesję zdjęciową :D Myślę o co chodzi i dopiero jak podszedłem to skapowałem o co biega. Ale tak jak w artykule było napisane my też przy Nagykutas robimy sobie zdjęcia jak na Węgrzech jesteśmy

http://korneliusz.wrzuta.pl/img/file/e32YBZnFRz/nagykutas

http://adam555551991.wrzuta.pl/img/middle/e3HogGYFgR/huje

Edytowane przez Tony Soprano

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedy przyjdą przeszukać dom,

Ten, w który mieszkasz chłopie,

Kiedy sprawdzą twój CD-ROM,

I na płytach nagrane kopie,

Gdy pod drzwiami staną, i nocą

Z nakazem w dłoni w drzwi załomocą -

Wiesz o jaką im chodzi zbrodnię?

Ściągałeś pliki

Przez dwa tygodnie.

Już przed twym domem setki są glin,

Dokąd uciekać? Chyba do Chin.

A wszystko przez to, że owe dane,

Wprost z Ameryki były pobrane

Co czyni z ciebie kogoś gorszego,

Niźli mordercę wielokrotnego...

Kiedyś przyjdą na pewno pogrzebać ci w kompie

może się zlitują, w co szczerze wątpię,

jak GROM w nocy przez dach się wkują,

płyty połamią, save'y skasują,

pójdzie się j**ać w Fifie kariera,

znów w nfs'a startujesz od zera,

choć w call of duty wojne wygrałeś,

choć wiele nocy przez to zarwałeś,

brak u nich skrupułów, litości nie mają,

za dyskutowanie zarobisz pałą,

nie pomogą płacze ,ani lamenty

cały twój hardware w foli zapięty,

już biurko puste, już wiatrak nie huczy

może mnie w końcu to coś nauczy,

mijają godziny, mijają dni,

chyba oszaleje, wciąż komp mi sie śni,

dzwonie na pały, może coś da sie załatwić,

jakiś glina mówi: muszę pana zmartwić,

tutaj jest Polska, tu cuda się dzieją,

kompa pan oddał przebranym złodziejom,

jaki jest morał mojej definicji?

profilaktycznie nie wpuszczaj policji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Dyrektor zarządzający Guerilla Games powiedział, że tylko PS3 jest platformą zdolną uciągnąć grę Killzone 2."

 

Co to traktor, czy jak ? :lol:

 

Info zassane z onetu, recenzje tego goscia so czasami dobitnie je...itne :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszy dzień mnie rozwalił... mój pierwszy dzień w LO (w dobrym LO i w klasie o specjalnym profilu)... są 32 osoby z czego 8 chłopców (ze mną). Ktoś rzucił pomysł by jechać na lody na starówkę... i jedna dziewczyna powiedziała byśmy poszli na piwo jak ludzie (ja od razu wyskoczyłem z litrem :lol:), ale odzew społeczeństwa był dość mało wyraźny... w końcu wyszło, że tylko 3 osoby (ze mną) w życiu kosztowały piwo!

 

Zniszczyli mi psyche tym!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pamiętam, a właściwie to nie bardzo ;) mój pierwszy dzień w LO. Znaczy się to co było po zajęciach. No ale to było jakiś czas temu. Dzisiaj młodzież już nie ta . . . :D

 

 

Podchodzi facet do dziewczyny i pyta:

- Przepraszam bardzo, czy nie zrobiłabyś mi loda?

- No pan chyba zwariował!

- Nie, nie. Momencik...Najpierw rzecz jasna pójdziemy na obiad do wytwornej restauracji. Potem do opery na przedstawienie. Następnie udamy się do mojego domu na kolację ze śniadaniem. Rano jak już się pani obudzi, zrobimy małe zakupy. Dom mam calkiem spory ale może się pani basen nie spodobać, więc może kupimy nowy. Później pójdziemy do salonu samochodowego po jakieś wspaniałe cztery kółka dla pani. Później jakieś kilka futerek z norek bądź szynszyli. A potem na przyklad do jubilera po powiedzmy...

- Pfierfcionek! - podpowiada kobieta klęcząc przed mężczyzną...

 

 

Pijany facet wsiada do taksówki, mercedesa. Po chwili jazdy pyta się kierowcy pokazując na znaczek mercedesa na masce

-Panieee, po co ten celownik?

-To po to, że jak zobacze pieszego na pasach to celuje i cyk. Pokaże panu.

Jadą, jadą są pasy, na nich pieszy. Kierowca przycelował, dodał gazu i w ostatniej chwili skręcił na bok. Na to odzywa się pasażer

-Do [gluteus maximus] ten pana celownik, jak bym go nie dobił drzwiami to by nam uciekł...

Edytowane przez Tony Soprano

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...