Kwiecień Opublikowano 1 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Września 2005 http://www.frazpc.pl/b/114249 Jebłem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mexes Opublikowano 1 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Września 2005 Zdarzyło się pewnego razu, że uczeń Mistrza Kung-Fu przeszedł z powodzeniem nauki wstępne i przystąpił do Ostatecznej Próby. Rzekł mu tedy Mistrz: * Stań na placu przed świątynią i przepołów gołymi rękami deskę, którą ujrzysz opartą o kamienie. Poszedł tedy uczeń i ujrzał ledwo ociosaną kłodę twardego drewna. Nie uląkł się jednak i gołą dłonią uderzył w nią tak mocno, że pękła i dwie połówki spadły na ziemię. * Dobrześ wykonał zadanie - rzekł Mistrz - Teraz czeka cię drugi sprawdzian. Pójdziesz ze mną do gospody w mieście. Poszli tedy do gospody, gdzie ujrzeli dwóch złoczyńców bijących niewinnego kupca. * Czyń co trzeba - rozkazał Mistrz. Rzucił się tedy uczeń w wir walki i wnet wyleciał za drzwi z podbitym okiem i bez zębów. Wrócił też zaraz w niesławie do domu, a zgromadzonej przy stole rodzinie rzekł: * To samo co rok temu. Plac poszedł dobrze, ale u.p.i.e.r.d.o.l.i.ł.e.m. na mieście... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sztandar Opublikowano 2 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Września 2005 http://www.samoobrona.org.pl/pages/10.Mult...9.Muzyka/01.mp3 nowy szlagier samoobrony Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Powerslave Opublikowano 3 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Września 2005 http://www.kruczek.net.pl/~kfazi/staplerfahrer_klaus.wmv http://www.zlefilmy.pl/rec/index.php?function=show_all&no=34 i recenzja filmu powyzej :D jesli bylo sorry ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietras-pl Opublikowano 3 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Września 2005 (edytowane) http://powiat.mielec.pl/bartek/prawiczek0zw.jpg co za gazeta może takie coś drukować, pewnie fakt :mur: Edytowane 3 Września 2005 przez Pietras-pl Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wasiela Opublikowano 3 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Września 2005 Nowa wersja Hollaback girl ;] http://www.ndnprod.net/foe/video/foe_video.wmv Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
forest kila zbila Opublikowano 3 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Września 2005 http://wiadomosci.onet.pl/1158493,11,item.html co jest nie tak ?? ;] Śląskie: Wypadek w solarium - 5 kobiet rannych Podczas wypadku w solarium w Wojkowicach koło Będzina zostało rannych 5 kobiet. W południe w budynku, w którym mieści się gabinet, zarwała się podłoga. Znajdujace się w nim kobiety wpadły do piwnicy budynku. Z powierzchownymi obrażeniami ciała zostały przewiezione do szpitala w Czeladzi. Lekarz dyżurny tamtejszej placówki stwierdził, że stan poszkodowanych jest stabilny, a ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo Na razie nie sa znane przyczyny wypadku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RS Opublikowano 3 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Września 2005 Fotograf Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie "specjalisty". Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek. - Dzień dobry, madame, ja jestem... - Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka. - Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuję się w dzieciach... - Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy? - No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie... Naprawdę można się wyluzować... "Dywan w salonie..." - Myśli kobieta. - "Nic dziwnego, że mnie i Harry'emu nic nie wychodziło." - Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu - siedmiu różnych kątów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu... Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej: - Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania... Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia... - Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki! Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy... - Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta. - Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt... - Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć, że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... khem.. sprzęt..? - Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal... No cóż, jestem gotów, rozstawię tylko statyw i możemy się zabierać do roboty. - STATYW ? - No a jakże, musze na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić... Proszę pani! Proszę pani!!! Jasna cholera, ZEMDLAŁA!!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fenixthx Opublikowano 4 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2005 spotyka sie dwoch jasnowidzow. jeden do drugiego: -wiesz co ?? -wiem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paszczu Opublikowano 4 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2005 Znalezione na forum.arachnea.pl - artykuł z 'faktu'. http://members.lycos.co.uk/biazio1/to/13.jpg Kto choć trochę interesuje się tą tematyką, będzie wiedział o co chodzi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sayetan Opublikowano 4 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2005 sork jak już było Trubadurzy - Polskę trzeba zlepperować Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2005 Codegeny wszyscy znają i się na nie nadziewają, Codeshity dobrze znane jakże często używane. Są i w Makro i w Biedronce na nie pada blask i słońce. W każdym kompie, w każdej budzie mają Codegena ludzie. Gdy go w końcu podłączymy, chmurę dymu wnet widzimy. Gdy wciśniemy przycisk power, jara się już cały tower, dla Codusia dumnej marki nie są straszne 3DMarki i gdy tylko progsa włączysz, jego żywot wnet zakończysz. Jego moc powszechnie znana jest potężna, uwielbiana, gdy nowego kompa męczysz Codi szybko cię wyręczy, łyka wszystko proca, ramy i nasz config ujarany. W obudowie siedzi cicho już go wtedy pali licho, czeka tylko dumny z siebie aż go w końcu ktoś wyjebie. Z okna leci już samotnie, ktoś go na chodniku kopnie. Nikt już o nim nie pamięta, lecz niedługo przyjdą święta no i znowu dobrzy ludzie, znów zastaną go w swej budzie, gdy w Biedronce kompa kupią, kasę swoją wnet udupią… Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 5 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Września 2005 Z porannego maila: Did you Hear?'s London correspondent reports: The British are feeling the pinch after the recent bombings: the security level has just been raised from "miffed" to "peeved". Soon, though, the level may be raised yet again to "irritated" or even "a bit cross"! Londoners have not been a "bit cross" since the blitz in 1940 when tea supplies all but ran out. Terrorists have been recategorised from "tiresome" to "a bloody nuisance". The last time "a bloody nuisance" warning level was issued was during the Great Fire of London in 1666. Be aware that the French government announced yesterday that it had raised its terror alert level from "run" to "hide". The only two higher levels in France are "surrender" and "collaborate". The rise was precipitated by a recent fire that destroyed France's white flag factory, effectively paralysing its military capability. The Germans also increased their state of alert from "disdainful arrogance" to "dress in uniform and sing marching songs". They have two higher levels, "invade a neighbour" and "lose". Seeing this reaction in Europe, the Americans have gone from "isolationism" to "find another oil-rich nation in the Middle East ripe for regime change". Their remaining higher alert states are "attack the world" and "beg the British for help". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimlock Opublikowano 6 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2005 Reklama Getionary.pl :blink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dimek Opublikowano 7 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2005 Sopot.. Mandaryna właśnie zakończyła śpiewanie.. publika szaleje: -jeszcze raz, jeszcze raz, jeszcze raz! ..no dobra to zaśpiewała. Skończyłaa publika...jeszcze raz ..No i tak trzeci , czwarty piąty ...dziewiąty raz.. W końcu już zrezygnowana do publiczności. - kochani jestescie zajebisci, ale ja już nie mam siły śpiewać... A publiczność...ku*wa śpiewaj aż się nauczysz :!: :mur: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyganos king Opublikowano 7 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2005 7800 nie działa :D mam nadzieję ze nie było Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stregobor Opublikowano 7 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2005 Uroki czatowania z kamerkami - ROTFL roku :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p3dzi0r Opublikowano 7 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2005 http://bash.org.pl/top radze sie za cos zlapac bo mozna z krzesla spasc Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
forest kila zbila Opublikowano 8 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2005 nie no ;] nie ma to jak help ms -> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkl Opublikowano 8 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2005 Na dobre i na złe, odcinek 20034: Do szpitala w Leśnej Górze trafia Renata Beger. Ma poważne kłopoty ze wzrokiem po tym, jak całe noce przygotowywała się do matury. Dr Burski po konsultacji z Dr Walickim dochodzi do wniosku, że niezbędna jest operacja usunięcia [ciach!]ików z oczu pacjentki. Renata jest zrozpaczona. Żąda, aby Burski dodatkowo skonsultował wyniki badań ze specjalistami z zachodu. Proponuje Anana Kofana. Tymczasem wieść o kłopotach zdrowotnych posłanki dociera do przewodniczącego Leppera. Wsparty kilkunastoma chłopami z pobliskiej wsi, Lepper wdziera się na oddział i urządza blokadę sali, na której leży Beger. Przewodniczący żąda widzenia się z Dr Burskim. Obiecuje zerwanie blokady pod warunkiem, że szpital spełni jego postulaty. Domaga się: - do czasu operacji posłanki Beger dzienne wyżywienie pacjentki będzie wzbogacane w owies, - chirurdzy operować będą w biało-czerwonych krawatach, - z operacji sporządzony zostanie specjalny raport, nad którym pracował będzie poseł Łączny, - miejsce serialowego Mareczka zajmie wychodzący wkrótce z więzienia syn posłanki Hojarskiej. Burski zgadza się, jednak czwarty postulat kwituje krótkim: - Umówmy się, że tego nie słyszałem. Lepper dość dosłownie interpretuje słowa doktora, bo raz jeszcze, ale tym razem używając megafonu recytuje treść 4 postulatu. Postawiony pod ścianą Burski zgadza się na wszystko, łącznie z tym, że przy operacji asystować będzie poseł Łyżwiński, który w sejmie nowej kadencji przymierzany jest do objęcia funkcji przewodniczącego komisji do spraw zdrowia. Podczas operacji poseł chwali się, że chirurgia nie jest mu całkiem obca, gdyż w latach swej młodości praktykował w ubojni w Klewkach i proponuje nawet Burskiemu wykonać pierwsze nacięcie wzdłuż gardła pacjentki. Lekarz cierpliwie tłumaczy Łyżwińskiemu, że w przypadku operacji oczu takie cięcie może wywołać niepotrzebne komplikacje. Operacja pozornie kończy się sukcesem. Posłanka Beger wraca do wielkiej polityki, jednak bez dawnego blasku w oczach szybko przestaje być ikoną popkultury, co niestety bezpośrednio przekłada się na spadek notowań Samoobrony. Lepper grzmi: - Doktor Burski musi odejść! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 8 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2005 - Kochasz mnie skarbie? - Kocham... - A ładna jestem? - Ładna... - A podobam Ci się ? - Podobasz ... - A powiedz cos od siebie. - Dobranoc Zofio... Syn rozwiązuje krzyżówkę i przy jednym z haseł prosi ojca o pomoc: - Tato, szpara u kobiety na P? - Poziomo czy pionowo? - Poziomo... - To będzie pysk Idą dwie blondynki przez pustnię. Mimo, że mają na sobie tylko stringi, to jest im gorąco. Zastanawiają się więc, że gdyby może je zdjęły, to zrobiłoby im się chłodniej. Gdy tak sobie myślą, spotykają Murzynkę z gołą dupą, która je arbuza. Pytają się więc: - Słuchaj, czy bez majtek jest trochę chłodniej? Murzynka na to odpowiada: - Chłodniej, nie chłodniej, ale przynajmniej muchy do arbuza nie lecą... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gnz Opublikowano 8 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2005 pomocy dla powodzian ... http://paranoya.org/~gnz/pic/powodzianie.jpg Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
towelie_ Opublikowano 8 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2005 Zachecajaca promocja ; ) http://www.bepol.dei.pl/oferta.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nightwalker Opublikowano 8 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2005 Zachecajaca promocja ; ) 1638758[/snapback] :lol: :lol: :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dszywala Opublikowano 8 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2005 Jak Miller zdobywa głosy: http://www.per.ry.pl/fotki/politycy/Jak_Mi...obywa_glosy.jpg Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nightwalker Opublikowano 8 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2005 (edytowane) mnie się ona bardzo podoba, a co do inteligencji, to raczej u Ciebie z nią kiepsko (wnioskuje to po tym że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem) <_< BTW. http://www.megaupload.com/?d=282YXQZ9 Edytowane 8 Września 2005 przez danioX4 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drozda Opublikowano 8 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2005 Mam coś śmiesznego dla was :D Ja sie prawie co nie polałem jak to przeczytałem :lol2: http://img25.imageshack.us/img25/3259/schowek018wy.jpg Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sztandar Opublikowano 8 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2005 http://wiadomosci.onet.pl/1161156,11,item.html normalnie leże i kwicze :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nightwalker Opublikowano 9 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2005 http://img62.imageshack.us/img62/2213/kolasky8ki.jpg :lol2: :lol2: :lol2: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
culmen Opublikowano 9 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2005 (edytowane) - Czy cos stoi na przeszkodzie, zeby pokochac paskudna dziewczyne? - Wlasnie to, ze nie stoi. Mloda para przychodzi do ksiedza, aby zaplacic za msze weselna. Pan mlody mowi: - Ile sie nalezy? - Spojrz na swa wybranke i zasugeruj kwote. - mowi ksiadz. Pan mlody patrzy i wyciaga 100zl z portwela, a ksiadz patrzy na panne mloda i wydaje 50zl. - Wiesz, wprowadzaja nam nowy plan pracy w firmie. - Tak? Jaki? - Darmowe wieczory i weekendy - juz od 18... Swiezo osadzony wiezien drze sie zza krat: - Jestem niewinny! Niewinny! Na to z sasiedniej celi: - No, to juz niedlugo, kwiatuszku - jutro bierzemy prysznic... Edytowane 9 Września 2005 przez culmen Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...