Skocz do zawartości
kilobajt

Topic śmiechu

Rekomendowane odpowiedzi

Słoneczko... - Tak, kotku?

- Zrobisz śniadanie, rybko?

- Oczywiście, skarbeńku.

- Jajeczniczkę, rybko?

- Ze szczypiorkiem, pieseczku.

- Ale na masełku, żabciu?

- Nie może być inaczej, misiu.

- [ciach!]a, myszko... przyznaj się! Ty też nie pamiętasz, jak mam na imię!

 

Mówi facet do drugiego:

- Stary, moja baba jest chyba martwa.

- A skąd ci to przyszło do głowy?

- No wiesz, w łóżku jest taka jak zawsze, a w kuchni to już w ogóle nie rusza się.

 

Do wsi słynącej z długowieczności mieszkańców przyjechała telewizja.

- Jak - pyta reporter staruszka - można dożyć tak sędziwego wieku?

- Rano gimnastyka, po południu gimnastyka, wieczorem gimnastyka.

- A ile lat sobie liczycie?

- 96.

- A wy, dziadku, jaka macie dewizę? - pyta reporter drugiego.

- Rano mleko - odpowiada dziadek - po południu mleko, wieczorem mleko...

- A ile macie lat?

- 106.

- A wy, dziadku?

- Rano kobietki, po południu kobietki, wieczorem kobietki - brzmi odpowiedź.

- Coś takiego! A ile macie lat, dziadku?

- 36.

 

Szefowie największych banków na świecie zorganizowali mistrzostwa świata we włamywaniu się do sejfu. Zasada była taka: reprezentacja kraju ma minutę na włamanie się do sejfu przy zgaszonym świetle. Po minucie zapala się światło, co jest równoznaczne z przegraną. Pierwsi wystartowali Niemcy... mija minuta - nie udało się. Następnie startują Hiszpanie... ta sama sytuacja. Potem kolejno Holendrzy, Szwedzi, Portugalczycy... nie udaje się nikomu. W końcu startują Polacy... Po minucie pan wciska przycisk, ale światło się nie zapala. Jeden Polak do drugiego:

- Rychu, mamy tyle kasy, na cholerę ci jeszcze ta żarówka?

 

Dwóch wieśniaków jedzie starym autem boczną drogą. Pierwszy mówi:

- Patrz, stary. Widzisz to drzewo? Pod nim po raz pierwszy uprawiałem seks.

- Super - mówi drugi. - Jak było?

- No, cóż. Pospacerowaliśmy trochę, potem padliśmy na trawę i kochaliśmy się przez kilka godzin.

- No to super.

- E tam super. Nagle podniosłem głowę i zobaczyłem, że patrzy na nas jej matka.

- O w mordę. I co powiedziała?

- No co miała powiedzieć? ,,Meeeeee!''

 

Przyjechała kobieta do swojego przyjaciela, znanego hodowcy kangurów, do Australii. Ponieważ

dawno się nie widzieli, to zaraz po przyjeździe z lotniska zamknęli się w sypialni. Ale zanim zaczęli się kochać, kobieta zapytała przyjaciela, dlaczego cały pokój wyłożony jest poduszkami?

- Jeżeli seks z toba będzie taki sam, jak z kangurami, to na pewno się przydadzą!

 

Do windy wchodzi blondynka z facetem. Facet pyta: - Na drugie?

- Aneta - odpowiada blondynka.

 

Tato! Tato! - wołają dzieci. - Możemy sprzedać trochę twoich butelek po wódce i piwie i kupić chleb?

- Jasne... Ech... - rozrzewnił się ojciec.

- Co wy, dzieci, jadłybyście, gdyby nie ja.

 

Wczesny poranek, wieś, dom, obok chlew. Z domu wychodzi rolnik

Zenek, powolnym krokiem idzie przez błotniste podwórko do chlewu. Z chlewu dochodzą pierwsze niepewne pokwikiwania. Zenek podnosi wiadro z pomyjami i wchodzi do środka, wszystkie świnie kwiczą i tłoczą się jak najbliżej. Nalewa pomyje do koryta, świnie w spazmach, pełen entuzjazm, kwik nie do wytrzymania. Zenek przez chwilę stoi i patrzy na nie z lekko zażenowanym uśmiechem. Powoli wraca do domu, zdejmuje kufajkę, podchodzi do kawałka lustra wiszącego nad miską, przygładza tłuste włosy, patrzy na swoje odbicie i mruczy do siebie:

- Kurde, co też one we mnie widzą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi koleś do sklepu z zabawkami i mówi do sprzedawczyni:

- Dzien Dobry, chciałbym zeby Pani poleciła mi jakieś wypasione puzzle, ale żeby były trudne, bo strasznie dobry jestem w te klocki.

Sprzedawczyni przyniosła mu 1000 elementów - obraz przedstawia dupe zebry -Same czarne i biale elementy. Koles na to patrzy i mówi:

- A czy można cos trudniejszego, bo nie chwalac sie takie klocki to ukladam jak sie spiesze na tramwaj.

Sprzedawczyni popatrzyla na niego i przyniosla mu zestaw wymiatacza puzzli: 10000 elementów, obraz przedstawia zamglona droge podczas sniezycy-wszystkie szare. Koles patrzy i mówi:

- Chyba se Pani jaja robi ze mnie. Takie klocuszki to moje dzieci pykaja na sniadanie.

Babka juz zlapala cisnienie i poszla na zaplecze szukac czegos trudniejszego. Nie ma jej i nie ma, w koncu przychodzi i dzwiga jakies ogromne pudlo. Zawartooc: 50 000 puzzli, 25 m2, obraz przedstawia zacmienie slonca w jaskini - hardcore dla zwyklego wymiatacza puzzli. Ale koles na to patrzy i mówi:

- No nie Serio Pani mysli, ze taki slaby jestem?!

Ona wpadla w szal i krzyczy do kolesia:

- PANIE WYPIERDALAJ PAN ZE SKLEPU, PRZEJDZ SE PAN PRZEZ JEZDNIE, WEJDZ PAN DO SKLEPU NA PRZECIWKO, TAM POPROS PAN KILOGRAM BULKI TARTEJ I SE PAN KURRRRWA ULÓZ ROGALA.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawa w sądzie: 13-letni Jasiu jest podejrzany o gwałt na dojrzałej

30-letniej kobiecie:

Adwokatka mówi do sędziego:

- Wysoki Sądzie to jest fizycznie niemożliwe żeby taki mały chłopiec

zgwałcił tak dojrzałą kobietę!

Sędzia:

- Proszę mi tu mi nie mówić żadnych pseudonaukowych teorii, w sądzie liczą się

dowody.

Adwokatka podchodzi do Jasia, zdejmuje mu spodnie, bierze jego penisa w rękę

i mówi:

- Czy to maleństwo byłoby w stanie dokonać gwałtu

A Jasiu do niej:

- Niech pani go puści, bo przegramy sprawę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uwaga dowcip dosyc mocny, ale mnie niesamowicie rozbawil (mam spaczone poczucie humoru chyba juz ;])

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
zeby nie bylo, ze nie ostrzegalem
» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
Wsiada Otylia J. z bratem do samochodu i mowi:

- Teraz ja jestem Sprite, a ty jestes pragnienie

Edytowane przez ajgon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najpierw sięzaśmiałem a potem pomyślałem...wybitny dowcip...

 

ale zeby nie OT:

 

Wielka ucieczka

- Dlaczego Małysz ma kolczyk w uchu?

- To pozostałość po badaniach ornitologów, którym uciekł.

Porównanie

- Czym się różni Małysz od Gołoty?

- Małysz dłużej leci niż Gołota walczy.

 

Noblista

Pani pyta dzieci na lekcji polskiego kto jeszcze, oprócz Wisławy Szymborskiej, dostał nagrodę Nobla. Jasio wstaje i mówi:

- Czesław Małysz.

 

Pościg

- Dlaczego policja ściga Małysza?

- Bo zrobił największe skoki w tym roku.

 

Fiksacja

Nowa nauczycielka rozpoczyna swoje pierwsze zajęcia w szkole. Prosi uczniów, aby każdy przedstawiali się kolejno z imienia i nazwiska. Pierwsze dziecko:

- Adam Małysz.

Drugie:

- Adam Małysz.

Trzecie:

- Adam Małysz.

Przy dziesiątym nauczycielka traci cierpliwość i biegnie ze skargą do dyrektora szkoły. Ten patrzy jej prosto w oczy i mówi podniesionym głosem.

- Niech pani im nie wierzy, to ja jestem Adam Małysz.

 

Na wszelki wypadek

- Dlaczego Małysz ma na głowie kask ochronny w czasie skoków?

- Na wypadek zderzenia z balonem meteorologicznym.

 

Metoda

- Dlaczego Małysz skacze tak daleko?

- Bo trener przed skokiem zdejmuje mu okulary.

 

Popularność

- Dlaczego Małyszowi przeszkadza popularność?

- Bo nawet ptaki pozdrawiają go po imieniu.

Jedno dosyć

- Dlaczego Małysz nie chodzi do ,,Bociana''?

- Bo ma już córeczkę.

 

Zespół

- Dlaczego Małyszem zajmują się trzy osoby:

trener, fizjolog i psycholog?

- Pierwszy mówi mu, jak ma skakać, drugi mówi mu, jak ma ćwiczyć, a trzeci uczy go, jak ma sobie radzić z samotnością w czasie lotów.

 

Objawy

- Jakie są objawy przeziębienia u Małysza?

- Skacze mu temperatura.

 

Konkurencja

- W czym skoczkowie narciarscy są lepsi od alpinistów?

- Skoczkowie skaczą na K185, a alpiniści zaledwie na K2.

 

Kłopoty

Dlaczego Małysz ma kłopoty z komisją antydopingową?

- W jego żołądku znaleziono resztki karmy dla ptaków.

 

Rozmowa

Tuż przed skokiem do Małysza dzwoni telefon.

- Halo, mówi Martin Schmitt.

- Nie chce mi się z tobą gadać...

 

Równowaga

- Dlaczego Małysz ma kolczyk w uchu?

- Ţeby zrównoważyć ciężar zegarka.

 

Pierwszy dzień

- Dlaczego Małysz zaraz po ślubie zabrał swoją żonę na skocznię?

- Bo musiał ją przenieść przez próg.

 

Lektury

W pubie siedzą: Schmitt, Jussilainen i Małysz.

Martin mówi: - Wiecie co, miałem kiedyś taki przypadek. Poszedłem do kina na ,,101 dalmatyńczyków'', a na drugi dzień skoczyłem na średniej skoczni 101 metrów

i wygrałem.

Na to Jussilainen:

- A ja kiedyś czytałem książkę ,,150 sposobów na stres''. Na drugi dzie skoczyłem 150 metrów na dużej skoczni i też wygrałem!

W tym momencie Małysz zrywa się jak oparzony, biegnie do wyjścia

i krzyczy:

- Trzeba odwołać zawody! Jutro skaczemy na ,,mamucie'', a ja wczoraj przeczytałem ,,20 000 mil podmorskiej żeglugi''!

 

W przelocie

Wchodzi Małysz do baru. Barman pyta.

- Może piwo, panie Adamie?

- Nie, dziękuję, muszę już lecieć.

 

Samowystarczalność

- Czym się różni Małysz od F16?

- Małysz nie tankuje w powietrzu!

 

Replay

Dwie blondynki oglądają transmisję turnieju skoków. Po niezbyt udanym skoku Adama pokazują powtórkę. Jedna blondynka woła drugą:

- Chodz szybko! Skacze jeszcze raz, może teraz wyląduje dalej.

- E, co ty! Przecież od razu widać, że leci wolniej!

 

 

PS: niektóe z tych dowcipów robią sięzabawne po %

Edytowane przez wirion

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wirion te Twoje kawaly to przemilcze.

 

 

Chłopak podchodzi do dziewczyny.

- Tańczysz?

- Tańczę, śpiewam, gram na gitarze...

- Co ty pleciesz?

- Plotę, wyszywam, lepię garnki...

 

 

Jedzie facet autostrada i nagle widzi panienke lezaca na poboczu.

Zatrzymuje sie i pyta :

- Przepraszam, pani ranna?

A panienka odpowiada :

- Nie, calodobowa

 

 

Żona pyta męża:

- Jesz tę zupę? Bo jak nie, to dodam śmietany i dam psu.

 

 

Przychodzi gej do lekarza i mówi:

- Mam HIV panie doktorze.

- Dwa kilo grochu,pół litra soku ze śliwek , cztery banany i

to wszystko powtarzac przez tydzień po dwa razy dziennie.

- A to pomoże? - pyta gej

- Nie Ale nauczy pana do czego słuzy [gluteus maximus].

 

 

Facet przychodzi do gazety zamówić ogłoszenie:

"Zaginął ukochany kotek mojej żony - czarny, białe

skarpetki, wesołe ślepka, figlarne usposobienie.

Dla znalazcy nagroda 5000 złotych!" - Czy to aby nie za dużo? - zdziwił się redaktor.

- Nie ma obawy, sam s[ciach!]iela utopiłem.

 

 

Przychodzi facet do pubu, kładzie 100 złotych na barze i

mówi do barmana:

- Nalej mi, bo zaraz padnę! Dowiedziałem się dzisiaj, że mój

ojciec jest gejem.

Za dwa tygodnie ten sam facet przychodzi, kładzie forsę i

mówi: Nalej, bo zaraz padnę! Dowiedziałem się, że mój brat

jest gejem.

Po tygodniu facet znów przychodzi i bez słowa kładzie 100 złotych

na blacie.

- Czy jest ktoś w twojej rodzinie, kto sypia z kobietami? -

pyta go barman.

- Tak, moja żona. Właśnie się o tym dowiedziałem...

Edytowane przez Kaeres

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Facet przychodzi do gazety zamówić ogłoszenie:

"Zaginął ukochany kotek mojej żony - czarny, białe

skarpetki, wesołe ślepka, figlarne usposobienie.

Dla znalazcy nagroda 5000 złotych!" - Czy to aby nie za dużo? - zdziwił się redaktor.

- Nie ma obawy, sam s[ciach!]iela utopiłem.

 

kaeres, śniadanie własnie jem i mało mnie nie zabiłeś jak herbatka popijałem :lol2: :lol2: :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Pioorek

Omg teraz ja swoj mega kawal opowiem, nie bic jak bylo.

 

Jedzie dwoch kolesi pociagiem... mieli bardzo dluga trase, nie znali sie. Kazdy z nich mial jakas gazete, krzyzowke itp, ale wkoncu wszystko przeczytali i nie mieli co robic... wiec jeden wpadl na pomysl zeby zagadac z nudow do drugiego. No i sie pyta go:

-Jak sie pan nazywa?

-Żniwko.

-Haha, znam fajny wierszyk o panu...

-Jaki?

-A nie powiem bo sie pan obrazi na mnie...

-Prosze mowic, nie obraze sie.

-No dobrze... Zniwko, Zniwko, skocz po piwko!

-Hahaha... a pan sie jak nazywa?

-Ja? Bułka!

-Bulka... hahaha... znam tez o panu wierszyk, ale nie powiem bo sie pan obrazi.

-Prosze mowic nie obraze sie.

-Bulka, Bulka, ty ciach!u!

 

Powiem jeszcze kawal o Wujku Staszku Mistrzu Cietej Riposty, ale pewnie go znacie ;] ale co tam moze sa tacy co nie slyszeli go.

 

Poszedl Jasiu do cyrku i siadl w pierwszym rzedzie. Wybiegly Clowny na arene i skacza, robia salta itp, a szef clownow podbiega do Jasia i pyta sie:

-Jestes glowa krowy?

-Nie nie jestem!

-Jestes brzuchem krowy?

-Nie nie jestem!

-TO JESTES [gluteus maximus] WOLOWA!

Caly cyrk zaczal sie smiac z Jasia i poszedl biedaczyna do domu z placzem... i opowiedzial ojcu wszystko.

-Nie martw sie Jasiu, wezmiesz ze soba Wujka Staszka Mistrza Cietej Riposty i on juz da temu clownowi!

No i Jasiek poszedl z wujkiem do cyrku, siedli w pierwszym rzedzie, clowny wybiegaja i szef clownow podbiega do Wujka Staszka Mistrza Cietej Riposty i sie pyta:

-Jestes glowa krowy?

A Wujek Staszek Mistrz Cietej Riposty:

-Spierda*aj.

 

Jak bylo to nie bijcie, ale moze ktos nie slyszal?

Edytowane przez Pioorek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doslownie teraz wymyslilem ten kawal.

Troszke wulgarny wiec na swoja odpowiedzialnosc.

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
Kochaja sie dwa pedaly.

Nagle jeden sie odzywa i mowi.

Mam cie w d***

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołączona grafika

 

Dobre :D

 

Telewizja radziecka kręci film o dobroci Stalina.

Do Stalina podchodzi dziecko:

- Wujek! Daj cukierka!

Stalin:

- Spier.....!

W tym momencie kamera najeżdża na wielką planszę z napisem:

A MÓGŁ ZABIĆ!!!

 

Dwie staruszki wychodzą z kina i spotykają trzecią.

- Na czym byłyście? - pyta trzecia.

- Hm... - zaczyna jedna - zaraz, bo zapomniałam... Pomóżcie mi... Co to jest, takie czerwone z łodygą i listkami?

- Kwiat.

- Jasne, kwiat. A taki kwiat z kolcami.

- Róża.

- O właśnie! Róża na czym byłyśmy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 przykazań słuchacza Radia Maryja:

 

1. Nie będziesz miał Radiów cudzych poza moim.

2. Nie będziesz odbierał Radia mego bez wpłaty.

3. Pamiętaj aby w dzień święty rentę przysłać.

4. Czcij Ojca swego i Rozgłośnię swoją.

5. Nie zagłuszaj.

6. Nie cudzosłysz.

7. Nie przestrajaj.

8. Nie unikaj fałszywego świadectwa na antenie mojej.

9. Nie porządaj Maybacha Dyrektora swego.

10. Ani żadnej kasy, która Jego jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...

 

PS: niektóe z tych dowcipów robią sięzabawne po %

Głębokie wyrazy współczucia za posiadane "poczucie humoru" :( Choćbym nie wiem ile % wypił to to nigdy nie będzie zabawne -_-

Znajomi maja przerabane bo pewnie musza sluchac "dowcipow" :P

 

***

Mam nadzieje, ze nie bedzie % za propagowanie nie wiadomo czego.. ale masa jest dżołków z takimi bohaterami a i gorsze wiec, moze nie bylo:

 

-Kto pierwszy wymyślił hasło 'Teraz Polska'?

-Adolf Hitler w roku 39-tym...

 

 

A propos wiecznie modnego radia maryja, taki zbior ;]

 

http://hydepark.net.pl/viewtopic.php?t=4706

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Być może ktoś już tu podawał tą stronkę: bash.org.pl ale niektóre teksty są nieziemskie

 

jak np.

 

* plejstocen has joined #sticker

<valdik> boshe... skad ludzie takie nicki biora?

<valdik> z wyprzedazy w "smiesznych rzeczach"?

* waniliowa_mysz has joined #sticker

<plejstocen> lol

<valdik> nastepny?!

<valdik> moze zrobimy konkurs kto mial najdebilniejszego nicka w tym kwartale

* but_w_pologu has joined #sticker

<valdik> O_O

<valdik> ok, poddaje sie. zapomnijcie ze cos mowilem...

<plejstocen> ROTFL

 

albo

 

<m4tt> wiesz.. 67% dziewczyn nie uzywa mozgu

<funky_girl> ja naleze do tych 13 %

 

albo jeszcze jeden

 

<london_m> iam not polish

<london_m> iam turkish

<london_m> ican speak little bit polish

<Rys> london_m, impress us with your polish language (;

<london_m> but icant spelling well

<UrGoddess> london_m no worries....

<london_m> so u gonna help me

<london_m> ok?

<UrGoddess> i will

<Rys> london_m, don't be so shy!

<london_m> :)

<london_m> yakshemash

<Rys> LoL

<blados> :D

<UrGoddess> Jak sie masz

<blados> Impressed.

<london_m> :)

<london_m> ginquye

<Rys> london_m, not so bad, mate

<UrGoddess> dziekuje

<london_m> is it thank you?

<UrGoddess> yep

<Rys> london_m, your spelling impressed me, really!

<london_m> kohamche

<london_m> ?

<blados> Wow!

<blados> Kocham cie.

<london_m> ok

<london_m> i can sing as well

<Rys> 'sto lat'? (;

<london_m> yestesh shalona muviyechi

 

rotfl na całego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Białe to specjalny oddział Ojca Prowadzącego.

 

To jest fajne:

I zapłoną piekielnym ogniem wasze serwery, gdyż zabezpieczenia ich wątłe, a podatnośc na buffer overflowy ogromna. I zaprzestaną działania wasze routery a wasze niewiasty nosić będą pakiety w kubłach, a tam będzie płacz, zgrzytanie zębów, 404 i request timeout.

Edytowane przez JROX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...