tankian Opublikowano 26 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2007 (edytowane) Nabylem niedawno od znajomego wyzej wspomniany compaq armada e 500 - podczas normalnej obslugi laptopa w pewnym momencie wyskoczyl komunikat pokroju bluescreena jednak przez swoja glupote nie zapamietalem powodu erroru i poprostu zrestartowalem lapsa - przy nastepnym uruchomieniu ekran juz w ogole nie odpowiadal, swieca sie ciagle 3 diody na srodku (num,caps,scroll) , nie swieci sie dioda dysku. Probowalem juz wyciagania i ponownego wkladanai dysku, baterii - niestety nie pomaga. Laptop sam w sobie pracuje jak przed errorem, jedynie nie ma obrazu - Bede wdzieczny za jakikolwiek hint w tej sprawie, z gory dziekuje. Edytowane 26 Lipca 2007 przez tankian Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redjohnny Opublikowano 26 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2007 Nabylem niedawno od znajomego wyzej wspomniany compaq armada e 500 - podczas normalnej obslugi laptopa w pewnym momencie wyskoczyl komunikat pokroju bluescreena jednak przez swoja glupote nie zapamietalem powodu erroru i poprostu zrestartowalem lapsa - przy nastepnym uruchomieniu ekran juz w ogole nie odpowiadal, swieca sie ciagle 3 diody na srodku (num,caps,scroll) , nie swieci sie dioda dysku. Probowalem juz wyciagania i ponownego wkladanai dysku, baterii - niestety nie pomaga. Laptop sam w sobie pracuje jak przed errorem, jedynie nie ma obrazu - Bede wdzieczny za jakikolwiek hint w tej sprawie, z gory dziekuje. Niestety w takich przypadkach ciężko jest cokolwiek powiedzieć bazując na twojej wypowiedzi. Co to znaczy "komunikat pokroju bulescreena"? Czy lapek spadł? Przegrzewał się? Wydawał dziwne odgłosy? Czy widać w ogóle komunikaty podczas POPSTu? Czy w ogóle jakieś komunikaty widzisz? Te 3 diody najprawdopodobniej oznaczają że podczas POSTu został wykryty jakiś błąd (moje spekulacje). Opisz dokładniej problem to ci więcej powiem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tankian Opublikowano 26 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2007 (edytowane) Niestety w takich przypadkach ciężko jest cokolwiek powiedzieć bazując na twojej wypowiedzi. Co to znaczy "komunikat pokroju bulescreena"? Czy lapek spadł? Przegrzewał się? Wydawał dziwne odgłosy? Czy widać w ogóle komunikaty podczas POPSTu? Czy w ogóle jakieś komunikaty widzisz? Te 3 diody najprawdopodobniej oznaczają że podczas POSTu został wykryty jakiś błąd (moje spekulacje). Opisz dokładniej problem to ci więcej powiem. Przepraszam za chaotycznosc wypowiedzi ale jestem zielony w kwestii elektroniki/ komputerow a to byl moj pierwszy kontakt z laptopem ;) W czasie pracy wyskoczylo niebieskie okno (kolor troche jasniejszy od erroru bluescreen z typowych PC ) z komunikatem ktory niestey zignorowalem i zrobilem restart. Laptop nie upadl, nie byl w jakikolwiek mechaniczny sposob naruszony, troche sie grzal ale wczesniej dochodzilo do sytuacji kiedy chodzil przez kilka dni non-stop (stal na nim serwer do jednej z gier online) i nie bylo zadnych problemow, zadnych dziwnych odglosow/. Po odpaleniu zapalaja sie wspomniane diody i nie ma zadnej reakcji, caly czas mam czarny ekran. Wyczytalem ze moze to byc tzw blue screen of death error (specjalnie duzo mi to nie mowi), a jedna osoba diagnozuje to jako zwarcie miedzy grafika a plyta glowna. Z tego co pamietam caly error mial miejsce zaraz po tym jak 2 razy pod rzad wypielo mi sie zasilanie z lapa (nei wiem czy jest to istotne czy nie i czy moglo miec jakis wplyw) Mam nadzieje ze da sie to naprawic bez serwisowania sprzetu, bo inaczej bede musial brac tlumacza z komputerowego na polski lokalny ;) Dziekuje za zainteresowanie tematem Edytowane 26 Lipca 2007 przez tankian Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redjohnny Opublikowano 26 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2007 Przepraszam za chaotycznosc wypowiedzi ale jestem zielony w kwestii elektroniki/ komputerow a to byl moj pierwszy kontakt z laptopem ;) W czasie pracy wyskoczylo niebieskie okno (kolor troche jasniejszy od erroru bluescreen z typowych PC ) z komunikatem ktory niestey zignorowalem i zrobilem restart. Laptop nie upadl, nie byl w jakikolwiek mechaniczny sposob naruszony, troche sie grzal ale wczesniej dochodzilo do sytuacji kiedy chodzil przez kilka dni non-stop (stal na nim serwer do jednej z gier online) i nie bylo zadnych problemow, zadnych dziwnych odglosow/. Po odpaleniu zapalaja sie wspomniane diody i nie ma zadnej reakcji, caly czas mam czarny ekran. Wyczytalem ze moze to byc tzw blue screen of death error (specjalnie duzo mi to nie mowi), a jedna osoba diagnozuje to jako zwarcie miedzy grafika a plyta glowna. Z tego co pamietam caly error mial miejsce zaraz po tym jak 2 razy pod rzad wypielo mi sie zasilanie z lapa (nei wiem czy jest to istotne czy nie i czy moglo miec jakis wplyw) Mam nadzieje ze da sie to naprawic bez serwisowania sprzetu, bo inaczej bede musial brac tlumacza z komputerowego na polski lokalny ;) Dziekuje za zainteresowanie tematem Nie za bardzo potrafię skojarzyć o jakie niebieskie okienko ci chodzi. Podejrzewam że to windowsowy BSOD który się nie wyświetla w oknie tylko na całym ekranie. BSOD Zobacz czy przy tej wtyczce są jakieś "luzy". Weź wyłączonego laptopa w ręce i pomachaj nim delikatnie i zobacz czy nic w nim nie lata. Możliwe że gdzieś jest jakieś zwarcie. Spróbuj wyciągnąć i włożyć RAM, pogrzebać przy procesorze. Oczywiście przy tym bardzo uważać jak na własne jajka :wink: Jeżeli nie czujesz się na siłach to lepiej oddaj lapka do kogoś kto się na tym zna. Nic innego mi nie przychodzi do głowy. Weź pod uwagę że "na odległość" jest ciężko cokolwiek stwierdzić. Mogę mieć tylko przypuszczenia. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tankian Opublikowano 26 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2007 Nie za bardzo potrafię skojarzyć o jakie niebieskie okienko ci chodzi. Podejrzewam że to windowsowy BSOD który się nie wyświetla w oknie tylko na całym ekranie. BSOD Zobacz czy przy tej wtyczce są jakieś "luzy". Weź wyłączonego laptopa w ręce i pomachaj nim delikatnie i zobacz czy nic w nim nie lata. Możliwe że gdzieś jest jakieś zwarcie. Spróbuj wyciągnąć i włożyć RAM, pogrzebać przy procesorze. Oczywiście przy tym bardzo uważać jak na własne jajka :wink: Jeżeli nie czujesz się na siłach to lepiej oddaj lapka do kogoś kto się na tym zna. Nic innego mi nie przychodzi do głowy. Weź pod uwagę że "na odległość" jest ciężko cokolwiek stwierdzić. Mogę mieć tylko przypuszczenia. Pozdrawiam. Wlasnie wygoogleowalem ten problem i wlasnie jedna z rad bylo wyciagniecie ramu...Ogolnie nic w nim nie lata, troche sama koncowka od zasilacza jest wyrobiona. Czyli raczej dla bezpieczenstwa mojego jak i laptopa oddam go do kogos kto jest w temacie. Mam nadzieje ze nie doszlo do jakiegos zwarcia, dopiero wylozylem kase na lapa a tu taki zonk... No nic, jeszcze raz dzieki za rade, 3maj sie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redjohnny Opublikowano 26 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2007 Wlasnie wygoogleowalem ten problem i wlasnie jedna z rad bylo wyciagniecie ramu...Ogolnie nic w nim nie lata, troche sama koncowka od zasilacza jest wyrobiona. Czyli raczej dla bezpieczenstwa mojego jak i laptopa oddam go do kogos kto jest w temacie. Mam nadzieje ze nie doszlo do jakiegos zwarcia, dopiero wylozylem kase na lapa a tu taki zonk... No nic, jeszcze raz dzieki za rade, 3maj sie. Nie ma problemu :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...