Mandrake Opublikowano 27 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2007 Witam. Sprzęt to: nf7-s,Athlon 2600xp@~2100mhz, 2x256mb noname, 9800pro,160gb samsung spinpoint, zasilacz modecom350W Przez 2 lata chodziło wszystko ok. Nic nie było przy nim ruszane od dłuższego czasu. Aż tu nagle dziś rano chcę go włączyć i kicha. Z głośnika słychać 1 dosyć długi dźwięk i po nim 2 króciutkie. Wszystkie wentyle chodzą. Restart biosu nic nie daje. Temperatury zawsze były w normie. Jakieś pomysły co mogło paść? Z góry dzięki za pomoc. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaszczur Opublikowano 27 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2007 Zobacz najpierw jaki masz BIOS i wejdż w ten link : link Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mandrake Opublikowano 27 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2007 (edytowane) Jak sprawdzić jaki mam BIOS? Wyjąłem kartę graf. i dźwięk jest ten sam...jak wyjąłem RAM to dźwięk jest 1 długi... P.S Obydwie diody LED się święcą... Edytowane 27 Lipca 2007 przez Mandrake Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obiboqs Opublikowano 27 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2007 Oj, znajomy dźwięk, znajomy ;) Włóż inną kartę graficzną i odpal, później z powrotem tę i znów odpal - powinno pomóc. Ja szczerze mówiąc miałem już z tym styczność kilkanaście razy - nie wiem czym to jest spowodowane, jednak włożenie innej karty w dużej większości przypadków pomaga (chyba, że problem tkwi gdzie indziej, np. w uszkodzeniu karty bądź nieprawidłowych ustawieniach BIOS etc.) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mandrake Opublikowano 30 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2007 Po wyjęciu karty i ponownym włożeniu wszystko prawie wróciło do normy... Gdy komputer leży normalnie się włącza, jednak gdy postawie go na pion nic się nie uruchamia...z tego co się dowiedziałem, to możliwe, że proc nie kontaktuje...także go włożę i wyjmę i pewnie wszystko będzie ok.... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obiboqs Opublikowano 30 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2007 (edytowane) Po wyjęciu karty i ponownym włożeniu wszystko prawie wróciło do normy... Gdy komputer leży normalnie się włącza, jednak gdy postawie go na pion nic się nie uruchamia...z tego co się dowiedziałem, to możliwe, że proc nie kontaktuje...także go włożę i wyjmę i pewnie wszystko będzie ok.... Nie, nie sądzę ;) Tak czasami bywa. Zwykle chodzi o to, że nie gdy postawisz go do pionu się nie uruchamia, ale po prostu nie uruchamia się już za drugim razem. Odepnij komputer od zasilania, wyjmij bateryjkę od BIOSu, poprzekłdaj pamięć (najlepiej do slotów 0 i 1), popodpinaj w innej konfiguracji napędy IDE (bynajmniej prawidłowej ;) ), wyjmij i włóż ponownie grafikę, włóż bateryjkę, postaw kompa do pionu i spróbuj odpalić. Jeżeli nie - to powtórz czynność - pamięci w inne sloty i tak dalej. Aż wreszcie dojdziesz do takiej konfiguracji, w której komputer odpali ;). Mi się takie sytuacje zdarzają przy okazji przekładania sprzętu czasem kilkakrotnie w jednym komputerze :) Pozdrawiam. edit: Nie chcesz to mnie nie słuchaj, ale to jest naprawdę normalna sytuacja, nic wielkiego. Nie jest to kwestia żadnego uszkodzenia ;) Wystarczy trochę pokombinować aż wreszcie ruszy bez żadnych problemów. Pzdr. Edytowane 30 Lipca 2007 przez obiboqs Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mandrake Opublikowano 30 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2007 Właśnie jestem po wyjęciu/włożeniu pamięci włącznie ze smarowaniem i niestety sytuacja się powtarza...z tym, że teraz gdy go postawię to ładuje sie okno do BIOSU, później normalne ekrany windowsa i okno informujące, że system nie został poprawnie zamknięty i standardowe odliczanie do 10sek....gdy je przerwę jest czarny ekran i zero późniejszej reakcji... Gdy komp lezy dalej normalnie się uruchamia i wszystko działa... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obiboqs Opublikowano 30 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2007 ...gdy je przerwę jest czarny ekran i zero późniejszej reakcji...No, to dość istotny szczegół.. Gdy ja miewałem tego typu problemy zwykle takie komplikacje nie występowały ;) Rozbierz komputer, złóż ponownie aby wyeliminować ewentualną winę nie-łączenia. Jeżeli nie, spróbuj odpiąć wszelkie podzespoły nie potrzebne do sprawdzenia, czy komputer działa (zostaw jedną kość ramu i tak dalej). Wartoby też myślę sprawdzić pamięci jakimś programem. Komputer po podkręceniu był stabilny? Pamięci PC400 czy inne? Zasilacz to Modecom serii MC (czyli MC-350), tak? Czy taki zwykły Modecom klasyfikowany raczej do no-name..? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mandrake Opublikowano 31 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2007 (edytowane) Zasilacz to 350gtf, więc nie jest źle. Pamięci przechodziły raczej wszelkie memtesty, a komp był stabilny. Istotne pewnie jest to, że przez ostatnie kilka miesięcy co jakiś czas miałem problemy z włączaniem kompa...tzn. uruchamiał się do pewnego momentu i nagle się zatrzymywał...po kilku(nastu) restartach wracało do normy... Wychodziło by na to, że to dysk pada...i działa tylko gdy jest ustawiony pionowo, czli gdy buda leży... Edytowane 31 Lipca 2007 przez Mandrake Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obiboqs Opublikowano 31 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2007 Zasilacz to 350gtf, więc nie jest źle. Pamięci przechodziły raczej wszelkie memtesty, a komp był stabilny. Istotne pewnie jest to, że przez ostatnie kilka miesięcy co jakiś czas miałem problemy z włączaniem kompa...tzn. uruchamiał się do pewnego momentu i nagle się zatrzymywał...po kilku(nastu) restartach wracało do normy... Wychodziło by na to, że to dysk pada...i działa tylko gdy jest ustawiony pionowo, czli gdy buda leży... A jak kondensatory..? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mandrake Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Nie zauważyłem by były napuchnięte... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...