Dylo Opublikowano 29 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2007 Witam mam taki problem otóż od pewnego czasu komp sie wyłącza na początku myślałem ze to pewnie jakiś wirus wiec postanowiłęm zrobić format i nowiutki system zainstalować lecz podczas instalacji pojawia sie niebieski ekran i białe napisy jakieś błędy ( problem w tym ze te błędy za każdym razem pojawiają sie inne tzn. kody z których można odczytać co jest nie tak ) wiec postanowiłęm zainstalować linuksa np.: Ubuntu lecz problem tez sie pojawia komp dalej sie wyłącza zauważyłem ze podczas większego obciążenia tzn. przeglądarka internetowa i np. winamp ( jakis player)komp sie wyłącza. Miał ktoś podobny problem ?? jak myślicie czego to może być wina wydaje mi sie ze raczej jakieś podzespoły niewiem procek hdd czy płyta co mi radzicie jak to w domowych warunkach zdiagnozować?? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obiboqs Opublikowano 29 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2007 Przede wszystkim w tego typu problemach pierwsze podejrzenia zawsze pada na zasilacz - jakiej marki i mocy masz zasiłkę? Podaj też konfigurację całego zestawu abyśmy mogli stwierdzić, czy wystarczy taki zasilacz do takiego zestawu czy też nie. Jeżeli nie zasilacz to pamięci - ale tym się zajmiemy później, jeżeli wyeliminujemy problem zasilacza. Pzdr. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dylo Opublikowano 29 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2007 Amd Barton 2500 512 ramu 60 GB hdd Ati 9100 a zasilacza to jakiś Colorsit 300W ale w takim układzie pracuje od roku i dopiero od 2 tygodni cos jest nietak Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dymy Opublikowano 29 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2007 (edytowane) bsod to jedno, a wyłączanie to drugie - rozumiem, że mają miejsce oba zdarzenia? warto chyba przyjrzeć się temperaturze procesora i obrotom wiatraka zasilacz też warto podmienić by wykluczyć czy to nie jego wina pozniej sprawdzilbym pamieci - podmieniajac albo bardziej pobierznie jakims memtestem ale przede wszystkim odkurzacz i posprzątać w kompie - kurz jest częstą przyczyną niestabilności :) Edytowane 29 Lipca 2007 przez dymy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
obiboqs Opublikowano 29 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2007 (edytowane) Dylo napisał(a): Amd Barton 2500 512 ramu 60 GB hdd Ati 9100 a zasilacza to jakiś Colorsit 300W ale w takim układzie pracuje od roku i dopiero od 2 tygodni cos jest nietak Właśnie taki dwa tygodnie temu po dwóch latach pracy zdymił cały konfig mojemu znajomemu (był to Athlon 1700+).. To, ze pracuje już rok - tym gorzej. Przy takim zestawie on z upływem czasu coraz bardziej wymięka. Nie zdziw się jak penego pięknego ranka/popołudnia włączysz kompa, zasilacz przestanie wyrabiać (będzie brakować mu mocy) - i jak to zawsze bywa w przypadku zasilaczy "pochodnych Codegena" podwinduje +12 w kosmos i z komputera zrobi się kadzidełko (kto wąchał spalony zasilacz ten wie jaki to fetor). Ja też kiedyś miałem tego typu zasilacz - też wszystko było (jak się okazało pozornie) OK - bo komputer był fatalnie niestabilny, wieszał się (za co ja zwalałem winę na Windowsa - a jak) i tak dalej i tak dalej. Uwierz mi, że taki zasilacz to bomba z opóźnionym zapłonem. Lepiej go wymień - dobrze ci radzę. Owszem - może popracuje jeszcze kolejny rok lub dwa, może wcale nigdy się nie spali - ale wiesz - nie znasz dnia ani godziny. Wielu było już takich, którzy mówili "Łe tam mi działa już X lat i jest dobrze" - i co się okazało? Że wcale nie było dobrze, bo po jakimś czasie z komputera została tylko obudowa. Nawet tasiemki nie ocalały. Ja mówię - nie musi Ci się spalić, ale już wielu łudziło się że im się nie spali aż tu nagle pewnego pięknego popołudnia coś poszło nie tak i ... co było dalej nie trzeba tłumaczyć. Choćby nie była to przyczyna tego problemu to naprawdę warto wymienić, bo dobry zasilacz dużo nie kosztuje, a cały zestaw kosztuje dużo - więc nie warto chyba ryzykować jego spalenia. Tyle na temat zasilacza. Rób co chcesz, my ci nic nie każemy - twój komputer, twoje pieniądze, twój problem. Co do innych możliwych przyczyn - jeżeli przyczyną na 100% nie jest zasilacz, to sprawdź czy czsasami procesor się nie przegrzewa. Po wyłączeniu komputer normalnie się włącza czy tez nie chce się włączyć przez jakiś czas? Jeżeli się przegrzewa to zdejmij cooler, przeczyść oraz nałóż nowej pasty termoprzewodzącej - powinno pomóc. Jeżeli wentylator nadmiernie hałasuje, tzn. że ma wyrobione łożysko - wymień go, bo to zmniejsza wydajność chłodzenia. Jeżeli nie zasilacz i nie procesor, to pamięci - uruchom MEMTESTa albo GOLDMEMa na kilka godzin i zobacz, czy nie ma błędów. Edytowane 29 Lipca 2007 przez obiboqs Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...