Gość wolfszary Opublikowano 31 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2007 Nakladalem dzisiaj paste na starego Antka XP 1700+. Potem włączyłem kompa i zonk. Plyta piszczy. Zdjalem cooler, usunalem troche pasty i zapuscilem. Wszystko gra. U kumpla tez mi sie to zdazylo: nakladam paste, start kompa, zonk, zmniejszam ilosc pasty, wszystko gra. Mozna to jakos logicznie wytlumaczyc? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seba_999 Opublikowano 31 Lipca 2007 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2007 (edytowane) nakladam paste, start kompa, zonk, zmniejszam ilosc pasty, wszystko gra. Mozna to jakos logicznie wytlumaczyc? Pasta termoprzewodząca ma to do siebie, że jak jej nałożysz za dużo (za gruba warstwa), to zamiast przewodzić ciepło - izoluje. I mobo piszczy bo procusiowi jest za gorąco :wink: Pozdrawiam Edytowane 31 Lipca 2007 przez seba_999 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
htw Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Nakladalem dzisiaj paste na starego Antka XP 1700+. Potem włączyłem kompa i zonk. Plyta piszczy. Zdjalem cooler, usunalem troche pasty i zapuscilem. Wszystko gra. U kumpla tez mi sie to zdazylo: nakladam paste, start kompa, zonk, zmniejszam ilosc pasty, wszystko gra. Mozna to jakos logicznie wytlumaczyc? http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=167786&hl=htw Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...