Wszystko O Seagate Barracuda 7200.11

[FlywiN]

poczekać to napewno tylko czemu taka wydajność słaba?

[rafa]

Powtórz pomiar po ponownym uruchomieniu po tym jak wszystkie procesy w systemie się uspokoją, wyłącz wszystkie zbędne programy.

Przetestuj HDTach Long bench.

Tylko już bez wykresów poprostu napisz czy się coś zmieniło.

[FlywiN]

Daje testy z HDTach

 

ST3500320AS

 

 

 

a tu starszy dysk z Serii 7200.10 dla porównania wcześniej też dawałem wyniki z HDTune

 

 

 

z góry dzięki za rade...

[PabloWRz]

Padl mi dysk 7200.11 500Gb 32MB ST3500320AS , SD15 ;/;/;/ Jutro ide oddac na gwarancje. Czego moge sie spodziewac? Wymienia mi na miejscu czy bede musial czekac pare tygodni? Chyba bym tam nie wiem co zrobil;/;/ Moze da sie to jakos naprawic? Talerze sie kreca ale nie wykrywa go wogole;/ A Co z danymi jest mozliwosc ich odzyskania? Doradzcie mi prosze co mam zrobic.

[Matthaios84]

Wszystko jest napisane na kilku ostatnich stronach, wystarczy tylko przeczytać.

[Low-Power]

Wlasnie przed chwila przetestowalem 320GB barracude ST3320613AS. W czasie skanowania hd tune wywalil 18 bad blockow w roznych miejscach dysku, co daje 0.7% i w rezultacie 2.2 Gb badow. Coz z tym zrobic? Gwarancja? Uzycie seatools? Jak wyglada z tym sprawa? Czy majac paragon z drugiego konca polski (gw od grudnia 2008) moge przeslac ewentualnie dysk bezposrednio do seagate?

 

PS. Hd Tune nie przechodzi testu read bo wyskakuje komunikat, ze read error. Na tym samym "%" w ktorym znajduje sie w wg tego programu bad block.

Edytowane 7 Lutego 2009 przez Low-Power

[Elektronek]

Śmiało wyślij do Seagate'a.

[Conti]

Tak z ciekawości i w celu pogłębienia wiedzy.

Co to są za błędy w skanie powierzchni skoro są oznaczone jako "block damaged" a smart twierdzi, że z dyskiem wszystko ok i nie ma uszkodzonych sektorów ??

[Low-Power]

Tak z ciekawości i w celu pogłębienia wiedzy.

Co to są za błędy w skanie powierzchni skoro są oznaczone jako "block damaged" a smart twierdzi, że z dyskiem wszystko ok i nie ma uszkodzonych sektorów ??

Dodam jeszcze, ze Victoria 4.3 rowniez podaje te same bledy i wskazuje mna te same uszkodzone bloki

[Kwazor]

Tak z ciekawości i w celu pogłębienia wiedzy.

Co to są za błędy w skanie powierzchni skoro są oznaczone jako "block damaged" a smart twierdzi, że z dyskiem wszystko ok i nie ma uszkodzonych sektorów ??

Conti juz to pisałem SAMRT bedzie informował o "prawdopodobnych" uszkodzonych sektorach które wyłączy z obiegu..

 

A bady fizyczne to sa i kropka i smart nad tym sie nie rozczula...Bo pula uszkodzonych czesto jest wieksza od sektorów zapasowych..

[rafa]

...Czy majac paragon z drugiego konca polski (gw od grudnia 2008) moge przeslac ewentualnie dysk bezposrednio do seagate?

Seagate ma gwarancje ogólnoświatową - możesz wysłać z dowolnego końca świata. Wybierasz tylko najbliższy oddział firmy i sam decydujesz do którego wyślesz.

Ogólnie mają sprawne procedury a wszystko jest ładnie opisane na ich stronie. Możesz np poprzez wpisanie nr seryjnego sprawdzić do kiedy masz gwarancje.

Paragon nie ma żadnego znaczenia.

[Conti]

Conti juz to pisałem SAMRT bedzie informował o "prawdopodobnych" uszkodzonych sektorach które wyłączy z obiegu..

A bady fizyczne to sa i kropka i smart nad tym sie nie rozczula...Bo pula uszkodzonych czesto jest wieksza od sektorów zapasowych..

Acha, czyli "reallocated sectors" to "widzi mi się" i przypuszczenia smart-a, natomiast na rzeczywiste uszkodzone sektory to nie reaguje ??

To troszkę do d..py "strażnik" dysku, który nie widzi rzeczywistych uszkodzeń .....

W takim razie muszę zapuścić test powierzchni, ciekawe co wyjdzie ....

Edytowane 9 Lutego 2009 przez Conti

[Low-Power]

Dysk dzis wyslalem PP (priorytet). Mysle, ze do przyszlej srody sie uwina :). Rzeczywiscie procedura jest latwa i przyjemna. Zgalszasz reklamacje na www seagate, pakujesz odpowiednio dysk, adresujesz i wysylasz. Licze, ze sztuka "refurbished" bedzie wolna od badow i innych niedociągnięc. Swoja droga seagate zrobil piekielnie szybkie 320-tki. Moj odczyt byl na poziomie srednim 90MB\s (wg HD tach), okupione to było jednakże dość wysokim czasem dostępu bo aż ~19ms. Dla mnie bez roznicy, skoro i tak to bedzie "storage".

Edytowane 9 Lutego 2009 przez Low-Power

[rafa]

Nie przesadzaj z tą szybkością bo konkurencja jak i najnowsze Seagate są sporo szybsze 100-110MB/s i czas dostępu 12-13ms :)

[Low-Power]

Nie przesadzaj z tą szybkością bo konkurencja jak i najnowsze Seagate są sporo szybsze 100-110MB/s i czas dostępu 12-13ms :)

ups w takim razie zwracam honor. Ja zatrzymalem sie na cudzie techniki jakim byl wtedy Samsung SP200C :)

[mastertab]

Dzisiaj padł jeden z Seagate-ów ST3500320AS jak wiadomo problem z firmware znany nie od dziś, według wszystkich znaków na niebie awaria BSY Error, oczywiście gwarancja itd. ale na dysku miałem ważne dane, których nie zdążyłem jeszcze przenieść oczywiście nie są to tak ważne dane by bawić się w płacenie kupy kasy za odzysk, ale jest wiele zdjęć i dokumentów, których nie zdążyłem zgrać na płytki.

I teraz pytanie według tego co pisze w necie Seagate takim klientom jak ja oferuje darmowy odzysk danych z dysków, które padły na skutek tej usterki czy ktoś poszedł tym krokiem i da jakieś dobre przydatne wskazówki, albo nie robił, ale ma jakieś uwagi którymi z chęcią się podzieli ?? Przyjmę jakąkolwiek pomoc w tej sprawie.

 

PS. Chyba, że ktoś z Wrocka lub okolic ma terminal do twardziela i pomoże.

[Gość Firekage]

Szczerze mowiac to juz to widze jak Ci dane odzyskuja za kase producenta. Dla mnie to pic majacy na celu zachowac dobre imie badz dla partnerow biznesowych.

[mastertab]

Szczerze mowiac to juz to widze jak Ci dane odzyskuja za kase producenta. Dla mnie to pic majacy na celu zachowac dobre imie badz dla partnerow biznesowych.

Mniejsza o to istotne jest by jakoś odzyskać dane oczywiście bez wysyłania do specjalistów, którzy zedrą kupę kasy za odzyskanie zdjęć to nie praca magisterska, ale jednak szkoda mi tych zdjęć.

I dlatego pytanie czy ktoś z Wrocka lub okolic ma terminal do twardziela i pomoże albo w jakiś inny sposób odzyskał dane nie płacą przy tym ceny większej niż wartość dysku ??

 

Na forum Seagate znalazłem coś takiego:

 

Its very interesting - they say something about the data recovery:

 

 

 

Q: How will Seagate help me if I lost data on this drive?

A. There is no data loss in this situation. The data still resides on the drive but it is inaccessible to

the end user. If you are unable to access your data due to this issue, Seagate will provide free

data recovery services. Seagate will work with you to expedite a remedy to minimize any

disruption to you or your business.

Edytowane 17 Lutego 2009 przez mastertab

[pavel54]

Czy wam tez barki 7200.11 ciągle chroboczą?? bo mnie to juz zaczyna z lekka wkurzać.

[rafa]

Jaki system? Vista?

[IbanezRG]

Czy wam tez barki 7200.11 ciągle chroboczą?? bo mnie to juz zaczyna z lekka wkurzać.

 

nie nam nie chroboczą.. ;) mam na mysli tym którzy wyłączyli indeksowanie i shadow copy w viscie...

[Gość Firekage]

U mnie bez tego i tak sa ciche , niczego nie wylaczalem.

[pavel54]

Nie mam Visty mam XP, a i tak chroboczą :?

Edytowane 18 Lutego 2009 przez pavel54

[Gość Firekage]

Tez mam XP , nie chrobocza. Moze duzo zalezy od tego w jakich warunkach one pracuja , a dokladniej czy wczesniej zdazylo im sie "przemieszczac". Moje od kupna leza w koszykach.

[pavel54]

Moje od kupna leżały sobie na biurku niedawno kupilem obudowe, wlozylem je i przykręciłem dałem nawiew i chroboczą :sad:

[Gość Firekage]

Na biurku pewnie lezaly stabilnie , nie zmienialy polozenia w trakcie pracy glowic , co?

[pavel54]

Na biurku pewnie lezaly stabilnie , nie zmienialy polozenia w trakcie pracy glowic , co?

Czasem je troszke przesuwalem zeby rowno leżały ale zadnych duzych przemieszczeń nie było, dyski mocno się grzały, i nie jestem pewien czy obydwa dyski chroboczą czy tylko 1 z nich :/ nie mam jak sprawdzic bo mam raid 0.

[rafa]

Przykręcenie na sztywno bardzo podnosi poziom hałasu. Pomyśl o zamontowaniu ich w jakichś tłumikach w zatokach 5.25

[mastertab]

Jakby komuś padł Seagate z czarnej serii (BSY Error, 0 MB Error) to z chęcią pomogę dzisiaj uratowałem swoją barkę przy pomocy terminala zrobionego ze starego kabla USB od komórki Siemensa.

[JanuszB]

I mi padł 7200.11 500GB. BIOS nie widzi go. Firmy odzyskujące dane znają tę przypadłość :) i życzą sobie ~1300PLN za naprawę / odzysk danych. Tymczasem udało mi się naprawić dysk za kilkadziesiąt złotych za pomocą procedury z http://forum.hddguru.com/tutorial-resolve-...ize-t11040.html i http://www.msfn.org/board/index.php?showto...128807&st=0 oraz konwertera USB <-> serial/TTL (szukajcie w internecie, choćby allegro).

 

System i wszystkie dane są jak były. Po naprawie oczywiście update firmware'u. Dla mnie to podłączenie się terminalem do dysku było ekscytującą zabawą z pewnym dreszczykiem (zadziała, czy będzie cegła).