pavel54 Opublikowano 9 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2009 (edytowane) Zupdatowałem łudząc sie ze moze na firmware SD1A nie będzie chrobotania i sie zawiodłem :lol2: dalej se chrobocze co jest lekko w****ce (dla uszu) <_< Edytowane 9 Marca 2009 przez pavel54 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 15 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Marca 2009 Pare osób tutaj pytało o odzyskiwanie danych przez Seagate. Znalazłem taki komentarz (wycinek) na komputroniku: "...Generalnie w Polsce nie ma oddziału firmy Seagate ani żadnej możliwości kontaktu z jakimkolwiek dystrybutorem itp. Pozostaje więc TYLKO kontakt z centralą Seagate na Europę (tel lub mail, wyłącznie po angielsku lub niemiecku). Po pokonaniu kilku problemów udało mi się załatwić CAŁKOWICIE BEZPŁATNE ODZYSKANIE 100% DANYCH I NAPRAWĘ SAMEGO DYSKU, nawet koszt wysyłki TNT w obie strony pokrył Seagate. Jest to procedura dość kłopotliwa, ale gwarantuje skuteczną pomoc w takich przypadkach. Całość trwała ok. 1.5 tygodnia do momentu przysłania już naprawionego dysku." Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Firekage Opublikowano 15 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Marca 2009 O ile to nie pr :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elektronek Opublikowano 16 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Marca 2009 Pare osób tutaj pytało o odzyskiwanie danych przez Seagate. Znalazłem taki komentarz (wycinek) na komputroniku: "...Generalnie w Polsce nie ma oddziału firmy Seagate ani żadnej możliwości kontaktu z jakimkolwiek dystrybutorem itp. Pozostaje więc TYLKO kontakt z centralą Seagate na Europę (tel lub mail, wyłącznie po angielsku lub niemiecku). Po pokonaniu kilku problemów udało mi się załatwić CAŁKOWICIE BEZPŁATNE ODZYSKANIE 100% DANYCH I NAPRAWĘ SAMEGO DYSKU, nawet koszt wysyłki TNT w obie strony pokrył Seagate. Jest to procedura dość kłopotliwa, ale gwarantuje skuteczną pomoc w takich przypadkach. Całość trwała ok. 1.5 tygodnia do momentu przysłania już naprawionego dysku." Czyli do Seagate nie można mieć pretensji, tylko oczywiście jak to w Polsce, do mających klientów głęboko w wiadomo czym dystrybutorów i innych im podobnych. Dzięki za info rafa, dobrze wiedzieć na przyszłość, że tak naprawdę ma się do czynienia z poważną firmą, a żeby oszczędzić sobie nerwów trzeba od razu zwrócić się bezpośrednio do firmy. W sumie z podobnym podejściem spotkałem się podczas składania reklamacji produktu innej dużej firmy nie mającej u nas oddziału, mianowicie Logitech. G7 zakupione zostało w Komputroniku i tam też się udałem. Komputronik przyjął bez problemu i wysłał do zewnętrzej firmy, która zajmowała się serwisem. Oczywiście taka z niej była firma, że usterki niestety nie wykryła. Zwróciłem się bezpośrednio do Logitecha, opisałem problem i po 2 tygodniach w zamian za G7 (nieprodukowaną już w tamtym okresie) dostałem nowiusieńką G9 za totalne free. Pszyszła z siedziby w Niemczech. Niby miałem od starej wysłać do nich baterię i nadajnik, ale nie mieli nic przeciwko, że tego nie zrobiłem ;) (G7 i tak leży w szafce i dogorywa) Wniosek - jak reklamacja, to z jak najdalej od Polski. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Havoc Opublikowano 16 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Marca 2009 Ciekawe bo serwis seagate jest już w PL otwarty.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Firekage Opublikowano 16 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Marca 2009 Ciekawe bo serwis seagate jest już w PL otwarty..Serwis tak , ale nie musi to byc przedstawicielstwo do tych spraw - oni moga zajmowac sie tylko wymiana czy naprawa wadliwych dyskow , ale nie odzyskiwaniem danych bo to robi np. jakies centrum. W przypadku mobasow tez mozesz miec tak , ze sklep wysle to do "przedstawicielstwa"* , a ten nie bedzie potrafil/mial czesci i wysle to do glownego. *podwykonawca Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michaelius Opublikowano 16 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Marca 2009 No to jest norma w biznesie , jesli lokalny oddzial nie jest w stanie sobie poradzic to albo odsyla sprzet do centrali albo jesli sprzet jest zbyt wielki na transport to przyjezdza ekipa z centrali. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matthaios84 Opublikowano 16 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Marca 2009 (edytowane) Czyli do Seagate nie można mieć pretensji, tylko oczywiście jak to w Polsce, do mających klientów głęboko w wiadomo czym dystrybutorów i innych im podobnych. Dzięki za info rafa, dobrze wiedzieć na przyszłość, że tak naprawdę ma się do czynienia z poważną firmą, a żeby oszczędzić sobie nerwów trzeba od razu zwrócić się bezpośrednio do firmy. Mocno bym się zastanowił przed nazwaniem Seagate'a poważną firmą. Nie wolno zapominać, że problem z firmwarem istniał od ponad roku, a dopiero po zainteresowaniu się mediów Seagate przyznał się do błędów. Wcześniej firma uśmiechała się i udawała, że problem nie istnieje. Edytowane 16 Marca 2009 przez Matthaios84 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 16 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Marca 2009 Podałbym Ci więcej takich przykładów wielkich firm (np Toyota) które sie zawsze uśmiechają a problemy sa ukrywane przed klientami ;) Takie zachowanie to standard... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Firekage Opublikowano 17 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Marca 2009 (edytowane) Pisalem o tym - Gielda. Gdyby nie media to do dzis nie mielibysmy biosow , a i nikt nie odzyskiwalby danych. Smutne i prawdziwe. (Nissan i R34 z LC - gwary nie ma jak sie uzywa LC bo pada skrzynia - to po co jest LC? Bo w Prosze dziala ? :lol2: ) Edytowane 17 Marca 2009 przez Firekage Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trancvission Opublikowano 18 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2009 siemka, słuchajcie mam takie pytanie, niedawno kupiłem SATA 7200.11 ST3500320AS i słyszałem że wychodziły również wadliwe serie, jak odróżnić te serię wadliwą, być może że taki model posiadam i chciałbym się upewnić. Druga sprawa, dysk ten nie jest na chwilę obecną systemowym, ale zauważyłem lekkie zamulanie systemu, (np: podczas otwierania, folderów na chwile się zatrzymuje, jakby zawiesza i odwiesza) wcześniej tak nie było, czy powinno się zainstalować jakieś soft' drivers' new firmware, żeby ten dysk lepiej chodził, SMART wykrywalny i stan dysku przedstawia się następująco;) dzięki za pomoc Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mastertab Opublikowano 18 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2009 siemka, słuchajcie mam takie pytanie, niedawno kupiłem SATA 7200.11 ST3500320AS i słyszałem że wychodziły również wadliwe serie, jak odróżnić te serię wadliwą, być może że taki model posiadam i chciałbym się upewnić. Druga sprawa, dysk ten nie jest na chwilę obecną systemowym, ale zauważyłem lekkie zamulanie systemu, (np: podczas otwierania, folderów na chwile się zatrzymuje, jakby zawiesza i odwiesza) wcześniej tak nie było, czy powinno się zainstalować jakieś soft' drivers' new firmware, żeby ten dysk lepiej chodził, SMART wykrywalny i stan dysku przedstawia się następująco;) dzięki za pomoc Też tak miałem z jedna z barek ST3500320AS zawieszenia odwieszenia i w końcu padła z błędem BSY (to ta co ją trzeba było przez terminal do żywych przywracać) zobacz jaki masz soft jak któryś z SD15, 16, itd to ściągnij i wrzuć update wszystko masz na stronie Seagate. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Firekage Opublikowano 18 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2009 On ma nowy dysk z nowym firmwarem SD1A , ma to w smarcie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trancvission Opublikowano 18 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2009 (edytowane) dzięki Panowie, generalnie, wgłębiłem się w temat, tylko teraz pytanie czy ten całkiem nowy FW? Bo po wgraniu SD1A-2.. jest ta sama nazwa? Dysk jest nowy zupełnie, nikt przy nim nie kombinował gw. jako taką mam, czy chrabocze - nie, powiedzcie mi tylko czy mam jakies bad sectory? zrobie na wszelki wypadek ten FW, a i jeszcze coś czy ktoś próbował odpalić test;a DiscWizard ja to zrobiłem i przy końcu dostałem BSOD'a ;/ Tyle ze nie powiedziane że to od dysku, mam zmodowany system, do tego kręcony sprzet i czasem to się zdarza, ale lepiej być przezornym.. Na drugim dysku spin samsung 80 gb tych spin error nie mam wszedzie prawie 0, wiec cos jest nie tak? jak radzicie? Edytowane 18 Marca 2009 przez Trancvission Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mastertab Opublikowano 18 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2009 On ma nowy dysk z nowym firmwarem SD1A , ma to w smarcie.Mój błąd nie spojrzałem na screena z HD Tune. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trancvission Opublikowano 18 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2009 (edytowane) Dobra błąd błędem, nie istotne), ponawiam pytanie. Czy widać z tego odczytu jakieś bad sectory? dzięki za info, bo nie wiem czy robić update na "MooseDT-SD1A-2D-8-16-32MB.ISO"? czy po prostu już to mam helpik;) Edytowane 18 Marca 2009 przez Trancvission Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matthaios84 Opublikowano 18 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2009 (edytowane) No ale firmware nie ma nic wspólnego z bad sectorami. Jego nowa wersja eliminowała tylko sytuacje w której dysk mógł przestać pracować. Nowy firmware nie naprawia, ani nie przyczynia się do mniejszej ilości bad sectorów. @EDIT Nie masz bad sectorów, ale masz dziwnie poszarpany wykres. Powyłączaj wszystkie zbędne programy (zwłaszcza antywirusy) i jeszcze raz uruchom test w HD Tune. Edytowane 18 Marca 2009 przez Matthaios84 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trancvission Opublikowano 18 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2009 (edytowane) Dzięki, Spin Retry count="2" nie oznacza niczego złego? dzięki za info, dokładnie ten wykres też mi się nie podoba;| po wyłączeniu av wyszło coś takiego;| Edytowane 18 Marca 2009 przez Trancvission Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elektronek Opublikowano 19 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2009 (edytowane) Spin retry, jeśli nie ma tego dużo, to nie skazuje dysku na śmierć. Sam w swoich dyskach (w tym takim samym modelu 500GB) będących aktualnie lub kiedyś w kieszeni zewnętrznej mają po kilka spin retry. Nieraz z dziwnej pozycji kieszeń włączałem i nie udało mi się do końca pstryknąć, przez co dysk zaczynał się rozpędzać i po chwili było - ups brak prądu albo chwilowy ubytek. Edytowane 19 Marca 2009 przez Elektronek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Didymos234 Opublikowano 19 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2009 Słuchajcie wczoraj zmieniłem firmware w swojej Barce 1TB 7200.11 - na to że powinienem to zrobić, natknąłem się właściwie przez przypadek, gdzieś w internecie - tutaj forumowego wątku też nie przeglądałem już od dawna... Wszystko fajnie, z SD15 zrobiło się SD1A i wszystko nawet działa. Pytanie jednak - czy teraz mogę być już pewien, że dysk nie padnie? Dyskutujecie tutaj o zmianie, że jest potrzebna itp. Ktoś pisał jednak, że można znaleźć przypadki badania dysków nawet z FW SD1A... Czy możecie podać jakieś linki, gdzie ludzie piszą: TAK, FW pomaga i naprawia błąd lub NIE, to nic nie daje i dalej dyski padają. To, co zrobił Seagate woła o pomstę o nieba. Od zawsze mam dyski tej firmy, zaczynałem od 8GB, aż to dziś, 1TB. Gdyby teraz miałby mi paść dysk zawierający tyyyyle infoamacji, to tylko się pociąć... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matthaios84 Opublikowano 19 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2009 (edytowane) Zmiana firmware'u nie jest panaceum na wszystkie bolączki dysku, w dalszym ciągu może on paść. 7200.11 posiadały wadę fabryczną, kwestią czasu i odrobiny pecha było kiedy to się stanie. Nowy firmware naprawia tylko przypadłość związaną z tą wadą fabryczną (brak rozpoznawania dysku przez BIOS lub błędnego rozpoznawania - 0GB). Co nie zmienia faktu, że mogą na nim pojawić się bad blocki czy inne problemy. Równie dobrze dysk może przestać działać z powodu np. uszkodzenia elektroniki, głowicy, talerza etc. Edytowane 19 Marca 2009 przez Matthaios84 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Didymos234 Opublikowano 19 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2009 Co nie zmienia faktu, że mogą na nim pojawić się bad blocki czy inne problemy. Równie dobrze dysk może przestać działać z powodu np. uszkodzenia elektroniki, głowicy, talerza etc. No, to jest chyba logiczne? Jak zrzucę go na ziemię, to update firmwaru raczej nie pomoże... Chodziło mi o to czy zmiana firmware'u w 100% naprawia buga związanego z błędem po którym dysk nie jest wykrywany przez BIOS. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matthaios84 Opublikowano 19 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2009 Powiem tak: śledziłem wątek o dyskach na forum Seagate'a i MSFN (na tym forum użytkownicy wymyślili jak naprawić uszkodzone dyski) i nikt nie zgłaszał problemu z w.w. problemami na nowym firmwarze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trancvission Opublikowano 23 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2009 (edytowane) mam takie problem nie wiem czy dotyczy on sterwników ahci, czy to dysku wina a moze win;a? nie mam na nim postawionego systemu, własnie zamierzam to zrobić, (w biosie ustawiony: native ide nie ahci) a mimo to instalator widzi go jako ahci!!! i chyba czegos mu brakuje..:( czy takie nazewnictwo oznacza że dysk działał już jako raid? bo ja przyznaje że z raid nie miałem do czynienia.. czyli dysk nie jest nowy? ktoś go używał? 24-03-09 godz. 04:30 Problem rozwiązałem, winą okazały się sterowniki SATA / RAID które dodał autor jako pack do systemu, a więc zrobiłem obraz dorzuciłem ten pack i zonk, sprawdziłem każdy tryb dysku, (native ide/Raid/Legacy ide/IDE->AHCI) odłączałem stary dysk, kombinowałem i zasypiałem przy kompie.. ehh System postawiony, dopiero po zrobieniu ISO bez tego packa wykrył go jako IDE a nie ahci z błędem "amdide1" ten plik powodował problem.. aktualnie mam dwa winy te same + na jednym postawioną konsole odzyskiwania.. jak usnąć tego starego, jak sformatuje to ruszy mi nowy? Jeszcze nawracając do dysku, mógłby mi ktoś w punktach wypisać krótko, jak prawidłowo zainstalować ten dysk w ahci na xp-sp3, czy wogole sie to opłaca, lepiej chodzi, szybciej? sterowniki ati sata/ahci mam najnowsze 9.3;) ale czy warto zmieniać z ahci w xp jak to się sprawdza / dzieki;) Edytowane 24 Marca 2009 przez Trancvission Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Firekage Opublikowano 24 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2009 Tego screena ja u siebie powiekszyc nie moge , a AHCI to sie wylacza/zalacza w biosie , albo podaje mu stery z flopki w czasie instalki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
max340 Opublikowano 24 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2009 Trancvission u mnie możesz porównać co nieco jak cos <_< sata 7 Marvella uruchamia się najszybciej komp ale wyniki kiepskie a Burst Speed szkoda gadać jak widać na sata 5 lub 6 wskazaniem na sata 6 minimalnie lepiej podobne wyniki bez AHCI nie zainstalowane a wyniki chyba najlepsze zainstalowane stery do AHCI słabiej w Burst Speed o 10 MB/s mniej więcej sata 5 i 6 Oczywiście dysk już zawalony w 99% podzielony na 2 partycje zbytnio do normalnej pracy różnicy nie będzie widać na każdych z tych 3 ustawień ale zawsze lepiej mieć max Może ktoś porównać i ocenić lub jakie ma u siebie wyniki dysk oczywiście ten sam dysk za każde info będę wdzięczny pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Firekage Opublikowano 24 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2009 Moja jedna 7200x11 po 3144H wlasnie dostala 1 bad sectora. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oldskul Opublikowano 31 Marca 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2009 U mnie spinup retry count 81. A dysk chodzi dobrze, ciekawe kiedy padnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
max340 Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2009 (edytowane) Ma ktos Seagate Barracuda 7200.11 ST31000333AS I zmieniał Firmware SD15 na SD1B Bo widzę ze tu ludziska maja z tym tu problem hm? wyskoczył mu error :( bo SD1A to wiem ze nie ma problemu sam takie mam i tak na zas po wyskoczeniu takiego problemu co dalej zostają stare friwery tak SD15? po sprawdzeniu niby jest oki hm? co radzicie instalowac ? Zmieniłem 1 minutę temu na SD1B jednak poszło wszystko oki Edytowane 3 Kwietnia 2009 przez max340 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oldskul Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Zaczyna mnie to coraz bardziej niepokoić. Spin up retry count rośnie co tydzień o 1. Czy może to być spowodowane brakiem napięcia? Zasilacz mam w miarę nowy, podaje dobrze napięcia, sprawdzane miernikiem. Mam sąsiada który co jakiś czas spawa, wtedy światło w domu lekko mryga, czy to też może powodować uszkodzenie dysku? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...