Skocz do zawartości
Sysak

Usuwanie Nadruku Z Bluzy.

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem, że temat głupi, ale nie bijcie. Naprawdę nie mam lepszego pomysłu na znalezienie rozwiązania mojego problemu. Mianowicie jak usunąć niewielki nadruk z bluzy, tak, żeby nie zostało po nim śladu?

Chodzi o to co jest zaznaczone na zdjęciach. Nadruk jest lekko wypukły i gumowy. Wygląda jakby był natryśnięty. Bluza jest ładna, kosztowała mało, a te przyszyte ustrojstwa drażnią moje poczucie estetyki. Niestety bez pozbycia się nadruku z bluzy nie bardzo mogę ich odpruć. Na tym forum padały odpowiedzi na najdziwniejsze pytania, więc licze, że mi pomożecie. Pytanie nr. 1 czy żelazko i bibuła/papier do pieczenia to dobry pomysł? ;-)

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Edytowane przez Sysak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coś mi sie wydaje że jak potraktujesz to żelazkiem to, wcale się to nie "odczepi" tylko jeszcze bardziej zatopi. Metoda z żelaskiem i bibułką to chyba na usuwanie wosku z materiału.

 

Moim zdaniem są 2 wyjścia żeby sie tego pozbyć:

-potraktować to odpowiednim rozpuszczalnikiem żeby sie rozpuściło\odkleiło

-*zrobić bardziej przewiewną wersję bluzy i w miejscach gdzie masz to ustrojstwo wyciąć dziury :lol:

 

 

*joke

Edytowane przez KrisJR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak usune tylko te białe cyfry 1 i 2, to i tak będę super szczęśliwy. Akurat one są bardziej wypukłe i chyba łatwiej będzie się ich pozbyć. Tą drugą naszywkę już w ostateczności przeboleję. A co do rozpuszczalnika, to nie chciałbym stracić koloru bluzy, więc chyba odpada. ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przejedz po tym nadruku pare razy lutownicą (punktowo) i zobacz czy guma robi sie bardziej elastyczna (uwazaj zeby sie calkiem nie 'roztopila'), nastepnie zanurz w jak najzimniejszej wodzie i powinno zchodzic (tzn. musisz jeszcze paznokciami albo nozykiem pozdzierać )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko gorzej jak jakąś nikte przepali wtedy będzie miał jeszcze gorzej, pozatym to dziiadostwo jest pewnie wtopione w materiał wiec o ile uda mu sie rozpuścić lutownicą ten plastik/gume to tylko wierzchnią warstwe, a jak w tym materiale są włókna sztuczne to będzie miał efekt opisany przezemnie jako joke :lol:

Edytowane przez KrisJR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Starłem ten kremowy nadruk pazurami. Trochę jeszcze widać, ale może coś wymyślę. spróbuję delikatnie benzyną przecierać. Trochę hardkorowy pomysł, ale chyba spróbuje. Jeszcze tylko ten czerwony...

 

fuqs: dzięki, ale preferuję raczej pomysły w stylu pani domu niż małego elektronika. ;-)

Edytowane przez Sysak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spróbuję delikatnie benzyną przecierać.

wiesz co ja bym jednak nie ryzykował, bo bluza moze po tym zabiegu wygladac nawet gorzej niz z tymi nadrukami i zaden Vanish nie pomoze :-P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, spróbój potraktować to czymś deliktniejszym może spirytusem, rozcieńczonym rozpuszczalnikiem , nie powinno odbarwić materiału.

Edytowane przez KrisJR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj w okolicy jakiejś firmy (agencji reklamowej) co robi nadruki na koszulkach itp metodą sitodruku. Może mają jakiś preparat do usuwania nadruków z materiału. Ja słyszałem tylko o takich do czyszczenia siatek (nylon, poliester, ...) tych od szablonów co sie odbija, ale jak ta bluza z bawełny to wyżre dziury. :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Starłem ten kremowy nadruk pazurami. Trochę jeszcze widać, ale może coś wymyślę. spróbuję delikatnie benzyną przecierać. Trochę hardkorowy pomysł, ale chyba spróbuje. Jeszcze tylko ten czerwony...

Nie benzyną, tylko teraz porządnie wypierz!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jacek, pojechales chlopakowi tak, ze malo z krzesla nie spadlem. All in all, powinienes sie raczej do tego przyzwyczaic, co to za glupota, modyfikowanie ubran? W Arkadiusa chcesz sie pobawic? ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co jesli mamusia kupuje mu ubranka? :P

:*

 

bo z literkami będzie mało "trendi" na wiosce :D ;)

Ty sobie cwaniaku nie myśl, że jakieś tam literki są w stanie zburzyć mój ymydż. ;-) Ja ZAWSZE jestem bardzo trendi. B-)

 

Ok uporałem sie z białym nadrukiem, choć ślady zostały. Ten czerwony zostaje. Dzieki za pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...