Gildzior Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Wczoraj złożyłem nowiutkiego kompa... C2D E6550 ASUS EAX1950Pro GA-P35C-DS3R 2GB OCZ 800MHz BQ 500W Samsung 320 16MB Zaczałem od poczytania nt. boisu i zanim postawiłem system musiałem wrzucić najnowszą wersje BETA żeby klawiatura pod SP2 chodziła (nie mam klawiatury USB). Poszło pięknie bezproblemowo. Wrzuciłem XP Pro, Autopatchera z lipca, najnowsze sterowniki ze strony GB i ASUSa. Pogrzebałęm troche z ustawieniami biosu i nie wstał, ale auto recover załatwił sprawe po 3 próbach wstania, więc wróciłem na razie do defaultowych ustawień... Dziś rano wstałem i pomyślałęm ze można by w końcu zobaczyć co dają na firmowych CD. Na pierwszy ogień GB Zainstalowałem sobie programiki bo stery najnowsze już miałem. Restart kompa. wszystko gra. Wchodze w START=>PROGRAMY=>GIGABYTE, klikam na pierwszy program (chyba Gigabyte C.O.M. - mówie chyba bo nie spojrzałem dokladnie tylko chcialem po kolei każdy zobaczyć) i zwiecha kompa całkowita. Zero reakcji na cokolwiek. Dysk nie pracuje, mycha z klepsydrą stoi. No to po 3 minutach myśle nic tylko reset. No więc wcisnąłem i czekam... I NIC Włącza się zasilanie ale zanim PIKNIE bios wyłącza znów... Pomyślałem że auto recover przywróci zaraz domyślne ustawienia i git... ale nic... włącza sie i wyłącza i nie pika... Robie CLR CMOS przez 30 sek... restart i to samo !! CO ROBIĆ ???? (Baterii nie wyciągałem bo i tak sie do roboty przez to spóźniłem 1.5 godziny) RATUJCIE PLIZ ! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Zrób tak: http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=241326 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gildzior Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Zrób tak: http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=241326 Co znaczy zrobić "formata na pająku" ? I jak odpalić kompa bez guzika... Torche boje sie takich manewrów bo aż tak zaawansowany nei jestem a częsci na gwarancji... Nie chciałbym nic spalić :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Firekage Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Pajak to komp wyjety z budy. Kazdy bebech lezy na stole. Wlaczasz kompa bez guzika srubokretem. Po prostu zwierasz ze soba dwa piny , te ktore odpowiadaja za uruchomienie kompa ale guzikiem , bo ten przeciez jest podlaczony kabelkami do tych pinow. Tak samo z resetem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...