pr1est Opublikowano 12 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2007 witam pierd.... zasilacz - jeszcze takiego czegoś nie widziałem ale spalił wszystko! płyta, proc, 2xdvd, hdd, 3 karty pci, grafike oczywiście, nic nie ocalało - no ale nie o tym miałem pisać ;) na hdd były bardzo ważne dane i teraz pytanko: czy warto kupować drugi taki sam dysk i przełożyć elektronikę? czy raczej z tego nic nie wyjdzie? kiedyś próbowałem podobnego manewru i klękły oby dwa :blink:. miał ktoś podobnego klina? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek2107 Opublikowano 12 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2007 odkrec elektronike i sprawdz czy nie ma zandego widocznego przypalenia, a kupic moze nie tyle drugi taki dysk co sprawna elektronike, jesli dane byly wazne to warto Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modman Opublikowano 12 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2007 Warto spróbować z podmianą elektroniki , zawsze jest jakaś szansa odzyskania danych. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpachla2 Opublikowano 13 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2007 co za zasilacz, można wiedzieć? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pr1est Opublikowano 13 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2007 odkrec elektronike i sprawdz czy nie ma zandego widocznego przypalenia, a kupic moze nie tyle drugi taki dysk co sprawna elektronikedzięki sprawdzę, tylko z kupnem samej elektroniki może być problem, na allegro tego za wiele niema, chyba ze wiecie gdzie jeszcze można ja kupić . pozostaje kupić nowy dysk i się jednak pobawić..... oby tylko ten nowy dysk nie padł :blink: w sumie ja kosztów nie ponoszę ale jak zwykle ma być tanio, dobrze i szybko. co za zasilacz, można wiedzieć?ano jakis megabajt 250W, ale ja nie mam z tym nic wspólnego :D . komp z siuper marketu parę ładnych lat chodził...... cudem :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgf1 Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Warto jesli znajdziesz identyczny dysk, najlepiej z takim samym firmware to powinno sie udac, o ile elektronika wewnatrz dysku nie padla... I tak wlasnie w hipermarketach robia sobie klientow, wszystko padlo - musisz po nowy komp przyjsc ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piaskoon Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Jeżeli chcesz zmaksymalizować szanse odzyskania danych, to szukaj elektroniki: - z identycznym firmware - identycznie wyglądającej (te same elementy tak samo rozłożone na PCB) - z datą produkcji możliwie najbliższą tej od uszkodzonego dysku - pochodzącą z tej samej manufaktury ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pr1est Opublikowano 17 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2007 (edytowane) no właśnie zamówiłem takowy dysk w necie. lokalnie w sklepach tego modelu już niestety nie posiadali. będę miał duże szczęście jak będzie: - z identycznym firmware - identycznie wyglądającej (te same elementy tak samo rozłożone na PCB) - z datą produkcji możliwie najbliższą tej od uszkodzonego dysku - pochodzącą z tej samej manufaktury icon_wink2.gif i jak wogole da się odzyskać cokolwiek ;) I tak wlasnie w hipermarketach robia sobie klientow, wszystko padlo - musisz po nowy komp przyjsc icon_wink2.gifdysk w sumie nie jest mój, tylko jednego pana prokuratora - strasznie papla hehe... hmmmm masz racje naśle na ten supermarket tego pana to ich wymiecie hehehe dysk ma dziś przyjść........ grrrrrrrr gdzie ten paczkowy?! EDIT ano przylazł paczkowy szuja jedna. 2 tyg. gupia firma dysk wysyłała :angry: hdd identyczny jak ten co mi sie sfajczył. przełożyłem elektronikę dysk ruszył ale niestety [gluteus maximus]. słychać mechaniczne stuki i niestety mimo ze bios go wykrywa, system nie może odczytać danych :cry: no nic jednym słowem trzeba zawsze robić backup :D Edytowane 24 Sierpnia 2007 przez lukebed Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...