Gość SikOrwa Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Stycznia 2009 Golf III 1.9 TDI 1997r - pali od kopa tylko ze przy mrozie -7 stopni, świece grzeją się 2-3 sekundy dłużej niż zwykle. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DaRoN Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Stycznia 2009 W Punto II nowa (pół roczna) bateria w zasadzie odmawiała od miesiąca już współpracy, ale to wszystko przez mojego ojca, który odpala samochód na 5 minut, zeby się kopsnąć 2km do pracy... tak to już jest z ludźmi starszej daty. Wczoraj zaś po ładowaniu przy minus 16*C odpalał od kopa. O dziwo pasek alternatora przestał jęczeć przy starcie. Zaczął za to jak silnik z 6krpm schodzi na 2krpm. Wtedy slychać dłuuugi jęk paska. Nic z tym sam niestety nie zrobię. Samochód nie mój, a wg ojca pasek to część wieczna. Wymieniać nie trzeba, no chyba, że sie urwie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 9 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 9 Stycznia 2009 W Punto II nowa (pół roczna) bateria w zasadzie odmawiała od miesiąca już współpracy, ale to wszystko przez mojego ojca, który odpala samochód na 5 minut, zeby się kopsnąć 2km do pracy... tak to już jest z ludźmi starszej daty. Wczoraj zaś po ładowaniu przy minus 16*C odpalał od kopa. O dziwo pasek alternatora przestał jęczeć przy starcie. Zaczął za to jak silnik z 6krpm schodzi na 2krpm. Wtedy slychać dłuuugi jęk paska. Nic z tym sam niestety nie zrobię. Samochód nie mój, a wg ojca pasek to część wieczna. Wymieniać nie trzeba, no chyba, że sie urwie... Myślę, że to jednak wina akumulatora. Albo na gwarancji bym go wymienił albo szczędząc sobie kłopoty zainwestował w coś porządnego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rosolini Opublikowano 9 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 9 Stycznia 2009 Ja miałem niezłe przeboje z odpalaniem Renault Master 2.2dci 2004r. Problemy zaczęły się już jesienią, bo strasznie długo musiałem kręcić rozrusznikiem na zimnym silniku. Podejrzewałem akumulator, że daje słabego "kopa" i dlatego nie chce palić. Przy pierwszym przymrozku - jeszcze w listopadzie - akumulator padł. Kupiłem nowy ale problem z odpalaniem pozostał. Nowy aku pochodził ze 2 tygodnie i też padł... Po paru dniach na parkingu kompletnie się rozładował - miernik nawet 1V nie pokazywał! Poszedł na reklamację, kupiłem kolejny a Mastera wstawiłem do serwisu. Do wymiany był jeden wtryskiwacz, dwie świece i filtr paliwa. Teraz odpala jak marzenie nawet przy -20 :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHOT Opublikowano 9 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 9 Stycznia 2009 (edytowane) Pierwszy mroźny poranek po wymiane bateryjki i pali jak marzenie. Świece parę sekund musiały się zagrzać, a po tym odpalił jak latem, od pierwszego obrotu. Jednak dobry i duży akumulator to to, co dieselki lubią w zimę... B-) Edytowane 9 Stycznia 2009 przez KHOT Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reaktiv Opublikowano 9 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 9 Stycznia 2009 (edytowane) Zwykle Seicento, stalo chyba 6 dni na mrozie -15(tak na oko) bo opona byla przebita i nie chcialo mi sie nic z tym fantem robic ;D - odpalil odrazu bez najmniejszego problemu. :) Edytowane 9 Stycznia 2009 przez Reaktiv Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DaRoN Opublikowano 9 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 9 Stycznia 2009 Myślę, że to jednak wina akumulatora. Albo na gwarancji bym go wymienił albo szczędząc sobie kłopoty zainwestował w coś porządnego.Wiesz, ostatnio kupiłem opony, ten wydatek skołował mój budżet do zera :) Jako marny uczniak hajsu nie mam - po prostu. Akumulatorem musiał zając się ojciec, a że ten wszędzie widzi oszczędności (czasami tak żałosnie i tak problematycznie, że paua maua) no to problemu gotowe. Gdyby nie dobre testy w necie i pozawiedzowa zrzuta moich kumpli (co rusz jeden tłumaczył mu jakie to zimówki są zaje...) to właśnie jeździłbym na wielosezonowych oponach... Zaś co do akkusa - jego też ofc oszczędności dotkęły... oryginaly aku ma 45Ah, ojciec kupił 40Ah... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jc Opublikowano 12 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2009 (edytowane) http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?A...4/0/AKTUALNOSCI <galeria w zakladce obok> centrum miasta. Cud ze nie skosil zadnego przechodnia bo tam naprawde sporo osob pomyka... jednym slowem brak wyobrazni. Ustalono ze predkosc z jaka jechal to ok 140km oczywiscie scigal sie z innym typkiem Edytowane 12 Stycznia 2009 przez jc Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 12 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Stycznia 2009 http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?A...4/0/AKTUALNOSCI <galeria w zakladce obok> centrum miasta. Cud ze nie skosil zadnego przechodnia bo tam naprawde sporo osob pomyka... jednym slowem brak wyobrazni. Ustalono ze predkosc z jaka jechal to ok 140km oczywiscie scigal sie z innym typkiem Piszą, że było to jakoś w nocy, może dlatego nie trafił nikogo. Cieszyć może zaś, o ile to dobre słowo w tym przypadku, że już nikogo nie zabije. Prawo doboru naturalnego zadziałało bezbłędnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kukifas Opublikowano 21 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2009 (edytowane) http://moto.onet.pl/1528140,2217,artykul.html .... a drogi wybuduja sie same, rece opadaja! gdyby bylo wiecej eksperoswek/autostrad to i niech pol miliona stawiaja na tych wsiach, ale ze u nas glownie trasy przechodza wlasnie przez to wsie/miasteczka to jak tu sie nie w[ciach!]ic? standard na trasie: teren zabudowany na odcinku 400m, nosz ja [ciach!]le. ps. tez was mgly wieczorami nawiedzaja? dzisiaj u mnie byla naprawde hardkorowa. trasa gdzie normalnie jezdzi sie 80-100, dzisiaj pokonywalem 40, a na zakretach 30. widocznosc moze i 20m? nie wiem, ale glowa przy szybie i na przerywanej lini widzialem jeden pasek, a drugi sie dopiero wylanial. w zyciu takiej nie widzialem, teraz juz wiem ze dlugie nie pomagaja :lol2: Edytowane 21 Stycznia 2009 przez kukifas Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rosolini Opublikowano 21 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2009 (edytowane) http://moto.onet.pl/1528140,2217,artykul.html .... a drogi wybuduja sie same, rece opadaja! żeby żyło się lepiej ;) Tusk przed wyborami: "tylko facet bez prawa jazdy może wydawać pieniądze na fotoradary, a nie na drogi" Edytowane 21 Stycznia 2009 przez rosolini Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
St.Anger Opublikowano 21 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2009 (edytowane) kukifas ubiegłeś mnie :) . Dla mnie to tylko wyciąganie pieniędzy od ludzi. Nic się nie zmieni, dopóki nie będzie normalnych dróg. Co się dziwić ludziom, że im puszczają nerwy, kiedy na drodze krajowej i jednocześnie międzynarodowej są 30 km obszary zabudowane? Zamiast zrobić główną drogę i drogi boczne dla ruchu lokalnego połączone mostami na początku i na końcu wsi (ale ze nie marzyciel :) ) przebudowuje się bezsensownie drogi. Buduje się wysepki na środku drogi nie wiadomo po co (a pech chce, że zawsze kiedy jedziemy przez taką wieś trafia się np ciągnik :) ). Do tego cwaniactwo policjantów chowających się za krzakami. Taki mały przykład: zazwyczaj staram się hamować silnikiem przy dojeżdżaniu do obszaru zabudowanego jeśli jest to możliwe, taki nawyk z dużego samochodu, no i tak sobie zwalniam, do znaku obszar zabudowany jeszcze z 50 m, aż tu nagle wyskakuje mi policjant przed maskę i macha. No nic myślę, wcale już nie jechałem szybko, widzieli że zwalniałem, może chcą tylko pogadać :) . Policjant pokazuje mi radar, 66 km/h na 50. Tłumaczę mu, że przecież zwalniałem i zanim dojechałbym do ograniczenia miałbym już poniżej 60 km/h, ale na nic się to nie zdało. Dostałem 50 zł i 2 punkty, chcieli mi dać 100 zł, ale gadka o biednym studencie pomaga w wielu sytuacjach :) . Gdyby te przepisy weszły w życie, dostałbym 200 zł, przecież to paranoja. Jedyna pocieszająca rzecz to taka, że wszyscy podlegaliby pod te przepisy, nie ważne czy ma się immunitet czy nie :) . EDIT: A co do zimowych rozruchów. Lancer'90 130 000 przebiegu na oryginalnym akumulatorze w te 20 stopniowe mrozy palił bez problemu, za pierwszym razem trochę wolniej kręcił się rozrusznik, ale pochodził z 5 min i potem palił na dotyk :) . Edytowane 21 Stycznia 2009 przez St.Anger Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 21 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2009 Eeeee... Żyjemy na pewno w tej samej Polsce? U mnie drogi się budują. Międzynarodówkę rozkopali na jesieni; całą zimę (z przerwą na Święta) wozili, ubijali, sypali, walcowali, równali; nawet położyli kawałkami alfast jak pogoda dopisywała. Teraz w paru miejscach budują tymczasowe wiadukty, bo stare będą przebudowywać. Kawałek obok się buduje obwodnica (10 lat za późno, ale jednak), szybciej niż autostrada 10km dalej. Fajny sprzęt chłopaki mają. Niedługo pewnie skończą i nareszcie będzie policja mogła stawiać radary :blurp: Jak ktoś pytał o mgły... nie uświadczyłem. Deszcz tylko i 7 stopni o 6 wieczorem. Zamiast zrobić główną drogę i drogi boczne dla ruchu lokalnego połączone mostami na początku i na końcu wsiKażdy by tak chciał. Tylko czasem by trzeba było wyburzyć całą wieś, żeby boczna droga powstała :D zazwyczaj staram się hamować silnikiem przy dojeżdżaniu do obszaru zabudowanegoU mnie nie ma sensu, za szybko się zabudowany kończy :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DiJo Opublikowano 21 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2009 (edytowane) http://moto.onet.pl/1528140,2217,artykul.html .... a drogi wybuduja sie same, rece opadaja! za co ma być karany właściciel pojazdu, jeżeli nie wie kto prowadził? W Polsce mamy chyba domniemanie niewinności, a to jest troche sprzeczne z tym co jest w linku ;) Niedawno słyszałem o podobnym projekcie, który jednak został wycowany, właśnie z tego powodu, Może chodziło o ten? ps. jechał ktoś z was nowym odcinkiem Zakopianki między Krakowem a Myślenicami? Ona taka nierówna ma zostać? :| Edytowane 21 Stycznia 2009 przez DiJo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
St.Anger Opublikowano 21 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2009 Eeeee... Żyjemy na pewno w tej samej Polsce? U mnie drogi się budują. Międzynarodówkę rozkopali na jesieni; całą zimę (z przerwą na Święta) wozili, ubijali, sypali, walcowali, równali; nawet położyli kawałkami alfast jak pogoda dopisywała. Teraz w paru miejscach budują tymczasowe wiadukty, bo stare będą przebudowywać. Kawałek obok się buduje obwodnica (10 lat za późno, ale jednak), szybciej niż autostrada 10km dalej. Fajny sprzęt chłopaki mają. No właśnie, budują się. A jak już się zbudują, to łączą wielką metropolię jaką jest Nowy Tomyśl z jeszcze większą stolicą - Strykowem :lol2: . Jak już wszędzie będą skończone te wszystkie autostrady, obwodnice i ekspresówki to nich wtedy stawiają radar nawet co 5 km, byleby zostawili przepisy o podbiciu prędkości maksymalnych B-) . A teraz poważnie, myślę, że gdybyśmy mieli sieć ekspresówek i autostrad mandaty za prędkość byłyby rzadkością, nie mówiąc już o tym, że można by było szybko i bezstresowo przemieszczać się po naszym pięknym kraju :) . U mnie nie ma sensu, za szybko się zabudowany kończy icon_lol.gif Śmiej się śmiej, do czasu aż to Ty będziesz przechodził przez drogę a kto inny będzie tak myślał :wink::) . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 21 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2009 kur*a... w niemczech nie maja ograniczen predkosci... fotoradarow na autostradach i maja mniej wypadkow niz my... to nie uczciwe... to jest chyba jedyny powod dla ktorych mogl bym tam mieszkac, pracowac i posiadac samochod... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pigmej Opublikowano 21 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2009 kur*a... w niemczech nie maja ograniczen predkosci... fotoradarow na autostradach i maja mniej wypadkow niz my...Mają ograniczenia na autostradach, mają fotoradary na autostradach i mają więcej wypadków niż my. Choćby dlatego że są większym krajem :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martian1 Opublikowano 21 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2009 W zeszle wakacje jak bylem w Dojczlandzie to wlasnie taki milusi fotoradarek walnal mi fotke na autostradzie ;). Na szczescie nic nie przyszlo do tej pory :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 22 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2009 Mają ograniczenia na autostradach, mają fotoradary na autostradach i mają więcej wypadków niż my. Choćby dlatego że są większym krajem :wink:Ale maja tez takie autostrady gdzie fotoradarow i ograniczen nie ma ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pigmej Opublikowano 22 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2009 Ale maja tez takie autostrady gdzie fotoradarow i ograniczen nie ma ;)My też mamy takie odcinki :lol2: :lol2: :lol2: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stivo Opublikowano 22 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2009 Chyba w planach :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 22 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2009 no przeciez ilosc fotoradarow ma zostac zwiekszona... wiec i ograniczen wiecej... ograniczen to chyba nie maja tylko motocykle ktore nie maja z przodu blach... a wieksozsc fotoradarow robi foto z przodu ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pigmej Opublikowano 22 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2009 Chyba w planach :PTo był sarkazm. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 22 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2009 a ja jestem Neo_x ;D dobra koniet tego OT ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojrakrock Opublikowano 24 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2009 http://bilgalleri.dk/html/vid_vis.asp?VideoID=22034 dosc ciekawy film, daje do myslenia pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 24 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2009 (edytowane) dziś trochę pojeździłem po naszym pięknym kraju i muszę powiedzieć, że po zimie "drogi" się już totalnie porozpadały, z 3x przywaliłem w takie dziury, że w lusterko zerkałem czy aby za mną koło nie zostało... :/ Edytowane 24 Stycznia 2009 przez slavOK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciaty Opublikowano 24 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2009 mam takie samo zdanie jak kolega wyzej. Mimo, ze ruszylem sie okolo 20km od domu, to zal dupe scisnal. Dziura na dziurze i to nie sa male dziurki, tylko takie wyrwy ze mozna kolo zostawic ;/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojrakrock Opublikowano 24 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2009 dzis widzialem jak drogowcy jezdzil i zasypywali czyms dziurki hehe, za 2 tygodniu pewnie znow beda jezdzic, taka srednia u nas :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niemiec Opublikowano 24 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2009 (edytowane) http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AI...IAT01/398753903 Kierujący wiśniowym volkswagenem golfem mężczyzna wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle i uderzył w prawidłowo skręcającego srebrnego golfa. W wyniku zderzenia 3 osoby (w tym jedno dziecko) zostały odwiezione do szpitala. Dokładne przyczyny wypadku bada teraz policja. nad czym sie tu zastanawiac :| za przejazd na czerwonym rozstrzeliwal bym na miejscu a rachunek za kule i sprzatanie wysylal rodzinie tak jak to robia w chinach. przekroczenie predkosci moze byc nieswiadome, bo nowe wozki sa tak wyciszone i plynace,ze mozna nie zauwazyc tego, ze lecisz paka piecdziesiat zwlaszcza na dobrej drodze, ale czerwone to jest z pelna premedytacja i siwadomoscia. Edytowane 24 Stycznia 2009 przez Niemiec Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pigmej Opublikowano 24 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2009 ale czerwone to jest z pelna premedytacja i siwadomoscia.Wyobraź sobie, że zaliczyłem w swojej 7 letniej karierze 3x czerwone. Mimo że złamałem przepis manewr był 100% bezpieczny. Po prostu sytuacja tego wymagała- próbując hamować mógłbym spowodować wypadek. Więc może ostrożniej z tymi wyrokami. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...