jonas Opublikowano 4 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2009 mothman - dziwisz się, bo nie wiesz, czym jeżdżę. Chodziło mi o to, że niejeden zachowuje się jak rasowy palant, będąc przeze mnie wyprzedzanym. Pigmej - no OK, poniał. Dalej jednak ośmielam się twierdzić, że, jak sądzę, to marginalne przypadki, kiedy przygazowanie na wczesnym czerwonym ratuje świat przed zagładą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S1Sweet Opublikowano 4 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2009 lekka mgła i znowu kazdy zapala "to co ma" az sie dziwie ze nie ktorzy jeszcze awaryjnych nie wlaczaja... w koncu było by ich widac jeszcze lepiej, bo moze długie + przeciwgielne to za mało :mur: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quartzXXI Opublikowano 4 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2009 to co ja mam powiedziec, jak jezdze niskim samochodem.....to nawet mijania wala mi prosto w oczy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
f1zZ Opublikowano 4 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2009 lekka mgła i znowu kazdy zapala "to co ma" az sie dziwie ze nie ktorzy jeszcze awaryjnych nie wlaczaja... w koncu było by ich widac jeszcze lepiej, bo moze długie + przeciwgielne to za mało mur.gif Rozumiem, ze tylne przeciwmgielne, bo to naprawde potrafi czlowieka z rownowagi wyprowadzic, ale co zlego w wlaczaniu przeciwmgielnych przednich ? Po cos one sa, w domysle, ustawione sa one tak, zeby nikogo nie oslepiac.. Odrebna kwestia jest to, czy ludzie dbaja o to, czy ich światla sa dobrze wyregulowane vel idioci co jezdza ze swiatlami swiecacymi w niebo (wersja 'delikatne dlugie') albo jezdzacymi ze swiatlami z GB no i jakze moglbym zapomniec o xenon hidach z allegro zamontowanymi w reflektorach przystosowanych do zarowki halogenowej.. Chyba nie ma sposobu na ta plage, bo chyba niewielki procent tych kierowcow zdaje sobie sprawe, ze wiecej szkody niz pozytku z takich swiatel.. Ja juz sie nie pier***e, jak widze takiego delikwenta to wlaczam dlugie, niech przez moment poczuje sie jak ja, przynajmniej do momentu, kiedy bedzie mijal innego madrego z xenon hidami .. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 10 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2009 http://moto.onet.pl/1531438%2c2217%2cartykul.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 13 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2009 http://www.youtube.com/watch?v=ZgqfojQFfx0 8) Dzisiaj rano. Zawrotna prędkość wahała się od 2 do 40 km/h Jak sobie pomyślę, że to pierwszy z 3 (4?) dni opadów, to pociesza mnie tylko że jest weekend i nie muszę nigdzie jechać ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojrakrock Opublikowano 14 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2009 ja niestety musze jezdzic i powiem ze masakra :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 14 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2009 Dzisiaj 30km pokonałem ok 2h :/ masakra nieodśnieżone nie posypane, pługi jeżdżą jak chcą, parodia max to 2-3 czasem 4 wrzuciłem eh ogólnie warunki tragiczne, nawet na krajówce bo o powiatowych, gminnych to juz wole przemilczeć. :mur: Noga z gazu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciaty Opublikowano 14 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2009 u mnie na bocznych masakra, na glownych w miare OK. Chociaz teraz znowu zaczyna sypac ostro, wiec za chwile bedzie to samo co pare godzin temu :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pigmej Opublikowano 14 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2009 Okropna pogoda. Od dwóch dni sypie nieprzerwanie. Odmiatam auto ze śniegu i jak wracam po 0,5h to już go nie widać. Drogi główne jeszcze są utrzymane jako tako. Osiedlowe i boczne to drogi prawie tylko dla pojazdów gąsienicowych. Ja mam to szczęście, że obok jest trasa autobusu miejskiego. I mimo że osiedle na skraju miasta, to pług jeździ regularnie. Jakoś mogę się dostać do domu :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 14 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2009 Mnie rozwala prędkość z jaką ludzie się poruszają. Wypadki są tylko dlatego, że zawalidrogi opóźniają trasę i później niecierliwi rozwijają już dość znacznie rozsądną prędkość aby nadrobić stracony czas. Jestem chyba jednym z nielicznych ludzi na świecie, którzy uwielbiają zawalone śniegiem drogi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojrakrock Opublikowano 14 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2009 co prawda to prawda, ja mialem tym bardziej nerwa bo spryskiwacze mi nie dzialaly od pcozatka tygodnia i dopiero dzis moglem wjechac na kanal i to zrobic :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 14 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2009 (edytowane) Super pogoda, dawno tyle frajdy nie mialem jak w "śnieżnym" okresie tegorocznej zimy ;) . W pracy sporo jezdze roznymi samochodami na krotkich, czesto zamknietych odcinkach, wiec zabawy co nie miara ;) . ESP off, wspomaganie skrętu zwane hamulcem ręcznym i jedziemy :) Nudne bmw czy coś mniej oklepanego?Nudne E65 M5 hehe Edytowane 14 Lutego 2009 przez MaSell Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 14 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2009 (edytowane) Super pogoda, dawno tyle frajdy nie mialem (...)True, true. Szkoda że mam przednionapędówkę, a ojciecowi (no, mnie też) szkoda poloneza ;] Mnie rozwala prędkość z jaką ludzie się poruszają. Wypadki są tylko dlatego, że zawalidrogi opóźniają trasę i później niecierliwi rozwijają już dość znacznie rozsądną prędkość aby nadrobić stracony czas. Jestem chyba jednym z nielicznych ludzi na świecie, którzy uwielbiają zawalone śniegiem drogi. Możesz mnie dopisać do listy. Ogólnie, byłoby całkiem fajnie, gdyby właśnie nie osobnicy uparcie jadący "dozwolona/2", bo przez oszczędność nie mają zimówek (pozdrawiam Pana sąsiada), albo akurat robią węża z nokii, bo się boją poślizgu przy zmianie pasa. Obie rzeczy obserwowałem wczoraj jadąc do pracy- zawsze mnie śmieszy, kiedy widzę jak zaczynają się dwa pasy i spośród mistrzów suchej drogi nie wyłamie się praktycznie nikt, żeby wyprzedzić zawalidrogę, tylko jadą 2-3 metry za nim, nieszczęsne 30km/h. Pewnie mieli mnie i paru innych kierowców za wariatów, bo ośmieliliśmy się zmienić pas i wyprzedzić korek :Q chojrakrock: kanał do spryskiwaczy? Edytowane 14 Lutego 2009 przez m4r Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 14 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2009 chojrakrock: kanał do spryskiwaczy? pewno pompka się posypała. ja też lubię drogi śniegiem zasypane :) ale bez przesady... u nas jest naprawdę masakra. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojrakrock Opublikowano 14 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2009 pekl wezyk od pompki, ale zeby tam dojsc trzeba zdjac cale nadkole i kolo, tak bylo mi poprostu wygodniej :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mac' Opublikowano 14 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2009 Jak dzisiaj jechałem na narty to drogi boczne i chodniki, w Jeleśni czy Krzyżowej, były lepiej odśnieżone niż droga z Żywca do Korbielowa... Normalnie paranoja. A mistrzowie kierownicy tak zryli(pełny gaz, albo jeszcze gorzej jedynka, łańcuchy i noga w podłogę...) drogę pod wyciągi że szkoda gadać... Szczęście że chyba żadnego auta nie rozbili. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwy05 Opublikowano 15 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2009 (edytowane) Mnie rozwala prędkość z jaką ludzie się poruszają. Wypadki są tylko dlatego, że zawalidrogi opóźniają trasę i później niecierliwi rozwijają już dość znacznie rozsądną prędkość aby nadrobić stracony czas. Jestem chyba jednym z nielicznych ludzi na świecie, którzy uwielbiają zawalone śniegiem drogi. to mnie tez dopiszcie do listy, im gorzej tym lepiej :) 100% koncentracji i jazda, mozna sie przynajmniej sprawdzic, nie lubie tylko lodu ukrytego pod sniegiem bo wtedy juz jest nie fajnie ;) zreszta takich ludzi jest masa, wystarczy popatrzec co sie dzieje na dosc sporym parkingu przy drodze szczecin-świnoujście jakies 2km za zjazdem na chociwel, tylko widac jak swiatla migaja bo ktos leci bokiem, czasami trzeba sie w kolejce ustawiac, a jeszcze niech sie tam zjedzie jakis klub bmw to juz wogle Edytowane 15 Lutego 2009 przez siwy05 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martian1 Opublikowano 15 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2009 (edytowane) To ja podobnie jak koledzy. Jesli drogi zasniezone itp. to odrazu banan na mordzie sie pojawia. Pare dni temu sprawdzilem (wsumie niechcacy) me autko (escort 1.6 gdzie elektronika to chyba tylko wtrysk i lampy :P) na pewnym zakrecie, troszke wieksza predkosc, i taka wysepka sniegowa po prawej stronie... jak mnie nie wynioslooo... Dobrze, ze droga naprawde rzadko uczeszczana i w dobrym stanie bo zlapalem przyczepnosc tuz przed kraweznikiem. (zakret byl w lewo) Kocham to uczucie zrywania przyczepnosci ;) - Oczywiscie z przejazdzki wnioski wyciagnalem: niedostosowanie predkosci do warunkow panujacych na drodze :/ Edytowane 15 Lutego 2009 przez martian1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S1Sweet Opublikowano 15 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2009 Oczywiscie z przejazdzki wnioski wyciagnalem: niedostosowanie predkosci do warunkow panujacych na drodze :/trzeba było tego nie pisac :mrgreen: btw. zazdroszcze Wam warunków :sad: u mnie lezy troszke sniegu ale ze w dzien sa +temperatury to na drogach jest sucho/mokro ale nie slisko :sad: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 15 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2009 U mnie też tak było, chociaż o dziwo dzisiaj cały dzień jakoś tak na minusie. Btw, ciekawostka: Szwagier zakopał się u mnie na podwórku nawracając, gdzie ledwie chwilę wcześniej przejechałem bez problemu niższym autem. Myślicie- opony zawiodły czy skill? Jeżeli opony, to wniosek nasuwa się taki- nie kupujcie bieżnikowanych. Jeżeli skill... czasem warto polatać bokiem ;] niedostosowanie predkosci do warunkow panujacych na drodze :/Bywa. Masz nauczkę na przyszłość, że zawsze się trzeba bawić z głową. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojrakrock Opublikowano 15 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2009 u mnie ojczym sie zakopal escortem w blocie, gdzie ja moim peugeotem przejezdzam bez problemu :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciaty Opublikowano 15 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2009 mnie ostatnio cieć na parkingu przed hipermarketem opierdzielił, ze sobie chcialem sie poslizgac ;] ofc, ta czesc parkingu gdzie sie slizgac byla pusta i nikt tam nie przechodzil ani nie przejezdzal... u mnie na glownych drogach czarno ale juz kazda boczna zasniezona i zalodzona ;d -7 obecnie i tak ma sie utrzymywac przez najblizszy tydzien ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danrok Opublikowano 17 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2009 Jak u Was panowie wygląda sytuacja na drogach? :) Śląsk zaskoczony przez zimę oczywiście. Zabrze zasypane w dużej części :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S1Sweet Opublikowano 17 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2009 u mnie w koncu jest tak jak powinno :) rano było 30cm sniegu na samochodach i bielutkie drogi :) a teraz snieg lezy tylko na malo uczeszczanych drogach ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojrakrock Opublikowano 17 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2009 u mnie sypie caly czas, wczoraj byla lekka zamiec jak wracalem ale jakos dojechalem :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gib Opublikowano 17 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2009 No ja dzisiaj rano ofkoz spoznienie do arbajtu prawie 1.5h :) 18km robilem prawie 2h, na Modlińskiej ze 2 dzwony były, ale sam asfalt byl juz praktycznie czarny (~7 rano), wiec pługi podziałały no i samochody rozjezdziły. W ogole jakos bez szału było z tym sniegiem u mnie - jak ze szczotą wyskoczylem rano to sniegu no max. 15 cm było na furmance. Pytalem sie kolegi z pracy jak jemu sie jechało - nissan 350z + letnie ogumienie (uprzedzam pytania - tak, nie miał hajsu zeby kupic opony ^^) - i o dziwo mowil, ze tragedii nie było, ale pewnie tez w stosunkowo dobrym stanie droga była (Otwock - Wawa [ul. Jagiellonska] ). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 18 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2009 (edytowane) Mnie się z twarzy robi banan. Jedynie co mnie drażni, że do pracy zamiast normalnych 15 minut to jadę 2xdłużej bo np. dzisiaj pewna pani postanowiła jechać 20km/h Edytowane 18 Lutego 2009 przez Kaeres Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojrakrock Opublikowano 18 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2009 Mnie się z twarzy robi banan. Jedynie co mnie drażni, że do pracy zamiast normalnych 15 minut to jadę 2xdłużej bo np. dzisiaj pewna pani postanowiła jechać 20km/h lepiej wolniej ale dojechac ;) taka pogoda jest zdradliwa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 18 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2009 (edytowane) Ja wam panocki zadam pytanie (tym ktorzy narzekaja na ludzi wolna jadacych) u mnie na niektorych odcinkach droga jest tak zasnieznoa/oblodzona ze kazde auto sie ślizga (stare nowe nie wazne!) ja sam na 3 jadac dodajac gazu trace przyczepnosc (mam zimowki) ludzie sie wlaka jak zolwie i jakos NIE WYOBRAZAM SOBIE aby ktos (poza rajdowka) o zdrowych zmyslach pocinal na tym odcinku z normalna predkoscia.... wiec prosze was nagrajcie jakies filmiki jak to u was wyglada i jak to ladnie 70km/h pocinacie bo albo u was nie ma sniegu, albo jezdzicie pługiem, albo rajdówkami... co z tego ze sie ludzie wlaka? jak droga hamowania 2 lub 3x dluzsza , masa pieszych, skrzyzowan etc...moge wyprzedzic a nagle przed maska cos sie pojawi i ladnie wyhamuje na przeszkodzie....albo soptkanie z kraweznikiem...eee moze ja na antarktydzie mieszkam, ale ja ROZUMIEM ludzi ktorzy tak jada...i szczerze nie widziałem żadnego chojraka który by sie wyłamał...(no dobra jeden fiatem 126p pocinał:D) Edytowane 18 Lutego 2009 przez HeatheN Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...