BLANTMEN Opublikowano 17 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2009 No karetka po drugim zgłoszeniu pojawiła się bardzo szybko. Gorzej z policją. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sysak Opublikowano 17 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2009 Nie czaje skąd w Polsce bierze się takie cwaniactwo. W szwajcarii nie dość że nikt się nie wciska ani nie manwruje jak totalny pojeb, co u nas jest nagminne to coś takiego jak uciec z miejsca wypadku który samemu się spowodowało raczej nikomu by nie przeszło przez myśl. Pamiętam, że kiedyś z 2 lata temu jechaliśmy na lotnisko do KRK przez wioski zachodniej małopolski naszym golfem 4 i po drodze wyprzedziliśmy golfa 3, który i tak jechal dość szybko. koleś- jakiś młody tępy łysy wiejski cep po tym usiadł nam na zderzaku i przez 2 minuty trąbił. Jak odwróciłem sie i rozłożyłem ręce, w sensie "o co chodzi?" to on i jego panna zaczeli fuckersy pokazywać i sie śmiać. Potem burak sie zagapił i musiał ostro dać po hamplach, żeby sie zmieścić w boczną droge). Krótką mówiąc: WTF?! Wkur***o mnie to nieziemsko. Tak samo to co napisał RAV na ostatniej stronie: podjeżdżasz sobie pod górkę a nagle z za wzniesienia wyskakuje jakiś kretyn, który uznał, że ma idealny moment na wyprzedzanie. Cieszę sie, że miałeś szczęście i nic się nie stało. Nie wyobrażam sobie jak w ogóle takie coś jest możliwe, a jeśli naprawdę jest, to dobre kilkanaście procent Polaków ma intelekt warzywa, a wozić kij bejzbolowy w bagażniku to wcale nie głupi pomysł. :| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 17 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2009 (edytowane) IMO powinni ją od razu wysłać bez głupiego pytania.Nic bardziej mylnego, niestety. Problem w Polsce tkwi w tym, że karetek jest znacznie za mało. Taki dyspozytor to cholernie stresujący zawód jest, chyba nawet bardziej niż sam lekarz czy np. kontroler lotu na Okęciu (poza tym, kontrolerowi przynajmniej przyzwoicie płacą). Wyobraź sobie, że w danym momencie w danym obszarze jest dostępna tylko jedna karetka. Dzwonisz zgłosić wypadek i mówisz co się stało. Dystrybutor może posłać ostatnią karetkę albo podjąć trudną decyzję, że nie jest to w opisanej przez Ciebie sytuacji niezbędnie konieczne. W przypadku opcji pierwsze naraża się na to, że zaraz po Tobie zadzwoni ojciec z wiadomością, że jego dziecko uderzyło się w głowę podczas kąpieli i wpadło nieprzytomne do wanny - wyciągnął je ale już nie oddychało, trwa reanimacja. Jeśli dziecko umrze, dyspozytor ma dużą szansę trafienia do wszelkich Uwag, Pod Napięciem, i innych programów, bo źle zarządzał karetkami i wysyłał je do "błahych zgłoszeń". EDIT: dystrybutor :ph34r: -> dyspozytor Edytowane 18 Maja 2009 przez und3r Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 18 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2009 Kur** ale jaja. Udało się zidentyfikować sprawdzę (tablice) ? Obstawiam w ciemno poznaniaka, to do nich podobne. A co robiłby poznaniak na Śląsku? A bo ja wiem, może nauczał jakiejś nowej filozofii poruszania się po drogach publicznych? :> I czy spisywałeś numery policji i straży które się nie zatrzymywały ?I tak podziwiam człowieka, że zatrzymał się, zainteresował i jeszcze kilkadziesiąt minut wydzwaniał po różnych służbach. Jak zareagowałoby 95% ludzi łącznie ze mną? Nie ma krwi, poszkodowany rusza się i mówi, to nara. To się nadaje do gazety albo i nawet TV łącznie z zachowaniem dyspozytorów. (...) dystrybutor ma dużą szansę trafienia do wszelkich Uwag, Pod Napięciem, i innych programów, bo źle zarządzał karetkami i wysyłał je do "błahych zgłoszeń".Nawet nie trzeba było skakać do innego tematu, żeby - niestety - utwierdzić się w przekonaniu, że und3r ma rację. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeksz Opublikowano 18 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2009 Nie jest to dystrybutor tylko dyspozytor ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 18 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2009 I tak podziwiam człowieka, że zatrzymał się, zainteresował i jeszcze kilkadziesiąt minut wydzwaniał po różnych służbach. Jak zareagowałoby 95% ludzi łącznie ze mną? Nie ma krwi, poszkodowany rusza się i mówi, to nara.A gdy do tego dodamy ze obok siedziala zona w 7 miesiacu ciazy...to wyczyn zasluguje na jeszcze wieksze uznanie. GJ BLANTMEN :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pigmej Opublikowano 18 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2009 (edytowane) Und3r ma rację. Jeśli nie było bezpośredniego zagrożenia życia to niestety mogli odmówić. Jednak zachowanie policji było co najmniej niedopuszczalne. PAŁA ma przyjechać czy się jej to podoba czy nie (a powinna także udzielić pomocy przedlekarskiej). Miałem takie zdarzenie że koleś wjechał w ciężarówkę z tyłu. Skasował cały przód, zakleszczony w aucie ale przytomny i cały. Po jednym telefonie zrobiła się niebieska okolica. Radiowóz, straż, pogotowie. Szybko i sprawnie. Edytowane 18 Maja 2009 przez Pigmej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLANTMEN Opublikowano 18 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2009 Wydaje mi się, że te służby reagują bardzo szybko i sparwnie tylko i wyłącznie w programach na TVN Turbo ;) A co do zachowania - to był impuls. Trzeba sobie postawić pytanie - jak ktoś inny by zareagował. Na wszelki wypadek zapisałem się w pracy na kurs pierwszej pomocy. Podejżewam, że czekałbym tam z nimi na przyjazd policji, ale jak już HeatheN wspomniał - żona w 7 miesiącu ciąży, auto w słońcu, bez klimy to jej sie już niedobrze robiło. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 18 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2009 Nie jest to dystrybutor tylko dyspozytor ;):lol: Tak to jest jak się pisze posty po nocach ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dwaIP Opublikowano 18 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2009 (edytowane) Wydaje mi się, że te służby reagują bardzo szybko i sparwnie tylko i wyłącznie w programach na TVN Turbo ;) ... Jest jeszcze coś takiego jak mafie lub gangi "łowców blach". Zdarzają się kolizje lub nawet wypadki celowo sprowokowane przez członka takiej bandy z przypadkowym samochodem. Nawet po najdrobniejszej kolizji nie wymagającej pomocy technicznej ani interwencji policji zjawiają się wtedy natychmiast 2 samochody pomocy technicznej i drogówka powiązane z bandą. Drogówka pojawia się wtedy po to aby ustalić ofiarę gangu jao sprawcę kolizji. http://wiadomosci.wp.pl/kat,12471,title,Ja...ml?ticaid=180c6 Miałem do czynienia z taką sytuacją w Warszawie w czerwcu 2004 r. W tym przypadku chodziło raczej o mafię niż gang bo powiązania sięgały sędziów, biegłych, PZU i prokuratury nie tylko drogówki. Edytowane 18 Maja 2009 przez dwaIP Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLANTMEN Opublikowano 18 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2009 (...) Obstawiam w ciemno poznaniaka, to do nich podobne. (...) Coś w tym musi być. Dzisiaj jak wracaliśmy z pracy kobieta z poznańskimi numerami zajechała nam drogę. Brakło tak ok. 10 cm. do dzwonka .... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niemiec Opublikowano 18 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2009 PO - leasingi inne przedstawiciele hadlowe ;) panowie szos i kierowcy najszybszych pand i 207 :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 19 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2009 PO - leasingi inne przedstawiciele hadlowe ;) panowie szos i kierowcy najszybszych pand i 207 :lol: Ja mam lęki jak widze czerwone Yarisy Coca-Coli :) Chociaz wczoraj widzialem SB w swiezej 525 ktory fantazyjnie przejechal przez wyspe na czolo z innym samochodem... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 20 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Maja 2009 Panowie, wiem że to zabrzmi głupio, ale czy ktoś jeszcze oprócz mnie widział dziś w Wawie (Włochy/Bemowo) CZARNEGO RUMAKA? :lol: Jadę sobie (jak to zwykle w tych rejonach bywa - w żółwim tempie) Dźwigową i z naprzeciwka biegnie sobie koń, normalnie między samochodami (pas w przeciwną stronę poruszał się szybciej, ale też było tłoczno - w sam raz na cwał^^). Nie miałem czasu analizować sytuacji, ale nie widziałem nikogo, do kogo koń ów mógłby należeć. Biegł oczywiście bez jeźdźca, zupełnie kulturalnie, środkiem pasa. Wyglądał na zadbanego. Nic nie piłem ani nie brałem, przysięgam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hubis Opublikowano 20 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Maja 2009 Hmm... To najwidoczniej czarny koń dla Ciebie jak czarny pies dla kierowcy tira. Był o tym taki holyłódzki film... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 21 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2009 Przypomina mi to sytuację na którymś z wykładów. Jeden koleś z roku zabierał na nie swojego psa, małego czarnego kundelka. Piesek był zawsze cichy i spokojny, czasem nonszalancko pokręcił się po sali i gdzieś tam usiadł. Wykładowca mówi, mówi, mówi, nagle przerywa, patrzy między rzędy i niepewnie pyta: "Przepraszam, czy na sali jest może mały czarny pies?". Po uzyskaniu twierdzącej odpowiedzi od kilkudziesięciu osób wyraźnie odetchnął z ulgą :> und3r - nie martw się, zobacz co Mistrz Teklak pisze na temat pijackich delirek: Zaśmiałem się nikczemnie - kupy błota wypuszczały na mnie oczy w pierwszym roku mego picia. Potem przerabiałem gadające drzewa, pająki, myszy i wije. Dalej był chodzący stolik, żarłoczny kaloryfer, obniżający się sufit, schody ruchome w autobusie i gadatliwa lodówka. W ostatnim roku przerobiłem radio Fidela Castro, które mówiło mi co mam robić, wspólne picie z dużym karaluchem (chyba za dużo Borroughsa), trzymanie się podłogi i zbieranie wzorków z dywanu. Rozumiecie chyba, że deliry Geralta nie robią na mnie wrażenia. Co innego z pijącymi okazjonalnie - na nich to może wywrzeć wrażenie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 21 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2009 Następnym razem ( :blink: ) zrobię zdjęcie :P . Chociaż przyznam, że trochę się zdenerwowałem, bo na google nie znalazłem o tym zjawisku choćby malutkiej wzmianki, ale może za dużo wymagam od internetu :P . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 21 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2009 (edytowane) Następnym razem ( :blink: ) zrobię zdjęcie :P . Chociaż przyznam, że trochę się zdenerwowałem, bo na google nie znalazłem o tym zjawisku choćby malutkiej wzmianki, ale może za dużo wymagam od internetu :P .ee pewnie to mustang był:P Edit: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019389,title,...,wiadomosc.html Nie no to sa jakies kpiny k***a -egzaminator odopwiada za babke -koles z tylu mial zachowac nalezyta odleglosc, tym bardziej ze pojazd oznakowany... imho laska zle zrobila ze mandat przyjela Edytowane 21 Maja 2009 przez HeatheN Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stivo Opublikowano 21 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2009 Albo Ferrari ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 21 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2009 ee pewnie to mustang był:P Edit: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019389,title,...,wiadomosc.html Nie no to sa jakies kpiny k***a -egzaminator odopwiada za babke -koles z tylu mial zachowac nalezyta odleglosc, tym bardziej ze pojazd oznakowany... imho laska zle zrobila ze mandat przyjela Zajebalbym egzaminatora... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sysak Opublikowano 21 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2009 (edytowane) under: :lol: Edytowane 21 Maja 2009 przez Sysak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwasior500 Opublikowano 21 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2009 Jak dziewczyna może dostać punkty, skoro nie ma jeszcze prawa jazdy? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hubis Opublikowano 21 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2009 Nie jest nawet kierowcą, tylko kandydatem na kierowce. Jest pewien paradoks. Kierowca ma obowiązek włączyć światła mijania. A nie kandydat na kierowcę ;). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 21 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2009 (edytowane) (...) http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019389,title,...,wiadomosc.html Nie no to sa jakies kpiny k***a -egzaminator odopwiada za babke -koles z tylu mial zachowac nalezyta odleglosc, tym bardziej ze pojazd oznakowany... imho laska zle zrobila ze mandat przyjela A co miała zrobić przerażona panienka na egzaminie, mając wypadek (stłuczkę)? Gdyby gliniarz powiedział, że jest chłopcem też pewnie by przytaknęła :lol: Co to za Policjanci? Jeżeli ktoś jest winien to baran który wziął ją od tylca, bo nie zachował bezpiecznej odległości. A jak nie on to jasna sprawa, że ten jak mu tam, egzaminator pożal się Boże :? Imo i tak ręka sprawiedliwości dosięgnie któregoś z tych dwóch debili :D pzdr Edytowane 21 Maja 2009 przez chemiczny_ali Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLANTMEN Opublikowano 21 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2009 No karetka po drugim zgłoszeniu pojawiła się bardzo szybko. Gorzej z policją. Dzisiaj zadzwoniła do mnie pani, która jechała tym samochodem. Okazało się, że policja przyjechała po 2,5h i ............. wlepili im mandat 250zł za uszkodzenie drzewa !!!!!! :mur: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 21 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2009 Ja pi*****....kolejny przyklad policyjnej ynteligencji... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 21 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2009 (edytowane) under: 3286810[/snapback] Dzisiaj zadzwoniła do mnie pani, która jechała tym samochodem. Okazało się, że policja przyjechała po 2,5h i ............. wlepili im mandat 250zł za uszkodzenie drzewa !!!!!! :mur: Moja historia nie wydaje się już taka dziwna, huh? :lol: Polska to jednak piękny kraj... taki nieprzewidywalny :lol: Co do tego wypadku na egzaminie - przecież to jest ewidentne stworzenie poważnego zagrożenia na drodze przez egzaminatora. Zlecać hamowanie awaryjne na trasie wylotowej??? Pogięło? Edytowane 21 Maja 2009 przez und3r Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLANTMEN Opublikowano 21 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2009 Ja pi*****....kolejny przyklad policyjnej ynteligencji... Zastanawiam się, czy gdybym czekał tam na nich to dostałbym mandat za parkowanie w niedozwolonym miejscu ;) W końcu zaparkowałem na trawniku ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zwykły User Opublikowano 21 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2009 Trochę to nie poprawne politycznie ale powinna babka tym glinom powiedzieć żeby spierda... z tym mandatem za drzewo, no matko kochana już na prawdę nie miały barany co robić widocznie. Kuriozum. To z tym mandatem dla E-lki też. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 22 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2009 Nie znamy sprawy do końca więc nie nam oceniać. Na pewno nie dostali mandatu za to, że ktoś im wyjechał i ratując się uderzyli w drzewo. Może trzeba było świadków tego zdarzenia bo pały uznały, że po prostu sami spowodowali wypadek ? Nie wiemy, nie oceniajmy. A odwołać od mandatu też się można i np taki BLANTMEN mógłby być świadkiem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...