m4r Opublikowano 24 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2010 Czy ktoś z was używa w samochodzie magnetyzera? Wierzycie, że to coś zmniejsza spalanie i poprawia osiągi? Zastanawiam się czy nie kupić tego wynalazku do mojej astry f. Na allegro jest tyle różnych rodzajów, że nie wiem co wybrać. Może ktoś się orientuje na jakiej aukcji jest jakiś "dobry" (o ile taki wynalazek w ogóle działa...). Wolę sticker "turbo", ew. "hgt". Efekt ten sam, a są lżejsze, więc mam mniejszą masę do rozpędzenia :lol:. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 24 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2010 Czy ktoś z was używa w samochodzie magnetyzera? Wierzycie, że to coś zmniejsza spalanie i poprawia osiągi? Zastanawiam się czy nie kupić tego wynalazku do mojej astry f. Na allegro jest tyle różnych rodzajów, że nie wiem co wybrać. Może ktoś się orientuje na jakiej aukcji jest jakiś "dobry" (o ile taki wynalazek w ogóle działa...).+30KM, +60nm, +10 magia, +8 siła, +9 niewidzialność, +100 frajerstwo... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jc Opublikowano 24 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2010 (edytowane) +30KM, +60nm, +10 magia, +8 siła, +9 niewidzialność, +100 frajerstwo... -100spalanie jeszcze :razz: u mnie dzisiaj samobojce zatrzymali, mlodziak w swoim BIMERZE sunał prawie 140miastem, pech chcial,ze mondeo wszystko wylapalo. Stalem akurat obok to go miśki nieźle poczęstowały. Chyba wybiją mu z głowy taka jazde. Coraz bardziej sie przekonuje do stereotypu. Kupi taki sobie grata za te 5k i najszybszy w mieście mam pytanie : montowaliście światła do jazdy dziennej? dużo roboty ? literowka. Edytowane 24 Lutego 2010 przez jc Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poca Opublikowano 24 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2010 Mówisz o pro paskach ledowych? ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jc Opublikowano 24 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2010 Mówisz o pro paskach ledowych? ;] moga być i elopaski :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 24 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2010 moga być i elopaski :Pzależy od samochodu, elopaski imitujące lampy audi są troszkę tandetne :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekCi Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2010 zależy od samochodu, elopaski imitujące lampy audi są troszkę tandetne :P No dokładnie, bo takie diodowe paski w Kadecie czy Golfie wyglądają wieśniacko. ;) Trzeba dobrać styl, bo chyba takie ledy pasują jedynie klasie premium, tudzież najnowszym konstrukcjom. :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość chronicsmoke Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2010 -100spalanie jeszcze :razz: u mnie dzisiaj samobojce zatrzymali, mlodziak w swoim BIMERZE sunał prawie 140miastem, pech chcial,ze mondeo wszystko wylapalo. Stalem akurat obok to go miśki nieźle poczęstowały. Chyba wybiją mu z głowy taka jazde. Coraz bardziej sie przekonuje do stereotypu. Kupi taki sobie grata za te 5k i najszybszy w mieście mam pytanie : montowaliście światła do jazdy dziennej? dużo roboty ? literowka. Kiedyś na jakimś forum był temat ile najwięcej kto w mieście zasuwał. Było zdjęcie z fotoradaru jakiegoś cwaniaka w BMW3 E30 oczywiście, miał chyba 150 i jeszcze sie tym chwalil. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Burdoror Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2010 (edytowane) Cholera mi sie wczoraj cos takiego przytrafilo. Przy 130 zorientowalem sie, ze chyba ciut za szybko... Cholera, trzeba patrzec na predkosciomierz :D:D I nie mialem punktu odniesienia, bo 12 w nocy dochodzila. Samochodow bylo jak na lekarstwo. Edytowane 25 Lutego 2010 przez Burdoror Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
draak Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2010 -100spalanie jeszcze :razz: u mnie dzisiaj samobojce zatrzymali, mlodziak w swoim BIMERZE sunał prawie 140miastem, pech chcial,ze mondeo wszystko wylapalo. Stalem akurat obok to go miśki nieźle poczęstowały. Chyba wybiją mu z głowy taka jazde. Coraz bardziej sie przekonuje do stereotypu. Kupi taki sobie grata za te 5k i najszybszy w mieście mam pytanie : montowaliście światła do jazdy dziennej? dużo roboty ? literowka. W takim połączeniu to pasuje, w każdym innym jest to całkowita wioska. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość chronicsmoke Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2010 W takim połączeniu to pasuje, w każdym innym jest to całkowita wioska. Są drogie auta z chowającymi się lampkami i według mnie w takich bym tego wioską nie nazwał. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwy05 Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2010 (edytowane) Tylko czemu u nas swiatla do jazdy dziennej rozpatruje sie w kwestii tuningu, a nie swiatel do jazdy dziennej? Jesli ktos ma stary samochod i instalacja elektryczna jest w srednio gorszym stanie, a akumulator jest permanentnie niedoladowany tym bardziej powinien zamontowac wkoncu te swiatla ciagna duzo mniej pradu, chocby przez to ze nie jest oswietlona tyl samochodu. Oprocz pro wypasionych ledowych, sa tez zwykle na zarowki 21W i kosztujace chyba z 50zl za komplet. Z drugiej strony jesli ktos do starego rupcia montuje swiatla za 200zl, badz elopaski po 3.5zl/sztuka, bo ledy sa w modzie, a reszta samochodu pozostawia wiele do zyczenia, no to jednak cos ma z glowa nie tak. Edytowane 25 Lutego 2010 przez siwy05 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2010 Mijałem kiedyś jakąś lagunę mk2, która miała nie dość, że niebieskie postojówki, to jeszcze zielone 'dzienne'. Tak, zielone. Choinka, to w tym przypadku nieadekwatne określenie. A czy dużo roboty... hmm. Przy puszczaniu kabli do głośników rozbierałem prawie całą deskę rozdzielczą. Przy montażu takich lampek i chęci zrobienia tego tak, jak być powinno (osobny wyłącznik, albo dezaktywacja 'z automatu' po włączeniu którychś 'normalnych' świateł), pewnie będzie podobnie. tym bardziej powinien zamontowac wkoncu te swiatlaPowinien zrobić instalację, bo w nocy i tak będzie jak wcześniej. Mam dość spotykania aut, w których po naciśnięciu stopu gasną wszystkie inne lampy, włącznie z kierunkowskazami, albo nie świeci kompletnie nic. Cholera mi sie wczoraj cos takiego przytrafilo. Przy 130 zorientowalem sie, ze chyba ciut za szybko... Cholera, trzeba patrzec na predkosciomierz :D:D I nie mialem punktu odniesienia, bo 12 w nocy dochodzila. Samochodow bylo jak na lekarstwo. Ja tak dawniej jeździłem wieczorami po Rz. Ale od jakiegoś czasu, po zmianie ustawień sygnalizacji, przy jeździe 50-55 trafiasz na jedne światła zielone i masz 90% szansy, że przejedziesz całe miasto na fali, tylko patrząc jak kawałek przed tobą zmieniają się ładnie z czerwonego. Ofc zdarzy się taki, który uparcie jedzie więcej, żeby i tak się ze mną zrównać na kolejnych światłach. Ja i inne ślamazary jedziemy nie hamując, a on musi zaczynać cykl 1-gaz-2-gaz-3... do kolejnych świateł. Heh, a dzisiaj ciekawostka. Pierwszy raz, od kilku dobrych tygodni, trafiła mi się sytuacja, gdzie trasę, którą zwykle robię w 30-35 minut, zrobiłem w 25, w dodatku nie jadąc nigdzie więcej niż 100. Rzadko się zdarzają takie dni, a szkoda. O wiele fajniej by się jeździło. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KWS89 Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2010 (edytowane) Zainteresowany żółknięciem plastiku lewego reflektora, zobaczyłem, że postojówka wpadła do wewnątrz lampy o jakiś centymetr i przytopiła odbłyśnik. Reflektor biksenonowy a, że to komora od przeciwmgłowych, które używam od wielkiego dzwonu- więc pół biedy, bo nie pogarsza widoczności ani nie oślepia, ale niesmak pozostaje, zwłaszcza, że w nic nie przyłożyłem. Reflektor zostaje wpisany na listę pt. "do wymiany", na której znajduje się wymienienie kratki lewego głośnika z tyłu, która jest pęknięta od dobrych trzech lat... @m4r- Właśnie w tym jest cały sęk- czerwona fala. W Olsztynie jest tak idealnie dobrana, że szanse przejechania na zielonym są bardziej niż nikłe- w wielu miejscach zapala się zielone, a 300m. dalej- właśnie gaśnie i i tak trzeba czekać... Chociaż jest jedno skrzyżowanie, na którym NIGDY podczas dwuletniej jazdy w tym mieście nie trafiłem na zielone od ręki- złośliwość rzeczy martwych i synchronizacji. Chociaż ostatnio zauważyłem, że tam, gdzie są ustawione znaki "70"- po jechaniu z prędkością 90km/h wlatuje się na zmianę zielony-pomarańczowy, a nie jak na "50" przy prędkości 45-70km/h- czerwony. ;) Edytowane 25 Lutego 2010 przez KWS89 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jc Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2010 zależy od samochodu, elopaski imitujące lampy audi są troszkę tandetne :P ale wszedzie teraz prawie tylko diodowe :blink: a co powiecie o TYCH Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość chronicsmoke Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2010 ale wszedzie teraz prawie tylko diodowe :blink: a co powiecie o TYCH suki na to lecą Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jc Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2010 (edytowane) suki na to lecą wiec pewnie masz 44 komplety na samochodzie, misiu kolorowy ? :wink: pytam powaznie, nie jezdze golfem 2-3 ani czyms podobnym. Chodzi mi konkretnie o oszczedzenie paliwa Edytowane 25 Lutego 2010 przez jc Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2010 pytam powaznie, nie jezdze golfem 2-3 ani czyms podobnym.Jakieś uprzedzenia? Chodzi mi konkretnie o oszczedzenie paliwaIle lat trzeba żeby się zwróciła inwestycja? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jc Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2010 (edytowane) Jakieś uprzedzenia? tja.. :wink: Ile lat trzeba żeby się zwróciła inwestycja? z tego co wyczytalem to mozna zaosczedzic 0,5 - 1L/100km Edytowane 25 Lutego 2010 przez jc Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2010 (edytowane) z tego co wyczytalem to mozna zaosczedzic 0,5 - 1L/100km Dobry żart :lol: Edytowane 25 Lutego 2010 przez KAX_ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2010 Geez skąd się biorą takie głupie teorie... BTW. Was też kusi na zmianę opona na letnie? :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
greg505 Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2010 (edytowane) z tego co wyczytalem to mozna zaosczedzic 0,5 - 1L/100kmrocznie ? :lol: Geez skąd się biorą takie głupie teorie... BTW. Was też kusi na zmianę opona na letnie? :) bardzo, ale 'czujac' obecne dziury to odechciewa sie zakladania aluskow... Edytowane 25 Lutego 2010 przez greg505 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KiMR Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2010 (edytowane) Przed zakupem należy sprawdzić czy lampy do jazdy dziennej posiadają homologacje. Szacunkowo jeżdżąc rocznie 10'000 km na światłach w dzień (nie liczy się nocy) wydamy około 100-200zł więcej na paliwo. Na diodach można oszczędzić 80-150zł rocznie Edytowane 25 Lutego 2010 przez KiMR Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2010 Gdzies czytalem ze zwykle lampy to koszt rzedu 50groszy/100km. Zrodlo jakas gazeta ale to bylo daaawno. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2010 (edytowane) Geez skąd się biorą takie głupie teorie... BTW. Was też kusi na zmianę opona na letnie? :) jak jutro znajdę czas to wrzucam letni setup czyli 18 cali i zawias -45mm :razz: Edytowane 25 Lutego 2010 przez slavOK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Burdoror Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2010 Ja musze poczekac do konca marca :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2010 (...) BTW. Was też kusi na zmianę opona na letnie? :) Jeszcze nie. Woda jest na drodze, śnieg dookoła i temperatura ciągle blisko zera. Gdybym dzisiaj miał letnie, to pewnie robiłbym prawy przód, bo zatrzymałem się, dosłownie parę godzin temu, na takiej kinder niespodziance bardzo blisko dośc wysokiego krawężnika. Zresztą, muszę poczekać, jak przedmówca. Może nie tyle do końca marca, co do połowy - nowe felgi + opony, a to musi się zgrać z wypłatą. Przed zakupem należy sprawdzić czy lampy do jazdy dziennej posiadają homologacje. Szacunkowo jeżdżąc rocznie 10'000 km na światłach w dzień (nie liczy się nocy) wydamy około 100-200zł więcej na paliwo. Na diodach można oszczędzić 80-150zł rocznie Niech mnie ktoś oświeci. Jak to jest, że się liczy to dodatkowe paliwo przy włączonych światłach? Czy samo zapotrzebowanie na większy prąd z akumulatora powoduje, że alternator stawia większy opór (co skutkuje zwiększeniem spalania), czy jeszcze coś innego? Niby uzwojenia nie przybywa, masa taka sama... Taak, wiem, może durne pytanie, ale na fizyce zwykle spaliśmy, albo graliśmy w kółko-krzyżyk. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kilobajt Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2010 Geez skąd się biorą takie głupie teorie... BTW. Was też kusi na zmianę opona na letnie? :) Kusi, kusi ale przypomina mi się zeszło roczny "lany poniedziałek" gdy padał śnieg. Więc uspokajam się i czekam aż miną święta wielkiej nocy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fl0r3k Opublikowano 25 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2010 (edytowane) jak jutro znajdę czas to wrzucam letni setup czyli 18 cali i zawias -45mm :razz: Daj spokój. To jeszcze nie pora. Raz, że dziury, a dwa jak przymrozi albo przysypie to skończysz na drzewie albo innym takim podobnym przedmiocie. Sam raz zaryzykowałem i skończyło się wymianą reflektora, błotnika i zderzaka. Pech chciał, że szklanka na następny dzień była taka, że stać się nie dało. I to było jakoś późno marzec/kwiecień. Niech mnie ktoś oświeci. Jak to jest, że się liczy to dodatkowe paliwo przy włączonych światłach? Czy samo zapotrzebowanie na większy prąd z akumulatora powoduje, że alternator stawia większy opór (co skutkuje zwiększeniem spalania), czy jeszcze coś innego? Niby uzwojenia nie przybywa, masa taka sama... Taak, wiem, może durne pytanie, ale na fizyce zwykle spaliśmy, albo graliśmy w kółko-krzyżyk. Czasem jak Was czytam drodzy koledzy to nie wiem czy sie śmiać czy płakać. Najpierw temat o odśnieżaniu parkingów. Wszyscy narzekają, ale nikt łopaty nie weźnie do ręki, no bo przecież sami królowie w Polszczy, robotą się ubrudzą. A teraz temat oszczędzania na włączonych światłach i zakładanie wiochy do "jazdy dziennej". Litości :rolleyes: To może zaczniecie wymontowywać wspomaganie, ABS, elektryczne szyby, radio to wtedy też zaoszczędzicie 50groszy/ileś tam :rolleyes: A może warto z buta pochodzić skoro tak liczycie? Szczerze mówiąc to za takie wynalazki to bym zabierał prawko <_< Tak samo za zenon a'la ksenon :angry: W sumie to prawko za tanio... moze OC :) musi boleć. Edytowane 25 Lutego 2010 przez fl0r3k Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
serwal4 Opublikowano 26 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2010 Ja mam żarówki Philips EcoVision :E Niestety... nie prowadzę rozrachunków ile zaoszczędziłem przez nie paliwa :( ... A ile się naklnąłem po zmroku bo świecą tragicznie :E. Choć prawdą jest, że to i w lato na 400km szło ~30l paliwa, teraz w zimę też ~30l styka na 400km (w lato żarówki +90%); (te same stacje, trasy, sposób jazdy); A co do kół letnich: Z jednej strony kusi... ale nad ranem przymrozki, drogi śliskie... no i jak nieraz wspomnian - pełno dziur... Już wolę swoje stalówki 13" męczyć niż 15" alu... które to koła letnie idą do ponownego wyważenia, bo po jednym sezonie fele trochę oberwały (odkąd wpakowałem sztywniejsze amory); Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...