rafa Opublikowano 28 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2010 Sysak- wracając do postu o Passacie i Gulfie- na gumowaty układ kierowniczy też narzekaliśmy z rodzicielem (z tym zastrzeżeniem, że problem wytstępował w VW Touranie i New Beetlu) do momentu, dopóki nie wymieniliśmy większości gum w przednim zawieszeniu- problem znikł i układ kierowniczy jest w miarę miarę... Zużycie zużyciem ale fabrycznie toto jest beznadziejnie skalibrowane. Zresztą Mercedesy tez to mają, a szkoda bo to największa wada odbierająca mnóstwo przyjemności z jazdy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sysak Opublikowano 28 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2010 (edytowane) Nie jest beznadziejnie. Jest do bólu przeciętnie, jak wszystko w większości vw. Dla tego nie czaję koleżków spuszczających się nad wynalazkami w stylu Golfa 4 albo Passata B5 jakby to był Aston Martin, a mam paru takich. Dzisiaj przewiozłem jednego gofrem 4 z 1.4 litrowym 75-konnym potworem pod maską i powiedział, że "dobrze to idzie". Pewnie przez kolor auta mu się tak wydawało, bo nie od dziś wiadomo, że czerwone szybsze... :lol: Edytowane 28 Lipca 2010 przez Sysak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 29 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2010 Przeciętnie to jest we francuzach, Oplu, starych Fordach i w autach bez wspomagania. A tu jak dla mnie przesadzili grubo z przełożeniem przekładni. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 29 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2010 (edytowane) Panowie na temat niuansów pracy ukladu kierowniczego to sie mozna wypowiadac w czasie ekstremalnej jazdy po torze/szutrze tam to musi byc na tip top, bo co sie kolesie nakręcą w czasie takiej jazdy to przecietny user ppc nie nakreci sie przez tydzien;) A do miasta, do parkowania i na trasy to juz nie przesadzajcie ze nagle jest taka mega wazny uklad kierowniczy i taki mega meczacy. Jedzie prosto, reaguje na ruchy kierownica bez opóźnienia (nie ma martwej strefy 30st) wspomaganie dziala , nie ma bicia. Czego do miasta chcieć więcej? Nie to ze nie rozróżniam pracy układu kierowniczego, bo wystarczyło ze mi sie sworznie na wahaczach wybiły i czulem sie jakbym pływał w czasie skrętu:), a szybkie ruchy kierownicą powodowały mega stuki. Edytowane 30 Lipca 2010 przez HeatheN 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sysak Opublikowano 31 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2010 (edytowane) Czemu się tym interesuję? Bo takie mam zboczenie i już. Lubię auta, lubie jak są dobrze zrobione i świetnie się prowadzą. Dopracowanie blisko perfekcji niezbędne nie jest, ale lubię to i umiem docenić. Dla tego mam lapka sony a nie acera, starego obitego iphone'a a nie nowego samsunga i lubię układ kierowniczy w maździe i bmw, a vw mnie rozczarował. No i nie jeżdżę tylko po mieście, ale latam też po serpentynach i czuję różnicę. Ale gdybym miał jeździć fiatem cinquecento, to też by mnie to nie interesowało i po prostu cieszyłbym się, że auto ma wszystkie 4 kółka i odpala. EDIT: Nie chce mi się spierać o ciach!ły ale mylisz się slavok. Wielu producentów zwykłych fur pokazało, że jak się chce, to się da i kropka. Edytowane 1 Sierpnia 2010 przez Sysak 3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 31 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2010 (edytowane) To kup samochód do tego przeznaczony a nie narzekaj na ciulaty układ kierowniczy w przeciętnym samochodzie przeznaczonym do przemieszczania się z A do B, tam nikt podczas projektowania nie myślał o rajdach po krętych górskich drogach, do tego są stworzone inne samochody gdzie kładzie się nacisk na takie sprawy. Edytowane 31 Lipca 2010 przez slavOK 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wunat Opublikowano 31 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2010 uklad kierowniczy to tezkompromis. nie zrobisz raczej auta ktorym bedziesz po miescie latwo smigal, nie walczyl z koleinami, mial przyzwoity promien zawracania, ktory bedzie wybieral komfortowo nierownosci jezeli nie poswiecisz troche reakcji i sztywnosci (nie mam lepszego slowa) ukladu kierowniczego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goldenSo Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Schodzimy z układu kierowniczego trochę. Panowie, czym uzupełnić ubytki w lakierze? Mam parę rysek po poprzednim właścicielu + z przodu maski jest parę czarnych kropek po kamyczkach. Drobniejsze ryski bez problemu zeszły pastą lekko polerską, te grubsze niestety nie dają się w ten sposób skasować. Auto jest białe, lakier swoje lata ma bo z końcówki 03'. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imperator Kret Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2010 W sklepach motoryzacyjnych są dostępne takie małe lakiery w pojemnikach jak lakier do paznokci przeznaczone do odprysków od kamieni itp. Przyznam, że nie próbowałem, ale w książce do mojego samochodu też jest wzmianka o takich lakierach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2010 To kup samochód do tego przeznaczony a nie narzekaj na ciulaty układ kierowniczy w przeciętnym samochodzie przeznaczonym do przemieszczania się z A do B, tam nikt podczas projektowania nie myślał o rajdach po krętych górskich drogach, do tego są stworzone inne samochody gdzie kładzie się nacisk na takie sprawy. On nie mówi o wyczynowej jeździe tylko o zwykłej codziennej! Jakoś w Fordach od Focusa w wzwyż czy starej Vectrze od 96r układ pracuje o wiele precyzyjniej i jeździ się przyjemniej. Samochód ma nie tylko jeździć na wprost... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2010 To kup samochód do tego przeznaczony a nie narzekaj na ciulaty układ kierowniczy w przeciętnym samochodzie przeznaczonym do przemieszczania się z A do B, tam nikt podczas projektowania nie myślał o rajdach po krętych górskich drogach, do tego są stworzone inne samochody gdzie kładzie się nacisk na takie sprawy. Niejedna Alfa Romeo była projektowana m.in. do górskich krętych dróg i jazdy cywilnej po tychże drogach, no ale przecież się psuje jeszcze przed śniadaniem, w dodatku ma ujemny współczynnik szacunu pod remizą. Inna rzecz, że w porównaniu z VW, naprawianym młotkiem, przecinakiem, sznurkiem i szpachlą, zaawansowanie techniczne AR może budzić grozę u niejednego pana Zdzisia, podobnie jak różne tam sushi. 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2010 weź jonas pod uwagę to, że w takiej alfie to układ kierowniczy po jednej mocniejszej jeździe po torze zaczyna łapać luzy, co z tego, że jest pięknie jak z trwałością do [gluteus maximus], niezaprzeczalnie alfy to piękne samochody i przy tym niechaj włosi pozostaną. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
^BerZerK^ Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2010 (edytowane) Inna rzecz, że w porównaniu z VW, naprawianym młotkiem, przecinakiem, sznurkiem i szpachlą, zaawansowanie techniczne AR może budzić grozę u niejednego pana Zdzisia, podobnie jak różne tam sushi. Tak, a te wszystkie alfy w polsce to nowki z salonow sa. Tak samo spawane i klepane jak dowolny gulf, bo wiekszosc aut u nas jest takich kupowanych. Edytowane 2 Sierpnia 2010 przez ^BerZerK^ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2010 weź jonas pod uwagę to, że w takiej alfie to układ kierowniczy po jednej mocniejszej jeździe po torze zaczyna łapać luzy, co z tego, że jest pięknie jak z trwałością do [gluteus maximus], niezaprzeczalnie alfy to piękne samochody i przy tym niechaj włosi pozostaną. 10 letnia owszem, ale 10 letni VW po ostrzejszej jeździe także zacznie łapać luzy:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reaktiv Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2010 (edytowane) Za dzieciaka, jak sie jaralem autami wrc, chcialem w swoim przyszlym aucie miec podobny uklad kierowniczy, a dokladniej chodzi mi o 90* skret. Ciekaw jestem jak sie by z takim jezdzilo normalnie po miescie itp. O ile taki uklad jest dozwolony w normalnych pojazdach :D Jezdzil ktos autem z takim WRCowskim skretem? Edytowane 2 Sierpnia 2010 przez reaktiv Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Takich układów kierowniczych się nie produkuje, bo trwałość przegubu w takim rozwiązaniu byłaby masakrycznie niska w samochodzie cywilnym :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wunat Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2010 ale o co kaman z tym 90* skret? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Tak, a te wszystkie alfy w polsce to nowki z salonow sa. Tak samo spawane i klepane jak dowolny gulf, bo wiekszosc aut u nas jest takich kupowanych. A ja cię plusikowałem, brzydalu ty :> Chodziło mi o to, że o ile VW naprawi przysłowiowy kowal, o tyle mniej umny mechanik ucieknie przed AR czy japończykiem, szerząc potem przy piwie opowieści, jakie to paskudne auta są. Prostota konstrukcji może być zaletą, ale dlaczego wobec tego niewielu zwolenników VW chwali markę taką jak np. Dacia, która też może się tym poszczycić, a przy tym taniej? Dlaczego z aut o przeciętnych właściwościach jezdnych, dziwnej ergonomii, dyskusyjnej oszczędności i szpetnym wyglądzie robi się boskie rydwany? Coś jak z histerią wokół Apple - oba te przypadki nieodmiennie pobudzają mój internetowy zmysł kręcenia flejma :> 5 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2010 ale o co kaman z tym 90* skret? Chodzi o to, że w niektórych WRC (nie wiem, czy to się nadal stosuje) była specjalnie zrobiona przekładnia kierownicza. W normalnym samochodzie mamy 2 pełne obroty kierownicy od pozycji "na wprost" do pełnego skrętu. W tym układzie WRC od jazdy na wprost do pełnego skrętu wystarczyło obrócić kierownicę o 90 stopni - jak w niektórych tandetnych kierownicach do PC/PSX. Fajna sprawa na wolnej i krętej trasie, ale niespecjalnie fajna na prostych i szybkich odcinkach. jonas, jak się skończyły poszukiwania drugiego auta? Wybrałeś coś czy zapoznałeś się z ofertą PKS? ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
forest kila zbila Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2010 miłość jonasa do całej rodziny waga jest znana tylko nie wiem za co minusuje ktoś jego posty :P kryptofanbojstwo ? ;);) ja jestem tego samego zdania - passat w tedeiku powoduje u mnie alergię, nie twierdzę że nie ma fajnych passatów - twierdzę że 90% tych w tedeiku nie daje żadnego powodu do miłości :] dokładnie ani jednego. co innego takie w8 ;] 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2010 jonas, jak się skończyły poszukiwania drugiego auta? Wybrałeś coś czy zapoznałeś się z ofertą PKS? ;] Jakby to powiedzieć, pewne sprawy, niezwiązane z motoryzacją, muszą się ostatecznie wyklarować. To jeszcze trochę potrwa, ale ponieważ do dupereli pamięć mam dobrą, to mniej więcej kojarzę, które modele to były. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
^BerZerK^ Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2010 A ja cię plusikowałem, brzydalu ty :> Chodziło mi o to, że o ile VW naprawi przysłowiowy kowal, o tyle mniej umny mechanik ucieknie przed AR czy japończykiem, szerząc potem przy piwie opowieści, jakie to paskudne auta są. Mało widziałeś. Szczepienia, składki, przekładki robią na wszystkim jak można dużo zarobić. Vag, fordy, włoszczyzna, francuzy, japońce. Do każdego auta kupisz ćwiartkę czy nawet połówkę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Mało widziałeś. Szczepienia, składki, przekładki robią na wszystkim jak można dużo zarobić. Vag, fordy, włoszczyzna, francuzy, japońce. Do każdego auta kupisz ćwiartkę czy nawet połówkę. No tak...ale stary na czym koles lepiej zarobi? Skladajac 2x VW do kupy i sprzedajac na pniu? Czy szukajac jelenia na AR/Lancie? Ile tego po drogach jezdzi? Kupujacy tych drugich sa troszke bardziej wymagajacy, siedze w klubie LKP i widze jak od roku czy poltora sprzedaja sie jakies bite Lybry...nikt tego nie kupuje:) a jakby to byl VW juz by 4x zmienil wlasciciela, niestety popyt na wloszczyzne jest nieporownywalnie mniejszy niz na niemca Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Pytanko: jak wyglada siodemka w strone Gdanska? Robia gdzies cos? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goldenSo Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Sprawdź na targeo.pl parę czarnych odcinków jest Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2010 (edytowane) niestety popyt na wloszczyzne jest nieporownywalnie mniejszy niz na niemca Dla mnie jedna z niewątpliwych zalet tych aut. Mało widziałeś. Szczepienia, składki, przekładki robią na wszystkim jak można dużo zarobić. Vag, fordy, włoszczyzna, francuzy, japońce. Do każdego auta kupisz ćwiartkę czy nawet połówkę.[/size][/font][/color] Nie chodzi o blacharke, a o mechanikę. Wystarczy poczytać jakieś forum np. AR gdzie okazuje się, że dotychczasowy serwisant poprzedniego auta Opla tudzież VW Pan Miecio, który dotychczas spisywał się świetnie nagle przy makaronie zaczyna partolić robotę i nic nie robi dobrze, a później ludzie wylewają smutki, że dopiero co naprawione, a już się popsuło... Może i bardziej awaryjne od VW ale dla mnie niemieckie auta wieją straszną nudą. Sam trochę ponad miesiąc temu stałem się szczęśliwym posiadaczem Alfy Romeo, mówili mi, że awaryjne, że części drogie, że sro i tamto ale przy poprzednim aucie gadali to samo, a jakoś tego nie odczułem. W zamian, że zaryzykujemy otrzymujemy wygodnie, świetne wyposażone auto w cenie gołego VW... Edytowane 3 Sierpnia 2010 przez KAX_ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wunat Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Chodzi o to, że w niektórych WRC (nie wiem, czy to się nadal stosuje) była specjalnie zrobiona przekładnia kierownicza. W normalnym samochodzie mamy 2 pełne obroty kierownicy od pozycji "na wprost" do pełnego skrętu. W tym układzie WRC od jazdy na wprost do pełnego skrętu wystarczyło obrócić kierownicę o 90 stopni - jak w niektórych tandetnych kierownicach do PC/PSX. Fajna sprawa na wolnej i krętej trasie, ale niespecjalnie fajna na prostych i szybkich odcinkach. jonas, jak się skończyły poszukiwania drugiego auta? Wybrałeś coś czy zapoznałeś się z ofertą PKS? ;] ok, juz ogarniam, nie skumalem terminologi, raczej pisze sie o liczbie obrotow lock to lock ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Za dzieciaka, jak sie jaralem autami wrc, chcialem w swoim przyszlym aucie miec podobny uklad kierowniczy, a dokladniej chodzi mi o 90* skret. Ciekaw jestem jak sie by z takim jezdzilo normalnie po miescie itp. O ile taki uklad jest dozwolony w normalnych pojazdach :D Jezdzil ktos autem z takim WRCowskim skretem? Właściwie to robi sie takie coś, technologia rodem z F1. (chyba nie skumałem początkowo o czym piszesz) Dokładniej BMW ma w opcji aktywny układ kierowniczy który zmienia przełożenie w zależności od prędkości. Na parkingu wystarczy mniej niż 180st i mamy pełny skręt a na autostradzie nawet gwałtowny skręt nie powoduje nerwowych ruchów. Wygodne i bezpieczne ale wymaga przyzwyczajenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2010 "90 stopniowy" skret maja kartingi, takich samochodow raczej sie nie produkuje ;) passat w tedeiku powoduje u mnie alergię, nie twierdzę że nie ma fajnych passatów - twierdzę że 90% tych w tedeiku nie daje żadnego powodu do miłości :]Aż wstyd się przyznać, ale mój znajomy ma nawet fajnego passata - w porównaniu do innych podoba mi sie :) . Czarny sedan B5 FL na 18' felgach z "czerwonym" 1.9TDI 130 kunia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bamboocha Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2010 TDI 150km TDI 130km Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...