KAX_ Opublikowano 15 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2011 Genialny? Na codzien moim zdaniem lepsza jest wolnossąca, dziesięcioletnia benzyna o podobnej podejmości 2.0: http://ecu-performance.com.pl/wp-content/gallery/galerie-civic-typer-no29_wykresy/DYNO.JPG Około 90% maksymalnego momentu od 2000rpm do 7500rpm, do tego brak laga. Kto na co dzień korzysta z tego zakresu? Przeciętny kowalski nawet przy wyprzedzaniu nie pociągnie więcej niż 5K "bo mu spali za dużo"... Zakres i owszem fajny jak ktoś lubi sobie wysoko pociągnąć i spalanie ma w d@#ie dlatego do codziennej jazdy imo lepsze jest auto które zapewni wyższa moc w niższym zakresie obrotów: mała turbo benzyna lub klekot. Co do laga zgadza się klekot ma laga do momentu wstania turbo czyli przy VGT ok 1,5K i teraz sobie można porównać wykres klekota poniżej tej wartości i wykres wolnossącej benzyny poniżej tej wartości. Na co dzień śmigam benzyną 1.6 16V oraz klekotem o podobnej mocy i dla mnie ta benzyna ma laga do 4K, poniżej tej wartości po prostu nie jedzie. Przy podobnej masie gorzej przyspiesza no i jeśli chcemy wyprzedzać przy powiedzmy 2,5Kobr to niestety wajcha i bieg w dół, klekot za to ~4,3K i koniec zabawy ale mimo wszystko jeździ mi się nim zdecydowanie lepiej no ale jak pisałem gdyby było nie stać na dobrą turbo benzynę już dawno bym zamienił :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wunat Opublikowano 15 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2011 (edytowane) ten silnik w zakresie 3,5k - 6k spali mniej niz w zakresie 2 - 3,5 k Edytowane 15 Stycznia 2011 przez wunat Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 15 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2011 (edytowane) U Was też powywalało metrowe dziury w drogach ? bo w Małopolsce masakra :/ nie chce wiedzieć co będzie po 2gim ataku zimy jak to co teraz jest wodą zamarznie w porach, dziurach i po rozmraża resztki asfaltu. Edytowane 15 Stycznia 2011 przez slavOK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goldenSo Opublikowano 15 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2011 Dziury przed najbliższym skrzyżowaniem na dwa koła kapitanie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KWS89 Opublikowano 15 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2011 (edytowane) W Olsztynie w niektórych miejscach nawet kierowcy autobustów jeżdżą slalomem... Dziury zaczynają przypominać księżycowe kratery, na kilku odcinkach- droga się "łamie" w poprzek, studzienki zapadają się pod ziemię- i naprawdę, naprawdę- trzeba uważać, co by nie pogiąć felg... Do tego kierowców w godzinach 15-17 ogarnia masowy pier***ec- najgorzej jest w centrum, jego okolicach, i na dojazdówkach do większych osiedli... Oto coś takiego uchwyciłem z dwa tygodnie temu na moim osiedlu- teraz do kompletu stoi obok "zawieszony" na progach Peugeot. http://www.youtube.com/watch?v=U4YUCYvoqOU Edytowane 15 Stycznia 2011 przez KWS89 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLANTMEN Opublikowano 15 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2011 U Was też powywalało metrowe dziury w drogach ? bo w Małopolsce masakra :/ nie chce wiedzieć co będzie po 2gim ataku zimy jak to co teraz jest wodą zamarznie w porach, dziurach i po rozmraża resztki asfaltu. Rozwalone zawieszenie z przodu mówi samo za siebie. Najlepsze, że w dziury wpadłem zaraz przed wjazdem na parking w robocie :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konar Opublikowano 15 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2011 (edytowane) @KWS89 Jeden pas Sikorskiego od Pstrowskiego do Wilczyńskiego robi furorę. Uskutecznianie slalomu męczy na dłuższa metę, a jak już się wpadnie to oczywiście tylko zaciśnięte zęby, żeby nic się nie stało. Edytowane 15 Stycznia 2011 przez Konar Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 15 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2011 (edytowane) Genialny? Na codzien moim zdaniem lepsza jest wolnossąca, dziesięcioletnia benzyna o podobnej podejmości 2.0: Około 90% maksymalnego momentu od 2000rpm do 7500rpm, do tego brak laga. Ja o różdżce, Ty o pietruszce. Kolejny odcinek z serii "miszcz Le`parku" Edytowane 15 Stycznia 2011 przez Kaeres Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KWS89 Opublikowano 15 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2011 Konar- Krasickiego koło karfura jest okropnie połamana, w nocy jeżdżę tam od pasa do pasa... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imperator Kret Opublikowano 15 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2011 Nawet w topgearze jest o tym wzmianka, zreszta tym sie wlasnie SAAB chwali, ze elastycznosc i szybkosc wyprzedzania na trasie sa imponujace w celu min. poprawy bezpieczenstwa. Łaaaał, no Top Gear to rzeczywiście bardzo rzetelne źródło danych technicznych. Jeśli wierzyć we wszystko co mówią to Fiat Stilo jest szybszy od Evo :wink: Jeśli chodzi o elastyczność to Saab w nowym 9-5 2.0T (220 KM, 350 Nm) deklaruje 80-120 w czasie 9,8 sekundy na 5 biegu. Octavia RS z mniejszą mocą i momentem robi to szybciej na 6 biegu (7,5s na 5 biegu i 9,4s na 6 biegu). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 15 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2011 (edytowane) Łaaaał, no Top Gear to rzeczywiście bardzo rzetelne źródło danych technicznych. Jeśli wierzyć we wszystko co mówią to Fiat Stilo jest szybszy od Evobo tak jest, robiliśmy z kumplem porównanie na dwupasmówce EVO IX i 120 konny diesel na najwyższym biegu, evo zostawało w tyle - do czasu aż turbo zaczęło dmuchać. Edytowane 15 Stycznia 2011 przez slavOK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imperator Kret Opublikowano 15 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2011 (edytowane) Może dlatego, że tym samochodem się tak nie jeździ? To jest tak jak ludzie mówią, że im samochód przy 50 km/h nie przyspiesza na piątce. Jeździłem chwilę Imprezą STI na małym krętym torze, prędkość tak właśnie około 50 km/h i na trójce też słabo przyspieszała. W temacie dziur to wczoraj w jedną wjechałem - felga od razu lekko pogięta, dobrze że nie mam alu na zimę. Edytowane 15 Stycznia 2011 przez Puma Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ZlyUser Opublikowano 15 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2011 (edytowane) Kto na co dzień korzysta z tego zakresu? Większosc posiadaczy hond, przy czym dół z reguły jest troche wyzej zeby samochód byłw stanie się toczyc ;) U Was też powywalało metrowe dziury w drogach ? U mnie juz zdązyli połatać. Tyle ze w taki sposób ze jak będzie jeszcze jeden atak zimy, to dziury będą 3 razy wieksze. Edytowane 15 Stycznia 2011 przez ZlyUser Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacimiierz Opublikowano 15 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2011 Najgorsza jest taka pogoda jak teraz, ciemno, lekki deszczyk, na drodze pełno wody i wszystkie dziury pozalewane, z naprzeciwka jadą auta i oślepiają. Jak się trafi jakaś dziura potwór to kółko można czasami w niej zostawić. Trzeba na prawdę uważać, ja już parę takich solidnych kraterów zaliczyłem ale na razie bez uszczerbku na zdrowiu auta. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 15 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2011 Kto na co dzień korzysta z tego zakresu?No nie wiem, ja? Jak Kowalski nie chce/nie umie wykorzystac połowy potencjału silnika to nie mój problem. To tak jakby kupic procesor 3000mhz, ale ustawic go na 1500mhz i narzekac ze jest za wolny :blink: . A jak szkoda Kowalskiemu litra benzyny/100 kilometrów więcej, niech sobie kupi 1.9tdi :wink: U Was też powywalało metrowe dziury w drogach?Ja dzis miałem slalom gigant przez centrum, dawno tak zniszczonych dróg nie widziałem :blink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 15 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2011 (edytowane) Łaaaał, no Top Gear to rzeczywiście bardzo rzetelne źródło danych technicznych. Jeśli wierzyć we wszystko co mówią to Fiat Stilo jest szybszy od Evo :wink: Jeśli chodzi o elastyczność to Saab w nowym 9-5 2.0T (220 KM, 350 Nm) deklaruje 80-120 w czasie 9,8 sekundy na 5 biegu. Octavia RS z mniejszą mocą i momentem robi to szybciej na 6 biegu (7,5s na 5 biegu i 9,4s na 6 biegu). To porownaj to na 3-ce i RS zostanie w garazu ;) Zreszta jak ktos nie wierzy, na youtube jest mnostwo wystarczajacych swiadectw co moze 2.3T na 3cim biegu 80-150km/h. PS. Zeby nie bylo, sam niejako mam obydwa, saabine i 911 i wiem co potrafia. Edytowane 15 Stycznia 2011 przez Aurora001 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KonradGT Opublikowano 15 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2011 bo tak jest, robiliśmy z kumplem porównanie na dwupasmówce EVO IX i 120 konny diesel na najwyższym biegu, evo zostawało w tyle - do czasu aż turbo zaczęło dmuchać. To porownaj to na 3-ce i RS zostanie w garazu ;) Zreszta jak ktos nie wierzy, na youtube jest mnostwo wystarczajacych swiadectw co moze 2.3T na 3cim biegu 80-150km/h. PS. Zeby nie bylo, sam niejako mam obydwa, saabine i 911 i wiem co potrafia. Idealna odpowiedz. Najwyższy bieg w EVO to chyba dopiero przy 200 km/h sie wrzuca :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niemiec Opublikowano 15 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2011 W Olsztynie w niektórych miejscach nawet kierowcy autobustów jeżdżą slalomem... Dziury zaczynają przypominać księżycowe kratery, na kilku odcinkach- droga się "łamie" w poprzek, studzienki zapadają się pod ziemię- i naprawdę, naprawdę- trzeba uważać, co by nie pogiąć felg... Do tego kierowców w godzinach 15-17 ogarnia masowy pier***ec- najgorzej jest w centrum, jego okolicach, i na dojazdówkach do większych osiedli... Oto coś takiego uchwyciłem z dwa tygodnie temu na moim osiedlu- teraz do kompletu stoi obok "zawieszony" na progach Peugeot. http://www.youtube.com/watch?v=U4YUCYvoqOU u mnie na osiedlu stoja tak zakopane: jag xj, dwa golfy - ale one to od roku stoja i straz miejska nie chce ich ruszyc, fiesta, astra, matiz, audi 80 z suwalk - to to plandeka nawet przykryli :| i jeszcze chyba jakies dwa inne i takim sposobem 9 z ok 60-70 miejsc w okolicy jest zajetych. krew mnie zalewa jak to widze, i tak nie ma gdzie wozu stawiac a tu jeszcze jeden z drugim sobie ubzdural, ze musi miec samochod, ale zima albo i w ogole nim nie bedzie jezdzil i tylko miejsce blokuje. na zlom i do prasy... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Je m appelle Ferdinand Opublikowano 16 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2011 U Was też powywalało metrowe dziury w drogach ? OMFG. Nowe ulice, a w nich dziury 30x30x15cm... Na przejazdach kolejowych to było modlenie się o to, by nie rozwalić opon, do których mam pecha tej zimy. Pękały już z 5 razy, z przyczyn nikomu nie znanych... Ja dzis miałem slalom gigant przez centrum, dawno tak zniszczonych dróg nie widziałem :blink: Mój ostatni wypad do olsztyna to istny trening w lotach samochodowych. Po gorszych drogach nie jeździłem. A to było jeszcze przed zimą :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 16 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2011 [uWAGA] 1998 Volvo V70 2,5 TDi - korekta licznika o 400 tyś !!! - bezwypadkowe - bez-wypadkowy :lol2: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 16 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2011 [uWAGA] 1998 Volvo V70 2,5 TDi - korekta licznika o 400 tyś !!! - bezwypadkowe - bez-wypadkowy :lol2: To tak w temacie: Przekręcili licznik w samochodzie. Sąd za oszustwo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_k Opublikowano 16 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2011 To tak w temacie: Przekręcili licznik w samochodzie. Sąd za oszustwo Bo u nas ciagle masa ludzi chce super aut z emeryckim przebiegiem w cenie uzywanego poloneza caro. Potem mamy wysyp "bezwypadkowych", "po babci", "oryginalna ksiazeczka serwisowa/udokumentowany przebieg". Jest popyt to musi byc podaz. Dla mnie auto z przebiegiem mniejszym niz 25-30tys km/rok jest podejzane. Do tego bezwypadkowosc po 10-15 latach eksploatacji no sorry... Przy zagranicznych mamy dopiero pod gorke bo tam im bardziej "płestizowe" bmw mercedes audi tym wieksza szansa ze jeszcze niedawno bylo taksowka lub skladali je z 3 modeli. No ale tutaj wracamy do punktu wyjscia klient chce klient nie pyta klient dostaje. A prawo mamy tak jak wszystko, zlapia za reke jednego stu innych sie wywinie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 16 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2011 Dla mnie auto z przebiegiem mniejszym niz 25-30tys km/rok jest podejzane. Duży diesel z klasy D się zgodzę Mniejsza benzynka z klasy kompakt, co smiga tylko po miescie wątpie aby 15tys rocznie zrobila Wszystko zalezy od auta i silnika, więc zbytnio uogólniłeś, ale zgadzam sie jak widze 10 letniego diesla z przebiegiem 150.000km to cycki opadają Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 16 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2011 (edytowane) Dla mnie auto z przebiegiem mniejszym niz 25-30tys km/rok jest podejzane.Czemu? Nie mieszkajac na wsi lub w molochu pokroju Wawy, odleglosc na trasie dom-praca-sklep nie bedzie wieksza niz 20km. W roku mamy 360 dni (doliczam jakies tak weekendowe wyjazdy), pomnozone przez 20kilometrów daje 7200km. W dziesiec lat 72000km. Co w tym podejrzanego? Mama znajomego ma prawie od nowosci astre 1.7 diesel z 1995 roku. Jezdzi w podobnym trybie jak opisalem wyzej i ma na liczniku jest troche ponad 70k. Edytowane 16 Stycznia 2011 przez MaSell Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 16 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2011 ...Dla mnie auto z przebiegiem mniejszym niz 25-30tys km/rok jest podejzane... :blink: od ok 3 lat robię 10-12tyś rocznie bo do pracy czy na zakupy wszędzie mam blisko. Co w tym podejrzanego? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
serwal4 Opublikowano 16 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2011 Ale aut, które tyle robią w DE jest mało; (Np w DE) W Polsce nie robimy takich dystansów (zazwyczaj) samochodami; A spora grupa aut na sprzedaż to auta ściągnięte z zachodu; Mój Civic wita mnie przebiegiem 162 tys km (auto jeździ 15 lat na świecie już); Gdzie kupiłem je w 2008r z przebiegiem 131tys km; Miałbym uwierzyć w ~12-13tys km rocznie (przy 3-ech właścicielach w DE)? Mógłbym się oszukiwać że to nadwozie 2D, niezbyt praktyczne na codzień, że jednym właścicielem był młody chłopak i mało km robił... Ale... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
g00dMan Opublikowano 16 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2011 Kolejny odcinek z serii "miszcz Le`parku" W takim razie zachęcam do przyłączenia się do akcji :D http://rly.pl/dziwactwa/740-karny-kutas-za-chujowe-parkowanie/ Tutaj gotowa wlepka https://www.dropbox.com/s/marw8jtc0o21ikn/kk4x4.pdf Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekCi Opublikowano 16 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2011 (edytowane) Najwyższy bieg w EVO to chyba dopiero przy 200 km/h sie wrzuca :lol: Oj chyba Evo nigdy nie jeździłeś. ;) Pamiętaj, że w opcji z manualną 5-biegową skrzynią w ten sposób zbyt ekonomicznie nie pojeździsz. :P Pamiętaj też, że ten samochód prędkości maksymalnej nie ma aż tak oszałamiającej jak przyspieszenie. Inna sprawa, że to japończyk, którego trzeba rozbujać do minimalnie 5500rpm żeby było fajnie. ;) Zamykając obrotomierz na każdym wcześniejszym biegu, masz rację, 5ka wyjdzie Ci koło 200km/h :P ale aż tak agresywnie się przecież na co dzień nie jeździ. ;) Kręcąc go do "ekonomicznej" wartości 3500rpm będziesz śmigał jak jakieś Audi 2.5 TDI. ;) Dla mnie auto z przebiegiem mniejszym niz 25-30tys km/rok jest podejzane. 30000km rocznie = 2500km miesięcznie = 83km dziennie. Robisz tyle ? Handlowiec, firmówka czy coś, spoko, ale prywatny właściciel ? Bez opcji. Pesymistyczna wersja to 15kkm / rok , co i tak jest spore imho. Żeby nie było, sam w tym roku machnąłem 30kkm, ale mniej więcej co 2 tygodnie robiąc trasę 750km. Edytowane 16 Stycznia 2011 przez MaciekCi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KonradGT Opublikowano 16 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2011 Oj chyba Evo nigdy nie jeździłeś. ;) Pamiętaj, że w opcji z manualną 5-biegową skrzynią w ten sposób zbyt ekonomicznie nie pojeździsz. :P Pamiętaj też, że ten samochód prędkości maksymalnej nie ma aż tak oszałamiającej jak przyspieszenie. Inna sprawa, że to japończyk, którego trzeba rozbujać do minimalnie 5500rpm żeby było fajnie. ;) Zamykając obrotomierz na każdym wcześniejszym biegu, masz rację, 5ka wyjdzie Ci koło 200km/h :P ale aż tak agresywnie się przecież na co dzień nie jeździ. ;) Kręcąc go do "ekonomicznej" wartości 3500rpm będziesz śmigał jak jakieś Audi 2.5 TDI. ;) Chodzi właśnie o to, że EVO nie służy do ekonomicznej jazdy :) Zazwyczaj posiadacze takich samochodów, mają drugi samochód, bo tym to nawet "ekonomiczna" jazda, jest średnio ekonomiczna. Druga sprawa to to, że jadąc EVO czy Subaru ciężko się opamiętać, żeby nie wciskać w podłogę na każdej prostej, bo to po prostu przyjemność ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 16 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2011 By jeździć takim samochodem pasuje mieć trochę oleju w głowie a wciskanie na każdej prostej na publicznych drogach nie jest zbyt rozsądne. To jak traktujesz pedał w gazu w tym samochodzie ma dość spore znaczenie bo jak go gonisz to potrafi spalić 25l/100, a jak jeździsz emerycko to na trasie da się zejść do 8-9L więc nie powiedział bym, że ekonomiczna jazda jest średnio ekonomiczna bo to spora różnica. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...