draak Opublikowano 21 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2011 poca, shadow line'a to ty z tego nigdy nie zrobisz (gdybym nie był w dobrym humorze, to bym napisał, że ładnego kombi też nie :P ;) ), ale zastanów się nad zaaplikowaniem folii 3M carbon na te listwy. Obklejenie tylu elementów będzie kosztować niewiele (poniżej 1k PLN), a efekt jest świetny (oceniając po x5 kumpla, które tak przerobił nerki w grillu). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
durczyn Opublikowano 21 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2011 poca, dawaj opony yokohamy albo toyo.... kolega w skodzie miał save, pierwszy raz w życiu widziałem by ktoś opony na gwarancji po 4 miesiącach jazdy po mieście oddawał xD Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sysak Opublikowano 21 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2011 (edytowane) Folia to dobry pomysł, bo możesz potem zerwać i heja ale carbonowa moim zdaniem to wieś i zepsuje stylówę. A co do najładniejszego kombi to grubo pan pocisnąłeś, choć z taką felą sprawy idą od razu w lepszym kierunku... ;-) Edytowane 21 Stycznia 2011 przez Sysak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 21 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2011 (edytowane) Akurat ta folia Di-noc carbon od 3M jest za.bista i z tymi foliami z nadrukowanym karbonem ma mało wspólnego, dobra sugestia obklejaj to tą folią, w wawie jest kilka firm zajmujących się takimi rzeczami, ja bym jeszcze zrobił kilka detali typu emblematy, grill czy może nawet lusterka, bez przesady ale ze smakiem. Edytowane 21 Stycznia 2011 przez slavOK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poca Opublikowano 21 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2011 Po pierwsze - ten kombiak jest ładny i koniec. Talk to the hand cause the face ain't listening :mrgreen: Jeżeli faktycznie te opony są tak dobre jak ich nazwa to faktycznie. Nie ma co się w nie pakować. A co do foli... Bardzo cienka granica między wsią a subtelnością. Potraktowałbym nią listwy okienne,relingi" dachowe oraz grill. Ale jakoś mnie to do końca nie przekonało. Wolałbym samą folie czarną. Bez żadnego carbon looka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goldenSo Opublikowano 22 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 @poca Zastanów się jeszcze nad wzorem felgi. T27 lubi się z grubszymi ramionami i naprawdę efektywnie wygląda z rzadszymi acz grubszymi odsłaniającymi tarczę i zacisk. Standardowe gęsto ożebrowane felgi ssą w tym modelu. Na żywo wygląda to b. fajnie. LZ 4 Ronala bardzo ciekawie prezentują się z sedanem, z kombi powinno być podobnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wunat Opublikowano 22 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 folie dinoc 3m mialem w lapkach, pare aut od nas ma obklejone duze elementy (maska) i wyglada kozacko. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
draak Opublikowano 22 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 Po pierwsze - ten kombiak jest ładny i koniec. Talk to the hand cause the face ain't listening :mrgreen: Jeżeli faktycznie te opony są tak dobre jak ich nazwa to faktycznie. Nie ma co się w nie pakować. A co do foli... Bardzo cienka granica między wsią a subtelnością. Potraktowałbym nią listwy okienne,relingi" dachowe oraz grill. Ale jakoś mnie to do końca nie przekonało. Wolałbym samą folie czarną. Bez żadnego carbon looka. Nie widziałeś tego na żywo po prostu. W żadnym ze swoich 5 aut nie miałem elementów, które by się ocierały o zakreśloną przez ciebie granicę i nie doradzałbym, gdyby to nie wyglądało bardzo dobrze, ale zawsze możesz przecież obkleić to zwykłą czarną folią (najlepiej izolacyjną taśmą też od 3M :lol:). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
^BerZerK^ Opublikowano 22 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 hydrozagadka z dziś. Mój fiat ulysse z 1998. 2 kluczyki - oryginalny schowany w domu na zapas a w uzyciu dorabiany. Rozbierałem dzisiaj zamek w drzwiach kierowcy bo zamiast otwierac to przeskakiwal. Od srodka demontaż boczka i wydubanie zamka z klamki, nic nie wypinalem z elektryki. Po udanej operacji pojechalem na stacje dopompowac powietrze. Wylaczylem auto, dopompowalem, wsiadam, przekrecam kluczyk i echo. Tzn wszystko zapala sie jak nalezy, tylko rozrusznik jakby w ogole pradu nie dostawal. Przekaznik wyraznie robi cyk - czyli dziala. Zepchalem auto na bok, sprawdzam bezpieczniki - wszystko ok. Zona podjechala z oryg - to samo. W koncu przy 3 probie chwilke zakrecilo i zdechlo. Przy 5 probie jak ostukalem przekazniki odpalilo. Oczywiscie zaraz zgasilem i powtorzylem - odpala. Z tym ze tylko na oryg kluczyku. na dorabianym jest echo. czyli co, elektronka w dorabianym padla, i zbieglo sie to z zawieszeniem jakiegos przekaznika? albo jakis przekaznik puscil cos za duzo w zla strone i kluczyk usmazyl? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sysak Opublikowano 22 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 Nie widziałeś tego na żywo po prostu. W żadnym ze swoich 5 aut nie miałem elementów, które by się ocierały o zakreśloną przez ciebie granicę i nie doradzałbym, gdyby to nie wyglądało bardzo dobrze, ale zawsze możesz przecież obkleić to zwykłą czarną folią (najlepiej izolacyjną taśmą też od 3M :lol:). Ja widziałem na żywo na masce BMW E46 i wyglądało imo tandetnie. Od razu widać, że to folia a nie karbon. Poza tym nie podoba mi się sama idea używania tego, bo karbon ma konkretny cel- zmniejszanie macy, więc folia która udaje że zmniejszasz masę to dla mnie bezcelowy wieśtuning. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 22 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 Masz tam Fiat Code? Jest od tego kontrolka ze sprawną żarówką? Może się "świeci", ale nie widać? Jak zdechł mi transponder w kluczyku, to objawy były nieco inne - kręcił rozrusznikiem, ale nie zapalał. Kluczykiem-matką (oryginalnym, bodajże bordowy plastik) nie posługuj się na co dzień, czytałem że takie użytkowanie potrafi nabałaganić coś w immobilizerze i potem trzeba wymieniać i kodować nową centralkę za ~800 zł. Skoro już o parchach rozmawiamy - sobotnie popołudnie spędziłem w kanale pod jaszczombem, wymieniając łożyska w alternatorze. Koszt 15 zł za dwa łożyska (6203ZZ i 6201ZZ, dla potomości), 35 zł za nowy regulator napięcia (w poprzednim szczotki pokruszyły się w drzazgi przy rozbieraniu alternatora), pasek 22 zł, narzędzia to nieco płaskich kluczy (16 najważniejsza!), praska i ściągacz do łożysk. Ilości brzydkich wyrazów oznaczających najstarszy zawód świata oraz narządy rozrodcze obu płci nie podam, ale szacuję na kilkaset. Gorszym pomysłem byłyby tylko calowe śruby albo przyspawanie tego cholerstwa do silnika. Pr0-tip: można go wyjąć i włożyć bez ściągania koła, nadkola czy czegokolwiek innego. Pomrukiwania 1108 cm^3 nie zakłóca już żaden obmierzły szum. Przy okazji olej i filtry, jak już tam wlazłem. Woda po dwóch latach nadal czysta. A teraz coś z zupełnie innej beczki. Z cyklu fresków pt. "A czy TY zaparkowałeś dziś jak ciota?": Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 22 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 już wrzucałeś to zdjęcie w innym temacie i tam też napisałem, że nie rozumiem twojej konsternacji, jak tam nie ma asfaltu to jak gościowi się nie podoba pakowanie w trawę to po co to ma robić, po za tym ten samochód jest o metro dłuższy od tych pudełek co stoją po lewej i prawej :P 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zwykły User Opublikowano 22 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 Ogólnie mnie mierzi już ta akcja "karny chu... za parkowanie". W/g mnie gość postawił prawidłowo a że obok kierowcy sobie nie chcą pobrudzić butów(stawiają na trawie) albo wepchnę go dalej żeby mi kto nie uwadził. No to zaraz jeden z drugim co za ciach!... nie umie parkować. Albo fotki jak stoi na środku "namalowanych pasków" a może akurat tak było miejsce i wstawił a reszta się rozjechała i łazi taki jeden z 2 i robi filmy i zdjęcia(zresztą to nowa moda prosto z juesej, gdzie każde byle gów... filmują i wrzucają na yt). No i coś w temacie codzienność za kółkiem chce wyprowadzi swoją "lymuzyne" z garażu kręcę kluczykiem i słychać tylko ciche piu piu piu i nawet wałem nie zakręcił raz. Diagnoza aku padło totalnie i znów nowy wydatek(może trochę jeszcze wytrzyma, podładowałem) 2.5 roku i zdechł co za szrot. Gwara na 2 lata a mógł paść parę miechów wcześniej... Stary wytrzymał 7.5 roku z Autoparta no to wziąłem też od nich i tak się nadziałem. Jaki/jakie są godne polecenia teraz akulce?? 45Ah jest mi potrzebny. 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 22 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 już wrzucałeś to zdjęcie w innym temacie i tam też napisałem, że nie rozumiem twojej konsternacji, jak tam nie ma asfaltu to jak gościowi się nie podoba pakowanie w trawę to po co to ma robić, po za tym ten samochód jest o metro dłuższy od tych pudełek co stoją po lewej i prawej :P Zwłaszcza Mondeo kombi dalej po prawej to typowe miejskie pudełko. Ale nawet ono trzymało linię, czyli można. Następnym razem postaram się strzelić panoramę, skoro widownia taka wymagająca. Ten koleś (bo to parkuje facet!) zawsze odstawia takie numery. Z przodu miał tylko trochę trawy, żadnych dziur, błota, lotnych piasków i tak dalej, cały placyk to ubita twarda ziemia, nawet kałuż nie ma za często. No ale jak znalazło się prawko w czipsach ... :> 45 Ah aku - dobry szajs to Centra Futura, bezobsługowy. Moim parchem kręci taki już trzeci rok i nie wykazuje oznak zmęczenia, mróz nie mróz. Nawet jak rok temu było -30 w nocy, to po krótkim namyśle wszystko zaryrało. Polecam, Piotr Fronczewski. Unikaj jak abonamentu RTV "firmy" Jenox, jednorazówki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KiMR Opublikowano 22 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 Jakiej linii nie trzyma? Zaparkował jak najbardziej prawidłowo. A tu coś specjalnego dla ciebie 10 najdziwniejszych mandatów za parkowanie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 23 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2011 (edytowane) My to już jonas wiemy, Ty prawko wydarłeś swoją ciężką pracą, potem i łzami z rąk wstrętnego ostrego egzaminatora, technologia Hitlerowska to krap i <span style='color: red;'>[ciach!]</span>o bez polotu, diesle to syf, fiat seiczento jest najlepszym bolidem pod słońcem, wszyscy w koło jeżdżą i parkują jak ci.py a Ty jeden jesteś wspaniały :) takie ostatnio odnoszę wrażenie jak czytam twoje posty hehe, sorry. @Zwykły User weź wepnij pomiędzy klemę a bolec akumulatora amperomierz i na wyłączonym zapłonie sprawdź pobór prądu, może ci coś wysysa energie z aku, tylko czasem nie odpalaj z tym amperomierzem wpiętym w szereg hehe. Edytowane 23 Stycznia 2011 przez slavOK 4 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 23 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2011 My to już jonas wiemy, Ty prawko wydarłeś swoją ciężką pracą, potem i łzami z rąk wstrętnego ostrego egzaminatora, technologia Hitlerowska to krap i <span style='color: red;'>[ciach!]</span>o bez polotu, diesle to syf, fiat seiczento jest najlepszym bolidem pod słońcem, wszyscy w koło jeżdżą i parkują jak ci.py a Ty jeden jesteś wspaniały :) takie ostatnio odnoszę wrażenie jak czytam twoje posty hehe, sorry. Weź to wrażenie i odnieś z powrotem, gdyż mylisz się właściwie w każdym słowie :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 23 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2011 Nie znam Cię osobiście, wyciągam tylko wnioski, może i błędne, z Twoich postów i sposobu wypowiedzi. 1 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 23 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2011 Zapomniałeś jeszcze dodać, że nie stać mnie na nic innego, dlatego ciskam gromy na Gulfy. To skutecznie kończy wszelką dyskusję, wszak nie będę zamieszczał wyciągu z konta na potrzeby internetowych przepychanek. Temat o produktach Apple też obfituje w tego typu "wnioski". Zła wiadomość dla tych, którym nie podoba się co i jak piszę - nie zamierzam przestać i nadal będę piętnował parkingowe picze oraz wyśmiewał ślepe uwielbienie niemieckiej technologii, uzasadnione tylko tym, że jest niemiecka. Akcja z karnym prąciem jest o tyle niemiła, że podchodzi pod wandalizm. Wszak zapalczywy pedagog może oberwać wycieraczkę czy użyć agresywnego kleju do umieszczenia komuś ptaka na szybie czy drzwiach. W Paryżu była taka "moda" wśród lewackiej młodzieży na przebijanie kół w SUVach i samochodach z dużymi silnikami, wjeżdżających do centrum. Jakoby rysowali też drzwi, wybijali szyby i tak dalej, ogólna dewastacja w imieniu "zielonych" ideałów. Policja wyłapała to robactwo, padły kilkuletnie wyroki i zabawa się skończyła. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 23 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2011 Zapomniałeś jeszcze dodać, że nie stać mnie na nic innego, dlatego ciskam gromy na Gulfy. To skutecznie kończy wszelką dyskusję, wszak nie będę zamieszczał wyciągu z konta na potrzeby internetowych przepychanek. Temat o produktach Apple też obfituje w tego typu "wnioski".Nie interesuje mnie stan twojego konta, co do apple to "apliści" tak mają, jedynym sposobem na to by racjonalnie wytłumaczyć wywalenie 4 tyś na telefon z możliwościami samsunga za 800zł jest zagrywka typu "nie stać Cię". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sysak Opublikowano 23 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2011 (edytowane) Hmm, zgadzałoby się... Wiesz jaki jest jedyny powód dla którego nie mam iphone'a 4? -Bo mnie nie stać. ;-) A gulf dobre auto. Jego kultu też za cholerę nie rozumiem i sam sprowadzam na ziemię każdego kto je wychwala jakby to ze złota było i kosmiczną technologie miało, ale totalnie czaję, za co można je darzyć sympatią. I nie wiem jak można tak strasznie cisnąć po golfie (ani jak może rozpierać cię taka duma z tego, że śmigasz małym fiatem z lat 90) Moja rodzina się swego czasu przesiadła z Punto mk2 do Golfa iv i bardzo go lubiliśmy bo tak naprawdę dopiero wtedy poczuliśmy, że mamy prawdziwe auto a nie jakąś plastikową pseudo-puszkę. W prawdzie wiele dobrego wrażenia zawdzięczamy temu, że nie kupiliśmy go od jakiegoś mietka z giełdy w 1.9tdi "igiełka" tylko od znajomego który miał go z salonu w PL. Złego słowa nie można o nim powiedzieć. Sprzedaliśmy go mojej cioci, ma już 12 lat chyba i, w prawdzie nie ma natłuczone dużo przebiegu, ale jedyne co się w nim zepsuło przez ten czas to czujnik włączający światła stopu i przepalona żarówka w panelu regulacji nawiewu. Edytowane 23 Stycznia 2011 przez Sysak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 23 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2011 (edytowane) A ja nie mam Iphona, bo nie lubię nosić cegieł w kieszeni :lol: . Gulfy są naprawdę ok, ale tylko te z numerkiem 5 lub 6 oraz ze specyfikacją trochę lepszą niż przeciętna. Jakbym szukał hatchback'a za większą sumę, to ładny gulf byłby jednym z moich faworytów. Edytowane 23 Stycznia 2011 przez MaSell Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 23 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2011 (edytowane) fenomen gulfa polega na tym, że w Polsce te samochody uchodzą za trwałe po części jest to porawda bo spotkałem się z gulfami tdi III, IV z przebiegami po 700tyś bez jakiś większych remontów silnika, natomiast nowe golfy już takie super to nie są lubią się sypać, jak wszytko teraz zresztą... no ale przecież wnętrze tych samochodów G III g IV to jakaś masakra, czarny bezpłciowy plastik ze schodzącą farbą, zresztą tak jak w większości niemieckich samochodów z lat 90. No oczywiście kiedyś mieć gulfa to znaczyło mieć wyższy status społeczny, teraz na szczęście to już mija. co do ajfonów ajpadów i tym podobnych zabawek których cena kreowana jest przez speców od marketingu, nawet jak bym miał dochody rzędu 30 tyś netto miesięcznie to bym tego nie kupił, bo mam po prostu uczulenie na tego typu produkty kreowane na coś czym do końca nie są. Edytowane 23 Stycznia 2011 przez slavOK 1 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 23 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2011 (edytowane) Pomijając kompletną nudę, wnętrze gulfa 4 jeszcze jakoś obleci, ale jak zobaczyłem to w gulfie 3 to byłem dosłownie przerażony. Lata świetlne za konkurencją. Gulf3 Astra f Edytowane 23 Stycznia 2011 przez MaSell Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 23 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2011 fenomen gulfa polega na tym, że w Polsce te samochody uchodzą za trwałe po części jest to porawda bo spotkałem się z gulfami tdi III, IV z przebiegami po 700tyś bez jakiś większych remontów silnika, natomiast nowe golfy już takie super to nie są lubią się sypać, jak wszytko teraz zresztą... Nie ma takich trwałych aut bo nikt ich nie potrzebuje. A jak nie ma zapotrzebowania to producentom tym bardziej nie zależy. Chciałbyś jeździć tak długo autem bo ja nie. Dawno by mi się znudził nie mówiąc o tym jak byłby zużyty/zniszczony wewnątrz. Ja podobnie jak MaSell lubie golfy od 5 wzwyż. 4 to straszna kupa jak dla mnie jak i większość aut jakich na tej płycie robiono. Najbardziej nie lubię za ciasną kabinę, ale wad widzę więcej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wunat Opublikowano 23 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2011 Ogólnie mnie mierzi już ta akcja "karny chu... za parkowanie". W/g mnie gość postawił prawidłowo a że obok kierowcy sobie nie chcą pobrudzić butów(stawiają na trawie) albo wepchnę go dalej żeby mi kto nie uwadził. No to zaraz jeden z drugim co za <span style='color: red;'>[ciach!]</span>... nie umie parkować. Albo fotki jak stoi na środku "namalowanych pasków" a może akurat tak było miejsce i wstawił a reszta się rozjechała i łazi taki jeden z 2 i robi filmy i zdjęcia(zresztą to nowa moda prosto z juesej, gdzie każde byle gów... filmują i wrzucają na yt). No i coś w temacie codzienność za kółkiem chce wyprowadzi swoją "lymuzyne" z garażu kręcę kluczykiem i słychać tylko ciche piu piu piu i nawet wałem nie zakręcił raz. Diagnoza aku padło totalnie i znów nowy wydatek(może trochę jeszcze wytrzyma, podładowałem) 2.5 roku i zdechł co za szrot. Gwara na 2 lata a mógł paść parę miechów wcześniej... Stary wytrzymał 7.5 roku z Autoparta no to wziąłem też od nich i tak się nadziałem. Jaki/jakie są godne polecenia teraz akulce?? 45Ah jest mi potrzebny. nie wiem konkretnie o jakie auto chodzi ale do siebie szukalbym Panasonica albo Yuasa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 23 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2011 (edytowane) a kto powiedział, że bym chciał jeździc 20 lat gulfem, ale przyznasz, ze pękające głowice czy padające turbiny po 50 tyś km to lekkie przegięcie. Edytowane 23 Stycznia 2011 przez slavOK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 23 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2011 No pewnie, to znowu przegięcie w drugą strone. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konkurs Opublikowano 23 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2011 Następnym razem postaram się strzelić panoramę, skoro widownia taka wymagająca. Ten koleś (bo to parkuje facet!) zawsze odstawia takie numery. Z przodu miał tylko trochę trawy, żadnych dziur, błota, lotnych piasków i tak dalej, cały placyk to ubita twarda ziemia, nawet kałuż nie ma za często. No ale jak znalazło się prawko w czipsach ... :> Jak się znalazło Neostradę w czipsach to czego można oczekiwać... :> 1 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojeczny Opublikowano 23 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2011 Z całym szacunkiem, ale teraz u mnie w rodzinie są dwa auta. Passat B5 FL z 2001 roku z 240k przebiegu w 1,9 tdi i Peugeot 407 z 2008 roku 110k przebiegu też diesel, 1,6. W Passacie wymieniliśmy ostatnio turbo, pasek, klocki i tarcze opony i tego typu bzdety, lejemy 0W-40 i nic z niego nie cieknie, wylewa się. Ostatnio poszedł synchronizator 3 biegu, zobaczymy ile będzie kosztowała wymiana. Peugeot - pasek, turbo, filtr FAP, klocki tarcze, olej 10W-40. Auta są nieporównywane pod względem komfortu, ale pod względem kosztów owszem. Wydaje mi się jednak, że po 110k km to trochę mało jak na turbo prawda? VW robi niezłe auta, nie można temu zaprzeczyć, ale tak serio, to jeśli wydaje się na peugeota z fr 30k a za passata 40k z porównywalnego roku, biorę peugeota. Niemniej, zrozumiem tych którzy lubią vw. Co do codzienności za kółkiem. Dziś zdarzyła mi się taka sytuacja. Jadę sobie 30-stką do lewoskrętu, a tam wyskakuje mi xc90 i leci wprost na mnie, więc daje po hantlach, i na maks w lewo, puszczam hantle i noga na gaz. Prawie się minęliśmy. Prawie. Gość uderzył w blok kostki brukowej odbił się, przeszlifował nadkole w passacie. Dobrze, że tylko na tym się skończyło. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...