costi Opublikowano 26 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2011 Jezdzilem czerwonym Fiatem 500 i jego wnetrze jest zajebiste. Jest to plastik, ale raz, ze jest to plastik bardzo dobrej jakosci a dwa, ze jest to nawiazanie do lat 60-tych i tworow z bakelitu. Poza tym jest lakierowany na wysoki polysk, a wszystko jest nienagannie spasowane. Mozna dyskutowac, czy sie komus taki (nie oszukujmy sie - kobiecy/metroseksualny) wyglad podoba, ale nie mozna mu odmowic jakosci wykonania i smaku. Do tego wnetrze swietnie komponuje sie z zewnetrzem, auto prowadzi sie calkiem dobrze i jedynym zgrzytem jest absurdalna cena... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 26 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2011 Pisałem o modelu poliftowym, w którym można zamówić obszycie ekoskórą góry kokpitu. Wygląda to zaskakująco przyjemnie. też piszę o tym po liftowym, u ojca rzeczywiście jest jakiś tam skóropodobny materiał na daszku od zegarów i na górnej części schowka ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 27 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2011 Jezdzilem czerwonym Fiatem 500 i jego wnetrze jest zajebiste. Jest to plastik, ale raz, ze jest to plastik bardzo dobrej jakosci a dwa, ze jest to nawiazanie do lat 60-tych i tworow z bakelitu. Poza tym jest lakierowany na wysoki polysk, a wszystko jest nienagannie spasowane. Mozna dyskutowac, czy sie komus taki (nie oszukujmy sie - kobiecy/metroseksualny) wyglad podoba, ale nie mozna mu odmowic jakosci wykonania i smaku.Mówi się "pedalski", w dużych miastach "gejowski". Dziwaczna moda doprawdy, reaktywować pradziadków segmentu A jako segment GM, czyli Gaylord-Machine. 500tka, Mini (jak już przy wnętrzach jesteśmy - ten radziecki budzik wielkości małej pizzy pośrodku deski ...), Citroen DS3, Alfa Romeo MiTo (kto projektował przód i co wtedy brał, bo martwię się że to nie były zwykłe grzybki halucynogenne), VW New Beetle, znany też jako VW Worstseller. Me no like kierunku, w jakim to idzie. Trudno teraz o jakiegoś małego wariata, który nie wygląda na segment GM albo sprzęt AGD. Zrzut ekranu z "kokpitu Saaba": Jak będę go kiedyś sprzedawał, wypadałoby skręcić te cyferki w okolice nieco ponad 100k, bo to nie dziesięcioletnie kombi w tedeiku, że może mieć na liczniku 175k km (czy ile tam teraz wynosi Jedyny Słuszny Przebieg Giełdowy). Kto by chciał takie zajeżdżone auto? Klient nasz pan. A potem ludzie płaczą, że handlarze oszusty i wuje. Fakt, o uczciwego człowieka trudniej chyba tylko wśród kleru, ale określony popyt generuje podaż odpowiedniej usługi, a rynek nie znosi próżni, no nie? :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 27 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2011 (edytowane) Mówi się "pedalski", w dużych miastach "gejowski". Dziwaczna moda doprawdy, reaktywować pradziadków segmentu A jako segment GM, czyli Gaylord-Machine. 500tka, Mini (jak już przy wnętrzach jesteśmy - ten radziecki budzik wielkości małej pizzy pośrodku deski ...), Citroen DS3, Alfa Romeo MiTo (kto projektował przód i co wtedy brał, bo martwię się że to nie były zwykłe grzybki halucynogenne), VW New Beetle, znany też jako VW Worstseller. Me no like kierunku, w jakim to idzie. Trudno teraz o jakiegoś małego wariata, który nie wygląda na segment GM albo sprzęt AGD. Nie wszytko musi być czarno białe, jak widać na takie samochody jest zapotrzebowanie skoro te samochodziki są hitami sprzedaży, każdy ma inne poczucie estetyki, co do małych wariatów to większość tych samochodzików ma odmiany sportowe które potrafią zawstydzić nie jedno GT, Mini Cooper S works, DS3 Racing, Fiat 500 abarth czy clio/twingo RS to samochodziki dające bardzo dużo frajdy z jazdy. MiTo ma bardzo fajną stylistykę, co prawda nie leje się z niej testosteron, ale jak ktoś szuka samochodu który ma takie zadanie to sobie kupuje M3... Dla kobitki w sam raz. Edytowane 27 Stycznia 2011 przez slavOK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 27 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2011 Tylko że te odmiany sportowe są zwykle w niedorzecznych cenach nie odzwierciedlających rzeczywiste korzyści z wydanych pieniędzy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 27 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2011 to już całkiem inna kwestia, wszystkie "modne" samochody są w horrendalnych cenach... nawet w zwyczajnych wersjach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stivo Opublikowano 27 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2011 Dwudrzwiowe C4 pierwszej generacji ma całkiem fajną linię ;) ale co kto lubi i na co go stać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwasior500 Opublikowano 27 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2011 Mi przypomina mydło, ale ok... 1 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwy05 Opublikowano 27 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2011 Jestem panowie w czarnej [gluteus maximus]. Skradziono mi dokumenty w tym prawo jazdy i dowód osobisty. A samochodem mam jechać 10 lutego na Słowację. Jedyne wyjście jakie mam to wsiąść w auto i liczyć na to, że nie załapię się na kontrolę i nie zapłacę 100zł? 50zł, dowodu osobistego nie musisz mieć, ja bym gonił do wydziału komunikacji i wyrabiał, może się ogarną i się uda, u nas dostaniesz mandat, za granicą może być gorzej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KWS89 Opublikowano 27 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2011 jonas- co do VW Worstsellera- moja rodzicielka nim jeździła- później ja-ale fakt faktem- czułem się spalany żywcem i wyśmiewany przez nosicieli chromosomu Y, ale w gruncie rzeczy nie był zły. I o ironio- dziesięcioletni w "tedeiku", z przebiegiem ~120kkm przy zakupie i 175kkm przy odsprzedaży. Miło wspominam auto, pomimo problemów z elektryką i klimą, która potrafiła zamienić się w wytwornicę pary. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 27 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2011 hehe kierownica jak z Forda Transita:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 27 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2011 Obrotomierz jest odjzadowy, taki ogromniasty :) 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KWS89 Opublikowano 27 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2011 Zaskoczę- obrotomierz był wystarczająco czytelny- poza tym- to był diesel, więc wystarczyło nie ciągnąć za wysoko. Kierownica była też wygodna- chociaż dziwna w swej plastikowej fakturze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oldskul Opublikowano 28 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Stycznia 2011 (edytowane) Koleżanka z pracy ma tego VW. Mnie się podoba, taki śmieszny, nietypowy samochodzik :). Nie wiem jak was, ale mnie denerwują ludzie, którzy wyprzedzają na czuja i nie patrzą, czy coś jedzie z naprzeciwka. Wczoraj o mały włos uniknąłem czołowego zderzenia z takim osobnikiem. Wyprzedzał jakimś starym tryplem, chyba to był Opel Vectra Tico na torach tramwajowych. W ostatniej chwili wjechałem na chodnik, po dość dużym krawężniku. Bez sensu było nawracać i gonić kretyna, tym bardziej, że dojeżdżał do ronda i ruchliwej ulicy. Edytowane 28 Stycznia 2011 przez oldskul Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 30 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2011 Jak widze takich "miszczuf" to zaluje, ze nie mam zderzaka z szyny kolejowej, jak w Tavrii... bylaby niespodziewanka :twisted: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 31 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 31 Stycznia 2011 Z cyklu parking pod marketem: Ta, wiem, tam z lewej jest Straszna Hałda Śniegu, Która Czatuje By Zmiażdżyć Cały Bok. Na prawą stronę nie znajduję usprawiedliwienia, przykro mi. Ale PZL na rejestracji wyjaśnia niejedno :> 1 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stivo Opublikowano 31 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 31 Stycznia 2011 (edytowane) U mnie pod blokiem: pic Edytowane 31 Stycznia 2011 przez stivo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zwykły User Opublikowano 31 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 31 Stycznia 2011 Przynajmniej psy trawnika nie zasrają, ale kto co woli :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 31 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 31 Stycznia 2011 3ci poziom zajęć z ekwilibrystyki :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konar Opublikowano 31 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 31 Stycznia 2011 @slavOK Koleś badał czy przy bardziej obciążona opona nie traci szybciej powietrza albo starał się grawitacyjnie wyrównać amor :lol2: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacimiierz Opublikowano 1 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2011 (edytowane) Ja za to wczoraj na parkingu widziałem odwrotną sytuację, pan Lancia Deltą próbował chyba grawitacyjnie wydłużyć jeden amor bo 3 kola stały na chodniku a jedno wisiało w powietrzu. Niestety nie wpadłem na pomysł zrobienia zdjęcia. Edytowane 1 Lutego 2011 przez Kacimiierz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
draak Opublikowano 2 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2011 Mały o/t, by się rozluźnić... :lol: PS. Na zbliżeniach widać, że parują mu reflektory :lol: 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konar Opublikowano 2 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2011 Odnośnie parujących reflektorów, to dzisiaj widziałem Cayenne gdzie na pozycyjnych z tyłu było akwarium. Jak ruszał na światłach to się łyżka wylewała na zderzak ;d Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tony Soprano Opublikowano 5 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Lutego 2011 (edytowane) Mały o/t, by się rozluźnić... :lol: PS. Na zbliżeniach widać, że parują mu reflektory :lol: umarłem :lol: Był kiedyś taki skecz czy stand up (Stuhr, Bałtroczyk, no idea) gdzie mówili o tym jak to przychodzi właśnie taki gigant koksu łysy pod mikrofon i nagle zaczyna takim wysokim głosikiem jak dziecko śpiewać. EDIT: Już sobie przypomniałem to był Grzegorz Halama "Oklasky" Edytowane 5 Lutego 2011 przez Tony Soprano Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 5 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Lutego 2011 Mały o/t, by się rozluźnić... :lol: PS. Na zbliżeniach widać, że parują mu reflektory :lol: Stary, a jak ty trafiłeś na ten klip? :twisted: nie powiesz nam że szukałeś coś o motoryzacji... :lol2: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ombre Opublikowano 5 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Lutego 2011 droga po za terenem zabudowanym, lecę 90-95, łuk. zaraz za łukiem auto stoi na awaryjnych, droga wąska jak ch... (przed łukiem zasłonięty drzewami). do tej pory sie zastanawiam jakim cudem wyhamowałem. z nad przeciwka jechał samochód. i ja sie pytam, gdzie jest trójkąt ostrzegawczy ?!?! zatrzymał się na srodku drogi, wcisnal guziczek i koniec. eh. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 5 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Lutego 2011 Heh to mnie rozwala. Od razu mi się akcja przypomina sprzed roku. Jadę espero, droga prosta i z górki 2 pasy (korfantego w Zabrzu) nagle auto klęka....i nie odpala, no to ja awaryjne i trójkącik jakies 50m za autkiem...dzięki czemu z daleka autka widzą co się świeci i na wahadełkiem wciskają się ci z mojego pasa..... nauczony doświadczeniami z tego miejsca, gdy nieraz dojeżdżałem komus pod sama dupe i sie dziwilem czemu nie jedzie...a tu awaria.... Dla mnie to naturalne, a na drugi dzien w robocie znajoma pelna podziwu (mijała mnie) -wow Konrad jak fajnie ze wystawiłeś trójkąt, dzięki temu z daleka wiedziałam co jest grane, sorki ze sie nie zatrzymałam ale nie pomogłabym -spoko Magdo, nic sie nie stalo, ale wiesz trójkąt to obowiązek..... -..... Boże ci ludzie są nienormalni... 2 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 5 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Lutego 2011 Stary, a jak ty trafiłeś na ten klip? :twisted: nie powiesz nam że szukałeś coś o motoryzacji... :lol2: Coś tu śmierzi :legal: draak przyznaj się :-D pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 5 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Lutego 2011 (edytowane) draak jest producentem klipu i uprawia tu kryptoreklamę hehehe Edytowane 5 Lutego 2011 przez slavOK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 5 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Lutego 2011 (edytowane) Draak, niezły głos B-) . A w tle oczywiscie passat kombi z dieslu ;) No i weź sobie kup w tym kraju BMW (za dolary ;) ) - jak masz stare to jesteś dres, jak kilkuletnie to wieśniak, a nowe to złodziej :lol2: BTW Pamiętacie to? :lol: Edytowane 5 Lutego 2011 przez MaSell 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...