Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

2 dni temu koleś jadący przede mną odbił w prawo, dokładnie jak by miał skręcać na parking, na szczęście jechałem kawałek za nim, bo w ostatniej chwili wrzucił lewy i zaczął nawracać <_<

Metr bliżej i bym przynajmniej go porządnie zahaczył.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie dość że sięzaczeła w Gdyni/3mieście imprezka i wielkie korki na wieździe do Gdyni i w samej Gdyni to jeszcze prezydencja......

 

Na deserek jeszcze remont Klinicznej w Gdańsku (niestety jeżdze tamtędy do pracy), będzie jazda.

 

 

 

 

Hmmmm zauważyłem że spora cześć wakacyjnych kierowców z rejestracjami zaczynającymi się na Wx(x), Dx(x), Ex(x) ma w głębokim poważaniu jakiekolwiek przepisy ruchu drogowego. Wcinki na chama, podwojne ciągłe, wyprzedzanie na pasach i sporo innych.... Masakra.... A spora część z tych kierowców to panowie z rodzinami w aucie... Ostatnio jadąc to parę razy tacy panowie odwalali niezłe jaja.. klakson i hamulce i czasem elektryczne szyby nie mówiąc o przerywnikach słowno-muzycznych były na porządku dziennym......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja chciałem pozdrowić wszystkich kierowców (celowo nie mieszkańców, bo to różnie bywa) w samochodach z rejestracjami zaczynającymi się na PO - większych chamów i buraków na drogach nie ma. Codziennie jeżdże w Wawie w korkach i zawsze przejeżdżam przez kilka newralgicznych punktów w mieście i jak widzę, że ktoś się wciska przy zjazdach, rżnie głupa albo wydziera mordę na całą okolicę przy otwartym oknie to nawet nie muszę patrzeć na blachy, bo wiem, że będzie to PO. Sprawdzone w niezliczonej ilości przypadków. Oczywiście to nie jedyne, ale PO zdecydowanie wybija się ponad resztę. I wbrew obiegowej opinii, że to warszawiacy są chamscy etc - niech ktoś przyjedzie do stolicy i pojeżdzi trochę, to zobaczy, że większość prostactwa nie ma rejestracji WE czy WU.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja chciałem pozdrowić wszystkich kierowców (celowo nie mieszkańców, bo to różnie bywa) w samochodach z rejestracjami zaczynającymi się na PO - większych chamów i buraków na drogach nie ma. Codziennie jeżdże w Wawie w korkach i zawsze przejeżdżam przez kilka newralgicznych punktów w mieście i jak widzę, że ktoś się wciska przy zjazdach, rżnie głupa albo wydziera mordę na całą okolicę przy otwartym oknie to nawet nie muszę patrzeć na blachy, bo wiem, że będzie to PO. Sprawdzone w niezliczonej ilości przypadków. Oczywiście to nie jedyne, ale PO zdecydowanie wybija się ponad resztę. I wbrew obiegowej opinii, że to warszawiacy są chamscy etc - niech ktoś przyjedzie do stolicy i pojeżdzi trochę, to zobaczy, że większość prostactwa nie ma rejestracji WE czy WU.

 

To samo mówią w POznaniu na wszelkiej maści Wx ;) a jeszcze w innych częściach kraju mlekiem i miodem plynącego na PO i Wx :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tak uważam, że jednym z najgorszych nawyków jest nieużywanie kierunkowskazów. Ostatnio miałem taką sytuację, jadąc skrajnym prawym pasem, który po jakichś 200m kończył się zatoczką, prawie zaczepiłem samochód przede mną. Rzuciłem szybko okiem przez lewe ramię czy mam jak zmienić pas a facet bez zapowiedzi hamuje i skręca w prawo w jakąś bramę. Minąłem zderzak na milimetry, gdyby pas z lewej był zajęty wjechałbym w dupę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tak uważam, że jednym z najgorszych nawyków jest nieużywanie kierunkowskazów...

 

To w Irlandii najwyżej po godzinie jazdy po dowolnym mieście miałbyś ochotę zamordować 50% kierowców :) też tego nie znosze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze jest nieuzywanie kierunkowskazow jak wszystkie pasy sa zakorkowane. Ostatnio prawie wyladowalbym w pieknym nowym Jaguarze bo gosc mi sie wpiepszyl na prawy pas bo przypomnialo mu sie ze mial skrecic.

 

A wystarczylo wlaczyc kierunek i ktos by wpuscil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

łącznik stabilizatora lewy i prawy 160zł, robocizna 40zł, robione w aso opel wega, chyba dobra cena jak myślicie? wygodniś ze mnie haha :P

corsa ma 27 tys. przebiegu i pierwsza naprawa, nie za szybko?

 

pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja chciałem pozdrowić wszystkich kierowców (celowo nie mieszkańców, bo to różnie bywa) w samochodach z rejestracjami zaczynającymi się na PO - większych chamów i buraków na drogach nie ma. Codziennie jeżdże w Wawie w korkach i zawsze przejeżdżam przez kilka newralgicznych punktów w mieście i jak widzę, że ktoś się wciska przy zjazdach, rżnie głupa albo wydziera mordę na całą okolicę przy otwartym oknie to nawet nie muszę patrzeć na blachy, bo wiem, że będzie to PO. Sprawdzone w niezliczonej ilości przypadków. Oczywiście to nie jedyne, ale PO zdecydowanie wybija się ponad resztę. I wbrew obiegowej opinii, że to warszawiacy są chamscy etc - niech ktoś przyjedzie do stolicy i pojeżdzi trochę, to zobaczy, że większość prostactwa nie ma rejestracji WE czy WU.

 

Jest jeszcze PZ, zatem dla uproszczenia zarówno na PO i PZ można przyjąć skrót PK - Poznańskie Ku*wy. To najłagodniejsze określenie na kierowców z Posen, jakie przychodzi mi na myśl, celnie oddające zarówno "maniery" drogowe, jak i ogólną mentalność tych ludzi. Dziwne doprawdy, że poza granicami ich powiatu nie krążą ciężkozbrojne patrole obywatelskie, eliminujące PK z puli ludzkich genów terapią ołowiową, aplikowaną w tył głowy. Te tam różne Wx to, przy poznańskich dworcowych spermożujach, płaczliwi metroseksualiści w kapelutkach.
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po dzisiejszych w tą i z powrotem znad Jeziora Żywiec i okolic szanuję:

- kierowców którzy jak rencista druczków z ZUSu trzymają się lewego pasa gdy prawy na długości 1km od zderzaka przedniego i 1km od tylnego emblematu Mercedesa/Nissana/Skody/Dacii jest pusty

- posiadaczy praw jazdy którzy oszczędzają prąd, żarówki i wajchę kierunków na 3 pasach i skaczą z jednego na drugi jak kot przy odkurzaczu z czopkiem chilli w [gluteus maximus]

- właścicieli małolitrażowych samochodów którym TIR pod górkę musi zrobić miejsce bo nawet redukcja nic nie daje gdy prawy pas z 40 tonowymi naczepami jedzie szybciej niż samochód klasy resorak

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@rafa w kaliszu drogi są tragiczne; w centrum kocie łby, każdy tranzyt dziurawy że plomby wypadają, jedynie gdzie jest gładko to osiedlowe drogi, którymi prawie w ogóle nie jeżdżę ;)

 

ciekawe co posypie się następne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

łącznik stabilizatora lewy i prawy 160zł, robocizna 40zł, robione w aso opel wega, chyba dobra cena jak myślicie? wygodniś ze mnie haha :P

corsa ma 27 tys. przebiegu i pierwsza naprawa, nie za szybko?

 

pzdr

 

Ja tam po wydaniu klocka za wymiane wachacza prawego przedniego w ASO sie z tych przybytkow wyleczylem ;)

 

 

Clio III z 2008r

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kumpel kupił jakiś czas temu Astre III GTC 1.9 cdti sport z 2005 roku na pełnym wypasie i musi wymienić amortyzatory,

z tego co mówi, a skłonny jestem mu wierzyć, są tam jakieś dziwne amorki z systemem IDS dostępne tylko w aso 1200zł sztuka :D

 

 

możecie powiedzieć coś złego nt. Suzuki Jimny? bo znaleść jakąś negatywną opinie jest naprawdę trudno. koleżance bardzo się podoba i prosiła mnie żebym zrobił wywiad. osobiście trochę mnie martwi mały silnik benzynowy, kierowca to żaden demon prędkości, ale te 8-10l na mieście trzeba liczyć. jak takie 1.3 radzi sobie w terenie, bo pewnie bym pożyczył od czasu do czasu wyskoczyć do lasu :P a może lepiej szukać ropniaka? chociaż priorytetem nadal pozostaje ruch typowo miejski.

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po powrocie z kątów rybackich:

- włocławek zaorać atomówkami, roznicy nie zrobi. serio, nastepnym razem jak bede mial jechac przez to cos to bede musial miec conajmniej lr defendera albo maraudera z topgear.

- przez lodz swietnie sie jedzie, z wyjatkiem dojazdu do niej przy najdluzszej w polsce linii tramwajowej.

- i docenilem jakie rowniutkie i gladziutkie drogi sa na slasku.

- oraz: jak nie palujesz jak glupi tylko kulturalnie tak do 130 sie jedzie to spalanie robi sie bardzo mile. 7,7 - 7,5 w moim ulysse 2.1 td bardzo milo mnie zaskoczylo, bo krecac sie po miescie zlopnac potrafi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kumpel kupił jakiś czas temu Astre III GTC 1.9 cdti sport

Dołączona grafika

możecie powiedzieć coś złego nt. Suzuki Jimny? bo znaleść jakąś negatywną opinie jest naprawdę trudno. koleżance bardzo się podoba i prosiła mnie żebym zrobił wywiad. osobiście trochę mnie martwi mały silnik benzynowy, kierowca to żaden demon prędkości, ale te 8-10l na mieście trzeba liczyć. jak takie 1.3 radzi sobie w terenie, bo pewnie bym pożyczył od czasu do czasu wyskoczyć do lasu :P a może lepiej szukać ropniaka? chociaż priorytetem nadal pozostaje ruch typowo miejski.

Jimny jest na ramie, w przeciwieństwie do większej Grand Vitary, zatem bliżej mu do prawdziwej terenówki niż szpanowozu. To oznacza, że po zjechaniu z asfaltu buda nie pokrzywi się jak origami, na którym usiadł Ryszard Kalisz i masz szansę otworzyć sobie drzwi jak utkniesz jakoś dziwacznie. Jeśli wierzyć błotolubom od off-roadu, 1.3 daje sobie dzielnie radę, choć o spalaniu trudno się coś od tych ludzi dowiedzieć - "ile wlejesz, tyle spali" i już.
  • Upvote 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@up tez jestes scjentologiem? chcesz wywolac kolejna klotnie, ze diesel do ciagnika?

 

 

Nie no, przecież każdy wie że ośka w klekocie to uosobienie sportowego samochodu :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sport to wersja wyposażania, którą można wybrać niezależnie od rodzaju motoru pod maską.

bunt na nazewnictwo opla, zabawa sarkazmem, czy po prostu boli, że nie stać?

 

dowcipnisie

Edytowane przez kukifas
  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sport to wersja wyposażania, którą można dobrać niezależnie od rodzaju motoru pod maską.

bunt na nazewnictwo opla, zabawa sarkazmem, czy po prostu boli, że nie stać?

 

dowcipnisie

 

Tak, boli mnie strasznie że twojego kumpla stać na opla. :ploom:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie stać tylko na dresowóz na wachę, ale bez napisu "sport". Ten samochód niczego innego nie udaje, pewnie dlatego tak mnie śmieszy "sportowy diesel" by Rdzopel :>

 

Tak trochę odbiję od tej niezwykle twórczej konwersacji :wink:

 

Już wiesz może ile ten dresowóz spala, jakaś trasa, miasto, cokolwiek? Pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...