Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

Przecież na naukach nie uczą jak się holuje lub jak się jedzie jako holowany. Ja nie wiem, czemu prawo jazdy traktowane są jako dobre pierwszej potrzeby. To powinno byc dobro ekskluzywne, zdajesz "testy warunków skrajnych" to masz prawko, a nie zrobienie łuku, pojeżdzenie 20minut z vmax 35km/h po mieście i już mistrzowie kierownicy są szczęśliwi.

  • Downvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Inaczej byście mówili, jakbyście sami nie mieli prawka, z powodu braku odpowiednich predyspozycji... to byłby lament dopiero, że co? że jak? 25 raz uwaliłem na płycie poślizgowej! Po co to w ogóle? :]

Edytowane przez hary
  • Upvote 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakbym nie miał prawka i uwalał na tym samym któryś raz z rzędu, to bym się skupił, wziął w garść i ogarnął tę cholerną płytę, dokupując tyle godzin jazdy, ile trzeba. Podchodziłem do egzaminu na prawko 6 czy 7 razy, więc uporu by nie brakło.

Pamiętam natomiast babinę, która podchodziła trzydziesty któryś raz i nadal bez efektu. Początkowo wyraziłem współczucie & ubolewanie, ale jak zobaczyłem co ona wyrabiała na placyku, domyśliłem się dlaczego jej nie idzie. Więcej orientacji przestrzennej miewają niektóre meble. Zresztą nie jesteśmy w US & A, nie wszyscy muszą mieć prawo jazdy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najwyżej bym przerzucił się na PKP albo rower. Poza tym podchodząc 10 razy do egzaminu tzn., że coś jest nie tak. Powinno być tak, że jeżeli przekroczy się ileś tam prób zaliczenia, to potem rok przerwy od zdawania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jakbym ulał któryś raz z rzędu, to problemem nie byłoby wziąć się w garść, tylko inwestowanie 1500zł co kwartał na doszkalania i egzaminy. A jakby trzeba było się jeszcze na płycie doszkalać, to dam głowę, że na wszelki wypadek by to wszystko było jeszcze kilkadziesiąt % droższe. No i pewnie żeby przyszli kierowcy coś potrafili, to kurs musiałby trwać kilkaset godzin praktyki, co by jeszcze podniosło cenę do 10k za sam podstawowy, bez doszkalania. Nie oszukujmy się, nikt z was nie potrafił nawet średnio jeździć po zdaniu prawka, to jest po prostu praktycznie niemożliwe. No ale dobra, miałoby to swoje zalety, gdyby 5-10% społeczeństwa miałoby prawko, 2-5% auto, to by nie było problemu z miejscami parkingowymi i korkami...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale bąbelku, nie wymagaj od pani Krysi, która jeździ swoim Matizem do Tesco, na pocztę i do banku, a na Wielkanoc wyjedzie 40 km na wieś do rodziców, żeby miała opanowane kontrolowane poślizgi i rozumiała czym jest aquaplanning. Wystarczy, że umie uruchomić auto, ruszyć z miejsca w sensownym czasie i nie porozwala okolicy parkując pod wzmiankowanym Tesco. Skoro jeździ i nikogo nie zabija, to chyba może jeździć dalej, no nie?

 

Umiejętnościami ocierającymi się o profesjonalizm powinni w moim nieskromnym mniemaniu wykazywać się zawodowi kierowcy. O ile wiem, ci mądrzejsi robią różne kursy sami dla siebie, ci głupsi nie, bo przecież już wszystko umieją i nic ich nie zaskoczy. A najmądrzejszych spotkać łatwo - są na cmentarzach.

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale bąbelku, nie wymagaj od pani Krysi, która jeździ swoim Matizem do Tesco...

No ja przecież cały czas o tym mówię, że obecne egzaminy na prawko są ok jeśli chodzi o poziom trudności, tylko komentuje opinię o potrzebie "elitarności" prawka, o jakiś niestworzonych rzeczach które powinny znaleźć się na kursach/egzaminach ;) To by do niczego dobrego nie prowadziło, a założę się, że skala korupcji w interesie egzaminacyjnym wzrosłaby gigantycznie.
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli pani Krysia jadąc do Tesco nie wpadnie w poślizgu zimą? Matizem? No sorry, właśnie takich ludzi powinno się kształcić... Nie mówię,że perfekt mają to umieć, ale żeby chociaż 50% toru zrobić - żeby wkuć im zasady zachowania się podczas poślizgu, ucieczki na 3 etc. A nie potem pani Krysia jedzie 20km/h, bo troszkę śniegu spadło i tamuje ruch.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

GL & HF podczas nauczania ucieczki na trójce ludzi, którzy na widok śniegu na drodze truchleją ze zgrozy. Jak tylko jest miejsce, a warunki pozwalają, wyprzedzam takie truchełka, a oni boją się jeszcze bardziej - wyprzedzać W ZIMIE?!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jakbym ulał któryś raz z rzędu, to problemem nie byłoby wziąć się w garść, tylko inwestowanie 1500zł co kwartał na doszkalania i egzaminy. A jakby trzeba było się jeszcze na płycie doszkalać, to dam głowę, że na wszelki wypadek by to wszystko było jeszcze kilkadziesiąt % droższe. No i pewnie żeby przyszli kierowcy coś potrafili, to kurs musiałby trwać kilkaset godzin praktyki, co by jeszcze podniosło cenę do 10k za sam podstawowy, bez doszkalania. Nie oszukujmy się, nikt z was nie potrafił nawet średnio jeździć po zdaniu prawka, to jest po prostu praktycznie niemożliwe. No ale dobra, miałoby to swoje zalety, gdyby 5-10% społeczeństwa miałoby prawko, 2-5% auto, to by nie było problemu z miejscami parkingowymi i korkami...

 

Ale jakie fajne ceny bylyby w sklepach gdyby kazdy kierowca dostawczaka bral po 6k na reke, a taki od autobusu to pewnie 15+ :lol2:

 

Najbardziej zajebiste teorie sa o mandatach po 1000 euro za 10km/h :D

 

Swoja droga to kraj bez korkow i z minimum samochodow na ulicach istnieje- nazywa sie Japonia - podmiejskie pociagi jezdza co kilka minut w godzinach szczytu, w miastach po kilkanascie linii metra/kolei miejskiej, czas czekania na autobus do kilku minut

 

Zeby ludzie nie jezdzili do pracy samochodem nic prostszego wystarczy dac im wygodna alternatywe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jednak jak patrze na takie kwiatki to tez bylbym za zaostrzeniem kryteriow wydawania PJ, choc sam zdalem chyba za 4 czy 5 razem

http://www.youtube.com/watch?v=Ym9n-I-OOnY&feature=player_embedded

 

Fajna szklanka dzisiaj w Ols byla, jade osiedlowka 40 moze troche ponad i widze, ze zielone zmienia mi sie na czerwone wiec depcze hamulec i jak jechalem tak jade, nawet abs nie zechaial pograc, zatrzymalem sie po okolo 30-40m w polowie przejscia dla pieszych, ale i tak koles na pasie obok zatrzymal sie dalej. abesy, zimowki i niska predkosc i tak nie maja szans ze szklanka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wracajac jeszcze do mandatow, nie wazna ich wysokosc, ale skutecznosc egzekucji czyli nieuchronnosc kary (co jest tez problemem przy przestepstwach zagrozonych wiezieniem), bo z doswiadczenia wiem, ze jest masa przypadkow, ze egzekucja komornicza czy prowadzona przez US jest nieskuteczna i po 3 latach delikwent ma czyste konto jesli chodzi o finanse. powinno byc tak, ze jak nie zaplacil mandatu i nie udalo sie go wyegzekwowac komorniczo to powinna byc stawka typu 5 czy 10zł/godz. przy robotach interwencyjnych i taki człek miałby do odpracowania 50 czy 100 godzin przy czyszczeniu rowow przy drodze krajowej lub zbieraniu psich gowien z trawnikow.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Płyta poślizgowa na egzaminie na prawo jazdy by nie zdała egzaminu, kto po tych 20-30h nauki umie jeździć. Wydaje mi się ze gdyby po pozytywnym zakończeniu "Akademii bezpiecznej jazdy" otrzymywało się np 10-20% zniżki na OC to było by na takie kursy dużo więcej chętnych, i być możne poprawiło by się bezpieczeństwo na drogach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj nowe opony i moje umiejętności przeszły niezły sprawdzian.

Przez noc napadało ok. 30cm śniegu i musiałem pokonać 25km po nieodśnieżonych, górskich drogach.

Trasa wyglądała jak OS w Colin McRae Rally ;)

Niestety brak napędu 4wd i opon z kolcami mocno ograniczał zapędy rajdowe :)

Edytowane przez siebek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie jakie wycieraczki polecacie do Citroena Berlingo nowego (2008)?

 

U siebie mam zalozone wycieraczki firmy Alca i szczerze je polecam. Zaplacilem 26zl za dwie sztuki a trzymaja sie juz bardzo dlugo i dalej nie mażą i nie skrzypia ;)

 

Zazdroszcze Wam sniegu, moze i jest upierdliwy ale to jedyny okres w roku kiedy mozna bezstresowo skorzystac z dobrodziejstw duzego placu i hamulca recznego :-P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... jedyny okres w roku kiedy mozna bezstresowo skorzystac z dobrodziejstw duzego placu, hamulca recznego...

 

i napędu na 4 kółka :twisted:

A u mnie co do pogody to tylko i wyłącznie chlapa nic więcej a szkoda bo to chyba ostatnia zima mojej niuni...

Edytowane przez bamboocha

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy mogę pojechać na geometrię kół na zdartej oponie (która jest zdarta właśnie przez zbieżność)? Chyba tak, przecież co zmianę opon geometrii się nie robi.

 

Urządzenia podpina się do obręczy kół, opony nie mają nic do rzeczy.
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opole: Wypadek na Armii Krajowej w Opolu - 14 grudnia 2011

 

Widziałem całą sytuację z boku.

 

Usłyszałem ostro hamujące auto, koła zblokowane, ale nie piszczały, tylko wydawały dźwięk szurania/przesuwania - trochę mokro było. Po sekundzie głuchy dźwięk, gościa wywaliło w powietrze na wysokość przekraczającą wysokość auta, stałem trochę z boku i widziałem dobrze tył tego auta a nad nim potrąconego. Wyciągnąłem telefon i dzwonię na pogotowie, ale nikt nie odbiera, dosłownie po chwili przyjeżdża policja, więc rozłączam się, bo oni pewnie mają swoje kontakty z pogotowiem. Facet leżał trochę, po kilku minutach się podniósł, i usiadł na murku obok. Następnie odjechałem busem i więcej nic nie widziałem.

 

Na moje oko, laska trochę za szybko jechała, a gościu nie zachował ostrożności odpowiedniej. Jestem w tych okolicach praktycznie codziennie, więc wiem jak tam szybko auta jeżdżą i wydawało mi się, że ona jednak odrobinę za szybko jechała.

 

Nie polecam takich widoków nawet oglądać z daleka, a co dopiero w nich uczestniczyć po jednej jak i po drugiej stronie.

 

Wydaje mi się, że gdyby miała abs to była by większa szansa na ominięcie

Edytowane przez piotreek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...)a w kabinie zaczal unosic sie zapach fekaliow i moczu(...)

 

Zbroja do prania, zaiste.

 

Nie myślę mienić się tu Hołowczycem i internetowym ekspertem, ale zastanawia mnie trochę czemu on (ten z kamerą) nawet nie próbował cofać albo chociaż spieprzać na bok? Na reakcję były jakieś milisekundy, ale kierowca po prostu się zatrzymał i patrzył na zbliżające żelastwo. Czyżby szok?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...