Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

Pozdrawiam pana z czarnej Mazdy na wysokości świateł za zjazdem z Grójca na siódemkę - następnym razem nie będę uciekać aby szurały plastikowe zderzaki o siebie przy prędkości 110km/h.

 

Gdyby nie to że się spieszyłem i źle czułem to jechałbym za ciach!em pod sam dom i ujebał lusterka. Aha - witaj wiosno, patrzmy w lusterka za motocyklistami :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozdrawiam pana z czarnej Mazdy na wysokości świateł za zjazdem z Grójca na siódemkę - następnym razem nie będę uciekać aby szurały plastikowe zderzaki o siebie przy prędkości 110km/h.

 

Gdyby nie to że się spieszyłem i źle czułem to jechałbym za ciach!em pod sam dom i ujebał lusterka. Aha - witaj wiosno, patrzmy w lusterka za motocyklistami :-)

 

No niestety totalna masakra z takimi debilami. Jedziesz w miarę spokojnie a tu kretyn jeden z drugim glupoty odwalają.... Nic tylko licensja Jamesa by sie przydała i zapasik kulek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niech oni lepiej patrzą w prędkościomierz i kodeks drogowy... :damage_wall:

 

Z drugjej strony - niech cipy za kółkiem trzymają się prawej krawędzi, najpierw sygnalizują manewr a dopiero później go wykonują, przed zmianą pasa używają lusterek ( liczba obowiązkowa - 1: z lewej, optymalna - 3: lewe,prawe, w kabinie ), nie blokują skrzyżowania wpieprzając się na środek korka...

 

Dokładać dalej? Bo wróciłem właśnie ze stolicy gdzie przejazd Szczęśliwice-Janki zajął jedynie 2/3 czasu przejazdu Janki-Kielce :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tez pozdrawiam osobnika z hondy, ktory nie zatrzymal sie na stopie i prawie zaliczylem z nim czolowke. bylby kolejny wypadek w tym miejscu wlasnie przez zignorowanie stopu.

 

czy te plaskie wycieraczki sa w jakis sposob lepsze od zwyklych? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy prócz przesiadki na rower są jakieś dobre rady, gdy mam 24 na 24? :lol:

 

Komunikacja miejska? Rano słyszałem w Esce Rock że najsłynniejszy Krzysztof* obecnej RP jeździ MPK [;

*Od 2 dekad wygląda tak samo.

 

A poważniej - kursy doszkalające + ekologiczne jeżdżenie w więcej osób jednym samochodem do pracy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Komunikacja miejska? Rano słyszałem w Esce Rock że najsłynniejszy Krzysztof* obecnej RP jeździ MPK [;

*Od 2 dekad wygląda tak samo.

 

A poważniej - kursy doszkalające + ekologiczne jeżdżenie w więcej osób jednym samochodem do pracy?

 

Krzysztof jeszcze parę dni temu bujał się BMW 6, przynajmniej w TV tak pokazywali. Na kurs redukujący lecę w przyszłym tygodniu, ale 6 punktów na wykorzystanie do końca sierpnia to też nie za dużo ;). Autobki mi nie straszne, chętnie bym jeździł, ale z miejsca gdzie mieszkam odchodzi jeden na 25 minut <_<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naucz się jeździć, albo odstaw samochód do garażu. U mnie obecnie jest 6... lat bez ani jednego punktu ;)

 

Nie, bo: nie ma czasu/kodeks drogowy jest dla frajerów/w pracy poganiają/spieszy się/tylko żeńskie organy jeżdżą przepisowo/itd. :wink:
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak: nie licząc chyba 5 punktów za jakiś skręt na zakazie to wszystko wyłapałem za prędkość. Najlepsze jest to, że wcale nie szaleje i staram się przepisowo poruszać po drogach. Niestety, większość przypadków zgarnąłem wpadając w teren zabudowany (już zwalniając). W sumie to nawet się zastanawiam czy może jednak nie olać tego kursu za 350 tylko stracić prawko i za 130 pójść na egzamin. Przynajmniej punkty się wyzerują.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie to nawet się zastanawiam czy może jednak nie olać tego kursu za 350 tylko stracić prawko i za 130 pójść na egzamin. Przynajmniej punkty się wyzerują.

 

No w teorii wszystko fajnie ale co będzie jak nie zdasz egzaminu albo będziesz zdawał go x razy??

 

 

Ja bym poszedł na kurs i bardziej uważał.

 

Jak na razie mój "radar" mnie nie zawiódł i mam 0 punktów smigając troszkę po 3mieście i różnych trasach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś w salonie Mitsubishi w celu zakupu wycieraczek. Odpuściłem- 124zł sztuka, komplet 248. Swe kroki skierowałem do zaprzyjaźnionej hurtowni motoryzacyjnej- komplet płaskich od Bosha- 90zł.

 

 

Miałem Boscha, miałem płaskie Valeo aż się wkońcu wku$#%@ i kupiłem płaskie wycieraczki w Makro za trochę ponad 20zł. Kupione ponad pół roku temu nadal zbierają bez problemu i nie hałasują. Jak sobie pomyśle ile wcześniej dałem za bosza czy waleło to się pukam w czoło ;)

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 lata bez ani jednego punktu (nawet pouczenia), a kontrolę mam co najmniej raz w miesiącu. Nie każdy bez punktów i jeżdżący przepisowa to [gluteus maximus].

 

No, ale skoro nie zapierdalam 180km/h po mieście to jestem ciota, eh.

  • Upvote 3
  • Downvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem Boscha, miałem płaskie Valeo aż się wkońcu wku$#%@ i kupiłem płaskie wycieraczki w Makro za trochę ponad 20zł. Kupione ponad pół roku temu nadal zbierają bez problemu i nie hałasują. Jak sobie pomyśle ile wcześniej dałem za bosza czy waleło to się pukam w czoło ;)

 

Ja daje max 50zł za kpl, ma się chody heheh.

  • Upvote 3
  • Downvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja daje max 50zł za kpl, ma się chody heheh.

 

Co nie zmienia faktu, ze i tak jestem flaszkę wódki do przodu ;) Miałem w Alfie nowe wycieraczki boscha, zwykłe nie płaskie i po kilku miesiącach zostawiały smugi, a powyżej 100km/h zaczynały hałasować. Chciałem kupić płaskie Valeo bo takie miałem w poprzednim aucie i byłem zadowolony ale będąc właśnie w Makro zobaczyłem jakieś płaskie za grosze wiec stwierdziłem, ze wezmę na testy i jak dla mnie nie ma żadnej różnicy w pracy płaskich Valeo i płaskich z Makro, a nawet jak padną 2 razy szybciej to i tak wychodzi taniej :D
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co nie zmienia faktu, ze i tak jestem flaszkę wódki do przodu ;) Miałem w Alfie nowe wycieraczki boscha, zwykłe nie płaskie i po kilku miesiącach zostawiały smugi, a powyżej 100km/h zaczynały hałasować. Chciałem kupić płaskie Valeo bo takie miałem w poprzednim aucie i byłem zadowolony ale będąc właśnie w Makro zobaczyłem jakieś płaskie za grosze wiec stwierdziłem, ze wezmę na testy i jak dla mnie nie ma żadnej różnicy w pracy płaskich Valeo i płaskich z Makro, a nawet jak padną 2 razy szybciej to i tak wychodzi taniej :D

 

no masz racje nie ma różnicy, do punciaka mojej lubej włożyłem właśnie jakieś taniochy i robią tak samo jak i te valeo... zresztą to i tak się co roku po zimie zmienia, jak bym miał płacić po 100zł za wycieraczki to bym też nie kupował.

 

 

pozdrawiam frustratów klikających minusiki przy moich postach ;)

  • Upvote 3
  • Downvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wideo.

Komentarz do zdarzenia:

- Samochód jest ubezpieczony, na miejsce przyjechała policja i stwierdziła jednoznacznie winę kierowcy autobusu. Został on ukarany mandatem karnym. W związku z tym, że jego samochód się poruszał, a nasz nie. Nieporuszający się samochód nie może spowodować kolizji drogowej - tłumaczy w TVN 24 Kornacki.

Nasuwa się więc pytanie, stoimy na WĄSKIEJ drodze, o tak, Dołączona grafika, czekamy na klienta, gdy jest na naszej wysokości otwieramy drzwi, on je urywa bo nie jest w stanie tak szybko zahamować i co? Jego wina? Co to za bzdura w ogóle?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zauważ, że jak Kornacki otworzył drzwi to autobus stał w miejscu, ruszył dopiero jak drzwi już były otwarte... inną sprawą jest, że to maseratti stało chyba w jakiejś zatoczce autobusowej co nie powinno mieć miejsca.

Więc Ombre sytuacja o jakiej piszesz - stoisz na wąskiej drodze i otwierasz drzwi jak coś nadjeżdża to inna kolej zdarzeń.

Edytowane przez slavOK
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...