reaktiv Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 Zacznijmy od tego, ze w Anglii placa nawet i 2500 funtow OC za byle gowno 10 letnie. Mlodzi nie moga kupic sobie jakiegos fajnego auta, bo ich ubezpieczenie blokuje i kupuja kilku letnie auta z malymi silnikami (clio, ibiza, punto, swift itd) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 A w Anglii stoją po 2-4 samochody przed domemNo właśnie, widzisz tylko to co jest na zewnątrz, a nie masz pojęcia jak to wygląda od środka. Następnym razem spytaj ile płaci miesięcznie raty za każdy z nich i przez ile lat będzie jeszcze spłacał dom. Tak życie na pokaz jest jeszcze bardziej rozwinięte niż u nas, bo ludzie mają trochę więcej pieniędzy do wydania. Piszesz, ze wszyscy jezdza nowymi samochodami. Wiesz dlaczego? Kupi sobie taki brytol samochod na kredyt, płaci za niego 200 miesiecznie. Po roku/dwóch/trzech znudzi mu sie, odda go w rozliczeniu i wezmie kolejny samochod, placac za niego dalej te 200. Ciągle jeździ nowym samochodem, pomimo iz go na niego nie stac, a tacy jak ty myślą ze jest bogaczem, bo cały czas zmienia fury na nowe. Spytaj kiedys posiadacza "zwykłego" samochodu dlaczego go kupił (wział kredyt znaczy się). Padnie odpowiedz, ze mu sie podoba i to był "great deal". Sa tam oczywiscie bardziej zamążni ludzie, ktorzy kupuja konkretny, drogi model za gotówke, ale oni stanowią mniejszość, jak wszędzie zresztą. A przyjemności? Ciuchy są o wiele tańsze. Zadbany samochód można mieć za 800 funtów. Drogie są za to ubezpieczenia, nowe samochody z salonu nie są tanie.Tańsze ciuchy? W Primarku i promocji z tkmaxu czy sportworldu? W normalnym sklepie ceny nie są takie fajne. Zadbany samochód za 800 funtów? Nigga please. Takie coś jak zadbany samochód w tamtym kraju nie występuje. Zakładam, że nie byłeś nigdy w żadnym serwisie i nie wiesz jak wygląda przegląd za kilka stówek w ASO. Nawet kół nie zdejmują, bo po co? Powyższych wypowiedzi komentował nie będę jedynie co mogę powiedzieć to ktoś wsiadł w pierwsze prawdzie auto i mu się w [gluteus maximus] poprzewracało Czyżbyś uważał nastoletniego forda z lpg za prawdziwe auto ;) ? 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ludovic Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 (edytowane) Macie zagadkę hejterzy. Co to za samochód? http://i.imgur.com/H4B1k.jpg @Masell i właśnie potwierdziłeś moją teorię, Brytole kupują nowe auta. Sam widzisz w jaki sposób. Czy ja pisałem o bogaczach? Nie. Pisałem, że kupują nowe samochody częściej niż u nas. Sam to potwierdziłeś. I zmień ton. Edytowane 26 Lipca 2012 przez Ludovic Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 Przez to vag uparcie chce kupić Alfe Romeo od Fiata, żeby później mogli się szczycić, ze pierwszym autem z CR była Alfa Swoją drogą strasznie uparty ten Marchionne i otwarcie mówi, ze ile by nie położył VAG to Alfy nie dostaną ale z drugiej strony nie ma sie co dziwić, że VAG się tak na nią napalił bo Seat, który miał bym dla VW tym czym Alfa jest dla Fiata okazał się niewypałem Bykojebcy z Seata na pewno są z małżeństwa zadowoleni, zwłaszcza po ponurych latach 80., kiedy wespół z Fiatem tłukli tandetę. Czesi też źle na tym nie wyszli, mają teraz Audi w tańszej budzie. Ba, jakby Polacy nie byli jak zwykle totalnymi baranami, też mogliby sprzymierzyć FSO z VAGiną, zamiast z Dełu. Teraz jeździłyby FSO VAGi, czyli wsobne waginy. Czad. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 (edytowane) Bykojebcy z Seata na pewno są z małżeństwa zadowoleni, zwłaszcza po ponurych latach 80., kiedy wespół z Fiatem tłukli tandetę. Czesi też źle na tym nie wyszli, mają teraz Audi w tańszej budzie. Ba, jakby Polacy nie byli jak zwykle totalnymi baranami, też mogliby sprzymierzyć FSO z VAGiną, zamiast z Dełu. Teraz jeździłyby FSO VAGi, czyli wsobne waginy. Czad. Oczywiście, ze są czemu by mieli nie być skoro mają VW ze swoim ojczystym znaczkiem Seata Tylko, ze obie marki na S tak jak piszesz przed przejęciem przez VW klepały zacofaną tandete wiec gdy pojawiły się znienacka samochody VW ze znaczkiem Seata i Skody to był szał macicy. Alfa robi w miarę fajne nowoczesne auta i niestety zrobienie z AR kolejnego tworu VW było by krokiem wstecz, a nie jak w przypadku seata milowym skokiem do przodu. Czyżbyś uważał nastoletniego forda z lpg za prawdziwe auto ? "Prawdziwe" w sensie, ze nie takie z NFS'a Edytowane 26 Lipca 2012 przez KAX_ 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 Macie zagadkę hejterzy. Co to za samochód?Vaginka w tedeiku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ludovic Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 Wracając kiedyś moim Kropasem mk1, 1.2MPi dokonałem takiego numeru. Miałem circa 140-150 na 4 biegu, gdyż urządziłem sobie pościg jak powyższy film z Gulfem (jezu jak dał [gluteus maximus] ze zmianą biegu czy to tylko ja?). Kiedy byłem może, ze 150rpm przed odcięciem (6850 max), bardzo zgrabnie i bez żadnego zastanowienia wrzuciłem 3 zamiast piątki. Jak zawył, jak szarpnął to myślałem, że silnik i skrzynia wyprzedzą samochód. Korea pół biedy, włoskie FIRE tłuczone z resztą do tej pory <3 Dlatego Opel oszczędzał tego widoku i nie montował obrotomierza w 1.2 benz. Agila. Było to auto którym jeździłem na dlugo przed tym padłem co mam teraz i na autostradzie poniżej 10L/100km nie schodził. Jeździłem też Golfem 1.9TDI. Przyjemne auto ale spalało przy mojej jeździe i tak 6.5L/100km. Vaginka ale to za proste, chodzi mi o model. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 Dlatego Opel oszczędzał tego widoku i nie montował obrotomierza w 1.2 benz. Agila. Było to auto którym jeździłem na dlugo przed tym padłem co mam teraz i na autostradzie poniżej 10L/100km nie schodził. Jeździłem też Golfem 1.9TDI. Przyjemne auto ale spalało przy mojej jeździe i tak 6.5L/100km. Vaginka ale to za proste, chodzi mi o model. MK4, zgadłem? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Powerslave Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 W UK, konkretniej Londynie mieszkalem prawie 3 lata, pracowalem w City, jadac do pracy przez scisle centrum widzialem rozne auta poczynajac od 20 letnich Golfow z dzwiami przyklejonymi na tasme, po 20 dniowe Ferrari, jest tam mnostwo 10+ letnich aut, ale oczywiscie jest ich mniej niz w Polsce dlatego pierwsze wrazenie moze byc mylne, a zreszta wystarczy sie przejechac do biedniejszych dzielnic i juz trudno bedzie znalezc auto mlodsze niz 5 lat z dwoch powodow: 1. nie stac ludzi na ich kupno, 2. jesli juz kupia to inni je zniszcza z zazdrosci, dlatego kolejne auto kupia starsze nie rzucacjace sie w oczy. Oczywiscie pojedzmy teraz do bogatszych dzielnic i nie znajdziemy aut starych i brzydkich, chociaz tez bywa i tak ze przed wypasionymi posiadlosciami wartymi kilka milionow funtow beda staly stare Fordy Focusy bo wlasciciele wola wydawac swoje miliony na inne pasje niz auta ktorymi tylko jezdza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ludovic Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 MK4, zgadłem? Passat B5. MK4 nie mówi do mnie po Niemiecku :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 Oczywiście, ze są czemu by mieli nie być skoro mają VW ze swoim ojczystym znaczkiem Seata Tylko, ze obie marki na S tak jak piszesz przed przejęciem przez VW klepały zacofaną tandete wiec gdy pojawiły się znienacka samochody VW ze znaczkiem Seata i Skody to był szał macicy. Alfa robi w miarę fajne nowoczesne auta i niestety zrobienie z AR kolejnego tworu VW było by krokiem wstecz, a nie jak w przypadku seata milowym skokiem do przodu.Króliczku, ja to wszystko wiem i mam nadzieję, że tłuczenie Chryslerów ze znaczkiem Lancii to ostatni durny pomysł koncernu Fiata w tym stuleciu. Sprzedać Alfę germańskim oprawcom, o bogowie moi, trucizny! Zresztą VAGina ma jakieś sportowe wózki, niektóre nawet na ropę (Skoda R8 TDI, która nie przestaje mnie śmieszyć, jakiekolwiek osiągi by miała), więc o co im chodzi? Kilkadziesiąt lat tłuczenia tego samego Gulfa, różniącego się światłami i lampką we wnętrzu dostępną za dopłatą, na pewno nie wpływa korzystnie na zmysł artystyczny projektantów, ale oni i tak nie dysponują tą unikalną mieszanką mistycyzmu i szaleństwa, która pozwala tworzyć taką np. Brerę, Deltę S4 albo Abarthy wszelakie. Rozdeptane Polo nazwane dla niepoznaki Scirocco (bo "Hydraulischschrottpresse Polo" to rzeczywiście kiepski pomysł na nazwę samochodu) to trochę za mało :> Dlatego Opel oszczędzał tego widoku i nie montował obrotomierza w 1.2 benz. Agila.W tanich autkach nikt nie montuje obrotomierza, bo przestaną być tanie. Tu obrotomierz, tam elektryczne szybki, ówdzie klima, pincet poduszek powietrznych i z Toyoty Aygo za 29 999 zł robi się Toyota iQ za 59 999 zł, której nikt nie chce, z Pandy za 25k robi się dwukrotnie droższy gejowóz "500" i tak dalej. auta ktorymi tylko jezdza.Ta część mojej nikczemnej robaczywej duszy, która jest bezwstydną blacharą, aż się zatrzęsła ze zgrozy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ludovic Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 W Toyocie Aygo po co obrotomierz? Jechałem tym czymś. Tam pod maską jest mikser. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 a co ma być v10 biturbo ? to jest wózek na zakupy dla kobiet nic po za tym. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ludovic Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 (edytowane) a co ma być v10 biturbo ? to jest wózek na zakupy dla kobiet nic po za tym. Chciałem napisać 1.4 D. Ale taki silnik akurat też tam pchali Wystarczyło by takie 1.1 jak jest w Seicento i wciskało by w fotel... albo przynajmniej miało miłą kulturę jak w Fiacie bo tak to nie ma jej w ogóle. Edytowane 26 Lipca 2012 przez Ludovic Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domik Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 Ostatnio bylem na etapie zakupu auta. Pytania do znajomych co by kupili odpowiedz: Gulf/Audi a3/Skoda........ 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 (edytowane) W Toyocie Aygo po co obrotomierz? Jechałem tym czymś. Tam pod maską jest mikser. Za to Agila to co, mięsień Ameryki? Ostatnio bylem na etapie zakupu auta. Pytania do znajomych co by kupili odpowiedz: Gulf/Audi a3/Skoda........ Masz znajomych z Elektrody.peel? Edytowane 26 Lipca 2012 przez jonas Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 (edytowane) Ostatnio bylem na etapie zakupu auta. Pytania do znajomych co by kupili odpowiedz: Gulf/Audi a3/Skoda........ cóż dalej marzeniem polaka jest golf tylko że teraz nie jest to golf III a golf IV 1.9 TDI... taki nudny naród bez polotu co poradzisz. Edytowane 26 Lipca 2012 przez slavOK 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 Zresztą VAGina ma jakieś sportowe wózki, niektóre nawet na ropę (Skoda R8 TDI, która nie przestaje mnie śmieszyć, jakiekolwiek osiągi by miała), więc o co im chodzi?R8 to nic przecież mają Bugatti, Lambo i od niedawna większość udziałów w Porsche ;).Swoją drogą jeśli chodzi o tego pierwszego to sprzedają go charytatywnie bo podliczajać koszt zakupu marki, opracowanie modelu Veyron i jego produkcje cena za sztuke jest sporoooooo poniżej kosztów ;) Kilkadziesiąt lat tłuczenia tego samego Gulfa, różniącego się światłami i lampką we wnętrzu dostępną za dopłatą, na pewno nie wpływa korzystnie na zmysł artystyczny projektantów, ale oni i tak nie dysponują tą unikalną mieszanką mistycyzmu i szaleństwa, która pozwala tworzyć taką np. Brerę, Deltę S4 albo Abarthy wszelakie. Rozdeptane Polo nazwane dla niepoznaki Scirocco (bo "Hydraulischschrottpresse Polo" to rzeczywiście kiepski pomysł na nazwę samochodu) to trochę za mało W tym problem, ze projektanci mają jako taki zmysł bo nikt inny jak Walter de'Silva projektuje dla VAGa auta (dla niewtajemniczonych ten sam od AR 147 i 156) tylko albo za dużo currywurst się najadł albo mu niemcy nie pozwalają na za dużo. Chociaż nowe modele Audi czy wspomniany przez Ciebie scirocco imo stanowia już jakiś krok na przód w stosunku do starszych modeli i mnie osobiście takie Audi S5 czy Scirocco R sie podobają :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHOT Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 W Toyocie Aygo po co obrotomierz? Jechałem tym czymś. Tam pod maską jest mikser. Wierz mi, że bardzo jest potrzebny. Jako standard powinien jeszcze ryczeć "zmień bieg idiotko/stary grzybie!" z megafonu. 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ludovic Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 Wierz mi, że bardzo jest potrzebny. Jako standard powinien jeszcze ryczeć "zmień bieg idiotko/stary grzybie!" z megafonu. I mieć podświetlane obroty od 500-2500RPM na zielono czyli te na których gaśnie, jakas kontrolka ECO by się też przydała. Przy jeździe dłużej niż 10s na 5000RPM głos z megafonu powinien krzyczeć "właśnie przez Ciebie giną delfiny". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domik Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 @jonas nie sa ale to sa "mechaniki" fanbojstwo okrotne. A co do mody na Eco, to kilka lat temu pewnien niemiec powiedzial ze polska jest bardzo ekologiczna. A ja pytanie skad ten wniosek ? A bo wy macie tyle aut na lpg................ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ludovic Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 Też przerabiałem ten temat. Współczuję :) Kupiłeś coś w końcu? Tu jest Polska i tu się swoje chwali :) Jak się chcesz dowiedzieć co kupić to się dowiesz tylko, że nic nigdy się nie popsuło, pali nie więcej jak 5L/100km i tak wciska w fotel, że aż łeb urywa. No i każdy kupił swoje auto sprowadzane z Niemiec, którym jeździł emeryt jak miało 120 000km przebiegu :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 Przy jeździe dłużej niż 10s na 5000RPM głos z megafonu powinien krzyczeć "właśnie przez Ciebie giną delfiny". Delfiny zniszczyły system, plusik. @jonas nie sa ale to sa "mechaniki" fanbojstwo okrotne. A, mechaniki, no tak. Z czegoś trzeba żyć, też bym na ich miejscu polecał te padaki. Najlepiej kupione okazyjnie od turasa ze szrotu dziadka lekarza, zarobek na ciągłych naprawach i reanimacjach takiego strucla gwarantowany. Tu jest Polska i tu się swoje chwali Jak się chcesz dowiedzieć co kupić to się dowiesz tylko, że nic nigdy się nie popsuło, pali nie więcej jak 5L/100km i tak wciska w fotel, że aż łeb urywa. No i każdy kupił swoje auto sprowadzane z Niemiec, którym jeździł emeryt jak miało 120 000km przebiegu Wszystko się zgadza, z tym że odzywają się już łożyska w alternatorze albo wychechłany napinacz paska, pali 5, ale na 50 km, wciska umiarkowanie, bo to najmocniejszy z najsłabszych, z Niemiec przywlókł je poprzedni właściciel, a przebiegu ma poniżej 100k. Jak w tym dowcipie o rozdawaniu samochodów na Placu Czerwonym w Moskwie. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domik Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 A kupilem tylko strach :D sie przyznac bo jeszcze mnie tutaj zlinczuja :blurp: A mialem mozliwosc zakupienia Stilo z Italy zarejestrowany w DE. Ale cos mu tylko obroty falowaly ........... 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 A kupilem tylko strach sie przyznac bo jeszcze mnie tutaj zlinczuja passek b5 fl 1.9 tdi w kombiaku klimatroniku z pakietem chrome i grzanymi zydlami ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 Mówi się "hajlajn", wieśniaku ty. 1 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ludovic Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 A kupilem tylko strach sie przyznac bo jeszcze mnie tutaj zlinczuja A mialem mozliwosc zakupienia Stilo z Italy zarejestrowany w DE. Ale cos mu tylko obroty falowaly ........... Coś na F ewentualnie Seat Leon 1.4 benzyna. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trawienny Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 Rachunek prawdopodobienstwa mowi ze Golf w TDI :P 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domik Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 Od dziadka z wermachtu ino po bulki jezdzil..... ;) Niestety rozczaruje was 206 pełgot z lpg. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 26 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2012 (edytowane) A polskie realia kazały sądzić, że to najsłabsza wersja TDI. Za to z przyspieszeniem lepszym, niż Ariane 5. Edytowane 26 Lipca 2012 przez m4r Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...