m4r Opublikowano 20 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2014 Ja właśnie nawet nie wiem gdzie i kiedy mnie ktoś stuknął. Jak zjadę do rodziców w garaż, to będę się bawił w blacharza Rysy z tego co widziałem za głębokie nie są, więc może TEMPO trochę to podratuje. update: IMG_20140120_114928.jpg Jedź do pierwszego z brzegu blacharza, niech to wyciągnie wybijakiem. Dasz na browara/flaszkę i będziesz miał z głowy, bez potrzeby rozbebeszania auta. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHOT Opublikowano 20 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2014 Rysy z tego co widziałem za głębokie nie są, więc może TEMPO trochę to podratuje. Szkoda lakieru, żeby go psuć pastą tempo. http://jak.pielegnowacauto.pl/newsy/dlaczego-nie-warto-uzywac-ogolnodostepnej-pasty-polerskiej/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotreek Opublikowano 20 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2014 Szkoda lakieru, żeby go psuć pastą tempo. http://jak.pielegnowacauto.pl/newsy/dlaczego-nie-warto-uzywac-ogolnodostepnej-pasty-polerskiej/ Wiem, że tempo to syf, nigdy całego auta tą pastą nie robiłem, tylko fragmenty, jak np. oparłem się na słupku i został mi na aucie zielony lakier tegoż, tempo pomogło. Co do wyklepania, to sam sobie to zrobię, bo od tyłu mam idealny dostęp. Część już wypchnąłem (przed zrobieniem zdjęcia), myślę, że jak popracuję delikatnie w garażu to wyjdzie tak jak powinno być. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
.PaVLo. Opublikowano 21 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2014 (edytowane) 15 minut odkuwania a i tak pewnie jutro będzie to samo Silnik naprawiony, działa pięknie i odzyskał swoją moc. Edytowane 21 Stycznia 2014 przez .PaVLo. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotreek Opublikowano 21 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2014 Na lakierze w takim kolorze nie widać tego efektu, ale np. u mnie na niebieskim jak jest tak zmrożony, to lakier wygląda przepięknie, gorzej tylko z jazdą później :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 21 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2014 Najfajniejsze w takich akcjach jest odszranianie szczelin wokół drzwi, żeby w ogóle się dostać do środka . I nie pomoże, że masz hipernowoczesny silikon na uszczelkach - jak jest jednolita skorupa na wierzchu, to drzwi sklejone na amen. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotreek Opublikowano 21 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2014 (edytowane) Centralka też może nie dać rady. W FC wszystko jest w jednym, siłownik, zamek itp, i rok temu miałem problemy, bo nie zamykał mi drzwi, albo nie otwierał jak było wilgotno bardzo i mroźno. Rozebrałem to i przesmarowałem baaaardzo obficie, na razie spokój. W mondeo bez problemów, otwieranie/zamykanie jak i ryglowanie. Edytowane 21 Stycznia 2014 przez piotreek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trawienny Opublikowano 21 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2014 Chyba opracowalem najszybsza metode "przygotowania do jazdy". Odpalilem samochod i wlaczylem dmuchawe na max oraz podgrzewanie tylnej szyby, murska szkrobalem delikatnie na szerokosc okolo 3-5mm wokol uszczelek (w razie jak powstana rysy to nie bedzie ich tak widac). Zaczalem od bocznych szyb a potem przednia. Potem po ok 5-10min pod warstwa lodu robila sie cienka warstwa wody i lod mozna bylo "zsunac" (rozbija sie jak trafi na krawedz szyby). Jedyny feler to ze wczesniej trzeba miec czyste szyby bo mozna sobie zrobic chyba wieksza krzywde niz drapiac normalnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacimiierz Opublikowano 21 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2014 Ja też dzisiaj się bawiłem z lodem chociaż w sumie nie musiałem. Najbardziej się bałem żeby mi przy otwieraniu drzwi klamka w ręce nie została ale na szczęście się udało. Ze skrobaniem szyby od razu też sobie dałem spokój, włączyłem silnik, max nadmuch na przednią szybę i poczekałem chwilę. Nawet pomimo tego, że jakieś super gorące powietrze nie leciało to i tak na bocznych szybach po chwili już dało się ściagnąć to co wisiało, na przodzie po paru minutach też już można było obskrobać. Dzisiaj dałem matę na szybę chociaż przypuszczam, że za wiele to nie pomoże. Zima przybyła na dobre chyba. :C Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imperator Kret Opublikowano 21 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2014 Ogrzewana przednia szyba to jest to :D 4 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konar Opublikowano 21 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2014 (edytowane) +1 uwielbiam to rozwiązanie. Skrobniesz lekko boki, a przód to można wycieraczkami i w drogę. Ford i opcja wygodnictwo <3edit: duplikat Edytowane 21 Stycznia 2014 przez Konar Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacimiierz Opublikowano 21 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2014 Jak już jesteśmy przy temacie zimy to może zapytam o coś co ostatnio przyszło mi na myśl i było też o tym napisane w auto świecie. Chodzi mi o elektryczny podgrzewacz silnika zasilany z gniazdka 230V. Pomysł pochodzi oczywiście ze Skandynawii. Z tego co wyczytałem jedną z lepszych marek produkującą taki sprzęt jest firma defa. Na allegro znalazłem kilka modeli podgrzewaczy. Są takie które montuje się w miejsce zaślepki w bloku silnika (tzw brok - nigdy tego wcześniej nie słyszałem i aż musiałem sobie w googlach wpisać), jest model, który wpina się w mały obieg płyny chłodniczego - np przed chłodniczkę oleju. Widziałem też gdzieś model, który na zasadzie kontaktu ogrzewa miskę olejową. Wiadomo, że sprawdzi się to jedynie pod domem albo w pracy gdzie jest dostęp do 230V. Na parkingu pod blokiem raczej pomysł marny. Ciekaw jestem czy ktoś z was się kiedyś z czymś takim spotkał? Jest to jak by nie patrzeć dość tania alternatywa dla poważnych systemów typu webasto - tutaj grzałka kosztuje 150-200zł a webasto 2-3 tyś za bieda-wersję. ;-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gacek18 Opublikowano 21 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2014 Po co? Mi zawsze samochód w zimę odpala od pierwszego zakręcenia. Dodatkowo zanim zdążę go odśnieżyć to silnik w tym czasie i tak zdąża się nagrzać. 1 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacimiierz Opublikowano 21 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2014 Wiadomo, że w benzynie to silnik się zagrzeje zanim się do głównej ulicy dojedzie... W klekocie tak fajnie nie jest a pomijając fakt lepszego rozruchu ma się od razu jako tako ciepłe powietrze z nagrzewnicy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 22 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2014 Olałbym to. U nas nie ma siarczystych mrozów i nocy przez całą zimę, jak u nich. Kasę wydaną na to lepiej wrzucić w coś bardziej przydatnego. Tymczasem w mojej okolicy w końcu spadł śnieg. Ludzie byli całkowicie zaskoczeni, że w połowie stycznia coś białego może pojawić się na drodze i chodnikach. Jak zapierdalali na "asfalcie" jeszcze wczoraj, nie zdając sobie nawet sprawy, że to, co się błyszczy, to nie jest woda, tak dzisiaj parucentymetrowa warstwa śniegu skutecznie wszystkich sparaliżowała. 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dumpmuzgu Opublikowano 22 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2014 (edytowane) swego czasu czytalem o takim rozwiazaniu przy grzaniu diesli w mercu 124. byl to wlacznik czasowy w gniazdku sciennym.do tego grzałka w bloku silnika(bo blok mial taka opcje). grzanie zaprogramowane przykladowo na 2h przed uruchomieniem silnika. Edytowane 22 Stycznia 2014 przez dumpmuzgu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotreek Opublikowano 23 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2014 Moje autko stało kilka dni nie tykane, no i dzisiaj się zlitowałem i chciałem je odśnieżyć. Na szybie tafla lodu, nie do ruszenia. Do auta nie umiałem się dostać, bo uszczelki przymarzły, polałem ciepłą wodą i poszło. Wsiadałem przez drzwi pasażera, pojeździłem trochę po mieście, na ogrzewaniu ustawionym na max, drzwi kierowcy odpuściły, ale co z tego, skoro centralny ześwirował. W FC centralka jest bardzo wrażliwa i jak się ją za mocno denerwuje, to się wiesza :) Kluczykiem jakoś poszło zamknąć i otworzyć, centralkę zresetowałem i jest ok. Takie klocki miałem rok temu, ale przy większych mrozach, a i to nawet nie zawsze. Ten marznący deszcz to jest zło. Ale sorry, taki klimat :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 23 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2014 Woda co najwyżej ma być letnia przy małym mrozie. Przy większym obstawiam że 3°C to maks. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotreek Opublikowano 23 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2014 Woda ciepła z kranu trochę stojąca na mrozie, więc się wychłodziła, więc o wrzątku mowy być nie może. Na szczęście szyba nie pękła. A co do centralnego, to tam wszystko jest w kupie i siłowniki są dość małe i słabe i dla tego tak się dzieje, przypadek nieodosobniony w FC. Kiedyś muszę je wytargać na zewnątrz i rozebrać do części pierwszych, wyczyścić i przesmarować konkretnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 24 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2014 Jak masz blisko gniazdko elektryczne, to weź suszarkę do włosów i dmuchaj z daleka na szyby. Na zamki i przymarznięte uszczelki też działa (można z bliska). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dumpmuzgu Opublikowano 24 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2014 oj widze, ze pare aku padlo dzisiejszej nocy na osiedlu. mroz zrobil swoje :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacimiierz Opublikowano 24 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2014 Ja przez noc ściągnąłem warstwę ochronną z lakieru. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Havoc Opublikowano 24 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2014 Po weekendzie wrzuce fotke jak odkuwam swojego młotkiem.. :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotreek Opublikowano 24 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2014 Cholerne italiańce! Znów mi drzwi przymarzły i centralny ześwirował. O ile z centralnym można sobie poradzić, bo jest kluczyk, o tyle z drzwiami jest problem, jakoś w mondeo takich akcji nie ma. Uszczelki smarowałem wczoraj jakimś sztyftem do tego i ciach!o to dało, pewnie działa w plusowych temperaturach. Jak zjadę do rodziców, wstawiam fiata na garaż, wykręcam zamki z drzwi i robię im gruntowny przegląd z czyszczeniem i smarowaniem, bo tak nie może być, żebym do własnego auta nie umiał się dostać przy -8 stopniach, gdzie w zeszłym roku przy -20 nawet nie robił większych problemów. Paranoja jakaś. 1 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzeg255 Opublikowano 24 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2014 Co do sztyftu,to ostatnio też takim wysmarowałem,a na następny dzień klamkę urwałem Dobrze,że znalazłem na alledrogo pod kolor. Uszczelki poprawiłem specyfikiem w spraju od "moje auto" z marketu i teraz jest ok,już nie przymarzają, Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 25 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2014 Sztyftami to se można wargi smarować, te dolne tez jak któryś z was ma. Na uszczelki smar silikonowy w tubce, w postaci niemagicznego analogowego smaru, Sprayem silikonowym można psiuknąć we wnętrze zamków, na pewno lepszy pomysł niż te różne odmrażacze albo WD-40, które działają doraźnie i to nie zawsze. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotreek Opublikowano 25 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2014 Akurat z zamkami jako takimi od kluczyka problemu nie mam, bo je zrobiłem w zeszłym roku i mogę normalnie otwierać, ale centralny jest jakiś słaby i nie daje rady otworzyć jak lekko się zmrozi, jak pośmigam trochę i się zagrzeje to jest ok. Na uszczelki muszę kupić ten smar sylikonowy normalny, a nie w sprayu czy innym ciach!ie. Mam w planach wytargać cały zamek, bo tam siłownik jest zabudowany, rozebrać to na tyle ile się da, potraktować wd40 żeby wyczyścić ze starego smaru i smarem nasmarować, grafitowy się nada? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 25 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2014 Grafitowy straszliwie brudzi i jest odporny na wysokie temperatury, o niskich nie wiem. Na niskie silikonowy w sprayu, kłódkę do garażu albo zamki w parchu tylko tym psikałem i hulały jak złoto. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotreek Opublikowano 25 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2014 No to zaopatruję się w silikonowy w takim razie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 25 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2014 Rohloff Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...