Codzienność za kierownicą

[jonas]

Mam własną firmę, mam samochód do jazdy codziennej, w sumie to dwa, mam zdolność na leasing na samochód za 100 czy 120 tys. :)

A mimo to nie stać cię na Mustanga, biedak!

[Kilokush]

A mimo to nie stać cię na Mustanga, biedak!

 

Mieszkanie albo Mustang+namiot. Ciężki wybór.

[jonas]

Za 100k mieszkania nie kupisz, a Mustanga owszem. Chyba nie chcesz wydać bez sensu 100k na jakieś tam nieruchomości, które nawet nie rozpędzają się do setki?

[MaciekCi]

Mam własną firmę, mam samochód do jazdy codziennej, w sumie to dwa, mam zdolność na leasing na samochód za 100 czy 120 tys. :)

Tym gorzej dla Ciebie, że takie brednie wypisujesz. 

 

Mieszkanie albo Mustang+namiot. Ciężki wybór.

To chyba nie najlepiej z tą firmą ? Zresztą to co to za dwa parchy są, te rzekome samochody, że nie możesz ich zamienić na mustanga ? :O 

 

Zresztą może coś się zmieniło, ale jak ja kupowałem mieszkanie to takie 120k to była ledwo 1/4 wartości mieszkania , a Ty za 120k ogarnąłeś chatę ? Szacun. 

[jonas]

Resztę trzyma na Mustanga, proste c'nie? Ty naprawdę jesteś niedomyślny.

[Kilokush]

Tym gorzej dla Ciebie, że takie brednie wypisujesz. 

 

To chyba nie najlepiej z tą firmą ? Zresztą to co to za dwa parchy są, te rzekome samochody, że nie możesz ich zamienić na mustanga ? :o

 

Zresztą może coś się zmieniło, ale jak ja kupowałem mieszkanie to takie 120k to była ledwo 1/4 wartości mieszkania , a Ty za 120k ogarnąłeś chatę ? Szacun. 

 

Nie każdy mieszka w Trójmieście czy Warszawie gdzie m2 kosztuję 7-8 tys.? ;)

[MaciekCi]

W ogóle skąd masz info, że Mustang w PL kosztuje 120 tys ? Pytam szczerze, bo na stronie nie ma info, póki co. 

[jonas]

No ale nie rób scen dziewczyno, nawet u mnie we wsi trzy pokoje w wielkiej płycie kosztują więcej. Jak se pomyślę, że dałem 1,7 Mustanga za obecne mieszkanie, to smutkam srodze.

 

W US & A kosztuje w przeliczeniu 100k-120k, więc logicznym jest, że w Polsce będzie tyle samo. Koszty transportu i opłaty celne nie istnieją w niektórych alternatywnych rzeczywistościach.

Edytowane 3 Sierpnia 2014 przez jonas

[MaciekCi]

 Koszty transportu i opłaty celne nie istnieją w niektórych alternatywnych rzeczywistościach.

 

A to nie wchodzi w bagaż jako "pamiątka z wakacji" ? Nie ? Oj może nie spojrzą do walizki ? 

[jonas]

Zaraz, to do US & A nie ma autostrady? Takiej że wpadasz Mustangiem zdłubanym na 700 KM i dzida do kraju?

Z geografii miałem wyżebrane trójki, mogłem coś pomylić.

[Kilokush]

No ale nie rób scen dziewczyno, nawet u mnie we wsi trzy pokoje w wielkiej płycie kosztują więcej. Jak se pomyślę, że dałem 1,7 Mustanga za obecne mieszkanie, to smutkam srodze.

 

W US & A kosztuje w przeliczeniu 100k-120k, więc logicznym jest, że w Polsce będzie tyle samo. Koszty transportu i opłaty celne nie istnieją w niektórych alternatywnych rzeczywistościach.

 

Widzisz a u mnie w mieście za 120 000 zł ma się 2 pokoje.

 

Najtańsza wersja w USA kosztuję 24 tys. $. + cło + VAT + akcyza = 37 tys. $. Teraz rozumiesz? 

[jonas]

Nie rozumiem jak zamierzasz go przytaszczyć do kraju, bo właśnie sprawdziłem na Google Maps i nie ma tej autostrady do US & A.

Nie rozumiem też co ma najtańsza wersja do 700 KM i wersji wyczynowej na tor, zechcesz objaśnić?

[Je m appelle Ferdinand]

Wcześniej psiałeś coś o radości z patrzenia na niego i jeżdżenia nim do pracy. Jak to się ma do najbiedniejszej wersji?

 

Jak zaczniesz sam prowadzić firmę, a nie pomagać tatusiowi to wtedy szalej z mustangami z USA w leasingu.

[Kilokush]

1500$ tyle kosztuję transport statkiem samochodu. 37 000 $ to nie 120 000 zł więc w 120 000 zł mieścimy się z transportem i podatkami.

[MaciekCi]

Najtańsza wersja w USA kosztuję 24 tys. $. + cło + VAT + akcyza = 37 tys. $. Teraz rozumiesz? 

 

Czyli golas bez gwarancji ... No to zestawienie z Jettą za 100k jest godne podziwu... 

[Kilokush]

Czyli golas bez gwarancji ... No to zestawienie z Jettą za 100k jest godne podziwu... 

 

W standardzie i tak jest klima, elektryczne szyby i nawet kamera cofania :) Do tego najbiedniejsza wersja i tak ma ponad 300 KM. 

 

@Kretfr zamilcz. Nie mam firmy po rodzinie.

 

Z resztą koniec dyskusji. Zobaczymy jakie Ceny Mustanga będą w Polsce. 

Edytowane 3 Sierpnia 2014 przez Kilokush

[jonas]

I nadal nie ma serwisu w Europie.

 

Elektryczne szyby miałem nawet w Seicento, pełny wypas po prostu.

Edytowane 3 Sierpnia 2014 przez jonas

[Havoc]

Przesadzacie już tak samo jak i on :P W świętokrzyskim (tak wiem, dziura w ziemi jak i radom) mieszkanie 60-70m kupisz za 100k bez większego problemu, nie, nie do remontu.

[Je m appelle Ferdinand]

 

@Kretfr zamilcz. Nie mam firmy po rodzinie.

 

 

A to dziwne, bo jesteś wyjątkowo tępy i poruszasz się w tematach daleko odbiegających od rzeczywistości.

[jonas]

Przesadzacie już tak samo jak i on :P W świętokrzyskim (tak wiem, dziura w ziemi jak i radom) mieszkanie 60-70m kupisz za 100k bez większego problemu, nie, nie do remontu.

I co tam robić w tym świętokrzyskim o jakimś horrendalnym bezrobociu? Jeździć Mustangiem?

 

A to dziwne, bo jesteś wyjątkowo tępy i poruszasz się w tematach daleko odbiegających od rzeczywistości.

Jeśli faktycznie ma zajęcie w firmie tatusia, to nie jest dziwne. Wystarczająco dużo już poznałem ludzi z branży "syn".

[slavok]

Mam własną firmę, mam samochód do jazdy codziennej, w sumie to dwa, mam zdolność na leasing na samochód za 100 czy 120 tys. :)

 

Masz firmę i dwa samochody a nie masz mieszkania? Słabo....

 

Co to za firma? Sprzedajesz plakaty z mustangami na allegro? :lol:

Edytowane 3 Sierpnia 2014 przez ʞoʌɐls

[Imperator Kret]

W świętokrzyskim można śmigać Mustangiem, bo na drogach jest pustawo ;)

[ryba]

Nie rozumiem jak zamierzasz go przytaszczyć do kraju, bo właśnie sprawdziłem na Google Maps i nie ma tej autostrady do US & A.

 

 

Majom! Tylko takie ukryte, zeby hamerykanskie satelity nie widzialy! dziala to na zasadzie drogi utwardzonej ;)

 

BTW. Nie ma jakiegos promku z Alaski do Matki Rosyjki? A wtedy juz tylko prosto do Bolandii... ziuuum :D

[Havoc]

I co tam robić w tym świętokrzyskim o jakimś horrendalnym bezrobociu? Jeździć Mustangiem?

 

...firmę mieć ;) I wtedy jeździć Mustangię. A jeździć jest gdzie, tereny piękne.

Ale tak swoją drogą, to Szydłowiec z pogranicza mazowieckiego (do niego należy) i świętokrzyskiego ma najwyższe bezrobocie w Polsce, jednak to nie przeszkodziło mi tam zobaczyć "spacerujących" mustanga, challengera i czegoś jeszcze w tych nowych oczywiście wersjach. Jak normalnie nie zwracam uwagi na te świecące plastikowe zabawki to tak zobaczenie ich w tym miejscu na miejscowych blachach budzi zdziwienie ;] Ale tak to jest w "biednej" polsce ;) I widzisz, mieszkania za 100tys. to i auta takie że heja ;)

Edytowane 3 Sierpnia 2014 przez Havoc

[KWS89]

Do nowej foki rs podobno mają wsadzać 2.3 z mustanga. Joł.

 

A tak w ramach ciekawostek i własnej firmy- Kilokush- czy nie narzekałeś na służbowe 1.2tsi? Czy moze mi się zdawało...

[ryba]

Jak sie mieszka w miescie fanow 25 letnich CRXow, to pozniej tak jest, ze byle plastik zachwyca.

[Havoc]

Skąd ja wiedziałem, że spróbujesz znów (nieudolnie) zaświecić... :-D

[jonas]

Dziewczęta, spokojnie, zbaczamy z tematu Mustanga.

[Kilokush]

Dziewczęta, spokojnie, zbaczamy z tematu Mustanga.

 

[ULLISSES]

Ale tak swoją drogą, to Szydłowiec z pogranicza mazowieckiego (do niego należy) i świętokrzyskiego ma najwyższe bezrobocie w Polsce, jednak to nie przeszkodziło mi tam zobaczyć "spacerujących" mustanga, challengera i czegoś jeszcze w tych nowych oczywiście wersjach.

Bo to bezrobocie wygląda tak, że w UP zarejestrowany, ubezpieczenie płaci za niego państwo, a gość sobie u szwagra w firmie na budowlace 3K zgarnia, albo do Niemiec na butelki jeździ. I potem ma taki razem z żoną 900zł/mies na PIT, a chatka odwalona, ogrodzona, kostka na podjeździe i brama na pilota.