Finchy Opublikowano 14 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2014 No ja jednak nie mam jej w [gluteus maximus]. Próbowałem debila ominąć. równie dobrze to mógł być odruch ;) A tak szczerze mówiąc i tak zaskakująco słabo złożyła Ci się buma biorąc pod uwagę prędkość. Oby złapali barana jak najszybciej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imperator Kret Opublikowano 14 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2014 (edytowane) @Puma. kierowca zestawu tez powinien walic w samochod? szkody materialne napewno byly by mniejsze niz po lądowaniu w rowie. Jasne, że powinien. To nie jego wina, że debil jest ślepy albo nie ma instynktu samozachowawczego. Teraz pomyśl nad innym scenariuszem - kierowca zestawu zjeżdża na bok, traci panowanie, zjeżdża na przeciwległy pas i zabija całą rodzinę jadącą z naprzeciwka. Pójdzie siedzieć tylko dlatego, że chciał uniknąć uderzenia w ślepego debila. Mi raz babka wyjechała przed maskę, zjechałem na bok i w[ciach!]liłem w krawężnik. Koło, wahacz i coś tam jeszcze poszło. Oczywiście babka na policji wyparła się wszystkiego i naprawa na własny koszt. Drugi raz tego błędu nie popełnię i jeśli uda się pohamować odruch to walę w tył. To jest najzwyklejsze wymuszenie pierwszeństwa. Dijkstra też miał olbrzymie szczęście w nieszczęściu. Co jakby podczas odbijania się od bariery uderzył w inny samochód i spowodował trwały uszczerbek na zdrowiu albo śmierć kogoś z tego samochodu? 120 km/h to nie żarty, o wiele bezpieczniej byłoby uderzyć w poprzedzający samochód z różnicą 40 km/h. Edytowane 14 Września 2014 przez Puma Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 14 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2014 Tia tyle że polscy kierowcy uczą się jak zdać na prawo jazdy a później w sytuacjach awaryjnych jest ciężka [gluteus maximus]. Nie mówiąc że przy różnicy 40km/h na 99% zagłówek idioty jest ustawiony na odpieprz się i to zderzenie skończy się jeszcze gorzej ( nawet hamując ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 14 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2014 A tak szczerze mówiąc i tak zaskakująco słabo złożyła Ci się buma biorąc pod uwagę prędkość. Jakbym nie myślał i nie patrzył, wychodzi mi, że były 3 uderzenia (tyle pamiętam, i tyle wychodzi ze stanu samochodu) i wszystkie przyjęły rogi samochodu; najkorzystniejsze dla kabiny, bo siła rozchodzi się brzegami samochodu* i rozprasza na spinającej je kratownicy i dachu. E36 miało najgorszy wynik euro ncap ze wszystkich bmw i jeden z gorszych w swojej klasie. Uderzenie czołowe przy dużo mniejszej prędkości = ciężkie obrażenia nóg i klatki piersiowej kierowcy - bo kolumna kierownicza robi masakrę. Zwłaszcza przy R6, bo tam już mało miejsca pod maską. Nie wiem, jak się zachowuje E36 ze swapowanym V8, prawdopodobnie z kierowcy zostaje kotlet schabowy. * Ciekawostka: jak się już przestałem kręcić i chciałem się podnieść, okazało się, że palec wskazujący lewej ręki mam poza samochodem, przytrzaśnięty drzwiami pomiędzy dachem a górną ramą okna. Jakieś przeciążenie musiało odchylić drzwi i w tym czasie wyrzucić mi palec przez szczelinę. Starczyło mi siły tylko żeby się podnieść, odgiąć te drzwi i wciągnąć palec do środka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 14 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2014 (edytowane) * Ciekawostka: jak się już przestałem kręcić i chciałem się podnieść, okazało się, że palec wskazujący lewej ręki mam poza samochodem, przytrzaśnięty drzwiami pomiędzy dachem a górną ramą okna. Jakieś przeciążenie musiało odchylić drzwi i w tym czasie wyrzucić mi palec przez szczelinę. Zadna ciekawostka. Z tego powodu zawodowi kierowcy wyscigowi puszczaja kierownice w ostatniej chwili i spinaja rece do klatki wlasnie zeby zapobiec przypadkowemu wyrzuceniu konczyn w nieodpowiednie miejsce. W przypadku zlamania kierownicy mozna palamac cale dlonie, a wtedy mozesz sie nawet nie odpiac z pasow.* * latwiej napisac niz zrobic w rzeczywistosci -_- Edytowane 14 Września 2014 przez Aurora001 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 14 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2014 Ciekawostką jest to, że drzwi się nie otworzyły - zamek nie puścił, tylko jakieś naprężenie je na chwile odgięło, a mój palec był tam akurat w tym samym ułamku sekundy i zdążył się wydostać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 14 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2014 Wyobraz sobie ze mielismy Gran Vitare w firmie ktorej przy jezdzie ze wzgledu na mocny wiatr i roznice cisnien, gorna ramka przednich drzwi odchylala sie na 1.5cm ze mozna bylo palec wsadzic :D Drzwi plastelina. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 15 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2014 Wypożyczalnia Cicar nie dysponowała z jakichś tajemniczych powodów zamówionym wcześniej przeze mnie Fiaciorem 500 i zamiast tego podstawili nowoczesne turbopedalskie rzekomo dobre niemieckie auto - sześć biegów, nawigacja, ledwo dotarty (4900 km przebiegu) rocznik 2014, no generalnie fulopcjaskury jak piszą na Allegro. Już drugiego dnia mówiłem na ten samochód "abominacja" lub pieszczotliwie "zgaga". W 12 dni zrobiliśmy tym pojazdem około 1500 km po niemal całej Teneryfie, autostrada/miasto/góry w proporcjach mniej więcej 40/10/50. Zupa na wyspie rozczulająco tania (1,05~1,10 eurasa za litr wachy, gnojówką ze zrozumiałych powodów nie interesowałem się), co ciekawe germańska motoryzacyjna zaraza potrzebowała zaledwie 115 litrów na ten dystans. Pojemność 1.4 i turbo, no fajowo, europejsko i ekozielono, ale przy ogromnej wadze tej nazistowskiej maciory (około 1600 kg) pod niektóre wzniesienia cisnąłem na jedynce, bo na dwójce się krztusiła i przestawała wspinać. Co ciekawe ten czterokołowy stolec jest określany mianem miejskiego kompakta. No heloł, promień skrętu gorszy niż pięciodrzwiowa Grand Vitara, długość po odliczeniu z GV koła zapasowego też większa, nawet szerokość ci ludobójczy debile uzyskali jakimś cudem większą o 4 mm. Do tego mikroskopijne lusterka, tylne bulaje nędznych rozmiarów przez które nic nie widać, a słupki tak szerokie, że miałem wrażenie prowadzenia kartonowej makiety transportera opancerzonego. Albo manewrowania dziesięcioosobowym pontonem. Skrzynia biegów zestopniowana przedziwnie - jedynka jako bieg uniwersalny (maksymalnie do około 50 km/h, trochę jednak to wycie denerwowało), potem długo nic sensownego, potem czwórka do rozpędzania na autostradzie (test elastyczności pt. 40 km/h, czwórka i dzida został haniebnie oblany, abominacja zwalniała wtedy nawet na płaskim), szóstka jako niby bieg he he autostradowy ale jak oważ autostrada zaczynała się podnosić to wracamy do piątki bo tracimy prędkość kapitanie Kirk. Producent stworzył benzyniaka, który brzmi i jeździ jak diesel, ale wcale nie pali pińć jak wszystkie diesle. Tym samym nie posiada absolutnie żadnych zalet, kompletnie nie kumam dlaczego ktoś to kupuje. Ergonomia deski rozdzielczej jak to w niemieckich kaszalotach zerowa, przyciski bezsensownie porozmieszczane, wybełtane razem sterowanie radiem, nawigacją, włączanie pikadełka do parkowania i obok kontrola trakcji, do tego kręcioł od świateł schowany gdzieś obok lewego kolana. Logiczne jak prowadzenie wojny z Rosją w zimie. Zagadka - co to za marka i model? Dla ułatwienia dodam, że nie jest to VAG. 3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 15 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2014 (edytowane) Ciesz sie ze nie miales 500 czy pandy 1.2. Fiatem bys pilowal na pol sprzegle pod gorke. Opel OstrO btw jonas [; Jonas jakbys dal znac wczesniej to bym zalatwil Ci cos przyzwoitego w lepszej cenie... Edytowane 15 Września 2014 przez Aurora001 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
serwal4 Opublikowano 15 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2014 (edytowane) Szerokie słupki i budowa auta (masa) wzorowane na lekkim wozie pancernym...Tak, jako właściciel VC, też obstawiam że to Opel :E Edytowane 15 Września 2014 przez serwal4 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 15 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2014 Brzmi jak astra 1.4 turbo ecotec. Wygrałem może nowe E36 323ti, bo akurat jedno mi ubyło? :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
serwal4 Opublikowano 15 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2014 Nagroda pocieszenia, nieśmiertelny fioletowy Civic rocznik 96, pasuje? :EŚwieżo po przeglądzie, doinwestowany koreańskimi wahaczami i filtrem za 11zł!Całości uroku dodaje błotnik w podkładzie, ruda na nadkolach i zszarzałe alu-stalówki 13"!Te auto ma dożywocie u mnie, w ciągu 2 lat i 25tys km jedyne koszta poza OC i paliwem to 2x przegląd i x1 wizyta u mechanika na kwotę 730zł... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 15 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2014 (edytowane) A trzeba bylo brac Volvo V40 T5 :) Wszystko inne w cicarze to silniki od kosiarek. Nawet 9-3 Cabrio mamy TTiD :x ... Edytowane 15 Września 2014 przez Aurora001 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 15 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2014 E no, to było za łatwe. Mogłem nie podpowiadać, że nie chodzi o VAGa, byłoby śmiesznie z tymi wszystkimi Skodami. Jonas jakbys dal znac wczesniej to bym zalatwil Ci cos przyzwoitego w lepszej cenie... Teraz to już po ptokach, drugi raz na Teneryfę nieprędko się wybiorę, bo po co jak już byłem. Skandynawia i jej zorze polarne wciąż czekają, jest też parę innych miejsc w kolejce. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 15 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2014 (edytowane) Za malo zwracales uwage z opowiesci z wysp w tym temacie :D I pamietajcie, zawsze podawajcie falszywy adres zamieszkania. Jest taki burdel w lecie ze czasami nie wiadomo kto ma ktore auto jak przychodza mandaty -_^ I zawsze warto miec zablokowana "wazna" "nie uzywana" karte na potrzeby. Praktycznie nie ma zabezpieczen zeby dane z kontraktow nie wyplynely gdzies na zewnatrz. Tylko czekam kiedy to rypnie. Na dzien dobry jest to ponad 100k+ kart kredytowych... Edytowane 15 Września 2014 przez Aurora001 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 15 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2014 Nigdy nie miałem i nie mam karty kredytowej. Jestem tylko prostym pracownikiem fizycznym, nie wiem o co chodzi w kartach kredytowych. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 15 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2014 Debetowki tez nie masz? Teraz nie ma znaczenia, kazda mozna sciagnac. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 16 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2014 Mam, użyłem tylko raz na zakupach. Co i tak jest bez większego znaczenia, anonimowość wszak nie istnieje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Finchy Opublikowano 16 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2014 E no, to było za łatwe. Mogłem nie podpowiadać, że nie chodzi o VAGa, byłoby śmiesznie z tymi wszystkimi Skodami. raczej nie, ciężko o Skodę co ma: a) 6 biegów b) jest turbo nie dizlem c) waży tyle, co 2 Seicento. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 16 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2014 Mowiac ze masz samochod z Cicara to DOSLOWNIE napisac ze masz samochod z salonu OPLA. Cicar = Orvecame , dystrybutor opli na kanarki. ;) Poza tym 1.4 tylko w oplu. Fiaty wsio 1.2 albo diesle, Fordy jak sa to 1.0, cytrynki w dieslu praktycznie, nissany 1.2. Wielu opcji nie bylo ;d Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 16 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2014 Na te wyspy to chyba najlepiej Suzuki Jimny, bo wąski, zwrotny i pod górkę się wdrapie bez trudu. To ciekawe ile tam krótkich terenówek różnej maści śmiga, nawet nie wiedziałem że w ogóle istnieje trzydrzwiowy Land Cruiser. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 16 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2014 Mam tego sporo w innej firmie. Codziennie offroad, nie chcesz wiedziec jak sie tym jezdzi bo serwis jest tylko w zakresie aby przeglad u pana mirka przeszlo, ruszalo i hamowalo. Drzwi juz nie musza sie otwierac, klamki dzialac, klapa bagaznika nie domyka i puka, napedu nie ruszac,ale to kwestia debili ktorzy niszcza caly osprzet zmieniajac ustawienia w trakcie jazdy, ale przeciez oni maja Jimmy w domu i wiedza co robia. Szczegolnie polaczki w tej kwestii bryluja ;) Ostatnio taki jeden pojechal sobie w teren scislego rezerwatu. 6km w gory i wkoncu zakopal sie w wydmie pathfinderem. Wybulil 800 ojro bez mrugniecia, potem sie chwalil ze ostatnim razem utopil samochod na innej wyspie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 16 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2014 Miałem na myśli kupno czegoś dla siebie, jakbym się wybrał tam mieszkać. Pojazdu z blokadą mechanizmu różnicowego i reduktorem nie powierzyłbym byle anonowi albo komuś, kto jeździ VAGiem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 16 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2014 E no, to było za łatwe. Mogłem nie podpowiadać, że nie chodzi o VAGa, byłoby śmiesznie z tymi wszystkimi Skodami. Twoja niechęć do samochodów grupy VAG jest tak wielka i powszechnie znana, że skończyło by się tak samo - każdy chyba założyłby, że prędzej wypożyczysz dwie hulajnogi, niż wyrób skodopodobny. PS. Ktoś miał/jeździł jakiś sensowny czas Dodgem Caliber, najlepiej benzyną 2.0? PS2. Co sądzisie o http://otomoto.pl/toyota-avensis-ii-C34420180.html Przebieg i opisy napraw na 100% autentyczne, bo to auto znajomych Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Je m appelle Ferdinand Opublikowano 16 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2014 (edytowane) Diesel z 200k przebiegu? Fuuuuu. Sprzedajesz na części swoją E36? Miałbyś szerokie listwy m-pak? Edytowane 16 Września 2014 przez SEKS_INSTRUKTOR Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 16 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2014 Nie wiem, czy wszystkie listwy są całe; zdaje się kawałek na tylnym panelu odpadł i został na obwodnicy, a drzwiowe mogą być porysowane. Tak czy owak nie mam siły bawić się w rozbiórkę, bo nie mam gdzie trzymać wraku i komuś musiałbym zapłacić za jego rozbiórkę i zezłomowanie resztek, bo na razie jestem średnio ruchawy. Sprzedałem całość tak jak jest za 600zł firmie kasującej pojazdy, jutro go zabierają po oględzinach rzeczoznawcy. Diesel toyoty ze 176K przebiegu. To nie były złe silniki, generalnie do 300K powinien dobić bez większych problemów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotreek Opublikowano 19 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2014 Kiedy pisałem, że mi w fc ucieka płyn chłodniczy, liczyłem się z tym, że to UPG, ale jednak nie. Wczoraj odebrałem auto od mechanika i za naprawę zapłaciłem całe 80 zł :) Okazało się, że padła chłodniczka oleju, która jest przy filtrze oleju. Na chwilę obecną ją po prostu pominęli, bo nowa kosztuje 1000 zł, a używanej na stanie nie mieli. Wymienili też jej uszczelnienie, bo olej tamtędy lekko uciekał. Przez zimę bez chłodniczki będzie lepiej, bo szybciej olej złapie temperaturę, a do wiosny pewnie już jakąś upoluję na allegro w normalnej cenie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yog-Sothoth Opublikowano 19 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2014 Daj ją do naprawy, jak się kwalifikuje to zapłacisz max 200 i będzie spokój a nie szukanie nie wiadomo w jakim stanie Allegrowej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dejv667 Opublikowano 19 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2014 Kiedy pisałem, że mi w fc ucieka płyn chłodniczy, liczyłem się z tym, że to UPG, ale jednak nie. Wczoraj odebrałem auto od mechanika i za naprawę zapłaciłem całe 80 zł :) Okazało się, że padła chłodniczka oleju, która jest przy filtrze oleju. Na chwilę obecną ją po prostu pominęli, bo nowa kosztuje 1000 zł, a używanej na stanie nie mieli. Wymienili też jej uszczelnienie, bo olej tamtędy lekko uciekał. Przez zimę bez chłodniczki będzie lepiej, bo szybciej olej złapie temperaturę, a do wiosny pewnie już jakąś upoluję na allegro w normalnej cenie. nie będzie lepiej. Olej będzie dłużej łapał temp.Zamiast ją naprawiać przejdź na podstawkę z 16vt i dołóż chłodnicę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotreek Opublikowano 19 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2014 (edytowane) nie będzie lepiej. Olej będzie dłużej łapał temp. Zamiast ją naprawiać przejdź na podstawkę z 16vt i dołóż chłodnicę Czyli ona zimny olej podgrzewa, a gorący chłodzi? Tak wydedukowałem. Nie chwilę obecną zostawiam jak jest, będę szukał tej chłodniczki w okolicy, żeby zobaczyć jej stan. Daj ją do naprawy, jak się kwalifikuje to zapłacisz max 200 i będzie spokój a nie szukanie nie wiadomo w jakim stanie Allegrowej. To nie chodzi o klasyczną chłodnicę oleju, ale o coś takiego jak na aukcji: http://allegro.pl/barchetta-1-8-chlodniczka-oleju-i4597505086.html#tabsAnchor lub tu: http://allegro.pl/chlodniczka-chlodnica-oleju-fiat-stilo-1-9-jtd-01-i4591070810.html i tego pewnie się nie naprawia. Edytowane 19 Września 2014 przez piotreek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...