Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

Z powyższej faukcji "1,3 Benzyna- Wankiel" -nie mówcie mi że to się tak odmienia..? O_o :D

 

Dla mnie to jest fajne auto na papierze. Idealne do stania pod blokiem i powodowania bólu [gluteus maximus] u sąsiadów. Wrzucał bym na FB fotki żeby wkurzać znajomych #1.3Wankiel #TyleMocyZLitra #NeedForSpeedWOW Ale, że robię dużo (20-25 tys. km w tamtym roku) kilometrów rocznie to dla mnie jest to samochód fajny tylko w teorii. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na pewno z tym silnikiem nie nadaje się na daily - chociaż przez 2 lata moja żona codziennie jeździła nią do pracy (max 20km dziennie) + 2-3x w miesiącu w weekendy auto robiło trasę 400-700km - łącznie w 3 lata zrobiło 47kkm a w kolejne 2 lata już tylko 12kkm tyle że już nie jest używane jako daily a do zabawy i wyjazdy w trasy na codzień mam teraz E36 (2.5 roku nabite 43kkm).

Edytowane przez Raptor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proszę Cię, nikt nie kupuje RX-8 do robienia długich tras :lol: Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że Evo/Sti nie są dla Ciebie. Swoją drogą 20-25k rocznie to wcale nie jest dużo.

 

Ja wiem, że te samochody nie są dla mnie. Mocniejsze auto mam głównie po to żeby długa jazda krajówką czy Ską/autostradą nie była męcząca ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Głównym problemem jest to, że oszczędzili na turbinie i moment zaczyna spadać już powyżej 4k RPM.

Moc powyżej 3000rpm mnie zupełnie nie interesuje.

 

Spalanie? Jeżdżąc dynamicznie około 9l. Na trasie jadąc w granicach 100 km/h spada do około 6.

Tylko Ty masz chyba mniejszą budę, o ile mnie pamięć nie myli.

 

A na weekendowe auto to się kupuje takie coś:

http://otomoto.pl/bmw-730-1reka-z-niemiec-rezerwacja-C34173856.html

 

jonas, kupuj. Tylko nie gadaj, że byś nie kocykował.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, ja mam Focusa i wersję 150 KM. Spalanie to głównie styl jazdy, bo znajomy znajomego ma Mondeo z 1.6 EB i podobno mu pali 6-7 litrów. Na forum Forda niektórzy chwalą się średnią w okolicach 6 w Focusie. Ja raz zszedłem do 6 litrów jako eksperyment. Nie mam zamiaru powtarzać tego wyczynu, bo całą drogę myślałem czym mam się zająć w trakcie jazdy :P Z moich obserwacji w powtarzalnych warunkach to tak:

 

Autostrada 150 km/h - 9 l

Krajówka 120 km/h - 7-7,5 l

Krajówka 100 km/h - 5,5-6 l

 

EDIT:

 

O przepraszam, raz zszedłem z nudów do 4,x litra :P 60 km/h na tempomacie i jazda po kaszubskich wioskach.

Edytowane przez Puma

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I co? Swap co 90 000 km za 20 000 zł  (14 tys. silnik + robocizna) :D?

Nie, nawet przy założeniu, że jeździłbym tym codziennie do pracy (wątpliwe), to więcej niż 15K rocznie nie zrobię. Jako auto powiedzmy rodzinne mam corollę, a jak przyjdzie jej czas, pewnie innego tego typu wozidła.

Bardziej chodzi o jednorazowy zakup egzemplarza z padniętym/padającym wanklem, wymianę na starcie i cieszenie się nim 3-4 lata, a później sprzedaż.

Chodzi o to, że są samochody, do których mam podejście szczególne i myślę o nich w kategoriach bardziej hobby, niż środka transportu. RX zawsze do nich należały, lubiłem 7, a 8 mnie urzekł praktycznie wszystkim od kiedy opublikowali draft tego samochodu. Z mojego punktu widzenia to jest trochę jak święty gral - jedyny samochód z wanklem uparcie utrzymywany przy życiu wbrew wszystkiemu. Kwintesencja niepraktycznej idei, która jest częścią idei samochodu w ogóle. Podobnie jak np. lotus/caterham 7, którego nota bene też kiedyś chciałbym posiąść, choć raczej pewnie dane mi będzie posiadanie co najwyżej repliki, o ile w ogóle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moc powyżej 3000rpm mnie zupełnie nie interesuje.

Może czas już pomyśleć o Azylu siostro?

 

A na weekendowe auto to się kupuje takie coś:

http://otomoto.pl/bmw-730-1reka-z-niemiec-rezerwacja-C34173856.html

 

jonas, kupuj. Tylko nie gadaj, że byś nie kocykował.

Skrzynia biegów: automatyczna

Jak mam w tym niby uzyskać <span style='color: red;'>[ciach&#33;]</span>lnięcie na czwórce, co?

 

Nie kocykowałbym, brzydka niezgrabna landara z wnętrzem typu "stary człowiek", na domiar złego niemiecka. Zalet nie stwierdzam.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Takie coś też bym mógł mieć :D

 

Ta Lancia wnętrzem kładzie na łopatki każde BMW i Merca z tamtych lat ( początek produkcji 2001 rok). Merc był jeszcze wtedy w epoce kamienia łupanego i kwadratowych topornych wnętrz.

 

http://otomoto.pl/lancia-thesis-2-4jtd-150km-2003r-full-mega-stan-C34822781.html

Edytowane przez Kilokush

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A na weekendowe auto to się kupuje takie coś:

http://otomoto.pl/bmw-730-1reka-z-niemiec-rezerwacja-C34173856.html

Jak jesteś osiemdziesiecioletnim emerytowanym SSmanem z głodową emeryturą, to do jezdzenia na działkę albo do lasu na grzyby jak znalazł.
  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, może wychowałem się na innych filmach, ale dla mnie 'weekendowa zabawka' to coś, co wyciąga się w weekend żeby się przejechać bocznymi ścieżkami z bananem na twarzy, pojechać do lokalnego kurortu wypoczynkowego etc. A nie raz w tygodniu jechać do kościoła i hipermarketu. Albo na działkę.

E32 łapie się na drugą definicję, nadaje się też na auto do codziennej jazdy ze wsi do miasteczka 15K mieszkańców gdzie pracujesz - może nawet jakiś prestiż przy okazji załapiesz wśród lokalnej społeczności.

Fun z jazdy weekendowej - żaden z powodu gabarytów i masy. Równie dobrze mogę sobie solarisem urbino do zoo pojechać, nawet większy fun będę miał, bo piwo mogę wypić. Jako miejskie wozidło się nie sprawdza, bo zaparkowanie tego na każdym osiedlu - sypialni w rodzaju tarchomin/białołęka to już problem, a zaparkowanie tego w centrum każdego miasta 200K+ mieszkańców to już duży problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Nawet z Olsztyna furka, dzisiaj będę nawet w okolicach tego komisu, zajść i zarezerwować ją tobie? ;)

 

Poza tym, że jest włoska to musi być z nią coś jeszcze nie tak, bo nie widziałem jej jeżdżącej po mieście.

Edytowane przez Niemiec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet z Olsztyna furka, dzisiaj będę nawet w okolicach tego komisu, zajść i zarezerwować ją tobie? ;)

Niezła próba wkręcenia się na stanowisko osobistego konsjerża.

Nie, dzięki, nie fatyguj użendniczego tyłka, mówiłem że nie mam miejsca na kocyku.

 

Poza tym, że jest włoska to musi być z nią coś jeszcze nie tak, bo nie widziałem jej jeżdżącej po mieście.

Ogłoszenie wisi już dość długo, ciekawe co z nią nie tak.

No jak co - durzo pali i som drogie czenści. Albo zwyczajnie szkoda komuś tego upalać i kocykuje hardo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz... Według legendy tego tematu to powinno już dawno spłonąć w ogniu piekielnym a laweciarz miał być moim kontaktem ICE.;) Swoją drogą- gdzies widziałem post o byciu królikiem doświadczalnym- królikami były osoby z 1.6 i 2.0 FSI.;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie coś też bym mógł mieć :D

 

Ta Lancia wnętrzem kładzie na łopatki każde BMW i Merca z tamtych lat ( początek produkcji 2001 rok). Merc był jeszcze wtedy w epoce kamienia łupanego i kwadratowych topornych wnętrz.

 

http://otomoto.pl/lancia-thesis-2-4jtd-150km-2003r-full-mega-stan-C34822781.html

Nawet mnie jako fana tej marki przeraża osławiona bezawaryjność Teresy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aż tak źle :D żaden silnik się nie nadaję?

Silniki to najmniejszy problem bo tam nie siedzi nic nowego - praktycznie tylko stare jednostki w nowym opakowaniu. Osobiście stawiałbym na V6 lub 20vT.

 

Korozja na wielu elementach. Problemy z elektroniką odpowiedzialną za wszystko poza silnikiem. Generalnie na forum LKP są całe tematy o przywracaniu do życia Thesisów.

Z jednej strony całe życie z makaronami nauczyło mnie, że nigdy nie jest aż tak tragicznie jak się powszechnie uważa - z drugiej niektóre problemy nie są aż tak proste jak fani marki by sobie życzyli.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lancia już nie istnieje przecież. Znany sabotażysta Sergio Marchionne ma jeszcze osobowego Fiata do wykończenia i Alfę do sprzedania VAGowi. Na razie idzie mu całkiem nieźle.

 

 

 

Tymczasem dobre niemieckie auto przeprowadza próbę dymnej osłony.

https://www.youtube.com/watch?v=ADvcVkSWw0A

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet z Olsztyna furka, dzisiaj będę nawet w okolicach tego komisu, zajść i zarezerwować ją tobie? ;)

 

Poza tym, że jest włoska to musi być z nią coś jeszcze nie tak, bo nie widziałem jej jeżdżącej po mieście.

Ten komis to Cytryn i Gumiak z tego co poczta pantoflowa niesie. Kiedyś sam pofatygowałem się szukać samochodu, to oczywiście plak i różne szpachle. Ale czasem widuje ramki od rejestracji z ich namiarami. Może nie wszystko to drutowana kupa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

UPS :)

W 'normalnym' jak pęknie wał też jest UPS. Pewnie ktoś przegiął z przesuwaniem ogranicznika obrotów - podobno do 20RPM wankel jest się w stanie rozkręcić na turbinie i wówczas kończy się jak na foto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co jest nie tak z wnętrzem? Ja może jestem dziwny, ale jeżdżąc szybko(a M3 raczej się tak jeździ) to patrzę na drogę a nie na deskę rozdzielczą czy fotele :P Jest 420 KM, napęd na tył i ryczące V8. Dopóki fotele dobrze trzymają i są wygodne to reszta wnętrza jest mało istotna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co jest nie tak z wnętrzem? Ja może jestem dziwny, ale jeżdżąc szybko(a M3 raczej się tak jeździ) to patrzę na drogę a nie na deskę rozdzielczą czy fotele :P Jest 420 KM, napęd na tył i ryczące V8. Dopóki fotele dobrze trzymają i są wygodne to reszta wnętrza jest mało istotna.

 

To ciekaw jestem co sądzisz o wnętrzu Corvette C6 :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...