Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

A jak kupisz V8 to będziesz patrzał czy dziury w tłumiku nie masz? Silnik jak silnik, niektórzy mówią, że po to jest radio. W octavii ekstra wygłuszenia bym się nie spodziewał, nawet do starszego bmw nie ma porównania. Kup octavie z CR czy choćby PD to będzie bardziej kulturalna. Jak kupisz I gen z dieslem na pompie to kultura i ładny dźwięk są akurat na ostatnich miejscach spośród listy wymagań co do tego silnika. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są tylko 2 Diesle warte uwagi - starsze TDI oraz JTD.

Dopisz jeszcze HDI i będziesz miał do wyboru C5, które jeśli dobrze pamiętam, podoba Ci się. Jeśli wyciszenie w C5 będzie na zbliżonym poziomie do P407, radiem nie będziesz musiał zbytnio zagłuszać ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak kupisz V8 to będziesz patrzał czy dziury w tłumiku nie masz?

Tak.

 

Silnik jak silnik, niektórzy mówią, że po to jest radio.

Ja radio włączam jak mnie znudzi szum opon/powietrza.

 

W octavii ekstra wygłuszenia bym się nie spodziewał, nawet do starszego bmw nie ma porównania.

Wiem. Wygłuszeniem może by Superb sprostał, ale za bardzo podobny jest do Paska.

 

Kup octavie z CR czy choćby PD to będzie bardziej kulturalna. Jak kupisz I gen z dieslem na pompie to kultura i ładny dźwięk są akurat na ostatnich miejscach spośród listy wymagań co do tego silnika.

W cenie II mam ciekawsze samochody.

 

Dopisz jeszcze HDI i będziesz miał do wyboru C5, które jeśli dobrze pamiętam, podoba Ci się. Jeśli wyciszenie w C5 będzie na zbliżonym poziomie do P407, radiem nie będziesz musiał zbytnio zagłuszać ;)

Tych silników nie znam, ale nie słyszałem by je ktoś wychwalał pod niebiosa.

C5 kombi automat HID 2008r - 30K. Nie mam tyle, a nawet jak bym miał, to chyba bym nie dał. Nie za to auto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ma moment tam, gdzie większość osób go nigdy nie użyje. Na cholerę mi 300Nm przy 6900rpm, skoro ja bym wolał je mieć przy powiedzmy 4000rpm - wtedy (zakładając w miarę płaski przebieg) w 1500-3000 byłoby niewiele mniej, czyli sporo.

...

Ale przeciez ten wykres właśnie to pokazuje. Przez fakt zakres obrotów masz niewiele mniej niż w peaku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie słyszałem by je ktoś wychwalał pod niebiosa.

Zapytaj jonasa jakiego dizla polecają. Zapytaj go też ile tematów jest o tym silniku na elektrodzie ;)

 

Ku uciesze gawiedzi, jak i własnej wyliczyłem, że moje 1.7 SDI ma 35.3KM z litra ;]]

Czyli do 3 biegu cofasz się, 4 możesz wrzucić tylko z górki ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

On czytał z wykresu jonasa, a na wykresie jest 124, bo jest w kW.

 

Co nie zmienia faktu, że nie napisał "50kW z litra" tylko "50KM z litra" ale w takim razie to sorry, nie wiedziałem, że nie należy przejmować się jednostkami na wykresie. W związku z tym, zamieszczam swój.

 

wykresswaglancer.jpg 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież to był tekst dla beki z tymi ile z litra. Dobry silnik to 2.4, dużo momentu i na pewno trochę tańszy w naprawach i eksploatacji od I6 czy V6 ( mniej świec, kabli itd.).

 

Co do dźwięku... to auto chyba zostało stworzone w hołdzie dla Wielkiej Brytanii. Wyobrażacie sobie jak się musi czuć wyprzedzany Niemiec w swojej Panamerze na autostradzie w Niemczech? Gdy ten samochód będzie go doganiał to najpierw usłyszy dźwięk jakby leciała za nim rakieta V2, a jak już go wyprzedzi to z wydechu dźwięk przypomina Spitfire'a. Niemiec który wydał 200 tys. $ na Merca S65 AMG może dostać białej gorączki jak zje go amerykański plastik za 63 tys. $.

 

Edytowane przez Kilokush

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skąd pomysł, że to będzie w stanie dogonić Panamerę? :D

 

Panamera VMAX 192 mph, TO 204 mph. Panamera Turbo S ma 11.8s na 1/4, Charger 11.0s.

 

Najmocniejsza Panamera ma 550 KM, to coś ma 707 KM. Masę mają podobną. około 2 000 kg. W środku jest wystarczająco miejsca by zmieścić 4 dorosłych facetów z kaskami na głowach.

 

Edytowane przez Kilokush

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilokush, najmocniejsza Panamera do kupienia to ta :

 

http://www.mansory.com/pl/970-panamera-exterior-design

 

I raczej ten śmieszny gwizdek nie ma co startować. : >
 

 

Klikać klawisz "R" podczas oglądania co jakiś czas. :D Miazga. 

https://www.youtube.com/user/HondaVideo

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panamera Mansory mogłaby już mu delikatnie odejść, ale pewnie niedużo. Moc i masa zbliżone. Ale muszę przyznać, że ten Charger mi się podoba, wnętrze też ujdzie. Jakby u nas kosztował tyle co w USA(215k) to by była niezła opcja. Z drugiej strony po co dopłacać 20k USD do zwykłego Chargera SRT? I tak głównie chodzi o dźwięk silnika, 470 KM też wystarcza ;)

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilokush, najmocniejsza Panamera do kupienia to ta :

 

http://www.mansory.com/pl/970-panamera-exterior-design

 

I raczej ten śmieszny gwizdek nie ma co startować. : >

 

 

 

Śmiesznie to wygląda tuning tego samochodu. Poza tym ile chorób umysłowych trzeba mieć żeby kupić auto za ponad pół miliona i wydać kolejne kilkadziesiąt czy kilkaset tysięcy żeby upodobnić je do wioskowej Calibry?

 

No i tak trochę żal, że samochód od tunera i tak ma mniej mocy, momentu i jest wolniejszy nawet w sprincie 0-60 mph pomimo AWD! Hellcat to seryjnie produkowane auto z gwarancją od Dealera.

 

Poza tym Dodge ściemnia z numerami. Na hamowni auto wypluło więcej mocy: 722 KM i 911 Nm

 

A czy warto wydać 20 tys. $ więcej? Hmm teoretycznie można wozić na co dzień dzieci nim do szkoły a w weekend założyć slicki i rozwalić GT-R'a na 1/4. Poza tym to nie jest tylko auto, to jest pomnik stylu życia, który atakują Pro Ekologiczne Partie, ludzie pijący kawę tylko w Starbucksie, ludzie nie jedzący mięsa i prawdopodobnie obraża też środowiska LGBT i modne dziennikarko-blogerki płaczące nad Global Warming. Połowa świata dziś chce robić BMW 3 i 5 ( chociażby Lexus). Charger nie udaje M5, to jest Muscle Car, ma być głośny, ma palić gumę i powodować skręt karku u dzieci. Charger jest chyba nawet starszy od M5 więc nie musi jej podrabiać.

 

No i SRT podało dane, że więcej ludzi wybiera Manuala od Automata w Hellcatach... można odzyskać wiarę w ludzkość.

Edytowane przez Kilokush
  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilokush, miałeś nie trolowac forum mustangiem, wymyśliłeś inne <span style='color: red;'>[ciach&#33;]</span>o i siejesz zamęt. Na testowe z tym. To jest codzienność za kierownicą, nie centrum leczenia

 

chorób umysłowych

Radzę ci nie wypowiadać się poza testowym. Więcej ostrzeżeń nie będzie.

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uciekając od tematyki wykresu wzwodu bądź imienia Janusz w momencie obrotowym:

 

http://www.carthrottle.com/a-russian-billionaire-just-bought-the-nurburgring/

 

Pierwszy komentarz mówi wiele.

 

Ruscy mają teraz fajny pas startowy w centrum Europy. :]

Nowa honda civic type r jest piekna, te światła wkomponowane w spoiler świetnie wyglądają. Ten wygląd jest już oficjalny czy jeszcze księgowi zdążą coś spieprzyć? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W takim klocku z 4x4 i Cx na poziomie tira? Taaa, jasne...

Są klocki z 4x4 (wprawdzie przeważnie z jakimś elektronicznym pedalstwem, ale jednak), które idą dużo lepiej, jak szatan któremu podpalili ogon, Forester XT chociażby. No ale nie kupię ich nowych za cenę GV, koszty utrzymania też dużo większe, nie mówiąc o potencjalnej większej awaryjności (Range Rovery i dresowozy serii X wybitnie bezobsługowe nie są).

Nie mam na myśli rewelacyjnych czasów do setki czy coś, ale raczej konsekwencję, z jaką ten dinozaur się rozpędza. No i dobrą elastyczność, ale to przecież nie turbogunwo nędznej pojemności albo inna tam dieslowska abominacja kończąca się w gęstej chmurze z wydechu przy 4k obrotów. Przebieram nogami jak dziewica na wieczorku panieńskim w oczekiwaniu na śnieg, skromne 1.6 bez blokady i reduktora cisnęło całkiem dobrze, jestem cholernie ciekaw co będzie tutaj.

 

Dziś na światłach stał za mną Diesel i tak klekotał, że najpierw zacząłem nasłuchiwać swój samochód, czy mi się gdzieś łopatka wentylatora nie ułamała. ;]

- Tato, czy ten samochód jest chory?

- Nie synku, to diesel.

 

Tych silników nie znam, ale nie słyszałem by je ktoś wychwalał pod niebiosa.

Bo one nie są do wychwalania, tylko do zasuwania, wożenia gruzu i nawijania setek tysięcy kilometrów. Jakoś wśród dostawczaków na ropę nie widać "niemieckiej dominacji", z rzadka wstydliwie przemknie Crafter lub Caddy, janusze z ekip budowlanych wożą się uparcie T4 udając, że wszystko im zawsze działa. A tymczasem ciężko pracujące białe budy to Ducato z JTD i Jumpery z HDI oraz pomniejsze tałatajstwo z tej rodziny - Scudo, Berlingo i tak dalej.

Do wychwalania nie ma to jak TDI oczywiście. Każdy mechanik samochodowy poleci te silniki z całą stanowczością. W końcu z czegoś trzeba się utrzymywać :>

 

Śmiesznie to wygląda tuning tego samochodu. Poza tym ile chorób umysłowych trzeba mieć żeby kupić auto za ponad pół miliona i wydać kolejne kilkadziesiąt czy kilkaset tysięcy żeby upodobnić je do wioskowej Calibry?

Ja w ogóle nie rozumiem jak można kupić Panakoschmarę, skoro w podobnej cenie jest Maserati Quattroporte, przy którym Panakoschmara wygląda jak niedorozwinięty krewny z chowu wsobnego w trzecim pokoleniu. No ale ja ze wsi jestem.

 

No i tak trochę żal, że samochód od tunera i tak ma mniej mocy, momentu i jest wolniejszy nawet w sprincie 0-60 mph pomimo AWD! Hellcat to seryjnie produkowane auto z gwarancją od Dealera.

 

Poza tym Dodge ściemnia z numerami. Na hamowni auto wypluło więcej mocy: 722 KM i 911 Nm

 

A czy warto wydać 20 tys. $ więcej? Hmm teoretycznie można wozić na co dzień dzieci nim do szkoły a w weekend założyć slicki i rozwalić GT-R'a na 1/4. Poza tym to nie jest tylko auto, to jest pomnik stylu życia, który atakują Pro Ekologiczne Partie, ludzie pijący kawę tylko w Starbucksie, ludzie nie jedzący mięsa i prawdopodobnie obraża też środowiska LGBT i modne dziennikarko-blogerki płaczące nad Global Warming. Połowa świata dziś chce robić BMW 3 i 5 ( chociażby Lexus). Charger nie udaje M5, to jest Muscle Car, ma być głośny, ma palić gumę i powodować skręt karku u dzieci. Charger jest chyba nawet starszy od M5 więc nie musi jej podrabiać.

 

No i SRT podało dane, że więcej ludzi wybiera Manuala od Automata w Hellcatach... można odzyskać wiarę w ludzkość.

Przymierzyłem się do Lancera Evo, w salonie Suzuki w Gorzowie mieści się też Mitsubishi. Fajnie, czas do setki taki niski, <span style='color: red;'>[ciach&#33;]</span>lnięcie na czwórce takie srogie, fotele takie kubełkowe, 1/4 mili taka szybka, wow uszanowanko. Ale jakbym miał za każdym razem siadać w tym prawie na podłodze i wysiadać niczym z kosmicznej kapsuły, to jednak wolę coś wygodniejszego w codziennym użytkowaniu. Na weekendową zabawkę do wkurzania czipowanych klekociarzy jak najbardziej Evo lub WRX STi, może kiedyś sobie kupię coś tego typu, ale przejechać takim huczącym potworem 600 km za jednym razem to bym ogłuchł i zwariował, nie mówiąc o wymiotujących od nagłych przyspieszeń i hamowań pasażerach.
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziadek z garażu obok mojego kupił sobie Kianke Sportage

"Panie to już moje raczej ostatnie auto, potrzebowałem już czegoś wygodniejszego bo już lata nie te, a i ciężko do auta wsiąść" 

Jonas pitolisz (jeśli chodzi o Evo) jakbyś miał z 60 lat/lumbago/rwę kulszową.

Miałem chrapkę na  Honde Civic 8 Type R, której właścicielem nie stałem się z jednego powodu...3d...przy dwójce dzieci nie przejdzie. Chociaż następne auto będzie już 3d gdy dzieciarnia zacznie sama się w fotelikach zapinać/odpinać.

Były kubełki, trzeba było kręcić, powyżej 7 wyło jak głupie...co z tego, skoro nawet stojąc w korku maska się cieszyła.

Jedyny minus to polskie dziurawe drogi, które przy takim aucie szybko zniechęca do podróży:) (pomijam pocięte autostrady:P)

No chyba że mieszkasz w takim miejscu że do najbliższej drogi utwardzonej masz 20minut z zapiętym reduktorem:) :)

W każdym innym wypadku dziwie się że wolisz krzesło metr nad ziemią które w zakręcie kładzie się na boki (nie piję do GV bo tym nie jechałem, piję do SUVów którymi miałem przyjemność do tej pory jeździć) 

Edytowane przez HeatheN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

323ti miałem na dość dużej glebie, zawieszenie sportowe H&R + poliuretany. Bo chciałem. Oczywiście jeździć się da, ale wymaga to pewnej determinacji i po prostu potrzeby posiadania takiego auta... ale wymagało to też kompromisów. Np. jazdy 20km/h przez niektóre odcinki trójmiasta. Albo nadkładania kilku kilometrów dla ominięcia jednego odcinka. Staczanie się z progów zwalniających na hamulcu. Po latach wszystko co może, zaczyna w środku skrzypieć i trzeszczeć.

W aucie rodzinnym takiej konfiguracji bym nie widział. Wsiadanie do auta w sytuacji, gdy siedzisko masz na wysokości połowy golenia, a nie możesz drzwi otworzyć na pełną szerokość - też mordęga.

Fajne auto tylko dla Ciebie - jako drugie, trzecie etc. Ale gdybym miał mieć tylko jedno, to takiego bym nie wybrał, przy całej mojej miłości do niskich, twardych samochodów. Na pewno jeszcze takie kupie, ale na pewno nie do wożenia zakupów i dzieci w fotelikach.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no panie to już kosmos.
Nie wyobrażam sobie grzebania w zawieszeniu tylko po to by tłumikiem ocierać na policjantach. I omijać odcinki miasta.

Lub zawieszenia tak twardego że plomby wypadają a dzieci po 20km dostają dyskopatii.  Co innego wypady na tor;)

Oczywiście są takie modele, które jako jedyne dla rodziny większego sensu nie mają, ale są też takie które mogą sprawić nadal fun a i typowa rodzina nie ucierpi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziadek z garażu obok mojego kupił sobie Kianke Sportage

"Panie to już moje raczej ostatnie auto, potrzebowałem już czegoś wygodniejszego bo już lata nie te, a i ciężko do auta wsiąść" 

Jonas pitolisz (jeśli chodzi o Evo) jakbyś miał z 60 lat/lumbago/rwę kulszową.

Miałem chrapkę na  Honde Civic 8 Type R, której właścicielem nie stałem się z jednego powodu...3d...przy dwójce dzieci nie przejdzie. Chociaż następne auto będzie już 3d gdy dzieciarnia zacznie sama się w fotelikach zapinać/odpinać.

Były kubełki, trzeba było kręcić, powyżej 7 wyło jak głupie...co z tego, skoro nawet stojąc w korku maska się cieszyła.

Jedyny minus to polskie dziurawe drogi, które przy takim aucie szybko zniechęca do podróży:) (pomijam pocięte autostrady:P)

No chyba że mieszkasz w takim miejscu że do najbliższej drogi utwardzonej masz 20minut z zapiętym reduktorem:) :)

W każdym innym wypadku dziwie się że wolisz krzesło metr nad ziemią które w zakręcie kładzie się na boki (nie piję do GV bo tym nie jechałem, piję do SUVów którymi miałem przyjemność do tej pory jeździć)

GV różni się od przeciętnego "generic SUVa" (te tam nieodróżnialne klony - Mazda CX-5, Ford Kuga, Hyundai ix35, Kia Sportage i tak dalej) między innymi tym, że ma blokadę mechanizmu różnicowego, reduktor i stały mechaniczny napęd na cztery koła. Niestety nie jest na ramie, więc taką rasową trv kvlt krieg terenówką też nie jest. Panel ekspertów nie zajął jeszcze stanowiska na temat tego, czym ten samochód właściwie jest. Nie kryję rozczarowania.

No a czemu takie - cały czas trwa konkurs, do wygrania lajki i szery, jak trafisz chociaż trzy z kilkunastu powodów. Tutaj proponowano mi, nie wiedząc oczywiście że już dawno zdecydowałem, między innymi Forda "W11 dla 00" Mondeo, używane BMW, używane Lexusy, jakieś atrapy samochodów (to się nazywa zdaje się crossover, ni cholery nie wiem o co w tym chodzi), jakieś Gulfy z TFSI do wożenia na lawecie do serwisu, no generalnie to co kto uważa za słuszne w podanym przedziale cenowym. Jedna osoba trafiła dość szybko, wystarczyło się odrobinę zastanowić.

No a do trzydrzwiowego samochodu trudno wetknąć fotelik i potem zawartość fotelika. Kucać do tej czynności niewygodnie, dlatego nisko umieszczone fotele/kanapa odpadają. Twarde zawieszenie to też istotna wada, jeśli nie jedziesz sam ścigając się z psami po Warszawie albo frustratami w czipowanych Focusach i Skodach A4/A6, a pasażerowie mają się relaksować i kimać na luzaku, a nie zbierać plomby z podłogi i modlić się do swoich bogów.

 

Nie no panie to już kosmos.

Nie wyobrażam sobie grzebania w zawieszeniu tylko po to by tłumikiem ocierać na policjantach. I omijać odcinki miasta.

Lub zawieszenia tak twardego że plomby wypadają a dzieci po 20km dostają dyskopatii.  Co innego wypady na tor;)

Oczywiście są takie modele, które jako jedyne dla rodziny większego sensu nie mają, ale są też takie które mogą sprawić nadal fun a i typowa rodzina nie ucierpi.

Na oponach o profilu 70 i zawieszeniu fabrycznie projektowanym w teren nie trzeba specjalnie zwracać uwagi na pomniejsze dziury. Na tor to można tym co najwyżej zaciągnąć lawetę z jakimś okrutnym grzmotolotem, producent przewiduje masę przyczepy do dwóch ton. Tyle że przy masie własnej około 1600 kg to będzie już kategoria C :>

 

Kto z tu obecnych był na torze swoim samochodem którym jeździ na co dzień?

KAX, ale on oszukuje bo dolewa rajdowy Mixol do cywilnego klekota.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panel ekspertów nie zajął jeszcze stanowiska na temat tego, czym ten samochód właściwie jest. Nie kryję rozczarowania.

Niebrzydką, ale i nie za piękną, niedrogą, bezpretensjonalną terenówką o zaletach, których większość już wymieniłeś. I jak na gabaryty, miniaturowym bagażnikiem. A co, wątpliwości po zakupie naszły? ;] Nie wydaje mi się :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...