Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

A na cholerę tu szpera? Kraków to nie Zakopane - drogi chyba odgarniają.

 

Auto jest picowane do sprzedaży, część wnętrza zapewne wymieniona o czym świadczy porysowana pokrywa popielniczki czy co tam jest.

Tylny zderzak malowany lub wymieniony, przedni zapewne też, maska cofnięta. Za przednie lampy ręki bym uciąć nie dał.

Jedyny plus dla sprzedającego, że nie ośmieszał się z wpisywaniem 2000 w roku produkcji - bo tak czasem robią.

Jak chcesz mieć ideał, to Szwajcaria powinna być miejscem poszukiwań.

 

Generalnie nie ogarniam sensu płacenie więcej za mniej - w tej kasie kupisz poliftowego sedana, którego można używać normalnie w mieście i nie ma problemu z tylną belką.

 

Do dynamicznej jazdy po mieście to bym się zainteresował mniejszym silnikiem. Ten nadaje się raczej na trasy i to te u naszych sąsiadów - u nas zwyczajnie nie ma gdzie tego spożytkować poza wyścigami spod świateł i urwaniu sekundy czy dwóch przy wyprzedzaniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wlosi dbaja o samochody? Jaja sobie robicie. Na codzien mam stycznosc z wlochami i to co wyprawiaja u siebie to nie ma porownania nawet z hiszpania.

Jak chcesz auto to faktycznie z Sui, warto zreszta pojechac. Nadal na granicy stoja te hangary z uzywkami do opchniecia?

Edytowane przez Aurora001

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie nie ogarniam sensu płacenie więcej za mniej - w tej kasie kupisz poliftowego sedana, którego można używać normalnie w mieście i nie ma problemu z tylną belką.

 

Do dynamicznej jazdy po mieście to bym się zainteresował mniejszym silnikiem. Ten nadaje się raczej na trasy i to te u naszych sąsiadów - u nas zwyczajnie nie ma gdzie tego spożytkować poza wyścigami spod świateł i urwaniu sekundy czy dwóch przy wyprzedzaniu.

Co masz na mysli mowiac o tylnej belce? I w tej kasie czyli 14k czy 21k?

 

Silnik 2.5 170/192 albo 2.8, innego nie chce ;)

 

Wlosi dbaja o samochody? Jaja sobie robicie. Na codzien mam stycznosc z wlochami i to co wyprawiaja u siebie to nie ma porownania nawet z hiszpania.

 

Jak chcesz auto to faktycznie z Sui, warto zreszta pojechac. Nadal na granicy stoja te hangary z uzywkami do opchniecia?

Ja osobiscie mam mile wspomnienia z autami z Wloch. Avensis 2002r od wlasciciela nie bity z oryginalnym przebiegiem 166tys w D4D i do dzis sie trzyma i wgl to rodzyn jakich malo, ale jedno auto to kropla w morzu :)

Edytowane przez _Paulo_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest przypadłości wszystkich E36 / E46 non M.

 

Z doświadczenia wiem, że nie ma na to reguły. Niektórzy upalają i nic się z tymi mocowaniami nie dzieje, a niektórym wyrywają się od okazjonalnego bonczka pod tesco.

Edytowane przez SEKS_INSTRUKTOR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co masz na mysli mowiac o tylnej belce? I w tej kasie czyli 14k czy 21k?

 

Silnik 2.5 170/192 albo 2.8, innego nie chce ;)

 

Ja osobiscie mam mile wspomnienia z autami z Wloch. Avensis 2002r od wlasciciela nie bity z oryginalnym przebiegiem 166tys w D4D i do dzis sie trzyma i wgl to rodzyn jakich malo, ale jedno auto to kropla w morzu :)

Problem z belką ładnie naświetlił kolega wyżej. W skrócie wada fabryczna wersji przed liftem - przy dużych przebiegach, jeździe po kiepskich drogach i zabawach, potrafi urwać się mocowanie. Lekarstwem jest spawanie mocowania od nowa - jak na fotkach. O problemach w wersji polift nie słyszałem, podobnie jak o problemach w E36. Tutaj zaznaczam, że seria 3 powyżej E30 nie była w kręgu moich zainteresowań, więc mogłem przegapić.

EDIT: Rzeczywiście problem dotyczy także E36.

 

2.5 192KM jest tylko po lifcie (przed liftem ma 170KM). Przy czym wg mnie te silniki mają sens, gdy ktoś rzeczywiście używa auta głównie do zapierniczania lub są połączone z ciężką budą (E39) i/lub automatem. W przypadku E46 z manualem, można spokojnie zadowolić się mniejszymi silnikami - szczególnie jak chcesz tym przebijać się przez zakorkowany Kraków dojeżdżając do pracy. Magii nie ma i o ile te większe silniki na trasie potrafią robić fajne spalanie, o tyle w mieście będą piły niezależnie od tego, czy auto stoi czy jedzie.

Jak miałbym coś polecić, to można brać 2.5 lub 2.8 (najlepiej w sedanie) i w połączeniu z automatem. W zadbanym aucie z realnym przebiegiem poniżej 200-250 tysięcy skrzynia nie powinna sprawiać problemu. Natomiast korzyści z niej płynące przy jeździe po mieście są ogromne. O ile manual jeszcze jest do przełknięcia w małych miastach, to do takiego Krakowa brałbym automat bez wahania. Wiadomo, że osiągi są trochę gorsze, ale taki 2.5 czy 2.8 i tak ładnie popycha lekka budę E46. Jedyny wyjątek, gdy mieszkasz na obrzeżach i do pracy nie musisz przebijać się przez całe miasto.

W kwestii ceny, to za 14-15k są polifty do opłat. Te opłacone raczej szału nie zrobią (podstawowe wersje, zwykle zrobione pod sprzedaż), bo wiadomo że musiały kosztować mniej. Za 21k poważnie zastanowiłbym się nad autem ze Szwajcarii. Wprawdzie dochodzi cło, jakieś 1200km drogi, ale tam auta są w naprawdę dobrym stanie, bo tych rozbitych nie opłaca się składać.

Rzuć okiem i sam oceń: http://auto.ricardo.ch/

 

Jeśli chodzi o auta z Włoch, to kilka widziałem i stan ich wnętrza delikatnie mówiąc nie zachwycał - czy to Opel, VW czy BMW. Z zewnątrz też nie jest lepiej, bo tam nikt nie robi wielkiego halo o jakieś otarcia parkingowe. Zdarza się nawet przepychanie autem innego auta, by zrobić sobie miejsce do parkowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O ile mi wiadomo, to jest ten sam silnik co w E39 530d. Gość, od którego kupiłem E34, ma już trzecie E39 z tym silnikiem (2 poprzednie sprzedał znajomym na ich wyraźną prośbę - dobry interes). Bardzo sobie chwali ten silnik - jak kupisz zadbany, to jest bezproblemowy. Podobnie właściciel byłej E39 też teraz zakupił 530d i też jest zadowolony. Na dłuższych trasach wykręca 6 litrów / 100km co jest wynikiem podnoszącym ciśnienie wszystkim właścicielom VAGów z 1.9TDI. Jednak w mieście swoje spali i temu pierwszemu po małym mieście wciąga 10/100. Dochodzi jeszcze kwestia tego, że silniki Diesla nie cierpią jazdy po mieście i raz na jakiś czas trzeba je przegonić po normalnych drogach.

Generalnie jak nie latasz na trasach Kraków-Warszawa (czy coś w ten deseń), to zostań przy benzynie z gazem. Przy jazdach na bardzo krótkich odcinkach można by nawet wziąć R4 bez gazu.

Sam chciałbym mieć Diesla, bo fajnie to działa jeśli chodzi o moment obrotowy, ale kultura pracy i ewentualna problematyczność (turbo, pompy, wtryski) skutecznie mnie odstraszają - wolę zagazować benzynę. Benzyna to silnik niejako idiotoodporny - do póki nie przeginasz, to nic mu nie będzie - Diesel to coś, o co trzeba dbać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko tak podpowiem, ze 170km do dynamicznego jezdzenia to troche za mało w budzie e46 (to tylko 27 koni wiecej niz w emerycko-kapeluszniczo-jonasowym 318i), a wersja coupe już raczej nie robi szału na dzielnicy, wiec nie wiem czy jest sens do tego dopłacać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

> BMW E46 coupe

> jak kupisz zadbany

 

[musk_rozpiżdżon.gif]

 

Jak ta wychechłana papierem ściernym gałka od biegów przejechała 192k km, to ja jestem miłośnikiem VAGa. Nawigacja zapewne już tylko wyświetla stacje radiowe, bo mapy dawno przestały być aktualizowane. No ale jest kolorowy telewizorek, czyli nowoczesność w domu i zagrodzie.

Co poza tym - standard przy oględzinach używanego BMW, czyli gdzie było walnięte, czy nie kopci na dziwne kolory, a poza tym zen, opanowanie, masa czasu i nieco forsy na stacje diagnostyczne oraz dojazdy w poszukiwaniu czegoś, co nie błaga o złomowanie. Życzę zawczasu szczęścia, będzie cholernie potrzebne.

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

widać w autach cieżarowych są inne diesle. bo cieżko mówić, żeby ktoś dbał o te silniki. ;]

Pomijając już fakt, że konstrukcyjnie Diesel z ciężarówki i z osobówki mają tylko jedną cechę wspólną (rodzaj paliwa), to raczej nikt nie jeździ ciężarówką po mieście, nie gasi co pięć minut, nie kręci do odcięcia, nie ściga się spod świateł. No ale mogę się mylić, bo nigdy nie miałem ciężarówki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 No ale jest kolorowy telewizorek, czyli nowoczesność w domu i zagrodzie.

 

 

Same plusy, łatwiej przy odsprzedaży :lol:

 

Pomijając już fakt, że konstrukcyjnie Diesel z ciężarówki i z osobówki mają tylko jedną cechę wspólną (rodzaj paliwa)

 

Co ja pacze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na wyjazdy do Szwajcarii nie mam czasu ani kasy, na auto chce dac 17-18k max. Widze teraz ze na coupe to nie ma co sie nastawiac raczej. Sedan 325 albo 330d. Przegladnalem wszystkie ogloszenia w okolicach i okolicznych wojewodztwach ale nic godnego uwagi nie znalazlem :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupowanie auta używanego w Polsce to krieg. Kupowanie 328i/330D w e46 w założeniu budżetu do 17-18kzł... To czysty masochizm. W imię idei poświęcasz czas, nerwy i godność.

Zabierasz się za to juz od dłuższego czasu- nie potrafię sobie przypomnieć jaki budżet miałeś w założeniu na początku, ale chyba niewiele mniej niż teraz. I uparłeś się na to auto jak pandy na bambus- i nijak nie wytłumaczmy, że to nie będzie dobry wybór- bo i tak będziesz zadowolony. Głodny, ale zadowolony- do czasu pierwszego fakapu. Wtedy będziesz głodny i wkurzony.;)

Ale to nie mój biznes.

Powiedz mi tylko... Dlaczego te auto? Spośród motoryzacyjnego lasu, wybrałeś akurat ten model...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za wyczerpujaca odpowiedz. Z vinem nie ma problemu bo mowil zebym wyslal smsa to podesle, natomiast cena jest bez oplat. Czyli z oplatami wyjdzie ~17k+3.5k za gaz+poczatkowy serwis i OC. Troche za duzo. W takich pieniadzach idzie znalesc troszke swiezsza, z lepszym wyposazeniem.

 

Nie gazuj, jak Cię nie stać. Szkoda gazować M52, 10-11/100 to jeszcze nie taka tragedia. 

Troszkę świeższa i z lepszym wyposażeniem będzie jeszcze droższa, więc przestaję Cię rozumieć. Cena po opłatach jest dość normalna jak na coupe z M52TUB28 z początków modelu E46. A może nawet niska.

 

Ta buma ma taką cene, ze wzgledu na nadwozie coupe... Sedan byłby 30% tańszy.

 

Ja bym odpuścił ze względu na brak możliwości wsadzenia szpery w normalnych pieniądzach. A jak RWD bez szpery, to równie dobrze możesz i FWD brać, żadna różnica.

 

Bez przesady, poza tym jak pisałem - przy skórzanych fotelach bez trzymań bocznych latanie bokiem to mordęga, całym ciałem musisz się zapierać, żeby nie latać po aucie i po 5min już Ci się odechciewa. Poza tym zawsze można zaszperować phantom gripem, jak się będzie parcie miało. No i znam ziomka, który 25K km zrobił po mieście z zaspawanym dyfrem. Parkowanie pod centrami handlowymi jest... męczące, ale opony lecą dużo mniej, niż mogło by się wydawać.

 

Wlosi dbaja o samochody? Jaja sobie robicie. Na codzien mam stycznosc z wlochami i to co wyprawiaja u siebie to nie ma porownania nawet z hiszpania.

 

Siostra zajeżdża 3 albo 4 auto z Włoch. Wszystkie były bezproblemowe, miały powymieniane to, co powinny mieć i na starcie nie wymagały inwestycji. I wszystkie były poobijane, poobcierane etc, ale u nich auto wozi drewno, cegły, 3 psy i wszyscy mają gdzieś takie drobiazgi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupowanie auta używanego w Polsce to krieg. Kupowanie 328i/330D w e46 w założeniu budżetu do 17-18kzł... To czysty masochizm. W imię idei poświęcasz czas, nerwy i godność.

Zabierasz się za to juz od dłuższego czasu- nie potrafię sobie przypomnieć jaki budżet miałeś w założeniu na początku, ale chyba niewiele mniej niż teraz. I uparłeś się na to auto jak pandy na bambus- i nijak nie wytłumaczmy, że to nie będzie dobry wybór- bo i tak będziesz zadowolony. Głodny, ale zadowolony- do czasu pierwszego fakapu. Wtedy będziesz głodny i wkurzony. ;)

Ale to nie mój biznes.

Powiedz mi tylko... Dlaczego te auto? Spośród motoryzacyjnego lasu, wybrałeś akurat ten model...

Mialem 12k jak tu pisalem ostatnim razem ale doszedlem do wniosku ze jeszcze poczekam i cos odloze. Nie mowie ze musze juz kupic, przegladam i patrze czy jest cos godnego uwagi, jak sie trafi to sie trafi jak nie to szukam dalej. Czemu e46? Pewnie dlatego ze zawsze chcialem bmke a kupowanie czegos czego sie nie chce i potem nie byc zadowolonym to dopiero masochizm ;) Dosc mam juz turlania sie 3 z rzedu autem z moca nieprzekraczajaca 100KM, co przy moim temperamencie jest bardzo frustrujace.

 

Nie gazuj, jak Cię nie stać. Szkoda gazować M52, 10-11/100 to jeszcze nie taka tragedia. 

Troszkę świeższa i z lepszym wyposażeniem będzie jeszcze droższa, więc przestaję Cię rozumieć. Cena po opłatach jest dość normalna jak na coupe z M52TUB28 z początków modelu E46. A może nawet niska.

Nie wiem gdzie te 11l :P Co do wyposazenia chodzilo mi o porownanie z innymi za taka kase jak po oplatach, gdzie wyposazenie bedzie lepsze niz tutaj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paulo- jeżeli mam być szczery... Do bólu i do końca? Zwiększaj budżet- i szukaj dalej. I nie zapominaj o akcyzie od aut powyżej 2000cm^3 pojemności.

 

A jeżeli mam doradzić- porejestruj się na forach fanklubów modeli- czasami któryś z forumowiczów popycha swoje wozidło, do tego jest opisane w osobnym temacie. Bo kupowanie aut z ogłoszeń od handlarzy, to tak jak jechanie z trędowatym w rikszy- niby można, ale nie wykluczysz podobieństwa otarcia się o śmierć.

Poprzeglądałem na super-szybko dwa fora i znalazłem w Twoim budżecie:

-Gofer IV ARL (@180hp) z pakietem stylizacyjnym na R32, bezwypadkowy, sprowadzony jako dwulatek- a do teraz jeździ u tego samego kolesia- 16,5kzł. 2002r

-Leon 1M TopSport (ARL)- 2004, 18kzł, udokumentowane naprawy i inne rzeczy.

 

Ale to bliźniaki VAGa, przednionapędowce, do tego z popularnymi silnikami które są łatwe do zepsucia- ale mogą też wytrzymać zyliardy kilometrów.

 

 

A jeżeli chcesz szukać min: szukaj z kategoriami: 

http://otomoto.pl/osobowe////2001?fq%5Blocation_type%5D=region&fq%5Bregion%5D%5B0%5D=małopolskie&fq%5Bprice%5D%5Bto%5D=18000&fq%5Bpower_hp%5D%5Bfrom%5D=125&fq%5Btechnical_condition%5D=functioning&fq%5Bhistory%5D%5B0%5D=item.has_no_accident&fq%5Badvertiser_type%5D%5B0%5D=individual

 

Mi wyskoczyło 166aut, z Twojego województwa. Ale cudów nie oczekuj.

Edytowane przez KWS89

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomijając już fakt, że konstrukcyjnie Diesel z ciężarówki i z osobówki mają tylko jedną cechę wspólną (rodzaj paliwa), to raczej nikt nie jeździ ciężarówką po mieście, nie gasi co pięć minut, nie kręci do odcięcia, nie ściga się spod świateł. No ale mogę się mylić, bo nigdy nie miałem ciężarówki.

tylko jedną? słabo. widać te z osobówki to jakaś lipa :)

choć sam jeżdze służbowo jakimś 1.2 w oplu :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paulo- jeżeli mam być szczery... Do bólu i do końca? Zwiększaj budżet- i szukaj dalej. I nie zapominaj o akcyzie od aut powyżej 2000cm^3 pojemności.

 

A jeżeli mam doradzić- porejestruj się na forach fanklubów modeli- czasami któryś z forumowiczów popycha swoje wozidło, do tego jest opisane w osobnym temacie. Bo kupowanie aut z ogłoszeń od handlarzy, to tak jak jechanie z trędowatym w rikszy- niby można, ale nie wykluczysz podobieństwa otarcia się o śmierć.

Poprzeglądałem na super-szybko dwa fora i znalazłem w Twoim budżecie:

-Gofer IV ARL (@180hp) z pakietem stylizacyjnym na R32, bezwypadkowy, sprowadzony jako dwulatek- a do teraz jeździ u tego samego kolesia- 16,5kzł. 2002r

-Leon 1M TopSport (ARL)- 2004, 18kzł, udokumentowane naprawy i inne rzeczy.

 

Ale to bliźniaki VAGa, przednionapędowce, do tego z popularnymi silnikami które są łatwe do zepsucia- ale mogą też wytrzymać zyliardy kilometrów.

 

 

A jeżeli chcesz szukać min: szukaj z kategoriami: 

http://otomoto.pl/osobowe////2001?fq%5Blocation_type%5D=region&fq%5Bregion%5D%5B0%5D=małopolskie&fq%5Bprice%5D%5Bto%5D=18000&fq%5Bpower_hp%5D%5Bfrom%5D=125&fq%5Btechnical_condition%5D=functioning&fq%5Bhistory%5D%5B0%5D=item.has_no_accident&fq%5Badvertiser_type%5D%5B0%5D=individual

 

Mi wyskoczyło 166aut, z Twojego województwa. Ale cudów nie oczekuj.

Caly czas odkladam, nie napalam sie na zadne auto jak mowilem. Trafie to trafie, jak nie to trudno, bedzie inne:) Dosc juz swego czasu skakalem po roznych modelach i szukalem czegos az w koncu powiedzialem nie, trzeba sie na cos ukierunkowac i tego sie trzymac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

KWS89 ma racje, To co pisałem odnośnie postu Jonasa;) i zakupu używanego wozidła.

Odpowiednia ilość $$$ + fora fanów (nie koniecznie zakup od klubowicza, ot zawsze chętni do pomocy/oględzin itd by nie jechać w ciemno)+ zdrowy rozsądek ("panieeee rysa na błotniku pewnie bite")+dobre sprawdzenie przed zakupem= szczęśliwy użytkownik

To moja recepta na sukces, bez tych składników, albo kupimy strucla, albo się najeździmy za padakami po całej PL:)

Edytowane przez HeatheN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...