Codzienność za kierownicą

[Gość]

Jeżeli w dokumentach babcia widnieje jako właściciel, to umowa darowizny/albo sprzedaży między nią a np. Tobą. Najlepiej od razu w kilku egzemplarzach, jeden wozisz ze sobą w dowodzie i po sprawie. Niby jest obowiązek przerejestrowania po zmianie właściciela, ale to martwy przepis. Tablice zostają czarne, koszt załatwienia sprawy=0zł.

[Kaeres]

A skąd przepis w Prawie o ruchu drogowym - 30 dni na przerejestrowanie po zmianie właściciela (sprzedaż, darowizna, obojętnie) ?

A już w ogóle jeżdżenie samochodem, w którego dowodzie jest (będzie) zmarła osoba to tylko proszenie się o problemy z ubezpieczeniem.

Edytowane 14 Stycznia 2015 przez Kaeres

[Gość]

Jak napisałem wyżej, to martwy przepis.
Z ubezpieczycielem też nie ma problemu. Jak zwykle piszesz w myśl zasady "nie znam się, to się wypowiem"?

Edytowane 14 Stycznia 2015 przez Gość

[ULLISSES]

Jeśli chodzi o jeżdżenie z dowodem na inną osobę:

Jest przepis, który mówi że na przerejestrowanie jest 30 dni. Haczyk w tym, że przepis nie mówi nic o karze. O ile mi wiadomo, w policyjnym taryfikatorze też nie ma o tym mowy. W związku z tym przepis jest martwy i zdarzają się ludzie, którzy przynoszą kilka umów, a pani w urzędzie idzie jak po nitce od pierwszego właściciela do obecnego, który zdecydował się zarejestrować samochód. Jeśli jakiś policjant lub ktoś będzie chciał się tego uczepić, to można poprosić o podstawę prawną. Jeździłem tak 5 lat, raz nawet zatrzymali mnie za przekroczenie prędkości. W prawo jazdy inne nazwisko i adres, w dowodzie inne nazwisko i adres (inna miejscowość) - i NIC. Pan władza nawet nie zapytał o umowę kupna. Można też wprost powiedzieć, że znajomy/szwagier/wujek pożyczył nam samochód - tego nikt nie jest w stanie sprawdzić.

 

Jeśli chodzi o ubezpieczenie:

Nie ma obowiązku, by samochód ubezpieczała osoba w dowodzie. UBEZPIECZAJĄCYM (osobą, która podpisuje umowę i płaci) może być dowolna osoba nie związana z właścicielem. Minusem tego rozwiązania jest to, że ewentualne zniżki idą na konto osoby w dowodzie, a nie osoby która płaci i ubezpiecza samochód. Jeździłem tak 5 lat na dowodzie poprzedniego właściciela, płaciłem ubezpieczenie w firmie WARTA (czyli żadna firma krzak) i nie było problemu. Przy czym dobrze płacić NW, ponieważ autem porusza się osoba nie będąca właścicielem - bez tego w przypadku jakieś zdarzenia na drodze, mogą być problemy z wypłatą odszkodowania. Czyli generalnie zaznaczyć w ubezpieczeniu, że samochodem (jako kierowcy) poruszają się także inne osoby.

 

To było 2 lata temu. Jeśli przepisy w tej kwestii nie zmieniły się diametralnie, to można jeździć na starych blachach ze starym dowodem i płacić ubezpieczenie. 

[Aurora001]

Zaczalem kochac porannych gapowiczow ktorzy parkuja tak ze tylko im karnego qtasa przykleic.

Mam tylko inny sposob, biore kluczyki do kilku aut i ich zastawiam takze ze musza wchodzic bagaznikiem ;D 

Edit: LOL Zastawilismy dzisiaj zone kolegi z pracy :D

Edytowane 15 Stycznia 2015 przez Aurora001

[Dijkstra]

 

"1.. poprzednio w rozwiązaniu fabrycznym aby osiągnąć 100km /godz silnik musiał mieć 3050obr po odłączeniu wlotu fabrycznego i zastosowaniu lejka redukcji 50 na 80mm przy szybkości 100km silnik ma obroty tylko 2500-2550."

 

 

Dziękuję!

Właśnie poprawiłeś mi humor. Ciekawe, czy wentylator zmienia przełożenie przekładni głównej, czy tylko 5-go biegu.

[deserted]

[Kilokush]

http://www.autospeed164.auto.com.pl/osobowy_showone.php?zy3=5&kod=13c6q5&zyr=11

 

"Szwajcaria to kraj w którym są najlepsze drogi na świecie, a społeczeństwo Szwajcarskie sa bardzo zamożne. Dlatego też samochody ze Szwajcarii są w idealnym stanie, zarówno od strony technicznej jak i wizualnie."

 

"PROSZĘ NIE PORÓWNUJCIE PAŃSTWO NASZEJ OFERTY DO OFERT POJAZDÓW SPROWADZONYCH Z INNYCH KRAJÓW NIŻ SZWAJCARIA, GŁÓWNIE POWYPADKOWYCH, Z OBSZYWANYMI KIEROWNICAMI KTÓRE DOTYCHCZAS BYŁY ŁYSE I DZIURAWE, ZNISZCZONYMI FOTELAMI GDYŻ WIADOMO ŻE CENA TAKIEGO AUTA JEST NIŻSZA!!!'

 

Książka: "Baśń o Szwajcarii" gratis?

[Kacimiierz]

Niemiec przekazał pałeczkę szwajcarowi. Teraz to oni robią prezent od szwajcara dla polaka, auto remontują przed sprzedażą i w ramach międzynarodowego gestu oddają za pół ceny.

[ULLISSES]

Czyżby?

Wejdź sobie na szwajcarski odpowiednik Allegro i rzuć okiem na oferty. Aut poniżej rocznika 2000 jest stosunkowo mało - jak już trafisz np takie E32, to wygląda jak salonówka. Podobnie wyglądają auta młodsze.

[Kacimiierz]

Ja nie twierdzę, że tam nie ma dobrych aut. Są, tylko nie za takie ceny żeby polski janusz to kupił i jeszcze miras na tym coś zarobił.

Te co są ściągane są po prostu po dzwonach. 

Edytowane 17 Stycznia 2015 przez Kacimiierz

[ULLISSES]

Owszem, bo w kraju jest problem z nimi - nie opłaca się ich składać do kupy. Jak znajdzie się uszkodzony tam, to jest często opis "export".

[Aurora001]

Czasami mysle ze te samochody przecza prawom fizyki, innymi slowy:

Yeahbunny

No I panowie, finger crossed. Mam nadzieje dostac autograf od kubena na replice kasku F1 za czasow Renault ;) Edytowane 17 Stycznia 2015 przez Aurora001

[Kilokush]

Jak już jesteśmy przy Monte Carlo :D

 

[DziubekR1]

@Aurora001

 

Gosciu niezle daje, ale ci trzej debile w 16s to mnie rozwalili. Wystarczy, ze go wywali z trasy i 3 trupy gwarantowane.

[tobi1]

Elektroda zjada twoją twarz:

 

Hu, hu :) nawet elektryk nie pomoże przy mocy. Rozbawił mnie ten post :D , chaotycznie napisany.

[_Paulo_]

Co myslicie o tej 3er http://allegro.pl/bmw-e46-i4987502072.html? Pan sprzedaje bo potrzebuje wiekszego auta, podal mi vin i ogolnie z rozmowy byl w porzadku. Auto sprawdzane miernikiem i podobno oryginal lakier, szyby oryginal, natomiast zaniepokoil mnie fakt, ze po rozkodowaniu wyszlo ze powinien miec xenon i spryski a czegos takiego tu nie widze. Sugerowac sie ze dekodery sa jakie sa czy sie przygotowac na jakas przygode?

[Aurora001]

Nie wypowiem sie bezposrednio o bawarce i rozkodowywaniu VINow ale ilosc bledow ktore generalnie sie pojawiaja przy vinach to standard.

Mnie wyszlo ze mam silnik B204R czyli intercooler bez APC. Przy konwersji na pelne turbo mielismy zonka jak okazalo sie ze intercoolera nie bylo i nie ma... bo to B204L. Zamiast 15min na konwersje z APC, musialem kombinowac z intercoolerem primo. Life.

Podobno ktos sie machnal przy robieniu bazy i zle podal tydzien wprowadzenia B204R do tego modelu. ;)

Edytowane 18 Stycznia 2015 przez Aurora001

[ULLISSES]

Chyba na każdym forum BMW znajdziesz temat, gdzie gość używa dekodera ASO i dekoduje ludziom za free - tam nie powinno być pomyłek.

Te darmowe dostępne online też zwykle się nie mylą, więc w tym przypadku obstawiałbym bardziej przygodę niż błąd dekodera.

Zresztą widać, że maska od strony kierowcy jest krzywo. Na plus można zaliczyć, że gość przynajmniej uczciwie nie zaznaczył "bezwypadkowy", jak robi to większość sprzedających "igły".

[jonas]

Silnik v6 o mocy 170KM

> BMW

> V6

 

Ja tam nie wiem panie, dla żony sprowadziłem ale nie podoba jej się kolor.

[ULLISSES]

> BMW

> V6

 

Ja tam nie wiem panie, dla żony sprowadziłem ale nie podoba jej się kolor.

Damn. Też to zauważyłem, ale zapomniałem się z tego ponabijać.

Oczywiście chodzi o kolor tapicerki... w bagażniku.

[_Paulo_]

No tez sie smialem z v6-tki. Jutro dostane zdjecia i i jak bedzie wygladac dosc w porzadku to sie wybiore na ogledziny. Moze nie byla skladana z kilku. Gdyby nie ten caly xenon... Eh.

[jonas]

Przebieg oczywiście skręcony, mam nadzieję że masz tego świadomość.

Edytowane 18 Stycznia 2015 przez UFO_PORNO

[_Paulo_]

Ostatnia rzecz na ktora patrze to przebieg ;)

[Kaeres]

Przebieg oczywiście skręcony, mam nadzieję że masz tego świadomość.

Po czym wnosisz, a wręcz jesteś pewien ?

[jonas]

Miałem taką z przebiegiem 120k km (raczej mało ołganym), gałka zmiany biegów wyglądała dziewiczo. Tutaj albo jeździł Rusek z masą sygnetów na włochatych palcach, albo 190k to ten okaz miał w 2008 roku.

Nie winię sprzedawcy, samochód z przebiegiem większym niż 200k jest w Bolandzie niesprzedawalny.

Edytowane 18 Stycznia 2015 przez UFO_PORNO

[ULLISSES]

Dokładnie.

Poza tym może mam zwidy lub foty są słabe, ale tylna klapa jest z innej parafii.

Do tego wytarta gałka z Mpasztetu, przyciemniane szyby i półskóry.

Wygląda jak ofiara młodego gniewnego, którą ktoś próbował doprowadzić do użytku.

[Kaeres]

Miałem taką z przebiegiem 120k km (raczej mało ołganym), gałka zmiany biegów wyglądała dziewiczo.

Ja już się wyleczyłem z tego typu stwierdzeń i porównań.

Samochód wystarczy, ze będzie użytkowany przez przedstawiciela handlowego i przez 100 tys kilometrów siedzenie kierowcy będzie wyglądało jakbym ja przelatał z milion.

Można mieć jedynie podejrzenie ale pewności raczej rzadko, nawet po oględzinach.

[jonas]

O, 115k km przebiegu i widok na gałę, co prawda dość słaby:

[_Paulo_]

W Toyocie z oryginalnym przebiegiem 160tys galka zmiany biegow wytarta ze szok. Poczekam na jutrzejsze zdjecia i wtedy bede ocenial doglebniej.