Codzienność za kierownicą

[Klaus]

Co do Corsy, jeśli ta nowa też ma takie sprytne rozwiązania to zdecydowanie auto dla biznesmena. W Clio I mniej więcej tak skomplikowany był demontaż alternatora. Dałem radę bez jutjuba.

[jonas]

Kiedyś do wymiany łożysk wydłubałem z jaszczomba alternator na kanale, używając płaskiego klucza 10, 16 i mnóstwa brzydkich słów. A potem doczytałem w Internetach, że to trzeba koło, nadkole i coś tam jeszcze ściągnąć. Nic o tym nie wiedziałem i nie ściągałem żadnej z wymienionych części. Błogosławiona ignorancja.

[_Paulo_]

Obejrzałeś jedną bumę i już się zniechęciłeś? Rozumiem jak po kilkunastu wycieczkach, setkach km przejechanych na rekonesans nabrałbyś wątpliwości. Obyś nie skończył w Corsie ;)

Jak już przy Oplu jesteśmy i zastanawiasz się nad rwd -> http://allegro.pl/astra-ii-1998-12744?id=12744&order=m&string=bertone&bmatch=seng-v6-p-sm-isqm-1-mt-0113

Bardziej bym powiedzial, ze po przegladnieciu wielu ofert w takim a nie innym budzecie jakiegos wielkiego zaufania te auta nie wzbudzaly. Tak to jest jak sie szuka auta z dolnego progu $. A co do Bertony, to przegapilem jedna, stala niedaleko mnie. Turbo to bylo za 13k, ale o tym silniku to tez sie dowiedzialem ze 200tys to taki przelot, ze prawie go rozbierac i skladac od nowa. Obecnie znalazlem takie cudenko http://olx.pl/oferta/alfa-romeo-147-1-9-jtd-16v-150km-CID5-ID8zJg7.html#fdab0fa0a5;promoted

[ULLISSES]

Jak już przy Oplu jesteśmy i zastanawiasz się nad rwd -> http://allegro.pl/astra-ii-1998-12744?id=12744&order=m&string=bertone&bmatch=seng-v6-p-sm-isqm-1-mt-0113

Ale:

1. Ten Opel nie jest RWD - ostatnim RWD Opla była Omega.

2. Poziom zmęczenia będzie podobny jak w przypadku serii 3 - podobna mentalność użytkowników.

 

Z Makaronu to Grande Punto w tej kasie. Chyba że chcesz Stilo.

Nad 156 bym się zastanowił 2 razy - poczytaj o TwinSpark. Chyba że chcesz JTD.

Edit:

Aha - taki makaron. Schodzisz segment niżej?

[jonas]

Hatchback zamiast sedana to już "segment niżej"?

[ULLISSES]

Hatchback zamiast sedana to już "segment niżej"?

Jak ostatnio sprawdzałem, to 147 była w segmencie C, a E46 w D. Były jakieś zmiany w segmentach? Coś przegapiłem?

[jonas]

Ponieważ jestem ze wsi, słowo "segment" cały czas mi się z meblościanką kojarzy. O tako:

 

Gdzieś jest jakaś rzeczowa tabelka z wyróżnikami i cechami charakterystycznymi poszczególnych meblościanek segmentów?

Jest.

Edytowane 22 Stycznia 2015 przez UFO_PORNO

[Klaus]

Ale:

1. Ten Opel nie jest RWD - ostatnim RWD Opla była Omega.

Oczywista oczywistość, wkradł się błąd.

[Kilokush]

Ale:

1. Ten Opel nie jest RWD - ostatnim RWD Opla była Omega.

2. Poziom zmęczenia będzie podobny jak w przypadku serii 3 - podobna mentalność użytkowników.

 

 

 

Dla właścicieli Corsy jest tym samym czym NSX dla właścicieli Civiców :lol: 

Edytowane 22 Stycznia 2015 przez Kilokush

[jonas]

Zaczyna się.

 

Pożyczyłeś Corsę od banku to musisz z tym żyć, bądź mężczyzną,

[ULLISSES]

Dla właścicieli Corsy jest tym samym czym NSX dla właścicieli Civiców :lol:

Jest zasadnicza różnica między tą zabawką i NSX.

[Kilokush]

Jest zasadnicza różnica między tą zabawką i NSX.

 

Jaka? 

Edytowane 22 Stycznia 2015 przez Kilokush

[Aurora001]

Nie wiem jak NSX ale ten opel prowadzi sie gorzej jak nie jedno pudelko ala Panda. Podsterowne gowno ktoremu nie wiadomo kiedy przod wyjedzie.

[Kilokush]

Nie wiem jak NSX ale ten opel prowadzi sie gorzej jak nie jedno pudelko ala Panda. Podsterowne gowno ktoremu nie wiadomo kiedy przod wyjedzie.

 

NSX był znany z tego, że nigdy nie wiedziałeś kiedy du*a ucieknie ;) 

[Je m appelle Ferdinand]

Nie wiem jak NSX ale ten opel prowadzi sie gorzej jak nie jedno pudelko ala Panda. Podsterowne gowno ktoremu nie wiadomo kiedy przod wyjedzie.

 

Na pewno wiesz o którym oplu mówisz?

[Finchy]

najlepiej - sprzeczanie się o prowadzenie aut, za którego kółkiem w ogóle się nie siedziało

[jonas]

Jak siedziałeś, jeździłeś, a może jeszcze posiadasz, to nie spełniasz żadnego wymogu internetowego eksperta. Wyjdź za firewall i przemyśl swoje zachowanie.

[Aurora001]

No baaa.

Przeciez Cicar nie mial kazdego modelu opla, oh wait... ma/miał!

Nastepnym razem jonas dostaniesz OstrO z zarznieta turbina jak tak bedziesz gadal. :)

Edytowane 22 Stycznia 2015 przez Aurora001

[jonas]

Następnym razem jak będę na Teneryfie wynajmę sobie Suzuki Jimny. W te górskie kręte drogi będzie jak obszył, nie jakaś germańska zaraza większa od Grand Vitary i przy tym mniej zwrotna.

[Aurora001]

Ahahahahah. Ahahahha suzuki jimmy.

Sorry ale 99% skarg  i bluzgow na samochody to sa wlasnie na  jimmy.

Jak slysze ze ktos kto wpadl do biura od razu chce jimmiego to mam z nim rozmowe:
a) Czy jezdziles kiedys jimmym

b) Czy jezdziles kiedys prosta terenowka

c) Czy jezdziles kiedys prosta terenowka z wypozyczalni
d) Czy zdaje sobie sprawe ze te samochody jezdza CODZIENNIE po 100-200km na offroadzie
e) Ze jimmy po 100k na offroadzie nadaje sie na smietnik ale nadal go wypozyczamy az do ~220k km na liczniku
f) Ze ten samochod w srodku to jest syf kila i mogila, bo mimo tego ze sprzatamy je w srodku to przez warunki na wyspie srodek samochody wyglada jakby dziecko mialo piaskownice w srodku.

g) Prowadzi sie jak mydelniczka

h) Uwazam go za frajera jesli nadal jest chetny. Bo nikt o zdrowych zmyslach nie powinien tego w ogole brac za te kosmiczne pieniadze.


Z jimmym to moglbym opisywac complainy na 10 stron A4. Jak ja k**** nienawidze faktu ze w ogole ktos je wypozycza.

*Chyba ze trafi Ci sie nowka akurat w momencie.

Osobiscie widzialem:

4 pary wyrwanych drzwi przez wiatr.
2 spalone
Odpadajace klapy bagaznika
Pekniete mosty czy jak to sie nazywa
Pekniete wachacze
Silnik w trybie serwisowym nie ma dnia. Juz nawet nie bawimy sie z tym tylko kazdy jimmy jezdzi w trybie awaryjnym do konca swojego zywota.
Itp. Itd

Jimmy to baaardzo drazliwy temat. Jak i generalnie wszelkie terenowki bo to nie sa odosobnione problemy.


PS. Jonas w Vitarze nie miales ciaglych problemow z silnikiem i kontrolka? Typowe dla jimmych i Vitar, w obydwu ciagle wyskakujacy tryb awaryjny.
Spotkalem kiedys handlarza i serwisanta z PL ktory wypozyczal u mnie Jimmiego (Nowka sztuka) i mowil ze te typy tak maja. Ot japonskie raczki zaprojektowaly cos po czym mozna popelnic tylko sepuku.

Edytowane 22 Stycznia 2015 przez Aurora001

[Klaus]

Po takim wywodzie jonas może zrobić tylko jedno. Pożyczyć Samuraja od Sławka i wysłać go sobie samolotem na wybraną wyspę.

[Imperator Kret]

jonas kupi sobie wyspę i wybuduje tam fabrykę Suzuki ;)

[Kilokush]

jonas kupi sobie wyspę i wybuduje tam fabrykę Suzuki ;)

 

I kto mu tam będzie pracował? Słyszałem, że tam gdzie jest Aurora to połowa ludzi nie wie/nie chce wiedzieć co to praca ;)

[jonas]

No jak kto, naściągam sobie łyzerem i rajanerem biedoty z Bolandy, tych z pokolenia 1600 brutto i zlicytowanych frankowiczów. Potem odkupię sztance do Grand Vitary, już nie robią więc odstąpią chętnie, nazwę to Grande Jumaszo i przebojem wedrę się na rynki europejskie, tucząc się na krzywdzie proletariatu. Co by to było za zdobywanie majątku bez krzywdy proletariatu, takie rzeczy tylko w bajkach.

 

PS. Jonas w Vitarze nie miales ciaglych problemow z silnikiem i kontrolka? Typowe dla jimmych i Vitar, w obydwu ciagle wyskakujacy tryb awaryjny.

Spotkalem kiedys handlarza i serwisanta z PL ktory wypozyczal u mnie Jimmiego (Nowka sztuka) i mowil ze te typy tak maja. Ot japonskie raczki zaprojektowaly cos po czym mozna popelnic tylko sepuku.

Nie miałem żadnych problemów, dlatego zresztą kupiłem taką samą, tylko z drugą parą drzwi.

Kiedyś pytałeś mnie o to, czy mam niewygodne siedzenia i doprawdy nie wiem, skąd ci się to wzięło. Może pierwsza generacja GV tak miała, u siebie nic takiego nie zauważyłem. System bezkluczykowy to zajebisty wynalazek, wsiadanie bardzo wygodne, widoczność bez zarzutu, lusterka z dostawczaka, do tego rozsądne gabaryty zewnętrzne w sam raz dla białego człowieka. Poręczniej po mieście jeździło mi się tylko jaszczombem, ale to akurat oczywiste. W trasach nie narzekam, wrażliwość na boczne podmuchy większa niż w bumie, <span style='color: red;'>[ciach&#33;]</span>lnięcie po redukcji też jakby słabsze, ale dobrze wiedziałem co będzie zanim to kupiłem. Telewizorek od klimy trochę wujowy, przedliftowa konsola była bardziej intuicyjna. No i denerwujące jest to przełączanie między wskazaniami przebiegu lub temperatury na zewnątrz, znów w przedliftowym było to lepiej pomyślane. No a że wyglądało jak zaprojektowane w 1997, to żaden dla mnie problem.

[Aurora001]

Nie wiem, na 12 sztuk Jimmy +  2 Vitary  ktore mam w biurze obecnie, wszystkie na trybie serwisowym lataja :)  Ciekawe kiedy nowe jimmy ktore mamy od 3 dni tez zaczna. Juz odliczamy :D

Edytowane 22 Stycznia 2015 przez Aurora001

[Kilokush]

Nie wiem, na 12 sztuk Jimmy +  2 Vitary  ktore mam w biurze obecnie, wszystkie na trybie serwisowym lataja :)  Ciekawe kiedy nowe jimmy ktore mamy od 3 dni tez zaczna. Juz odliczamy :D

 

Znając Hiszpanów to oni by i w124 zajechali. 

[jonas]

Ja nawet nie wiem co to jest ten tryb serwisowy.

[MaciekCi]

Ja nawet nie wiem co to jest ten tryb serwisowy.

 

Na kocyku nie potrzebny, więc olej. 

[Aurora001]

Tryb awaryjny/serwisowy. Silnik jest zdlawiony do okreslonego poziomu - ciezko podjechac pod byle gorke na 2jce ~~

Edytowane 22 Stycznia 2015 przez Aurora001

[jonas]

Na kocyku nie potrzebny, więc olej.

Olej mi przy pierwszym przeglądzie wymienili, nie rozumiem.

 

Tryb awaryjny/serwisowy. Silnik jest zdlawiony do okreslonego poziomu - ciezko podjechac pod byle gorke na 2jce ~~

To tak było z germańską zarazą wypożyczoną tamże, model Astra ileśtam, 1.4 turbogunwo, rok produkcji 2014, przebieg 5000 km. Pod górki podjeżdżałem na jedynce, ignorując potworne odgłosy spod maski, inaczej musiałbym wysiadać i pchać te półtorej tony motoryzacyjnej zgagi. Ale żadnego trybu serwisowego nie wyświetlała, dziwne.