Aurora001 Opublikowano 21 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2015 (edytowane) Roznie, w zaleznosci co producent podaje. Wilwoody kaza od razu zgrzac, mocne hamowanie 200+ do 120km/h i potem 120-50km/h i tak pare razy. Edytowane 21 Marca 2015 przez Aurora001 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotreek Opublikowano 21 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2015 Aco pisało na opakowaniu? Ja dostałem z TRV taka ulotkę, by przez pierwsze 100km (chyba) unikać gwałtownego hamowania I tyle A nie czytałem, bo wszystko zostało u mechanika, bo po co mi śmieci :D Prawdę piszesz, po prostu nie należy ich przegrzać, muszą się dotrzeć wraz z klockami i jak tarcze wymieniasz ZAWSZE klocki też. Każdy producent na ulotce ma to napisane. Wiem, wleciał cały komplet. Roznie, w zaleznosci co producent podaje. Wilwoody kaza od razu zgrzac, mocne hamowanie 200+ do 120km/h i potem 120-50km/h i tak pare razy pare. Chyba jednak zostanę przy swojej metodzie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 21 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2015 I dobrze, bo TRW to nie wilwood za 4k za 1 pare ;) To mialo tylko uswiadomic ze sa hamulce i hamulce jak i metody. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Je m appelle Ferdinand Opublikowano 21 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2015 A u mnie dzisiaj na przód w fejjaji wleciały tarcze i klocki trw, jakoś traktować je delikatnie, czy stosować moją metodę, że hamuję normalnie, ale przetestują ich skuteczność na maxa po przejechaniu np. baku paliwa? Wymień, pojeździj w koło komina aż hamulce zaczną działać, odstaw auto i zapomnij o tym że wymieniałeś. Nie ma sensu moto-voodoo uprawiać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 22 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2015 (edytowane) Sa jakies skuteczne metody/srodki polerowania micro zarysowan na szybie czolowej?Troche drazni przy jezdzie w nocy kiedy szyba wyglada jakby ktos nie potrafil jej odtluscic, 20lat la calimy zrobilo swoje.http://www.tenerifebiketour.com/wp-content/uploads/2012/03/calima1.jpg Edytowane 22 Marca 2015 przez Aurora001 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacimiierz Opublikowano 22 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2015 Panoramicznej szyby czołowej nie wypolerujsz bo albo będzie jeszcze gorzej albo wyjdzie więcej jak wstawienie nowej szyby. Ja przednią szybę mam już mocno zniszczoną i obitą od kamieni, regularnie w drodze do pracy czymś dostaję ale póki nie ma pęknięcia to nie wymieniam bo obawiam się, że inna niż ori może już nie być taka dobra. Najbardziej zastanawia mnie fakt co poprzedni własciciele robili z tym autem, że pod ostre słońce przednia szyba w całości wygląda jak posypana brokatem. Albo niemiec pracował w piaskowni albo ktoś nad samochodem kątowniki szlifierką ciął... nie mam pojęcia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 23 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2015 W swoim czasie w służbowych fordach (transit connect i fusion) wymieniałem szyby przednie na NordGlass w sumie trzy razy, żadna nie była gorsza, niż oryginał - w sensie nie pękały i nie piaskowały się bardziej, niż oryginały, a kosztowały ułamek ceny. Większy problem może się pojawić, gdy po wycięciu szyby przedniej i wstawieniu nowej nadwozie zacznie pracować, a wnętrze trzeszczeć. Znajomy właśnie tak miał w avensisie II po 240K km - po pierwszej wymianie szyby wszystko trzeszczało, po 3 miesiącach szyba pękła, wymienili w ramach gwarancji i wszystko trzeszczało dalej. Obecnie w typowych autach szybę wymienia się za 300-400zł i jaka miałaby nie być, i tak przez jakiś czas będzie lepiej, niż przy oryginalnej wypiaskowanej tak, że jak w nocy z przeciwka jedzie ktoś z xenonami, to masz tęczę w oczach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yog-Sothoth Opublikowano 24 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2015 (edytowane) SM w Warszawie się chyba nudzi, bo dziś znalazłem wezwanie za parkowanie na skrzyżowaniu.. od lat parkuję tam ja i całe osiedle i nikt nigdy się nie przyczepił ale najwidoczniej muszą wyrobić plan kwartalny, ewentualnie świeżak w pracy. Oczywiście dalej ludzie tam będą stawać bo miejsca zawsze za mało, a i sam odcinek nie jest choćby "zapaskowany". https://www.google.pl/maps/@52.269925,20.973871,3a,75y,141.7h,78.11t/data=!3m4!1e1!3m2!1spIU-ep4eICUqhyUQCsV9Bg!2e0 Stoję tak jak granatowy VW tylko odwrotnie. Edytowane 24 Marca 2015 przez Yog-Sothoth Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilokush Opublikowano 24 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2015 Stoisz bliżej niż 10m od skrzyżowania więc mieli prawo wlepić. Druga sprawa, że ktoś miał zły dzień albo był kut asem bo na osiedlach zazwyczaj się nie czepiają. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yog-Sothoth Opublikowano 24 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2015 To ja wiem że to skrzyżowanie, inna sprawa że ludzie tam od zawsze stają. Nie przeszkadza to nikomu bo jest dostatecznie szeroko, ale oczywiście znalazł się ostatni sprawiedliwy z blankietem :blurp: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 25 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2015 (edytowane) Hmm ot taka ciekawostka. W Hiszpanii montaz swiatel do jazdy dzienniej musi byc homologowana. Nie to co domorosly montaz shitu w PL. /Nie wyskakiwac mi z Korwinem przypadkiem, bo akurat to jest dobre. Edytowane 25 Marca 2015 przez Aurora001 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 25 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2015 W kazdym cywilizowanym kraju takie zasady obowiązują i to nie tylko przy swiatlach dziennych. Tez popieram. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 25 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2015 Co ciekawe, mozna uzywac takze swiatel pomaranczowych (np. koguta) w sytuacjach awaryjnych/nadzwyczajnych jako zwykly uzytkownik drog bez zadnych zezwolen. Panna jeszcze nie w ciazy, ale jak bedzie rodzic to moj kogut z PL sie przyda ;)Jak ktos chce poczytac troche ciekawostek z Hiszpanii to polecam grupe N322 na FB gdzie policjanci udostepniaja ciekawe artykuly czy odp. na zapytania. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 25 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2015 A co to znaczy "homologowany montaż"? Przepisy w PL jasno mówią, że światła do jazdy dziennej muszą mieć tyle a tyle lumenów, znajdować się minimum tyle a tyle nad ziemą, w takiej a takiej odległości od siebie, zapalać się automatycznie przy zapłonie i gasnąć po włączeniu świateł mijania. Czy robi różnice, czy zrobi mi to jakiś Mietek, Iwan czy Janusz, czy "Elite VAG Service", byle tylko światła były zamontowane zgodnie z przepisami? Przez takie czy inne homologowacje w tym kraju mamy homologowanych nalewaczy LPG na stacji i wielkie larum, jak sam go zatankujesz. To, o co Wam ewentualnie chodzi to to, aby ktoś tą zgodność sprawdzał, ale przecież wiemy, że przegląd okresowy to w Polsce fikcja. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bamboocha Opublikowano 26 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2015 Z tego co się orientuje to teraz już można tankować samemu LPG ale tylko jak jest na dystrybutorze napis samoobsługa. Wysyłane z mojego LT30p za pomocą Tapatalk 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelekmal Opublikowano 26 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2015 Dokładnie, na Statiolu widziałem połykacze typu "zatankuj lpg sam". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilokush Opublikowano 26 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2015 :lol: http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20150326%2FINNEMIASTA14%2F150329453 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 26 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2015 Statoil jest o ile się nie mylę jedyną stacją, na której można tankować samemu, nie na wszystkich i to dopiero od zeszłego roku. Jak wynika z drugiego tasiemcowego tematu prawie o motoryzacji, na wymianę kół/opon też przydała by się jakaś homologacja, tylko problem jest taki, że homologacja nie leczy automatycznie z głupoty... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacimiierz Opublikowano 26 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2015 Niebawem żeby w aucie żarówkę wymienić trzeba będzie mieć uprawnienia do 1kV. Nie wiem z czego wy się cieszycie. Z tego, że wnet nawet [gluteus maximus] podetrzeć nie będzie można po swojemu bo będzie na to norma unijna? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 26 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2015 Akurat na kontynencie w Hiszpanii sa dosc mocno konkretni, np. jak przejdziesz przeglad w NIE swoim regionie ktory nie wymaga wynikow badan natezenia halasu, to masz przewalone.I co ciekawe, mozna jezdzic w klapkach. ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 27 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2015 A co to znaczy "homologowany montaż"? Przepisy w PL jasno mówią, że światła do jazdy dziennej muszą mieć tyle a tyle lumenów, znajdować się minimum tyle a tyle nad ziemą, w takiej a takiej odległości od siebie, zapalać się automatycznie przy zapłonie i gasnąć po włączeniu świateł mijania. Czy robi różnice, czy zrobi mi to jakiś Mietek, Iwan czy Janusz, czy "Elite VAG Service", byle tylko światła były zamontowane zgodnie z przepisami? Przez takie czy inne homologowacje w tym kraju mamy homologowanych nalewaczy LPG na stacji i wielkie larum, jak sam go zatankujesz. To, o co Wam ewentualnie chodzi to to, aby ktoś tą zgodność sprawdzał, ale przecież wiemy, że przegląd okresowy to w Polsce fikcja. Ie wiem co znaczy homologowany montaż, w kazdym razie samochody z choinkowymi ledami z chin bez homologacji nie powinny przechodzic przegladu, a przechodzą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Je m appelle Ferdinand Opublikowano 27 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2015 Statoil jest o ile się nie mylę jedyną stacją, na której można tankować samemu, nie na wszystkich i to dopiero od zeszłego roku. Jak wynika z drugiego tasiemcowego tematu prawie o motoryzacji, na wymianę kół/opon też przydała by się jakaś homologacja, tylko problem jest taki, że homologacja nie leczy automatycznie z głupoty... W stolycy na większości stacji można tankować samemu. Statoil, BP, Orlen, etc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 27 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2015 Ie wiem co znaczy homologowany montaż, w kazdym razie samochody z choinkowymi ledami z chin bez homologacji nie powinny przechodzic przegladu, a przechodzą.3/4 klekotów kopcących jak islandzki wulkan też nie powinno przechodzić przeglądów, a ty o jakichś diodkach. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 27 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2015 Ie wiem co znaczy homologowany montaż, w kazdym razie samochody z choinkowymi ledami z chin bez homologacji nie powinny przechodzic przegladu, a przechodzą.Zacznijmy od tego, że za takie g*wniane diody to bym sypał mandatami. Jedzie taki debil szarym autem w słoneczny dzień w cieniu i myśli, że jak włączy takie badziewie, to jest widoczny. Powiedzmy, że zrozumiałbym ludzi, którzy mają xenony z żarówkami za 100zł (chociaż ja jeździłem na xenonach i jakoś nie chciały się żarówki przepalić). Ale jak widzę Tico i czy inny wyrób samochodopodobny z diodami, to mam ochotę jechać na czołówkę z debilem, by mu pokazać, ile warte są te jego odpustowe diody. Czy nie ma przepisu, który określa jaką jasność powinny mieć te zabaweczki lub z jakiej odległości powinny być widoczne? Bo czasami już zdążę takiemu osłowi mrugnąć, by włączył światła i dopiero potem zauważam, że w zderzaku ma jakieś chińskie badziewie udające światła do jazdy dziennej. 3/4 klekotów kopcących jak islandzki wulkan też nie powinno przechodzić przeglądów, a ty o jakichś diodkach.Owszem. A zacząłbym od autobusów i ciężarówek pamiętających II Wojnę. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TSRules Opublikowano 27 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2015 niestety bliżej nam na drogach do wschodu niż zachodu, bez kamerki nie ma co jeździć :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 27 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2015 (edytowane) Odnosnie tych pseudo lampek. Szkoda ze sobie nie walnal takie jeden z drugim pod zderzak albo pod podloge. Jak swego czasu smyralem na rowerze to majac wysoko zawieszony punkt z ktorego czlowiek patrzy, przy odwroceniu glowy tak niskowypoziomowanych swiatek NIE WIDAC.Zaraz ktos mi powie ze jak mozesz nie widziec samochodu, otoz jak ktos nie jezdzi to nie wie, ze patrzysz tylka katem oka i majac dobre swiatla duzo latwiej zauwazyc samochod z tylu. Obowiazek jazdy na swiatlach w dzien daje duzo lepsze bezpieczenstwo wlasnie np. rowerzystom czy ludziom ktorzy jada pod slonce. Edytowane 27 Marca 2015 przez Aurora001 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 27 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2015 Ie wiem co znaczy homologowany montaż, w kazdym razie samochody z choinkowymi ledami z chin bez homologacji nie powinny przechodzic przegladu, a przechodzą. Problem polega na tym, że światła do jazdy dziennej muszą mieć homologacje, a dalej problem już się forkuje: 1. Światła mają homologacje, t.j. homologowany egzemplarz podczas testów homologacyjnych świecił z jasnością 400-1200 kandeli i homologacje uzyskał. A że 3 miesiące później tanie fluxy świecą już 10x ciemniej, to inna sprawa. Tak, być może stacje kontroli pojazdów powinny mieć luksomierz. Póki co, jeszcze nigdy mi nawet sondy lambda do wydechu nie wsadzili. 2. Tony cepeliowych światełek z allegro, bez znaku homologacyjnego, które jeżdżą na golfach 3 i passatach b4 (bo dla ich właścicieli liczy się każdy plasterek mazutu, a wiadomo, że takie 110W to obciąża alternator i spalanie rośnie co najmniej o 0.05l/100). Ten przypadek to mogłaby drogówka sprawdzać, a nie sprawdza. W obu przypadkach się zgodzę - jest do [gluteus maximus] a tak być nie powinno. I co z tego, jak nikomu nie zależy? Co zmieni kolejna homologacja na montaż? 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 6 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2015 Dlugo sie zastanawialem nad ilosciami lawet na wyspach dopoki nie zapytalem o co biega...Wkoncu taniej z <span style='color: red;'>[ciach!]</span>ła wziac sie na hol? Nope, nie w Hiszpanii. Surowo zabroniona jazda na holu, miekki czy twardym... Nawet jesli masz samochod na holu na tyle sprawny ze masz wspomaganie i hample. Na pytanie dlaczego, hiszpan sie usmiechnal, "kobiety" [; Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DziubekR1 Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2015 (edytowane) Orientujecie sie Panowie w Lexusach GS Mk3 ? Z tego co czytam na necie, to calkiem fajne opinie maja, ponoc bryluja w bezawaryjnosci. Myslalem nad GS300 np. cos takiego - http://www.autotrader.co.uk/classified/advert/201503282149687/sort/default/maximum-age/up_to_9_years_old/onesearchad/used%2Cnearlynew%2Cnew/model/gs_300/make/lexus/page/1/channel/cars/maximum-mileage/up_to_90000_miles/postcode/ba146fb/usedcars/radius/1500?logcode=p . Ma wrecz rewelacyjne spalanie jak na taki silnik, niewiele wiecej jak moja Astra H 1.8... Ale znowu jak sprawdzilem pare tematow na necie, to ponoc wersja 4.3 wcale wiele wiecej nie pali, niby max. 2l wiecej - http://www.autotrader.co.uk/classified/advert/201410318638033/sort/default/postcode/ba146fb/model/gs_430/usedcars/channel/cars/onesearchad/used%2Cnearlynew%2Cnew/maximum-age/up_to_9_years_old/radius/1500/make/lexus/maximum-mileage/up_to_90000_miles/page/1?logcode=p Jedno co mnie najbardziej ciekawi, to czy orientuje sie ktos jaki rodzaj zawieszenia jest w tych autach ? Jesli sie nie myle, to w GS430 jest jakies regulowane, czego wolalbym uniknac, bo cos takiego zazwyczaj okrutnie drogie w serwisie jest. Pytanie co siedzi w GS300 ? Czy cos takiego samego, czy moze bez regulacji, co by mi bardziej odpowiadalo. Edytowane 8 Kwietnia 2015 przez DziubekR1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Jeśli auto po siedmiu latach kosztuje 10-15% wartości to czymś to musi być spowodowane. W tym wypadku obstawiał bym kosztami eksploatacji wiec poczytaj o kosztach podstawowych cześci nie tylko zawieszenia. Może być tak, że spadek cen powoduje sama marka, która działa odstraszająco, a może być tak, że nowy właściciel przy pierwszej naprawie/wymianie będzie zgrzytał zębami. 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...