Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

;)

 

Weight Reduction Bro! Teleskopy pod maską też zastąpili "prętem". Weight Reduction bro!

 

 

Pasta do zębów wydaje mi się, że może porysować szybę. Działa delikatnie jak pasta polerska. Ale wcześniej próbował żel do golenia i spisywał się dobrze. Chyba spróbuję :D

Edytowane przez Kilokush

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Badz hiszpanska drogowka stojaca na stacji benzynowej.
Lewoskret na stacje ze znakiem "STOP".
Badz mna, zauwaz policje drogowa "traffico" stojaca zaraz za lewoskretem na stacji.
Przejedz lewoskret na stacje z zatrzymaniem przed "STOP'em"

Policja wyskakuje do mnie pod dystrybutor jak tylko podjezdzam z wykroczeniem ze przejechalem stop.
Zaprotestuj i zapytaj sie czy aby na pewno sie nie pomylili.
Dostan mandat (inaczej to dziala niz w Polsce, nie mozna NIE przyjac mandatu)
Powiedz policjantowi ze na stacji jest monitoring, w oczach policjantki OSHIT - poleciala do kasy, policjant OhCRAP mandat juz w bazie DGT, trzeba odkrecac a ja juz mam kwit ktorego mu nie oddaje xD

Wystawia mi kolejny mandat za brak zgloszenia polskiego prawa jazdy do bazy DGT.
Poinformuj policjanta czy na pewno sie nie pomylil (mam na to 5-6 miesiecy)
Dostan mandat, wskaz policjantowi ustawe na telefonie.
Policjanci OhFUCK, kolejny mandat wydany, nie oddaje.

Podziekuj i pojedz. To bedzie wesolo w DGT i na policji xD

Blond suczy i companeros wreszcie sie dostanie za akcje i oszukiwanie. Szach i mat [ciach!]y. Miny hiszpanow przy dystrybutorach bezcenne.
Blondyna jeszcze piszczala ze ona mogla jednak nie widziec bo moglem zatrzymac sie wczesniej niz przed sama linia.

Bylbym chyba idiota nie zatrzymujac sie na tym stopie, bo widac centralnie ze stoja, przy centralnym dystrybutorze i sie rozgladaja do okola, nikt nie tankuje xD

Do polskich blach juz mu zabraklo argumentow :)


 

Edytowane przez Aurora001
  • Upvote 5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W  dobie ładowarek samochodowych, power banków....

 

Acz fakt... haker-złodziej, żyć nie umierać.

 

Power bank mam, na co dzień nie używam bo nie praktyczne. Do ładowarki samochodowej nie dostaniesz się bez otwarcia samochodu. Z resztą wsiadając do samochodu trzeba mieć dokumenty takie jak dowód rej. Mogliby "kluczyk" zrobić w formie karty kredytowej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...) Z resztą wsiadając do samochodu trzeba mieć dokumenty takie jak dowód rej.(...)

... w Polsce trzeba, bo w wielu krajach w których komputeryzacja nie oznacza tylko przetargu i kasy w kieszeni, ale została rzeczywiście zrealizowana, policjant ma dostęp do bazy i nie potrzebuje Twoich brudnych świstków papieru.

 

Technologia idiotyczna, BT, serio? Może NFC chociaż? Albo do IRDY wróćmy, cokolwiek byle tylko nie siało na 100m dookoła kluczami ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Technologia idiotyczna, BT, serio? Może NFC chociaż? Albo do IRDY wróćmy, cokolwiek byle tylko nie siało na 100m dookoła kluczami ;/

 

100m z telefonu po BT? ;) Moc nadajnika zawsze można zmniejszyć. 

 

Nie ma aktualnie w telefonie odpowiedniej technologii - NFC niepraktyczne, bo trzeba telefon wyjąć i przystawić (kilka cm), BT jest mega mocny, a rozwiązania które stosuje się w rozwiązaniach bez kluczykowych (np Lexus) to nie ma tej częstotliwości w żadnym smartfonie... Volvo było skazane na BT, tylko kwestia dobrego uwierzytelnienia asymetrycznego i będzie git.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam i tak nie ogarniam, czego by nie wymyślili. Jaki to kuźwa problem używać fizycznego klucza zamiast cudów zero-jedynkowych. Przynajmniej wiem, że dopóki go mam w łapie i nie jest złamany to działa. Zresztą, przecież wiecie nie ma co pitolić o oczywistościach. Technologia technologią ale imho w medycynie, podboju kosmosu itd. Na uj pchać to do cywila i odbierać Mietkowi od dorabiania kluczy robotę. No i tak jak nasza psina pisze, wszystko by bardziej uzależnić od głupofona. Szkoda, bo niedługo trzeba będzie za Cejrowskim do lasów Amazonii spiep**ać żeby żyć spokojnie i powoli.

Edytowane przez Havoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właściciel samochodu może udostępniać wygenerowany kod, który pozwoli na korzystanie z jego auta, ale będzie miał także możliwość monitorowania trasy i jego lokalizację.

Cudownie. My też wiemy gdzie jeździsz, jak szybko, jak często, kto jeździ oprócz ciebie i do tego sam nam to powiesz, łosiu, bo oprócz kluczykowania fury swoim smartfonem będziesz mógł zmienić status na fejsbuniu, ze swojego smartfona oczywiście.

A jak nie przyjedziesz na przegląd do ASO na każde nasze pierdnięcie, to wyłączymy ci zdalnie twój magiczny kod w twoim smartfonie i żryj gruz. Albo swojego smartfona.

 

Teraz będą oni mogli korzystać z dostępu do samochodu w najprostszy możliwy sposób

Najprostszy możliwy sposób już mam w swoim chińskim plastiku, ten ziąs albo zaspał albo udaje idiotę bo mu za to płacą - podchodzę z kluczykiem w kieszeni, w torbie albo w kakaowym oku (byle w promieniu 50 cm od klamki), naciskam na guziczek przy klamce raz żeby otworzyć drzwi kierowcy lub dwa razy, żeby otworzyć wszystkie. Guziczek jest też po stronie pasażera oraz na klapie bagażnika, więc pakowanie dobra pod Lidlem, gdy obok jest Biedronka i tam też zaraz idę, nie wymaga otwierania wszystkich drzwi. Zamykanie tak samo - wysiadam, drzwi zatrzaśnięte, naciskam tenże sam guziczek przy klamce raz i gotowe.

Stacyjka ma zakodowaną zaślepkę, więc trzeba mi fizycznie wyrwać kluczyk z kieszeni, żeby gdzieś pojechać, bo on musi być w kabinie żeby silnik odpalił, włamywanie na mojego smartfona w niczym nie pomoże. Wzmiankowanego swojego smartfona mogę nie mieć w ogóle, może być rozładowany lub zepsuty, nie jest do niczego potrzebny w opisywanym procesie.

 

Spodobała mi się ta debilna fraza o smartfonie, będę jej nadużywał bez sensu jak ci kolesie od marketingu. Też będę fajny i młodzieżowy, nikt mnie nie obsobaczy że znów zrzędzę i jumasz cannot into kałdroidy. Choć szczerze mówiąc jeśli na tym ma polegać nowoczesność, to ja to <span style='color: red;'>[ciach&#33;]</span>lę.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 podchodzę z kluczykiem w kieszeni, w torbie albo w kakaowym oku (byle w promieniu 50 cm od klamki), naciskam na guziczek przy klamce raz żeby otworzyć drzwi kierowcy 

 

Lexus 1:0 Skoda jonasa

 

W Lexusie po prostu chwytasz za klamkę i otwierasz - nie musisz naciskać żadnego "guziczka"... Do zamknięcia musisz "smyrnąć" klamkę, coś jak "slide to lock" w ajfonikach.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chwytasz za klamkę i otwierasz powiadasz? Reno dla plebsu miało to już 15 lat temu no ale wiadomka francuz to nie ten prestiż na spotkaniach biznesowych.

 

Lexus też... ale gdybyś umiał czytać posty, zapewne swojego byś nie napisał... Rozmawiamy o technologiach drzwi, gdzie jonas zaznaczył, że ma najprostszy system, to odpowiedziałem, że są jeszcze łatwiejsze... a czemu wspomniałem o Lexie a nie Reno? Bo Reno nigdy nie miałem, ale ból tyłka nie pozwolił odpuścić, c'nie? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

b) aby pokazać, ze żadna z tego magiczna funkcja zarezerwowana tylko dla biznesowych premiumów

 

Ale nikt nigdzie nie powiedział, że to jakaś magiczna funkcja zarezerwowana dla premiumów. ;) I właśnie o to chodzi, gdybym uważał, że Lexus to jakiś premium w porównaniu do Skody jonasa, to bym nie porównywał, bo jaki jest sens porównywania, że Lambo to ma unoszone drzwi, a Punto nie? ;) Lexus to zwykła marka jak i inne audi, skody czy bmw... Ale widać, że czytasz tak, jak sobie w głowie ubzdurasz, zamiast dokładnie przeczytać napisany tekst. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale widać, że czytasz tak, jak sobie w głowie ubzdurasz, zamiast dokładnie przeczytać napisany tekst.

 

Czyli, ze jak bym miał lexa to mogę pisać o "technologi drzwi"  ale jak mam reno to już nie mogę się odzywać? Plebs to jednak ma zawsze pod górkę :plum:

Edytowane przez KAX_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli, ze jak bym miał lexa to mogę pisać o "technologi drzwi"  ale mi już mam reno to nie mogę się odzywać? Plebs to jednak ma zawsze pod górkę :plum:

Marna próba KAX. Teraz odnosisz się do pierwszej części Twojej uprzedniej wypowiedzi, kiedy ja się odnoszę do drugiej... Jesteś bardzo słabym trollem. ;)

 

Żebyś zrozumiał -

 

Część #1

Chwytasz za klamkę i otwierasz powiadasz? Reno dla plebsu miało to już 15 lat temu

 

Część #2

no ale wiadomka francuz to nie ten prestiż na spotkaniach biznesowych.

 

 

Ale ja mam wersję premium, tak napisali na fakturze, więc ssijcie aż po bile.

 

 

Ta, a guziczki to trzeba naciskać, żeby się drzwi otworzyły, a widzisz, że kolega pisze, że Reno dla plebsu miało to już 15 lat temu... też mi premium. : > 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...