Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, Imperator Kret napisał:

Snowboard to normalka. Ale skok ze spadochronem, bungee ani skutery wodne nie dały mi takiej frajdy jak R8.

A maszyn nie potrzebuję, bo żadnej produkcji nie mam. Sorry.

No to co tu mówić mogłeś kupić Mustanga zamiast Passata to byś miał V8 na codzień xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś tu chyba wrzucał test zderzeniowy Mustanga ;) Poza tym ten dźwięk jest co prawda zajebisty do zabawy, ale nie na dłuższą metę:

Pracownik w biurze sam powiedział, że jak musiał jechać R8 do Zakopanego i z powrotem to już potem tylko odliczał kilometry do domu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

No Passat też nie wymiata. Manekin przywalil głową w deskę rozdzielczą. 

 

 

Hehe te oceny są śmieszne. Ten Passat ma niby zajebista ocenę a oglądam parę testów i jest to samo u pasażera z przodu też. Głowa zamiast w poduszkę leci w a pillar i w deskę rozdzielczą. Przecież to jest śmierć na miejscu albo kalectwo. 

Edytowane przez Kilokush

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na to co dzisiaj się od**&*@(!la na obwodnicy trójmiasta to wszystkie systemy bezpieczeństwa i elektroniczne wspomagacze przegrywają z głupotą i kiepskim stanem technicznym.

Edytowane przez Metzz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Metzz napisał:

Patrząc na to co dzisiaj się od**&*@(!la na obwodnicy trójmiasta to żadne systemy bezpieczeństwa ani elektroniczne wspomagacze przegrywają z głupotą i kiepskim stanem technicznym.

Zlot miłośników letniego ogumienia, blachy GWE, wystraszone babiny w Yarisach z nieoskrobanymi szybami, półślepe dziady z refleksem lodowca, podludzie w ciężarówkach stosujący własne reguły ruchu drogowego wymyślone pięć minut temu i przepis na stłuczkę na obwodnicy gotowy.

  • Like 1
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Kilokush napisał:

No Passat też nie wymiata.

Ja akurat mówiłem o NCAP. Small overlap jest dość specyficzny, ale zobacz sobie co się dzieje z kabiną Mustanga przy takim teście. Słupek się przesuwa, dach się składa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Imperator Kret napisał:
 

Ja akurat mówiłem o NCAP. Small overlap jest dość specyficzny, ale zobacz sobie co się dzieje z kabiną Mustanga przy takim teście. Słupek się przesuwa, dach się składa.

NCAP nie NCAP najczęściej zderzenie to właśnie small overlap. Gwiazdki Ci życia nie uratują. No tak kabina się gnie ale nie na tyle żeby Cię zabić.  Za to walnięcie głową w słupek/deskę to co najmniej uraz kręgosłupa. 

 

Passat też się trochę gnie.  

 

Edytowane przez Kilokush

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może bezpieczeństwo tak samo jak ekologie testowali też na małpach? Jak wiadomo małpa trochę niższa to też inaczej się zachowywała w trakcie testów.

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/testy-na-zwierzetach-volkswagen-spalinowa,18,0,2397202.html

 

Edytowane przez KAX_
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Utwierdziłem się w przekonaniu, że supersamochód na co dzień to rozwiązanie tylko dla masochistów. Wczoraj zrobiłem trochę ponad 200 km w GT-R i strasznie mnie wymęczył. Do zabawy super, bo R8 w porównaniu wydaje się wolne, ale jak dzisiaj wsiadłem z powrotem do Focusa to było tam milutko - miękko i cicho :D

Głośny, twarde zawieszenie, brak możliwości wjazdu na krawężnik, tańczący tył i jeszcze ciągłe pilnowanie się żeby nie stracić prawa jazdy. Aha, i jeszcze średnie spalanie 21 litrów.

Nie wiem jak kierowcy wyścigowi dają radę w Le Mans albo innych 24-godzinnych wyścigach.

Edytowane przez Imperator Kret
  • Like 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Imperator Kret napisał:

Nie wiem jak kierowcy wyścigowi dają radę w Le Mans albo innych 24-godzinnych wyścigach.

Pewnie nigdy nie jechali focusem wiec nie wiedzą co to wygoda.

 

10K km w Reno pykało i tylko utwierdza mnie w przekonaniu, ze hot hatch jak auto na co dzień to idealny wybór :D

Edytowane przez KAX_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie przyjął mandatu, więc korzysta z luki prawnej opisanej na anuluj-mandat. Zabranie plastiku nie ma żadnych skutków prawnych w takiej sytuacji. Dopóki nie będzie prawomocnego wyroku sądu, uprawnienia nadal ma. Jedynie przy okazji zatrzymania dostaje 50 zł za brak dokumentu. A żeby było śmieszniej to czas 3 miesięcy liczy się od chwili zabrania plastiku, więc zanim odbędzie się rozprawa to większość tego okresu już minie, może nawet całe 3 miesiące. Dostanie znowu parę tysięcy grzywny w sądzie i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest akurat najmniejszy problem, dużo bardziej przeszkadza hałas i twarde zawieszenie. Naprawdę byłem zmęczony po 200 km.

Doszedłem do wniosku że nawet jakby mnie było stać na samochód za dużą bańkę to bym nie kupił. Ubezpieczenie, przeglądy, utrata wartości, opony, hamulce itd. to jakieś 150k rocznie a i tak używany jest max. kilkadziesiąt razy w roku. Za taką samą cenę można wynajmować 20 różnych samochodów i niczym się nie przejmować. Już nie mówiąc o tym, że z zainwestowanego miliona można spokojnie wyciągnąć 50k rocznie, nawet głupia lokata daje 25k.

Może ktoś koniecznie musi mieć świadomość posiadania swojego Ferrari. Ja osobiście wolałbym mieć do dyspozycji jeszcze Huracana, R8, 650S, Continentala, M4, RS6, GranTurismo, nie mówiąc już o tańszych zabawkach typu A45, RS3, Cayman, Evo itd.

Edytowane przez Imperator Kret

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Imperator Kret napisał:

Doszedłem do wniosku że nawet jakby mnie było stać na samochód za dużą bańkę to bym nie kupił. Ubezpieczenie, przeglądy, utrata wartości, opony, hamulce itd. to jakieś 150k rocznie a i tak używany jest max. kilkadziesiąt razy w roku.

Nie dostrzegasz sprzeczności?

Albo cię stać albo przejmujesz się tym wszystkim, co wymieniłeś. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie dostrzegam w tym żadnej sprzeczności. Myślisz że jak ktoś zarabia milion rocznie to wyrzuca pieniądze na prawo i lewo? Nawet do Ferrari po jakimś czasie się przyzwyczajasz i już nie sprawia takiej przyjemności. Jeśli w tej samej cenie możesz mieć do dyspozycji 20 różnych samochodów to jest to prosty rachunek ekonomiczny.

W firmie mamy projekt z klientem, który jest na liście Forbesa i zarabia kilkadziesiąt milionów rocznie. Myślisz że zgodził się na podaną cenę za urządzenie, bo to dla niego żadne pieniądze? Dokładnie przeanalizował i potem ostro negocjował. Tylko w taki sposób można się dorobić dużych pieniędzy.

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.03.2018 o 07:05, Imperator Kret napisał:

Nawet do Ferrari po jakimś czasie się przyzwyczajasz i już nie sprawia takiej przyjemności.

 

Znajomy ma w garażu 911 i nie wiem czy w zeszłym sezonie samochód opuścił garaż więcej niż 10 razy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ma i kocykuje w garażu... no tak, genialne rozwiązanie na utratę pieniędzy. Wolę wypożyczyć samochód, na który miło jest popatrzeć i posłuchać a nie garbusa. Poza tym od kiedy ceramika skraca drogę hamowania?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...