Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

Zbiera się całkiem dobrze. Mocy w górnym zakresie to brakuję w 1.4 TDI, tam po 4200 obrotów jest wrażenie jakby się zaciągało ręczny. Mamy w firmie Passaty i Jetty. Wyciszone są podobnie. Główny problem to nadkola, chyba najłatwiejsze rozwiązanie to kupić najbardziej ciche opony. 

Dziś wymieniałem bezpiecznik od gniazda zapalniczki. Tylko Niemcy potrafią w tym samym modelu auta po 2016 roku odwrócić o 180* panel bezpieczników. Schemat bezpieczników w każdym normalnym aucie jest na zaślepce bezpieczników... Tutaj nawet w instrukcji tego nie ma. Na internecie są tylko schematy do roczników przed 2016. 

No i kolejna sprawa. Jetta ma niewygodny fotel. Auto za katalogowo 102 tyś... A plecy mnie napie... Fotel nie ma jakiegokolwiek wsparcia lędźwi. Do tego regulacja jest beznadziejna. Cały czas siedzi się skulonym. Będę musiał kupić jakieś podparcie naciągane na fotel. Astra i Auris były znacznie bardziej wygodne, do tego miały miękki bok drzwi przy szybie więc można było też sobie tam rękę trzymać. Jetta ma tam twardy plastik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Imperator Kret napisał:

Może zdecyduj się w końcu? Raz piszesz że nie kupisz ciekawego samochodu mimo wysokich zarobków, bo Jetta ma wszystko co trzeba a za chwilę narzekasz jaki to kiepski samochód. 

Kupi się poduszkę lędźwiową na allegro za 50 zł i będzie ok. Clio, Polo i Corsa też miały nie wygodny fotel. W aucie za takie pieniądze spodziewałem się lepszego fotela i większej regulacji. Konkurencja za prawie połowę ceny to ma. Może jeszcze plecy się przyzwyczają. Dopiero 1200 km zrobiłem. Nawet fotel w Clio po paru tysiącach nie robił już krzywdy. Tak czy siak Toyota robiła to dobrze. Ergonomia bez niczego do zarzucenia. Tutaj się skupili na wrzucaniu czujników i telewizorków, a ergonomia taka sobie. 

IMG_20180712_083949.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pobawiłem się dzisiaj trochę A45. Co jak co, ale wydechy to AMG potrafi robić. Żeby 2 litrowy silnik tak fajnie brzmiał to rzeczywiście osiągnięcie. A tak poza tym to taka zabaweczka. Fajnie się zbiera do setki a potem bez szału. 100-200 prawie 13 sekund to nic takiego przy tej mocy. Spodziewałem się czegoś więcej. Ale warto się przejechać żeby postrzelać trochę z wydechu :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cisnę sobie beztroskie 150 km/h autostradą A1 w kierunku północnym, gdy wtem w lusterku mruga coś prestiżem z daleka, dobrych kilkaset metrów było. Ani chybi dobre niemieckie auto spieszy do serwisu przed zatarciem silnika, wyrzyganiem okruchów korbowodu, dewastacją rozrządu wykonanego z plasteliny czy inną drobnostką eksploatacyjną, typową dla dobrych niemieckich aut. Orientując się, że to pewnie jakiś Superb czy inne Passerati z mocno zabieganym korposzczurem wewnątrz (najszybszy rodzaj pojazdów na autostradzie, nawet jeśli nie są czerwone) mrugam w prawo, przyhamowuję do 120 km/h i odsuwam z gracją konika szachowego, gładko wkomponowując się między plebs na prawym pasie. Ha-ha, za wolno ty waflu-biedaku, potrzymaj mi premium i patrz na to. Po czym miałem okazję obejrzeć z bardzo bliska tył dobrego niemieckiego auta, hamującego przede mną do prędkości właściwej ciężarówkom albo i niżej. Skoda A6 albo A8, dokładnie nie wiem bo one są przecież wszystkie takie same i do tego nieczytelnie oznaczone, ale taka trochę większa, pożyczona od banku (warszawskie blachy, ramka z reklamą serwisu Skody w Gdańsku). Rozwielitce kierującej owąż Skodą przestało się spieszyć, bo miotała się jeszcze chwilę z lewa na prawo bezsensownie spowalniając oba pasy, ale potem omrugał ją następny prestiż nadciągający z tyłu i popędzili dalej wyjaśniać sobie pewne sprawy po męsku.

Że też mu się chciało odstawiać takie niemrawe cuda, dziwne. Jak mi wyjedzie na lewy pas wystraszona babina w Citroenie, emeryt w Toyocie albo podczłowiek w ciężarówce, to cisnę naprzód jak tylko dany obiekt wróci na prawy i więcej sobie tym głowy nie zaprzątam. No ale ja ze wsi jestem, może dlatego.

  • Like 2
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.07.2018 o 19:41, jonas napisał:

Cisnę sobie beztroskie 150 km/h autostradą A1 w kierunku północnym, gdy wtem w lusterku mruga coś prestiżem z daleka, dobrych kilkaset metrów było. Ani chybi dobre niemieckie auto spieszy do serwisu przed zatarciem silnika, wyrzyganiem okruchów korbowodu, dewastacją rozrządu wykonanego z plasteliny czy inną drobnostką eksploatacyjną, typową dla dobrych niemieckich aut. Orientując się, że to pewnie jakiś Superb czy inne Passerati z mocno zabieganym korposzczurem wewnątrz (najszybszy rodzaj pojazdów na autostradzie, nawet jeśli nie są czerwone) mrugam w prawo, przyhamowuję do 120 km/h i odsuwam z gracją konika szachowego, gładko wkomponowując się między plebs na prawym pasie. Ha-ha, za wolno ty waflu-biedaku, potrzymaj mi premium i patrz na to. Po czym miałem okazję obejrzeć z bardzo bliska tył dobrego niemieckiego auta, hamującego przede mną do prędkości właściwej ciężarówkom albo i niżej. Skoda A6 albo A8, dokładnie nie wiem bo one są przecież wszystkie takie same i do tego nieczytelnie oznaczone, ale taka trochę większa, pożyczona od banku (warszawskie blachy, ramka z reklamą serwisu Skody w Gdańsku). Rozwielitce kierującej owąż Skodą przestało się spieszyć, bo miotała się jeszcze chwilę z lewa na prawo bezsensownie spowalniając oba pasy, ale potem omrugał ją następny prestiż nadciągający z tyłu i popędzili dalej wyjaśniać sobie pewne sprawy po męsku.

Że też mu się chciało odstawiać takie niemrawe cuda, dziwne. Jak mi wyjedzie na lewy pas wystraszona babina w Citroenie, emeryt w Toyocie albo podczłowiek w ciężarówce, to cisnę naprzód jak tylko dany obiekt wróci na prawy i więcej sobie tym głowy nie zaprzątam. No ale ja ze wsi jestem, może dlatego.

Najgorszy sort. Jak się tak spieszy to po co marnuje czas na zajeżdżanie drogi. Jak miałem Probe to lubiłem takim cwaniakom zjechac na prawy pas i depnąć i wtedy się okazywało,, że przy 160 odpuszczali  bo raz że byli już daleko z tyłu a dwa że spojrzeli na spalanie. Audi A6 w najsłabszym TDI miało problem nawet z Corsa hahaha.

 

Swoją drogą VW jetta po 1500 km kierownica nagle przestała być scentrowana i wydaję dźwięk naprezajacej się sprężyny/żyłki przy kręceniu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, amanda99 napisał:

Panowie, coś mi się popsuło w aucie. Koła strasznie mocno skręcają, jakieś pomysły?

Jaki wstyd, niby taki drifter a nie wie że do driftu stosuje się mocniejszy skręt kół...

6 minut temu, Kilokush napisał:

Swoją drogą VW jetta po 1500 km kierownica nagle przestała być scentrowana i wydaję dźwięk naprezajacej się sprężyny/żyłki przy kręceniu

Chyba trafiłeś na jakiś wadliwy egzemplarz. Kup już tego Mustanga i świat zacznie być piękny.

W pasku pękło dzisiaj 10k km. Nie czuję niedoboru mocy po przesiadce z A45.

Edytowane przez Imperator Kret

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jonas: na takich  mistrzów-rajdowców-nauczycieli jest jeden prosty sposób. Rejestrator. Filmik z jego wyczynami zanosimy/wysyłamy na policje. Po odpowiedniej ilości takich zdarzeń jegomość też będzie pomykał ponad 160, ale Pendolino. :) Wymaga to trochę zachodu, ale warto. Egzamin-przypominajka, to chyba jedyny działający sposób.

Edytowane przez goral2099

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jonas a siedziałeś w autach które podałeś? Dla mnie odpadają. Jakość wnetrza, fotele dla dzieci (mam 185 a takie się wydają) no i wygląd. Też niedługo zmieniam Saab-a na coś większego i chyba przyjdzie mi kupić grand voyagera albo jakiegoś amerykańskiego suv-a z 5.7hemi. Tyle że ja szukam auta do 15k e albo trochę mniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tradycyjnie dla internetowych ekspertów nie mam bladego pojęcia o przedmiocie dyskusji. Tak se rzuciłem prawdziwe trv kvlt krieg vany, a nie jakieś filozofie korodo albo Skody.

Grand Voyagerem mnie wieziono kilka razy, kanapa na kołach, kubatura małego dostawczaka, w łukach zachowuje się jak ponton. Ale pięciu schabów + manele zabiera bez zająknięcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uuuu...ale poszalałem w poprzednim poscie. :D Miało być poniżej 2012. Tak 2010 - 2012. 

jonas: no niby całe życie to sztuka kompromisu. :) Musiałbym te samochody obejrzeć, obmacać i ceny sprawdzić. Ale dzięki za kolejne opcje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic na "F". Żadnych Fiatów, Fordów, Ferrari, francuzów. ;) Z doświadczeń znajomych widzę, że sypie się to strasznie: problemy z instalacjami, a nawet dwa pożary. Także chyba zostanę przy państwach osi (D, J).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

XC90 D5 w manualu powinno być w miarę bezawaryjne jeżeli poprzedni właściciel wymieniał wszystkie oleje (nieszczęsna przekładnia kątowa - pozostaje napęd na przód). Wiadomo to ciężki klocek więc hamulce czy zawias szybciej siadają niż w płaskaczach. Ale tylko po pierwszym lifcie czyli >2006 poprawiono sporo.

Niemieckie w tych latach to już raczej szmelc. VW fsi i tandetne diesle. Mercedes i ohydna R-klassa (choć baardzo wygodna i spokojnie do kupienia z v8). Zafira? Nigdy się nie interesowałem. Galaxy czy inny s-max wieczny problem z elektrycznym ręcznym.

Ustal sobie jakieś wymagania ~min moc, wyposażenie, roczniki, kopciuch/bena/lpg i wybierz kilka modeli, poczytaj i 3-4 co zostaną pomacaj/przejedź się to będziesz wiedział czego chcesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.07.2018 o 13:25, goral2099 napisał:

Nic na "F". Żadnych Fiatów, Fordów, Ferrari, francuzów. ;) Z doświadczeń znajomych widzę, że sypie się to strasznie: problemy z instalacjami, a nawet dwa pożary. Także chyba zostanę przy państwach osi (D, J).

Mam francuza i jedyne co pali to 98ka i kapcie no ale piątki dzieci i psa do niego nie zapakuje.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.08.2018 o 04:53, KAX_ napisał:

 Mam francuza i jedyne co pali to 98ka i kapcie no ale piątki dzieci i psa do niego nie zapakuje.

Jakie kapcie masz na przodzie? Właśnie zrobiliśmy 400 konnego saaba i na Yokohamach Paradach jest ok, ale zastanawiam się czy dałoby rade coś lepszego wrzucić. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem Michelin Pilot Sport 3 wymieniłem na Falken Azenis FK510 lepiej trzymają ale nikkną w oczach na mocnej oście. gdybym miał 19" a nie 18" dorzucił bym do Michelin pilot Sport 4S podobno o wiele lepsze od 3 z tym, ze dopiero od 19 cali. Ja kapcie zawsze przeglądam na http://www.tyrereviews.co.uk/

Tu jest fajne zestawienie http://www.tyrereviews.co.uk/Article/2018-Sport-Auto-UHP-and-Track-Day-Tyre-Test.htm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, amanda99 napisał:

Jakie kapcie masz na przodzie? Właśnie zrobiliśmy 400 konnego saaba i na Yokohamach Paradach jest ok, ale zastanawiam się czy dałoby rade coś lepszego wrzucić. 

A Toyo R888 nie warto byłoby sprawdzić?

 

Edytowane przez XantiO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pod warunkiem, ze ktoś nie jeździ w deszczu :) Droga hamowania na mokrym miedzy R888, a Azenisem to prawie 9 metrów różnicy, czyli  dwie długości auta. R888, P Zero Trofeo i Pilot Sport Cup to typowe "trackdayówki". Na suchy tor kozak na mokrej ulicy trzeba brać na nie mocną poprawkę.

Edytowane przez KAX_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...