Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

panowie, o co chodzi wam z tym otwieraniem drzwi w korkach? :P

 

@Poca, taka palka jest teleskopowa do czasu, dopoki mocniej na nie udezysz ;)

 

ps. "fatality" polecam koniecznie

owned

Edytowane przez kukifas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z wlaczonym kogutem sa, tak samo jak policja, pogotowie, straz.

W moim pieknym miescie pojazdy SM maja zolte koguty, co oznacza tylko tyle, ze po wlaczeniu takowego moga sobie stac gdzie chca...

 

I wyjasnijcie mi, co po wam takie narzedzia zadawania krzywdy w aucie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Pigmej

W moim pieknym miescie pojazdy SM maja zolte koguty, co oznacza tylko tyle, ze po wlaczeniu takowego moga sobie stac gdzie chca...

Zgadzam się. Żółty tak. Ale np. w Stargardzie... Straż Miejska :blink: Ciekawe czy prawo tego nie ujednolica.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AFAIR palki z twarda koncowka czy moze twarda konstrukcja sa illegal nad wisla poza wyznaczonymi sluzbami.

Rzuciłem tak tylko tym linkiem. W moim przypadku pałka ma gumową końcówkę co czynią ją legalna... ah to nasze prawo :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na idiotow w korkach, otwierajacych moje drzwi szkoda juz mi reki.

 

Troche zdziwil mnie ten post, bo w sumie nie spotkalem sie z niczym takim : d

Koles ci z morda wyskakuje, otwiera drzwi i chce cie bic? o_o

 

Co to takiego trzeba zrobic na drodze(jeszcze w korku), zeby doszlo do takowych czynow? Tak na przyszlosc zebym wiedzial czego unikac, bo palki ani nic pod reka nie mam :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Troche zdziwil mnie ten post, bo w sumie nie spotkalem sie z niczym takim : d

Koles ci z morda wyskakuje, otwiera drzwi i chce cie bic? o_o

 

Co to takiego trzeba zrobic na drodze(jeszcze w korku), zeby doszlo do takowych czynow? Tak na przyszlosc zebym wiedzial czego unikac, bo palki ani nic pod reka nie mam :P

Nie raz widziałem jak się goście wokół auta gonili, raz to nawet z nożami. Tak to już jest jeden zajechał drogę drugiemu, ten go wpuścić nie chciał korki, zdenerwowanie i coś tam pęka w mniej przystosowanych przypadkach. Edytowane przez mastertab

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie raz widziałem jak się goście wokół auta gonili, raz to nawet z nożami. Tak to już jest jeden zajechał drogę drugiemu, ten go wpuścić nie chciał korki, zdenerwowanie i coś tam pęka w mniej przystosowanych przypadkach.

cos w ten desen ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wczoraj w Szczecinie koles dostal w twarz i 3 razy nozem w klatke za to ze poprosił nieznajomego mężczyznę, by ten zszedł z jezdni i nie tarasował mu przejazdu. dlatego oprocz trojkata obowiazkowym wyposazeniem auta powinien byc kij bejsbolowy

tutaj artykuł na ten temat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wczoraj w Szczecinie koles dostal w twarz i 3 razy nozem w klatke za to ze poprosił nieznajomego mężczyznę, by ten zszedł z jezdni i nie tarasował mu przejazdu. dlatego oprocz trojkata obowiazkowym wyposazeniem auta powinien byc kij bejsbolowy

tutaj artykuł na ten temat

Bez komentarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ganianie sie z nożem po ulicy to przesada ale są tacy którzy sami się proszą.

Jade ja sobie spokojnie - droga lokalna ale ruch dość spory. I widze ze jakiś as golfem chce mnie wyprzedzać, a z przeciwka widać zbliża się cała kolumna samochodów. Myśle no kolego nie bardzo sie zmieścisz ale twardo wyprzedza. ok troszke przyhamowałem kolega się zmieścił. I teraz najlepsze. Golf ostro smiga mi przed maske mocno hamuje do zera (z ok 100 km/h) i w najlepsze ustawia sie do skrętu w lewo. No i jak tu być spokojnym?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

mocne kur*a.... bardzo mocne....

 

Skutki jazdy samochodem po spożyciu [+18]Bardzo mocny film, emitowany w Australii. Jest to kompilacja krótkich filmików z ostaniach 20 lat. Kampania ma na celu pokazanie skutków prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu. Video pokazywane jest co roku przed świętami. Skutek to zmniejszenie wypadków śmiertelnych o 50%. Polecam każdemu oglądnąć. Muzyka: R.E.M. Everybody Hurtswykop.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mocne kur*a.... bardzo mocne....

Jak na polskie lajt-kampanie tego typu ("Jedziesz szybciej niż myślisz"^^) to może i mocne, ale wciąż reżyserowane. Osobiście od takich akcji zawsze wolałem rzeczywiste nagrania z wypadków, które moim zdaniem należałoby pokazywać na kursach nauki jazdy.

 

To jest moje "ulubione": http://www.dailymotion.pl/video/xa52vd_vm-...l-cervello_auto

 

Idealnie obrazuje skutki braku wyobraźni, niedostosowania prędkości do warunków, zakręcania ze złego pasa, olewania martwych pół (zwłaszcza w samochodach ciężarowych). Jest też trochę zwykłego pecha (jak to w życiu bywa, dlatego zawsze trzeba być max ostrożnym, nawet jak pozornie nic się nie dzieje) i czystego sku*****wa na drodze.

 

OSTRZEGAM: Film z linka wyżej zawiera kilka maksymalnie drastycznych scen. Z rozsmarowywaniem człowieka po asfalcie kołami Tira włącznie. Oglądać polecam, ale tylko osobom z mocną psychą.

Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sezon gololedziowy uznaje za otwarty, wczoraj w mojej okolicy (dzieki wsparciu madrych panow budowlancow budujacych nowe centrum kulturalne z pustakami za 9.90zl/kg ;)) uswiadczylem gololedzi. nalezy w tym miejscu pochwalic wszelkich wymodlonych parafian spieszonacych do domow i pchajacych sie na chama pod oblodzona gorke na ktora za zadne datki na Rydzyka sie nie da wjechac. zapewne przy wsparciu sil wyzszych udalo im sie w koncu cudownie wysypac sol na droge i wjechac. ja odpuscilem bo auto zamiast w przod jechalo mi w bok. swoja droga czy tylko na gornym slasku w zime leja wode na asfalt zeby oczyscic go z tego co ciezarowki z budowy nawioza?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@under - mocny film, aż dreszcze człowieka przechodzą, jak widzi takie sceny. Ale najgorsza jest w tym wszystkim głupota i brak rozwagi na drodze - bo np. tak perfidnie zajechać komuś pas albo potrącić człowieka i uciec - nie rozumiem takich ludzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się ogląda filmik, który wrzucił under, to większość wypadków wydaje się tak nierealna, że chyba każdy myśli, że coś takiego nie może mu się przytrafić, a jednak ktoś ginie w takich wypadkach. Jakie to smutne, że jedna nieodpowiedzialna osoba może z łatwością pozbawić niewinnego człowieka życia. Mam prawko dopiero od marca i takie filmiki mocno do mnie trafiają. Uważam upublicznianie takich filmików za pożyteczne, może komuś po obejrzeniu takiego filmiku zapali się ostrzegawcza lampka jak będzie gnał na złamanie karku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu pałki.

Byłem świadkiem ciekawej sytuacji. Miała ona miejsce na alejach Ujazdowskich w Warszawie na światłach tuż przed pl. Trzech Krzyży (w stronę ronda z palmą). Wracałem z zakupów i akurat zapaliło mi się zielone światło więc wchodzę na przejście. Na prawym pasie stoją samochody i wtem jakiś jegomość wysiada sobie z toyoty corolli, otwiera bagażnik i coś tam sobie grzebie. Ja zdążyłem przejść przez przejście, on grzebie. Zapaliło się zielone światło, on grzebie. Samochody z lewego pasa ruszyły a koleś na prawym stoi i blokuje cały ruch jakby był świętą krową. W końcu jakaś młoda dziewczyna w starym mondeo (chyba studentka) stojąca tuż za nim zatrąbiła. Koleś nie wykazał żadnej reakcji. Użyła klaksonu dłużej (to już jakieś 20 sekund od zapalenia się zielonego światła), koleś nagle się zerwał znad bagażnika i leci do forda, złapał za klamkę, nie udało się na szczęście otworzyć drzwi. Więc zaczął walić pięściami w dach forda i drzeć jape obrzucając wystraszoną studentkę najrozmaitszymi wulgaryzmami. Walił tak mocno iż jestem pewien że zrobił wgniecenie na dachu. Zamknął bagażnik, wsiadł do bagażnika i odjechał.

...

Stojąc tam przy przejściu miałem ochotę wziąć najcięższego bejsbola i jeb*ąć świętobliwego w łeb ze 4 razy. Na miejscu tej wystraszonej dziewczyny chyba bym go rozstrzelał za takie zachowanie.

Wielka pała w samochodzie jest potrzebna...

Edytowane przez victor89

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A u mnie zima. Wyjechalem z matula na gielde - lekko pruszylo. Po okolo godzinie miasto sparalizowane :| 30km/h, zero przyczepnosci, jak na lyzwach. przez 1km do domu po miescie minelismy 3 stluczki na 3 swiatlach. Mnie 100m od domu zarzucilo, mamuska w krzyk, na szczescie odbilem z drogi jednostce strazy pozarnej hacząc o kraweznik. Zderzak do klejenia i porysowana felga :( ile jechalem? cale 20km/h. Opony zimowe nowki. Pierwszy plug zobaczylem dopiero po 5h...

Edytowane przez jc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A u mnie zima. Wyjechalem z matula na gielde - lekko pruszylo. Po okolo godzinie miasto sparalizowane :| 30km/h, zero przyczepnosci, jak na lyzwach. przez 1km do domu po miescie minelismy 3 stluczki na 3 swiatlach. Mnie 100m od domu zarzucilo, mamuska w krzyk, na szczescie odbilem z drogi jednostce strazy pozarnej hacząc o kraweznik. Zderzak do klejenia i porysowana felga :( ile jechalem? cale 20km/h. Opony zimowe nowki. Pierwszy plug zobaczylem dopiero po 5h...

W łodzkim, a przynajmniej w moim mieście, jeszcze nie jest tak źle, choć muszę przyznać, że ok. 6 rano było dość ślisko - jechałem z 10-20km/h mniej niż zwykle. Poza tym na moim osiedlu mała stłuczka - ktoś wyjeżdzał i chyba nie pomyślał, że mróż mógł złapać, i wpadł na lampę na skrzyżowaniu. Dobrze, że akurat puste było. Edytowane przez Marians

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Skutki jazdy samochodem po spożyciu [+18]

Niestety to nie tylko "spożycie" jest zagrożeniem. :| Kierowcy w większości są trzeźwi a i tak stanowią wielkie zagrożenie. Dzisiejszy, własny przykład. Lód zaskoczył mnie całkowicie o 6:00. 

 

Dołączona grafika

 

Ja to ten czerwony. ;) Spieszyło mi się dziś dość mocno a śniegu w nocy sporo dowaliło, nad ranem jeszcze tego nikt nie rozjeździł, ani nie odśnieżył... Wyprzedziłem parę samochodów, aż w końcu wjechałem "do lasu" (droga przebiegała przez las). Parę minut wcześniej robiłem "test przyczepności" i było ok, ale, że z rana zaspany to zapomniałem, że w lesie to przecież inna bajka. No i wyprzedzam, autentycznie jadąc idealnie prosto, zarzuciło mi tyłem i znalazłem się w pozycji z trzeciego obrazka (przejechałem w tej pozycji pewnie z 60-70m), chłop z niebieskiego spanikował i się zatrzymał, ja natomiast nie hamowałem, tylko lekko dodawałem gazu, no i wyprowadziłem samochód z poślizgu ALE ! Całe szczęście, że nikt nie jechał z naprzeciwka. :? Widoczność jednym słowem była "marna" , więc nie wiem, co by było, jakby trafił się klient z przeciwnej strony. Prędkość w momencie wyprzedzania pewnie koło 80km/h. :|  

 

Uważajcie Panowie na tą pogodę, bo potrafi namieszać. ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj widziałem niezłego agenta :]

 

typowe miejsce parkingowe pod marketem, już było po akcji, szklanka, przywalił przodem wjeżdżając w miejsce w poldasa, obróciło go i bokiem oparł się o coś tam jeszcze,, ładna całkiem nowa brava.. ;] trochę przywalił ..

 

btw lublin pod śniegiem, 40kmh na budziku, przy tej prędkości na 3ce i lekkim gazie esp ma sporo roboty.. zima zaskoczyła drogowców, pada już drugi dzień,, sukinsyny, tyle powiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w Bytomiu/Piekarach Śl pogodowo całkiem ok, w nocy do -6-8 stopni miałem, rano -5, nie wiem jak o 15.30 kiedy to wracałem z bytka do domu, letnie Uniroyal RainSport 2 poza lekkim noszeniem w koleinach jak dla mnie sprawiały się bardzo dobrze;

Przy prędkościach ograniczonych przepisami (50/80 km/h) było ok, auto przy gwałtownym ruszaniu dawało radę, na prostej przy 130km/h też ok, łuki po 70-90km/h....

Choć nawiewało śnieg na drogę który trochę popadał no i mocniej dmuchało...

Niestety Civic (V gen) jest lekki i w momencie jak jechał z naprzeciwka TIR trzeba było się mocniej zaprzeć na kierownicy...

 

ps:

Oczywiście całej drogi nie pokonywałem na zasadzie że poza miastem davaj pod 130km/h... w miejscach gdzie nie było akurat innych aut chciałem posprawdzać przyczepność...

Zmieniam na zimówkę najszybciej jak się da, czyli zapewne jutro.

Szczególnie że teraz u mnie przed 17 padała mżawka/śnieg z deszczem więc jutro rano będzie wesoło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...